Secret Room & Brain Code

Gdy poznaliśmy historie Albercika od razu postanowiliśmy mu pomóc, to niedorzeczne by taki przemiły skrzat tak cierpiał. Dowiedzieliśmy się że wiedźma wyrusza na sabat czarownic, to był czas wkroczyć do akcji. Wchodząc do środka przenosimy się do prawdziwej chaty wiedźmy, gdzie musieliśmy rozwiązać wiele zegarek, większość z nich była elektro-mechaniczna, mało kłódek. Zagadki nie liniowe, bardzo zróżnicowane.
Bawiliśmy się wyśmienicie i co najważniejsze uratowaliśmy Alberta, a także wyszliśmy bogadsi o nowe doświadczenia i skarb 💰

Dzieci bawiły się świetnie! Pani Anastazja przemiła, wszystkie dzieci bardzo ją polubiły. Medal za podejście i bardzo anielską cierpliwość ;)

Po brawurowej ucieczce z posiadłości Corvinusów, musimy dostać się do mrocznej Krypty. Jesteśmy już tak blisko, a jednocześnie tak daleko. Czas nagli. Nie ma zatem czasu do stracenia. Podążamy za wskazówkami naszego przewodnika. W końcu jest on naszą jedyną deską ratunku w tym złowrogim świecie.
Krypta to ostatnia i najlepsza część trylogii od Brain Code. Całość bardzo fajnie się komponuje fabularnie. Wystrój podkręcający emocje i stojący na bardzo wysokim poziomie. Dekoracje są bardzo estetyczne i autentyczne, co buduje klimat. Wystrojowo i klimatycznie z każdym kolejnym pokojem jest coraz lepiej. Widać progres względem każdej kolejnej części. Na stosunkowo małej przestrzeni udało się pomysłowo wkomponować dużą ilość zagadek. Ale trzeba przyznać, że były one różnorodne, przyjemne i satysfakcjonujące. Konieczna też jest spostrzegawczość i dokładne przeszukanie pokoju. Ogólnie gra była bardzo fajna i przyjemna. Dobrze się bawiliśmy i wszyscy mieli co robić. Ostatnia część Trylogii poszła nam najsprawniej. Poznaliśmy zakończenie tej tajemniczej historii 17 minuty przed czasem. Obsługa bardzo miła i sympatyczna. Czuwała nad nami przez całą rozgrywkę. Polecamy wszystkim.. Warto!

Jeszcze emocje nie opadły po pierwszej części Trylogii, a my już musimy stawić czoła kolejnym wezwaniom. Przybywamy do posępnego dworu rodziny Corvinusów, gdzie odbędzie się ceremonia pogrzebowa. Wiekowa posiadłość skrywa wiele sekretów i niebezpieczeństw, a my musimy pozostać w ukryciu. Jeden zły ruch i wszyscy obecni goście dowiedzą się o naszej obecności. A tego byśmy nie chcieli.
Ciekawa fabuła, która towarzyszyła nam przez całą rozgrywkę. Zagadki spójne logiczne i ciekawe. Klimat wciągający. Mieliśmy mały problem z jedną zagadką, na której straciliśmy mnóóóóstwo czasu, ale ostatecznie i ją udało się rozwiązać. Wystrój starannie wykonany i dopieszczony. Grało się przyjemnie. Na koniec pojawił się również efekt wow ;) Dobre słowo należy się naszej Mistrzyni, bo cały czas czuwała nad naszą rozgrywką i w razie drobnych problemów służyła pomocą. Udało nam się uciec niepostrzeżenie z mrocznej posiadłości dosłownie w ostatniej minucie, co dodatkowo podkręciło emocje. Ogólnie pokój zdecydowanie wart odwiedzenia. Gorąco polecam!

Jest to trzecia a za razem ostatnia część trylogii i uważam że tak zdecydowanie warto zrobić ten pokój ale bez reszty pokoi po samym tym jak i zresztą po każdym z tej trylogii jako pojedynczym pokoju czulibyśmy duży niedosyt.
Nam cała trylogia zajęła około 3 godziny i był to idealny czas żebyśmy czuli się spełnieni.
Zagadki ciekawe i było ich sporo, było to fajne zakończenie trylogii

Wystrój bardzo ładny niestety w pokoju jest zdecydowanie za ciemno i niestety przez to moja ocena zostaje obniżona bo części zagadek kompletnie nie dało się rozwiązać bez latarki o którą musieliśmy poprosić obsługę. Gdyby to poprawić to myślę że klimat i wystrój 9/10.
Szkoda że obsługa nie wprowadza w historię i klimat.

(Moja ocena odwołuje się do robienia pokoju w trylogii bo w innym przypadku myślę że mogłaby być nieco niższa)