Schron 2.0

Pokój interesujący, zagadki nawet skomplikowane, ciekawie przygotowana oprawa (efekty dźwiękowe, dym, wybuchy i trupy). Polecam ;).

Miejsce do zrobienia escape roomu pierwsza klasa! Wystrój również w klimacie z super zakończeniem. Co do samych zagadek mieliśmy kilka wątpliwości co do ich logiki i to nie dlatego, że były super trudne. Obsługiwał nas pan, który jedynie nas wprowadził a po grze powiedział, dziękuję. Żadnego pytania o wrażenia, nic. Pierwszy raz z taką obsługą się niestety spotkaliśmy.

#003 - czas: 58 minut

Gdzie indziej mógłby znajdować się schron, jeśli nie w bunkrze? Już sam ten fakt wystarczył, że zdecydowaliśmy się na ten pokój. Na miejscu zastaliśmy bardzo miłą panią, która sprawnie wprowadziła nas w fabułę. Wystrój i klimat pokoju perfekcyjny. Da się odczuć lekki dreszczyk strachu i naprawdę wczuć się w role. Pokój zawiera dość dużo różnorodnych zagadek. Część z nich sprawiła nam spory kłopot i nie obyło się bez podpowiedzi. Jedyne do czego można się przyczepić to, że pod koniec czasu, dostaliśmy ich bardzo dużo.Tak jakbyśmy mieli na siłę wyjść z bunkra przed czasem. Ale może właśnie to uratowało nam życie, bo komendant był już bardzo blisko ;)

Pokój jak sama nazwa wskazuje jest schronem, co nas trochę zaskoczyło - pozytywnie. Świetny klimat, ciekawe zagadki i efekty dźwiękowe. Pokój dość trudny, ale z niewielkimi podpowiedziami udało nam się uciec w 4 osoby. Polecam

Miejsce fajne, klimatycznie urządzone, zagadki w porządku, intuicyjne. Niestety całą zabawę popsuła nam beznadziejna obsługa. Pan cały czas zachowywał się, jakby był w pracy za karę. Dodatkowo wyraził swoje zniechęcenie i niezadowolenie, że część grupy jest pierwszy raz i "musi wszystko tłumaczyć". Historia pokoju wyglądała następująco: "Zostajecie zamknięci w schronie, a reszty dowiecie się w środku". Kropka. Zero wprowadzenia w miejscu z takim potencjałem? Serio?! Dodatkowo zostaliśmy poinformowani, że jak coś nie będzie działać, to mamy wcisnąć guzik, wyjść z pokoju i przyjść z tym do pana. Faktycznie, zachęcające rozwiązanie. Ponadto przez 15 min próbowaliśmy, każdy po kolei, otworzyć kłódkę (mimo dobrego kodu). Zdarza się, wiadomo, ale jak nikt nie informuje, że kod jest dobry, to kombinuje się inaczej i traci czas... Ogólnie te wszystkie rzeczy popsuły nam zabawę, a pokój nie był tak wybitny, by to zrekompensować. Dodam, że wejście do tego pokoju kupiłam bratu na prezent, tym bardziej jestem niezadowolona z tego, jak nas potraktowano. Nie polecam.

Schron ma wielki potencjał dzięki niesamowitej lokalizacji w dawnym... schronie. Jednak fabuła gry jest bardzo banalna i niestety nie jest nam - poza próbą zrobienia klimatu - do niczego potrzebna (nie znajdą też wyjaśnienia jedyne ciekawe w jej ramach zagadnienia). Poziom zagadek do rozszyfrowania, by się z tego schronu wydostać, jest bardzo nierówny. Zaczyna się łatwo, a potem nagle trzeba rozgrzać szare komórki, później już jest w kratkę. My (ekipa już doświadczona) szliśmy jak burza przez połowę gry, potem nagle utknęliśmy przy trzech kłódkach. Jak się okazało - wstrzymała nas głównie wyrobiona kłódka, którą udało się pokonać dopiero za którymś tam razem z kolei. Gdy ogarnęliśmy tę zawieszkę, dalej poszło już gładko. Pomimo tego, że kilka zagadek logicznych jest naprawdę trudnych, uważam, że pokój ten jest mimo wszystko średnio wymagający dla mającej już doświadczenie ekipy. Dla osób bez doświadczenia w takich miejscach, może to być pokój naprawdę trudny do pokonania w 60 minut.

Pokój bardzo nam sie spodobał, wiele efektów sprawiło, ze poczuliśmy się jak w prawdziwym schronie za czasów wojny. Zagadki bardzo ciekawe, z niektórymi mieliśmy problem, ale dzięki pomocy udało nam sie uciec przed kapitanem. Gorąco polecam!

Pokój wita nas niesamowicie klimatycznym wstępem, a dalej jest już tylko lepiej. Zagadki, nad którymi trzeba pogłówkować, kilka zmyłek - na szczęście nie takich żeby zepsuć zabawę. Trochę kombinowania i przeszukiwania. Ten pokój ma wszystko to co każdy dobry ER mieć powinien. Jedyne do czego można by się przyczepić to może zwiększenie poziomu trudności/ilości zagadek. W dwie osoby udało nam się wyjść 17 minut przed czasem z dwoma małymi podpowiedziami - wydaje się, że dla dla grupy czteroosobowej nie wystarczyłoby "roboty".
Minusy
- warto pomyśleć nać zwiększeniem ilości lub trudności zagadek
Plusy
- zdecydowanie klimat
- różnorodność łamigłówek
- ciekawa fabuła - a przede wszystkim dobrze zarysowana i widoczna

Miła obsługa, pokój ciekawy, rekwizyty i miejsce pasujące do tematyki. Zagadki średnio-trudne (jedne były proste, inne trudne, a część zależna od skojarzeń), dużo elektromechanicznych gadżetów - co właśnie lubię. Jestem ciekawa kolejnych pokoi :)

Pokój bardzo ciekawy. Lokalizacja- prawdziwy schron;) jak dla mnie super. Ciekawe zagadki i naprawdę dopracowany pokój. Bawiłam się znakomicie;)