Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Partner Lockme
Zakopani żywcem
Kilka metrów pod ziemią. Zimno. Ziemia. Pogrzebano was żywcem. Jakby tego było mało, za godzinę skończy wam się tlen. Co zwycięży - panika czy wola walki i c... [więcej]
2-2 osoby
60 minut
Thriller
śr. zaawansowani
122 opinie
Polska: 293. miejsce
Wrocław: 33. miejsce
Globtroter
232 pkt
2 metry pod ziemią
23.10.2024 | data wizyty: 23.10.2024
Wiarygodna opinia
Bardzo ciekawy ER. W sam raz na wypad z drugą połówką, albo ze znajomym.
Zagadki raczej łatwe/średnio-trudne. Bardziej stawia się tutaj na komunikację. Mimo tego, że cały zamysł pokoju jest mega prosty i trudno szukać tu laserów czy fajerwerków, to bawiliśmy się przednio.
Zdecydowanie poszedłbym drugi raz na coś podobnego.
Pani z obsługi godna uwagi - pozdrawiamy :D
Zagadki raczej łatwe/średnio-trudne. Bardziej stawia się tutaj na komunikację. Mimo tego, że cały zamysł pokoju jest mega prosty i trudno szukać tu laserów czy fajerwerków, to bawiliśmy się przednio.
Zdecydowanie poszedłbym drugi raz na coś podobnego.
Pani z obsługi godna uwagi - pozdrawiamy :D
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
146 pkt
Po drugiej stronie
5.03.2025 | data wizyty: 17.02.2025
Pokój zawierał na prawdę proste zagadki, jednak kluczem do nich była komunikacja, przez co ich poziom trudności delikatnie wzrósł. Osoba dobrze ze sobą skomunikowane nie powinny mieć żadnego problemu z opuszczeniem swoich trumien. Pokój naprawdę przyjemny, przez pewien element raczej na długo zapadnie nam w pamięć, polecam w szczególności parom jest to ciekawy sposób aby zweryfikować jak dobra jest komunikacja z partnerem. Obsługa bardzo miła.
PS. Pytałem obsługa nie pozwala zostawić partnera w trumnie i wyjść :)
PS. Pytałem obsługa nie pozwala zostawić partnera w trumnie i wyjść :)
Uciekliśmy z pokoju w: 35 minut
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Bardzo łatwy
Globtroter
295 pkt
Dość niecodzienny
22.09.2024 | data wizyty: 1.09.2024
Wiarygodna opinia
Ile zagadek można rozwiązać będąc pod ziemią? Dość sporo.
Bardzo nietuzinkowy pomysł na pokój (a może tak naprawdę na skrzynie?).
Wszystko skupione na komunikacji, więc polecam pójść z dobrze zgraną osobą. Same zagadki dość proste, ale wymagają mnóstwo współpracy. Niektóre niestety już lekko popsute. Dla strachliwych osób - nie jest absolutnie strasznie, ale jeśli masz klaustrofobię to odradzam w 100%. Przyjemna ścieżka dźwiękowa i przemięciutki materac do leżenia <3. MG zdawała się być trochę zajęta innymi rzeczami podczas naszej gry, ale poprawnie nas wprowadziła w fabułę.
Zakończenie nie takie jak można się spodziewać ;)
Polecam, bo można przeżyć coś oryginalnego i sprawdzić się w niecodziennej sytuacji.
Bardzo nietuzinkowy pomysł na pokój (a może tak naprawdę na skrzynie?).
Wszystko skupione na komunikacji, więc polecam pójść z dobrze zgraną osobą. Same zagadki dość proste, ale wymagają mnóstwo współpracy. Niektóre niestety już lekko popsute. Dla strachliwych osób - nie jest absolutnie strasznie, ale jeśli masz klaustrofobię to odradzam w 100%. Przyjemna ścieżka dźwiękowa i przemięciutki materac do leżenia <3. MG zdawała się być trochę zajęta innymi rzeczami podczas naszej gry, ale poprawnie nas wprowadziła w fabułę.
Zakończenie nie takie jak można się spodziewać ;)
Polecam, bo można przeżyć coś oryginalnego i sprawdzić się w niecodziennej sytuacji.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 7/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Pionier
173 pkt
Dobry pokój dla dwóch osób
23.07.2024 | data wizyty: 21.07.2024
Wiarygodna opinia
Nie ma zbyt wiele pokoi, które można odwiedzić typowo we dwie osoby. Myślę, że to go wyróżnia. W pokoju jest kilka mankamentów. Ja np. dostałem dwie latarki (mocną i słabą). Ta mocna rozładowała się po 5 min pobytu w pokoju i już do końca byłem na małej latarce. Pokój wg. mnie nie należy do prostych.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 7/10
Klimat: 6/10
Poziom trudności: Trudny
Nawigator
138 pkt
Extra zabawa! Inny niż wszystkie i wcale nie straszny
1.08.2024 | data wizyty: 19.07.2024
Bardzo fajny pokój. Całkiem inna rozgrywka, stawiająca mocno na współpracę. Obie osoby muszą kminić, żeby wspólnie rozwiązać zadanie. I choć fabuła jest lekko straszna, to sama zabawa już nijak nie. Więc polecam każdemu.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Nawigator
135 pkt
Zakopana żywcem
14.01.2024 | data wizyty: 13.01.2024
Wiarygodna opinia
Pobyt w "Zakopani Żywcem" bym niezwykłym doświadczeniem. Mimo obaw o ciasną i duszną przestrzeń, okazało się, że nie to było problemem.
Na korzyść pokoju przemawiała z pewnością intrygujący koncept pogrzebania żywcem kilka metrów pod ziemią w oddzielnych skrzyniach. Zagadki, zróżnicowane i wymagające stałej współpracy obu osób, dodawały dynamiki. Spora przestrzeń w skrzyniach oraz stały przepływ powietrza eliminowały obawy o klaustrofobiczne doznania.
Niestety, całość pozytywnego doświadczenia zakłócało kilka niedociągnięć. Problemy z latarką i elektroniką w jednej z zagadek zepsuły płynność rozgrywki. Prawdopodobny brak kamer w skrzyniach uniemożliwiał śledzenie naszych postępów, a w konsekwencji brak reakcji mistrza gry na pominięcie kluczowego elementu w zagadce, co wprowadziło pewien chaos. Dodatkowo, brak spójności między historią skrzyń a wystrojem pokoju po wyjściu z nich pozostawił pewien niedosyt.
Mimo tych mankamentów, "Zakopani Żywcem" to nadal interesujące doświadczenie dla miłośników escape roomów, choć pewne usprawnienia byłyby mile widziane.
Na korzyść pokoju przemawiała z pewnością intrygujący koncept pogrzebania żywcem kilka metrów pod ziemią w oddzielnych skrzyniach. Zagadki, zróżnicowane i wymagające stałej współpracy obu osób, dodawały dynamiki. Spora przestrzeń w skrzyniach oraz stały przepływ powietrza eliminowały obawy o klaustrofobiczne doznania.
Niestety, całość pozytywnego doświadczenia zakłócało kilka niedociągnięć. Problemy z latarką i elektroniką w jednej z zagadek zepsuły płynność rozgrywki. Prawdopodobny brak kamer w skrzyniach uniemożliwiał śledzenie naszych postępów, a w konsekwencji brak reakcji mistrza gry na pominięcie kluczowego elementu w zagadce, co wprowadziło pewien chaos. Dodatkowo, brak spójności między historią skrzyń a wystrojem pokoju po wyjściu z nich pozostawił pewien niedosyt.
Mimo tych mankamentów, "Zakopani Żywcem" to nadal interesujące doświadczenie dla miłośników escape roomów, choć pewne usprawnienia byłyby mile widziane.
Uciekliśmy z pokoju
Grupa 2 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 7/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Łatwy
Pionier
179 pkt
Nareszcie coś dla tych co lubią długo leżeć
29.08.2023 | data wizyty: 10.08.2023
Wiarygodna opinia
Pokój bardzo fajny, choć wcale nie wymaga wiele miejsca. Aż dziw że można tyle zagadek zmieścić w małym miejscu. Pokój wymaga dobrej współpracy, bo inaczej nic nie pójdzie do przodu. Zagadki średniej trudności, choć przez nasz jeden dość głupawy błąd utknęliśmy na dłużej, co potwierdza, że nawet najmniejsze niedogafanie zepsuje wszystko. Ogólnie naprawdę godne polecenia.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Świeżak
12 pkt
Super
16.05.2024 | data wizyty: 8.05.2024
Mega wrażenie, jak już było się w wielu escape roomach i szuka się czegoś oryginalnego to to idealna opcja. My sobie trochę nie radziliśmy pod koniec i w przeciwieństwie do innych escape roomów pan przeciągnął nam czas, aż nie rozwiązaliśmy łamigłówki. Bardzo polecam! :DD
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
141 pkt
Trochę inny escape room
12.09.2023 | data wizyty: 11.09.2023
Wiarygodna opinia
Escape room dzięki niestandardowemu pomysłowi z zamknięciem uczestników w skrzyniach dał całkiem inne wrażenia niż pozostałe pokoje jakie odwiedziliśmy. Wybraliśmy się tam z żoną na randkę i był to super spędzony czas. Pan z obsługi był bardzo sympatyczny i fajnie wprowadził nas w historię gry. Zagadki okazały się dla nas w miarę łatwe i poradziliśmy sobie z wszystkimi w całkiem niezłym czasie. To że z zagadki nie były zbyt trudne pozwoliło nam mieć satysfakcję że taka świetna z nas para, a gdyby były trudniejsze mogło by dojść do niepotrzebnych nerwów ;) To co bardzo lubię w ER to zadania kooperacyjne a tu z racji scenariusza były praktycznie tylko takie :) Czasem jest tak że wejdziesz ze znajomymi do pokoju i inni uczestnicy rozwiążą większość zagadek a ty zrobisz niewiele – tutaj każdy z graczy bierze udział w rozwiązywaniu i jego pomoc jest niezędna. Na duży plus również zaskakujące zakończenie.
Podsumowując, nie był to najlepszy na świecie ER z totalnie zaskakującymi zagadkami. Ale zabawa była dobra i będziemy go miło wspominać. Z czystym sercem zachęcamy do zakopania żywcem 😊
Podsumowując, nie był to najlepszy na świecie ER z totalnie zaskakującymi zagadkami. Ale zabawa była dobra i będziemy go miło wspominać. Z czystym sercem zachęcamy do zakopania żywcem 😊
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Łatwy
Skaut
64 pkt
Mieszane uczucia
4.06.2023 | data wizyty: 3.06.2023
Zacznę od pozytywów. Super jest to, że pokój opiera się na współpracy, bez tego się nie ruszy. Niby nas zakopują, ale w dosyć wygodnym miejscu, mogłabym tam na spokojnie spędzić więcej niż godzinę ;) W momencie, gdy myślałam, że to już koniec, czekała na nas jeszcze niespodzianka. Zagadki dosyć spójne i logiczne, optymalna ilość jak na ten czas, chociaż uważam, że można by je było delikatnie udoskonalić i np. dodać coś, co wskazywałoby na to który kod do której kłódki, bo tak to było klepanie na chybił trafił.
A teraz minusy: jedna zagadka jest już dosyć mocno wysłużona, przez co musiałam spędzić nad nią dużo czasu, bo nie wiedziałam czy jest zepsuta i trzeba na chama używając dużej siły, czy może jednak robię coś źle. Skończyło się podpowiedzią i mistrzyni gry powiedziała, że działa, tylko mocniej trzeba... nawet jak już się udało niby to ustawić to i tak dalsza część nie zadziałała. W końcu rozwiązanie dostałyśmy przez krótkofalówkę. Ja rozumiem, że zawsze może się coś zepsuć, coś pójść nie tak, no złośliwość rzeczy martwych. Ale od tego są mistrzowie gry, żeby spróbować zatrzeć to złe wrażenie. A tutaj mi tego zabrakło, jak pokazałyśmy po grze co nie działało to odpowiedź była w stylu "a, no, nie zadziałało", miałam wrażenie jakby to było - nie zadziałało, pogódź się z tym.
Ogólnie ja jestem z tych graczy, którzy lubią interakcję z Mistrzami Gry, rozmowy przed, po grze, to zawsze jest dla mnie duży plus pokoju. A tutaj poczułam się trochę jak na taśmie produkcyjnej - wpuszczam was, zasady to w sumie tak z grubsza bo już w kilku pokojach byłyście to wiecie, wprowadzenie odklepane, grajcie. A po grze zapłaćcie i do widzenia. No czegoś mi tu zabrakło. I bardzo żałowałam, że nie trafiliśmy na właściciela. Pamiętam jak po Piratach (gdzie uważam go ogólnie za dużo słabszy pokój niż zakopani) troszkę sobie mogliśmy z nim porozmawiać i wyszłam z mega pozytywnym nastawieniem, pomimo tego że pokój nie był najwyższych lotów. I naprawdę czekałam aż Trapped otworzą kolejny pokój, bo liczyłam, że to u nich jest standard takiej "opieki nad klientem", naprawdę chciałam wracać. A tym razem klops.
A teraz minusy: jedna zagadka jest już dosyć mocno wysłużona, przez co musiałam spędzić nad nią dużo czasu, bo nie wiedziałam czy jest zepsuta i trzeba na chama używając dużej siły, czy może jednak robię coś źle. Skończyło się podpowiedzią i mistrzyni gry powiedziała, że działa, tylko mocniej trzeba... nawet jak już się udało niby to ustawić to i tak dalsza część nie zadziałała. W końcu rozwiązanie dostałyśmy przez krótkofalówkę. Ja rozumiem, że zawsze może się coś zepsuć, coś pójść nie tak, no złośliwość rzeczy martwych. Ale od tego są mistrzowie gry, żeby spróbować zatrzeć to złe wrażenie. A tutaj mi tego zabrakło, jak pokazałyśmy po grze co nie działało to odpowiedź była w stylu "a, no, nie zadziałało", miałam wrażenie jakby to było - nie zadziałało, pogódź się z tym.
Ogólnie ja jestem z tych graczy, którzy lubią interakcję z Mistrzami Gry, rozmowy przed, po grze, to zawsze jest dla mnie duży plus pokoju. A tutaj poczułam się trochę jak na taśmie produkcyjnej - wpuszczam was, zasady to w sumie tak z grubsza bo już w kilku pokojach byłyście to wiecie, wprowadzenie odklepane, grajcie. A po grze zapłaćcie i do widzenia. No czegoś mi tu zabrakło. I bardzo żałowałam, że nie trafiliśmy na właściciela. Pamiętam jak po Piratach (gdzie uważam go ogólnie za dużo słabszy pokój niż zakopani) troszkę sobie mogliśmy z nim porozmawiać i wyszłam z mega pozytywnym nastawieniem, pomimo tego że pokój nie był najwyższych lotów. I naprawdę czekałam aż Trapped otworzą kolejny pokój, bo liczyłam, że to u nich jest standard takiej "opieki nad klientem", naprawdę chciałam wracać. A tym razem klops.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 7/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Strona 1
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
