Fox O'clock

    Partner Lockme

    Fox O'clock

    Czy będziesz sprytniejszy? UWAGA! W RECEPCJI MOŻE PRZEBYWAĆ PIES BĄDŹ KOTY, PROSZĘ WZIĄĆ TO POD UWAGĘ JEŚLI KTOŚ MA ALERGIĘ LUB LĘK ZWIĄZANY Z TYMI ZWIERZĘ... [więcej]

    Opis firmy

    Czy będziesz sprytniejszy?


    UWAGA! W RECEPCJI MOŻE PRZEBYWAĆ PIES BĄDŹ KOTY, PROSZĘ WZIĄĆ TO POD UWAGĘ JEŚLI KTOŚ MA ALERGIĘ LUB LĘK ZWIĄZANY Z TYMI ZWIERZĘTAMI 🙂

    Wrocław, Polska

    Wrocław

    ul. Św. Antoniego 23, IV piętro
    50-073, WROCŁAW

    Pokoje dostępne w oddziale Wrocław

    Zamknięte pokoje w oddziale Wrocław

    Wrocław II, Polska

    Wrocław II

    ul. Lelewela 4D, 53-505 WROCŁAW

    Pokoje dostępne w oddziale Wrocław II

    Ostatnie opinie

    radziszcze
    radziszcze

    Pionier
    176 pkt

    44 opinie

    Klimat światów Burtona oddany poprawnie, chociaż mogło być mrocznej

    1.12.2024 | data wizyty: 25.08.2024

    Opinia archiwalna

    radziszcze 44 opinie

    Jestem wielkim fanem twórczości Tima Burtona, więc szedłem do tego pokoju z dużymi oczekiwaniami.

    Sama fabuła utrzymana jest w tonie humorystycznym i wystrój jest z tym spójny. Nie ma tutaj za wiele mrocznych elementów, co mnie trochę zawiodło, bo liczyłem na więcej mroku, który w dziełach Burtona jest dość powszechny.

    Zagadek jest sporo, więc raczej nie jest to pokój na pogaduchy, tylko do ciągłego analizowania. Jest sporo mechaniki. Jedna zagadka się nam zepsuła, ale wierzę, że to już jest naprawione.

    Sam wystrój zmienia się co pomieszczenie, trochę jakbyśmy trafiali jednak do innego świata, chociaż wciąż czuć, że jest się w uniwersum Burtona, za co plus.

    Uważam, że jak na mnogość zagadek i potencjał, który ma ten świat, historia jest zbyt trywialna. Wg mnie można było wycisnąć z tego dużo więcej.
    Uciekliśmy z pokoju
    Grupa 4 graczy, w tym:
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    radziszcze
    radziszcze

    Pionier
    176 pkt

    44 opinie

    Słaba premiera, szczególnie w obecnych czasach

    28.11.2024 | data wizyty: 24.11.2024

    radziszcze 44 opinie

    Od kilku lat w Polsce otwiera się przynajmniej kilka ER rocznie, które trzymają bardzo wysoki poziom wystroju i klimatu. Zauważalny jest teraz coraz większy nacisk na spójność zagadek z fabułą, często nawet kosztem niższego poziomu trudności pokoju. Same zagadki są też coraz bardziej wymyślne. Wszystko to sprawia, że ludzie godzą się na coraz wyższe ceny, bo w wielu przypadkach po prostu pokoje są tego warte.

    Kiedy więc zobaczyłem, że idę do jednego z najdroższych pokojów we Wrocławiu, dodatkowo określonego przez twórców jako horror dla doświadczonych graczy, moje oczekiwania były wysokie.

    Początek pokoju dawał nadzieję, że będzie dobrze, bo zagadki były ciekawe i momentami wymagające. Niestety im dalej, tym gorzej, pod każdym względem.

    Wprowadzenie do pokoju wydaje się być zrobione na siłę, trochę wręcz jakby było z całkiem innej historii, ponieważ sam pokój ani nie ma chyba żadnego elementu, który potwierdzałby, że jesteśmy na spotkaniu typu urbex, ani też nie wyjaśnia nam tak naprawdę, co dokładnie się tam dzieje. Historia czarnego motylka jest natomiast opowiedziana bardzo szybko i trochę wręcz chaotycznie.

    Fabuła wg mnie jest bardzo słabo zarysowana, pomieszczenia różnią się od siebie kompletnie i każde trochę jakby opowiadało inną historię, ale nie tworzą one całości.

    Mocno razi po oczach słabe wykonanie pokoju. Niektóre zagadki są lekko niedopracowane technicznie, a z kolei rekwizyty są stare w złym tego słowa znaczeniu, część z nich jest zwyczajnie poluzowana, co sprawia, że zastanawiałem się, czy w ogóle mogłem niektórych zagadek dotykać.

    Ostatnia zagadka, która realizuje ciekawy pomysł, jest wg mnie popsuta przez słabo wykonaną makietę.

    Same zagadki są w większości dobre, bo pokój jest naprawdę wymagający, chociaż pewnie nie każdy polubi wszystkie zagadki, ponieważ część z nich wymaga sporej spostrzegawczości a mniejszej analizy.

    Jest to pokój, w którym zmarnowano wysoki potencjał ciekawych zagadek.

    Nie mogłem uwierzyć, że to jest premiera. W dzisiejszych czasach nie można wypuścić tak słabo technicznie urządzonego i słabo wystrojonego pokoju, z tak słabo zarysowaną fabułą za takie pieniądze. Konkurencja za tę cenę jest olbrzymia, w dodatku sporo lepsza.

    I tym sposobem wciąż czekam na dobry horror...
    Uciekliśmy z pokoju w: 100 minut
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 5/10

    Poziom trudności: Trudny

    Macckos
    Macckos

    Przewodnik
    310 pkt

    44 opinie

    Uciekli zadowoleni

    24.11.2024 | data wizyty: 24.11.2024

    Wiarygodna opinia

    Macckos 44 opinie

    Pokój został upolowany po trochę dłuższym niż zazwyczaj mam w zwyczaju czasie po premierze. No bo to horror ... był namówić grupę na horror :D . Ale w obecnej formie to dałbym mu raczej oznaczenie thriller. Po gadce z Mistrzynią i konsultacjach z kumpelą co była krótko po premierze stało się jasne, że troszkę ujęto ze spookfactoru, ale po przejściu pokoju stało się jasne, dlaczego. Jest to po prostu pokój trudny lub bardzo trudny. Mamy tu powrót do klasycznego stylu zagadkoróbstwa, bez pytajników na minimapie i prowadzenia za rękę. Zazwyczaj pierwszy pomysł nie będzie dobry, a zrozumienie rozwiązania zagadki nie prowadzi natychmiast do jej rozwiązania. W tej sytuacji, jestem sobie w stanie wyobrazić jak blokada z powodu strachu uniemożliwia wyjście w czasie.

    My wyszliśmy w 95 minut, z jakimś tam dopytaniem o brakujący element naszej układanki, a graliśmy w czteroosobowym składzie z doświadczeniem gdzieś między 40-100 pokoi każdy z nas i to niespecjalnie przejmując się historiami że jakoby w tym miejscu straszy. Dlatego bardzo polecamy grupom które mają na swoim koncie dopiero kilkanaście ER na zwrócenie uwagi na poziom trudności, bo to zdecydowanie nie jest dobry pokój na start.

    Wystrój tego pokoju jest bardzo dobry na potrzeby tej przygody i leży fajnie w upiornym klimacie. Jako że dwukrotnie odwiedziłem wcześniej czarnego motylka, nie rozumiem pisanych tu poprzednio zarzutów o tym że to to samo. Powstało to w tej samej przestrzeni i pewne rekwizyty można było spotkać w poprzednim pokoju, ale to tyle. Co więcej, gramy wszak sequel o naszej bohaterce, więc te nawiązania są jak najbardziej na miejscu. Ja zdecydowanie nie czułem się jakby mi sprzedawano odgrzewanego kotleta.

    W pokoju znajdziemy dużo klimatycznych rozwiązań, oświetlenie jest na odpowiednim poziomie i ma dobre kolory, a jednocześnie wymusza wykorzystanie dostępnych przedmiotów do szperania, nie oddając wszystkich sekretów pomieszczenia od razu.

    Fabularnie lepiej jest na początku, niż później i nie wszystko w tym pokoju się broni w post-dyskusji. Pewne elementy techniczne poddaliśmy dyskusji jeśli chodzi o user experience, ale biorąc pod uwagę zamierzoną trudnośc tego ER nie jesteśmy pewni czy jest to działanie celowe (każdy detal rozwiązania i jego pewność ma się liczyć) czy pole do poprawy.

    W pokoju wszystko jest jednak logiczne i znajduje swoje uzasadnienie w zastanej scenerii i poprosiliśmy po grze o niewielkie tylko doprecyzowanie szczegółów pewnych mechanik, za co ogromny plus przy tym stopniu trudności.


    Podsumowując, to jest bardzo dobry escape room, który nie prowadzi za rękę tylko zmusza do ruszenia głową, cofnięcia się, częstego zmieniania perspektywy, daje satysfakcję z jego ukończenia i to są jego najmocniejsze strony. Fabularnie wypada nieco słabiej i trochę zapomina się w trakcie o rzeczonej historii, przez co trochę gubi imersję, co być może niektórym będzie kompensować towarzyszący niepokój.

    Straszność: 1.5
    Uciekliśmy z pokoju w: 95 minut
    Grupa 4 graczy, w tym:
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Bardzo trudny

    Kuoka
    Kuoka

    Przewodnik
    311 pkt

    53 opinie

    Najgorsza premiera ever

    24.11.2024 | data wizyty: 24.11.2024

    Wiarygodna opinia

    Kuoka 53 opinie

    Trupia Główka jest zupełnie nowa, więc w teorii powinna aspirować do 10. Zapowiadano nam, że jest dobra, trudna i straszna. Tymczasem taki dialog mieliśmy po grze.

    – To ile ten pokój ma lat?
    – To jest premiera… Ma niecałe 3 miesiące
    – CO?!

    No właśnie. Zapłaciliśmy 400 zł za pokój wyglądający jak 7-letni i rozwalający się jak 7-letni. To ile powinni kosić Exici za takiego Smoka? Bo żeby było adekwatnie, jakieś 700-800 zł.

    Klimat

    Formalnie może to i horror, ale choć podskoczyliśmy parę razy, to nie było bardzo, bardzo strasznie. To my sami się nakręciliśmy. Kategoria to jednak najmniejszy problem.

    Słowo “premiera” tu nie przystoi. Pokój się sypie, zagadki są wykonane słabo. Niektóre elementy wystroju nic nie robią. Fabuła nie jest spójna, trudno powiedzieć, o co chodzi.

    Zagadki

    Łamigłówki są rzeczywiście trudne, a oznaczenie adekwatne. Wyszliśmy w równe 100 minut bez podpowiedzi, z doświadczeniem po około 40-50 pokojów każdy.

    Dużo zależy od spostrzegawczości, a same zagadki nie są w pełni jasne, najlepiej by mi pasowało określenie “naciągane”. Ich wykonanie pozostawia wiele do życzenia.

    Plusy

    + Dla doświadczonych pokój stanowi spoko wyzwanie.

    Minusy

    - Pokój się rozlatuje. Wygląda, jakby miał kilka lat. Na starcie dwa meble były rozwalone i nieprzymocowane, jeden poleciał na ziemię, drugi prawie spadł;
    - Zagadki i scenografia niechlujne, niedokładne. Kluczowy rekwizyt wykonany tandetnie i już jest mocno naderwany. Inny, z recyklingu (widać po zdjęciach z Motyka), jak go wrzucili, tak stoi i się kolebie;
    - Końcowa łamigłówka utrudniona przez słabą jakość wspomnianego rekwizytu;
    - Czułość zagadek bardzo słaba. Jedną rzecz trzeba było poprzykładać pod każdym kątem mnóstwo razy, inna zagadka zadziałała dopiero za drugim razem;
    - Zbyt wiele zależało od szczęścia oraz spostrzegawczości, a nie umiejętności rozwiązywania zagadek;
    - Nie wszystkie zagadki są uczciwie oznaczone. Sporo jest domyślajek i zmyłek;
    - Jedna wtrącona zagadka (znana wszystkim mini gierka) taka ni stąd, ni zowąd;
    - Wielka kupa dużych, świetnie wyglądających rekwizytów (spojler: telewizory i radio), w tym jeden dodający dużo cringu, jest kompletnie po nic! Jeden z komentarzy wyjaśnia, że to pozostałość po Czarnym Motylku. Słabo;
    - Nie jesteśmy w stanie opowiedzieć tej fabuły, bo nie wiemy, co to było. Uwaga, spojlery: wprowadzenie o urodzinach i urbexie jest wg nas dopisane, bo wcześniej go nie było, ale i tak żadnej dziury fabularnej nie łata. W końcu w tym domu kiedyś zginęła dziewczynka? Chłopiec? Niemowlę? Co to w ogóle za dzieci? Kto jest antagonistą? Duch? Potwór? Co on tak dokładnie robi? Co się stało z jubilatką? O co chodzi z ćmą zmierzchnicą trupią główką? Co przedstawia tandetnie wykonany rekwizyt? O co biega fabularnie, że kura, gęś, świnia, owca? I nie, konieczność znajomości Motylka nie może być wymagana do zrozumienia Trupiej Główki;
    - Momentami nic nie było słychać, a po chwili było aż za głośno. Nierówne audio;
    - I najgorsze: cena taka sama jak za wymuskany, nowy, sprawny pokój.

    Podsumowanie

    Gdyby pokój miał naprawdę kilka lat i kosztowałby mniej, można by mu wiele wybaczyć i dać 7/10, co jest i tak oceną “dobry”.

    Ale to premierowy pokój, niespełna trzymiesięczny. Poczuliśmy się potraktowani niepoważnie, płacąc za niego 400 zł. To taki brak szacunku do graczy. Bierzemy pod uwagę, że ma 100 minut, ale długość mimo wszystko nie usprawiedliwia ceny. Za co? Za rekwizyty z recyklingu? Za spadające meble, niestykające i byle jak wykonane zagadki, zlepioną z wielu pomysłów, ale niespójną fabułę? Najlepsza w Polsce 80-minutowa Zemsta Umarlaka jest 20 zł tańsza (!), a poziom z innej galaktyki.

    Zauważcie, że nie obniżamy oceny za kopiowanie zagadek z Czarnego Motylka. Nie było nas po prostu w Motylku. Ale gdybyśmy byli i zauważyli jakieś skopiowane zagadki, to ocena jeszcze na pewno poleciałaby w dół. I tak przeraża nas, ile tych samych rekwizytów rozpoznaliśmy po zdjęciach i opiniach.
    Uciekliśmy z pokoju w: 100 minut
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 6/10

    Poziom trudności: Trudny

    tendrugikarol
    tendrugikarol

    Pionier
    166 pkt

    6 opinii

    Coś pięknego

    16.11.2024 | data wizyty: 15.11.2024

    Wiarygodna opinia

    tendrugikarol 6 opinii

    Dawno nie byłem tak pozytywnie zaskoczony, klimat i gra aktorska na wysokimi poziomie, czuliśmy, że gramy w filmie. Pokój naprawdę wymagający raczej nie dla początkujących, sporo zagadek zabierających dużo czasu najlepiej się podzielić:))
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Bardzo trudny

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.