Loading...
All rooms
What is escape room?
Gift vouchers
ER Champ
Timezone:
Lockme partner
Gamescape Kraków
Escape rooms in Cracow Kosciuszki 74 Street, near Vistula Boulevards! Escape room online Agent X. Outdoor escape room - EscapeCity - 2,5 h modern city game... [more]
About company
Escape rooms in Cracow Kosciuszki 74 Street, near Vistula Boulevards!
Escape room online Agent X.
Outdoor escape room - EscapeCity - 2,5 h modern city game:
- Operation Mindfall - innovative spy game with Augmented Reality
- Magic Portal - for family city game with Augmented Reality.
Escape rooms of all ages! 100% heart - 100% fun
Additional services
Wieczór panieński / kawalerski
Gry miejskie, obiektowe, mobilny escape room
Party Room
Urodziny dla dzieci
Escape room online
Kraków, Poland
Kraków
ul. Kościuszki 74, 30-114 Kraków
Rooms available in department Kraków
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Closed rooms in department Kraków
Loading...
Loading...
Loading...
1,2,3 Baba Jaga patrzy!
2-6
45'
For children
for newcomers
According to players:
Easy
from PLN 88.00
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Wyzwanie Mistrza - wersja HARD
2-4
90'
Adventure
experienced
According to players:
Hard
from PLN 249.00
Loading...
Wyzwanie Mistrza - wersja HardER
2-4
90'
Adventure
experienced
According to players:
Hard
from PLN 249.00
Loading...
Kraków Outdoor, Poland
Kraków Outdoor
ul. Kościuszki 74, 30-114 Kraków
Rooms available in department Kraków Outdoor
Loading...
Operation Mindfall, codenamed Spiderweb
2-4
140'
Action
intermediate
According to players:
Medium
from PLN 189.00
Loading...
Loading...
Loading...
Closed rooms in department Kraków Outdoor
Outdoor Escape - Operation Mindfall
1-6
150'
Criminal
intermediate
According to players:
Easy
from PLN 199.00
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Recent reviews
Wanderer
38 pts
O matko kochana co tam się wydarzyło
11/14/25 | visit date: 11/8/25
Trusted review
Plusy? Sama nie wiem, może było kilka ciekawszych zagadek ale cała wizyta zirytowała nas tak mocno, że ciężko mi znaleźć dużo plusów.
Zaczęło się od tego, że wprowadzenie w pokoju było puszczone tak cicho, że nawet nie wiem o czym było gdyby nie to, że zawsze czytamy opis na lock me przed.
Pokój może kiedyś był dobry, ale mimo tego, że jest w miarę świeżynką na rynku to jest tak niezadbany, że to aż przykre. Matko jak tam było brudno. Jest zagadka w której trzeba włożyć rękę w otwory i jeśli po włożeniu ręki wyciągam kołtuny kurzu, brudu i jeszcze nie wiadomo czego to tracę ochotę na dotykanie czegokolwiek innego. Kolejna rzecz jest jeszcze bardziej rażąca, wystające ze ściany gwoździe… serio? (nie chce spojlerować ale chcę wskazać konkretne miejsce więc postaram się to zrobić dookoła) miejsce w którym wkłada się tarcze jest obite dookoła „ramką” w jednym miejscu jeden element tworzący ramkę po prostu odpadł, a gwoździe zostały (nie, ramka nie odpadła naszej grupie bo nawet nie było jej w pokoju. Podkreślę GWOŹDZIE wystające ze ściany ostrą straconą, co spowodowało, że jedna osoba w grupie zraniła się w palec 🤯
I teraz przechodzimy do finału czyli ostatniego pomieszczenia. Tam to się dopiero zaczyna karuzela. Jest nieliniowo co akurat dla naszej grupy jest mocno na plus, lubimy się rozdzielać i działać w jednym czasie ale problem pojawia się w momencie w którym rozwiążemy zagadkę i jak już wspomniało wiele grup nie ma żadnej informacji, że coś się otworzyło i okej można się rozejrzeć ale skąd mamy wiedzieć która zagadka rozwiązała daną skrytkę skoro samą zagadkę można rozwiązywać 10 razy, nie ma żadnej dezaktywacji, dźwięku, koloru no dosłownie nic i nadal możemy z nią kombinować bo działa tak samo jak przed rozwiązaniem więc nie ma się pojęcia która część grupy zagadkę rozwiązała, a która jeszcze nie. Gdyby było liniowo to jeszcze jestem w stanie to zrozumieć..
Finalnie zagadki w ostatnim pomieszczeniu rozwiązywaliśmy na czuja i uznawaliśmy okej udało się. Finał pokoju był taki, że bez otwarcia jednej skrytki, bez ułożenia w pełni puzzli gdyż nie mieliśmy jednego elementu zagadka podała nam rozwiązanie do ostatniego elementu więc nagle z totalna konsternacja po 5 próbach „pukania” widzimy pana z obsługi informującego nas, że to koniec.
I tutaj karuzela absurdu zatacza koło i rozpędza się jeszcze bardziej. Jak można się spodziewać miałyśmy kilka pytań. Pan po wejściu do pokoju był bardzo zaskoczony, że nie mamy wszystkich puzzli, nie mamy jednej skrytki a jednak udało się wyjść. Na pytanie która z zagadek otworzyłaby daną skrytkę nie potrafił odpowiedzieć, wymienił nam 4 zagadki które mogły to otworzyć i zaczęło się zgadywanie która z zagadek finalnie nie zadziała bo prawidłowo rozwiązałyśmy każdą z nich.. Ostatecznie Pan poprosił nas o krótkofalówkę i zapytał reszty obsługi która była na górze ale niestety po dwóch próbach nadal się nie dogadali więc poprosiłyśmy żeby ewentualnie podszedł i się dowiedział a następnie wrócił ale niestety nasze prośby zostały zignorowane i po prostu temat został zmieniony na to czy rozumiemy fabułę pokoju XD
Tak złego podejścia obsługi i ignorancji dawno nie doświadczyłyśmy. Kraków już kilka razy niemiło nam zaskoczył ale ten wyjazd przebił wszystkie dotychczasowe.
Zaczęło się od tego, że wprowadzenie w pokoju było puszczone tak cicho, że nawet nie wiem o czym było gdyby nie to, że zawsze czytamy opis na lock me przed.
Pokój może kiedyś był dobry, ale mimo tego, że jest w miarę świeżynką na rynku to jest tak niezadbany, że to aż przykre. Matko jak tam było brudno. Jest zagadka w której trzeba włożyć rękę w otwory i jeśli po włożeniu ręki wyciągam kołtuny kurzu, brudu i jeszcze nie wiadomo czego to tracę ochotę na dotykanie czegokolwiek innego. Kolejna rzecz jest jeszcze bardziej rażąca, wystające ze ściany gwoździe… serio? (nie chce spojlerować ale chcę wskazać konkretne miejsce więc postaram się to zrobić dookoła) miejsce w którym wkłada się tarcze jest obite dookoła „ramką” w jednym miejscu jeden element tworzący ramkę po prostu odpadł, a gwoździe zostały (nie, ramka nie odpadła naszej grupie bo nawet nie było jej w pokoju. Podkreślę GWOŹDZIE wystające ze ściany ostrą straconą, co spowodowało, że jedna osoba w grupie zraniła się w palec 🤯
I teraz przechodzimy do finału czyli ostatniego pomieszczenia. Tam to się dopiero zaczyna karuzela. Jest nieliniowo co akurat dla naszej grupy jest mocno na plus, lubimy się rozdzielać i działać w jednym czasie ale problem pojawia się w momencie w którym rozwiążemy zagadkę i jak już wspomniało wiele grup nie ma żadnej informacji, że coś się otworzyło i okej można się rozejrzeć ale skąd mamy wiedzieć która zagadka rozwiązała daną skrytkę skoro samą zagadkę można rozwiązywać 10 razy, nie ma żadnej dezaktywacji, dźwięku, koloru no dosłownie nic i nadal możemy z nią kombinować bo działa tak samo jak przed rozwiązaniem więc nie ma się pojęcia która część grupy zagadkę rozwiązała, a która jeszcze nie. Gdyby było liniowo to jeszcze jestem w stanie to zrozumieć..
Finalnie zagadki w ostatnim pomieszczeniu rozwiązywaliśmy na czuja i uznawaliśmy okej udało się. Finał pokoju był taki, że bez otwarcia jednej skrytki, bez ułożenia w pełni puzzli gdyż nie mieliśmy jednego elementu zagadka podała nam rozwiązanie do ostatniego elementu więc nagle z totalna konsternacja po 5 próbach „pukania” widzimy pana z obsługi informującego nas, że to koniec.
I tutaj karuzela absurdu zatacza koło i rozpędza się jeszcze bardziej. Jak można się spodziewać miałyśmy kilka pytań. Pan po wejściu do pokoju był bardzo zaskoczony, że nie mamy wszystkich puzzli, nie mamy jednej skrytki a jednak udało się wyjść. Na pytanie która z zagadek otworzyłaby daną skrytkę nie potrafił odpowiedzieć, wymienił nam 4 zagadki które mogły to otworzyć i zaczęło się zgadywanie która z zagadek finalnie nie zadziała bo prawidłowo rozwiązałyśmy każdą z nich.. Ostatecznie Pan poprosił nas o krótkofalówkę i zapytał reszty obsługi która była na górze ale niestety po dwóch próbach nadal się nie dogadali więc poprosiłyśmy żeby ewentualnie podszedł i się dowiedział a następnie wrócił ale niestety nasze prośby zostały zignorowane i po prostu temat został zmieniony na to czy rozumiemy fabułę pokoju XD
Tak złego podejścia obsługi i ignorancji dawno nie doświadczyłyśmy. Kraków już kilka razy niemiło nam zaskoczył ale ten wyjazd przebił wszystkie dotychczasowe.
Recently visited rooms:
Overall rating: 5/10
Customer service: 3/10
Interior: 7/10
Difficulty: Medium
Pioneer
173 pts
Good room with interesting AR additions
11/14/25 | visit date: 11/13/25
Trusted review
Solid room, had a few surprises. Some elements were a little bit clunky and the timer on the device was not synced with our time in the room (we thought we have plenty of time while in reality we escaped with just a few minutes left)
We escaped the room in: 57 minutes
Recently visited rooms:
Overall rating: 8/10
Customer service: 8/10
Interior: 7/10
Difficulty: Easy
Newbie
16 pts
Gra o tron na Wawelu
11/9/25 | visit date: 11/8/25
Ród Kraka to pokój stylizowany na czasy średniowiecza z elementami scenografii i historii nawiązującymi do Gry o Tron (co rozgrzało moje serduszko ze względu za niedawny rewatch tego świetnego serialu).
Dekoracja dobrze przemyślana, grająca rolę w zagadkach i historii.
Bardzo łatwo było mi się wczuć w klimat pokoju co ułatwia i oprawa muzyczna i rekwizyty zostawione do naszej dyspozycji oraz jako część zagadek. Byłam też bardzo zadowolona z obsługi, która z uśmiechem na ustach i humorem potrafiła nas wprowadzić. Serdecznie polecam, rzeczywiście udana perełka wśród oferty Gamescape
Dekoracja dobrze przemyślana, grająca rolę w zagadkach i historii.
Bardzo łatwo było mi się wczuć w klimat pokoju co ułatwia i oprawa muzyczna i rekwizyty zostawione do naszej dyspozycji oraz jako część zagadek. Byłam też bardzo zadowolona z obsługi, która z uśmiechem na ustach i humorem potrafiła nas wprowadzić. Serdecznie polecam, rzeczywiście udana perełka wśród oferty Gamescape
Recently visited rooms:
Overall rating: 9/10
Customer service: 10/10
Interior: 10/10
Difficulty: Medium
Wanderer
33 pts
Wejście smoka
11/8/25 | visit date: 11/8/25
Świetny pokój, jeśli chodzi o wystrój i rozplanowanie przestrzeni, szczególnie w jednym momencie było naprawdę wow. Zagadki przyjemne, nie sprawiły nam większych trudności, wszystkie mechanizmy działały jak trzeba. Rozwiązania oparte głównie na elektronice, co czyni rozgrywkę bardzo atrakcyjną dla dzieci (i nie tylko 😉). Grało się bardzo przyjemnie, klimat przygody zdecydowanie był. Polecam na ten pokój wygodne ciuchy i buty.
We escaped the room in: 50 minutes
Recently visited rooms:
Overall rating: 10/10
Customer service: 9/10
Interior: 10/10
Difficulty: Medium
Wanderer
40 pts
Bardzo miło spędzony wieczór we dwójkę!
11/8/25 | visit date: 11/7/25
Barrdzo dobrze się bawilismy. Ciekawy klimat pokoju, wszystkie zagadki mocno około pirackie, co uważam za duży plus. Na końcu trochę się zacieliśmy, ale obsługa pozwoliła nam zostać dluzej aby dokonczyc gre :)
Recently visited rooms:
Overall rating: 8/10
Customer service: 8/10
Interior: 10/10
Difficulty: Medium