Egzorcyzmy

Pokój zawiódł moje oczekiwania, przede wszystkim koło horroru to nawet nie leżało.
Było kilka ciekawych zagadek, ale nic co bardziej mogło zaskoczyć. Broni go jedynie to że jest najstarszym pokojem w Rybniku.
Polecam uważać na głowę, chodząc koło żyrandola. Ja uderzyłam się tak mocno, że przez resztę zabawy przesiedziałam na krześle z bolącą głowa. Na moja sugestię do obsługi o podwieszenie lampy wyżej, pani się uśmiechnęła i potwierdziła iż dużo osób ma kontakt z owym żyrandolem. Dlatego tutaj moja ocena co do obsługi spada , gdyż można zrobić sobie krzywdę w pokoju , a interwencji ze strony obsługi żadnej.

Wystrój pokoju, jego umeblowanie robi spore wrażenie. Pozornie zwykły, nic nadzywczajnego nie rzuca się w oczy, lecz od samego początku budzi dziwny niepokój. Klimat pokoju bardzo nam się podobał, lecz niszczyły go niestety dzwięki zza zamknietych drzwi. Ciezko bylo się dać pochłonąć zagadką słysząc grupy dzwoniace z innych pokoi :( Chociażby mocniejszy podkład dzwiękowy mógłby lekko zatuszowac inne glosy, a dodac przy tym odrobine grozy :) Zagadki logiczne i jest ich całkiem sporo. Nam osobiście nie przypadło do gustu, że były one troszke chaotyczne. Czujemy lekki niedosyt.

Pierwsze wrazenie było zaskakujące, klimat wystrój stare szafy. Pokój przygotowany naprawdę fajnie.
Zagadki proste, logiczne praktycznie wyszliśmy z rekordem czasowym.
Mimo iż pokój był [spoiler] już po 25 minutach zaczął nam się nudzić, czegoś brakowało, takiego sensu. Zagadki większość na kłódkę, lecz obsługa zapewniła aktualizacje...