Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
J. Moriarty
Hej, jestem J. Moriarty. Mam na swoim koncie 88 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.
Odwiedzone pokoje:
88
Pokoje na liście życzeń:
4
Poziom:
Nawigator
Punkty:
123
Kandydat na "najlepszy pokój w jakim byłam".
21.09.2016 | data wizyty: 21.09.2016
Pokój zaliczony w cztery osoby. Nie chwaląc się (albo dobra, chwaląc:D), z rekordzikiem. Był czad. Jedna z najfajniejszych gier do tej pory. Zagadki bardzo fajne i na dość wysokim poziomie, ale też bardzo logiczne, więc nie było momentu, żebyśmy się zacięli. Wszystko jest mega, wystrój, klimat, fabuła, muzyka, obsługa. Nie wiem, czy w jakimkolwiek innym pokoju tyle razy powiedzieliśmy "wow!". Tego pokoju chyba nie da się już ulepszyć. Koniecznie trzeba odwiedzić.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Jest ok, polecam.
21.09.2016 | data wizyty: 10.09.2016
Tak samo jak pokój medyczny, majsterkowicz w Starogardzie urzeka ilością adekwatnych gadżetów, człowiek czuje się trochę jakby przeniósł się w czasy inżyniera Kwiatkowskiego :) Pokój bardzo klasyczny, z dużą ilością zagadek na zasadzie "rozwiąż i otwórz". Poziom zagadek nie jest bardzo wysoki, ale musieliśmy skorzystać z podpowiedzi, więc łatwo też nie jest. Nie jest to pokój, o którym opowiada się przez kilka tygodni po grze, ale warto pójść. Naszym zdaniem brakuje trochę dobrej fabuły.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
W więzieniu bywa wesoło.
18.07.2016 | data wizyty: 18.07.2016
Nietypowo, bo do gry dzielimy się na dwie grupy i rozwiązujemy zagadki w dwóch oddzielnych pomieszczeniach, by spotkać się w jednym miejscu i uciec razem. Byliśmy w osiem osób, zagadek wystarczyło dla wszystkich, chociaż więźniowie narzekali, że w pewnym momencie musieli czekać na to, aż odwiedzający rozwiążą swoje zadanie, ale więźniowie powinni być przyzwyczajeni do siedzenia i czekania, więc nie powinni narzekać;) Zabawa było bardzo fajna, zagadki logiczne, a obsługa wyluzowana. Za jakiś czas, gdy już trochę zapomnimy, chętnie wrócimy, by przejść pokój jeszcze raz, zamieniając się rolami.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Trudny
Skazani na dobrą zabawę.
18.07.2016 | data wizyty: 18.07.2016
Jeden z przykładów, że i bez elektroniki można się świetnie bawić. Jesteśmy w więzieniu, nie dysponujemy nowoczesną technologią, a w ucieczce pomaga nam tylko to, co znajdziemy pod ręką. Gra zaczyna się w oddzielnych celach i trzeba ze sobą współpracować, żeby uwolnić wszystkich więźniów (chyba, że chcecie zostawić za kratkami kogoś, kogo nie lubicie;), co sprawia, że cała grupa angażuje się w zabawę, nie jest możliwe, żeby ktoś się nudził (nawet jeśli gracze nie mają takiego samego doświadczenia). Klimat super (pokój jest w wysokiej piwnicy bloku, która okazuje się być dawnym schronem), zagadki fajne (nad niektórymi trzeba dłużej pogłówkować, przy innych trzeba się pogimnastykować), a obsługa kompetentna, uprzejma i dobrze prowadzi grę. Samo dobre:)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Genialny Pokój!
18.07.2016 | data wizyty: 18.07.2016
Wszystko, od początku do końca było świetne! Wystrój bardzo realistyczny, szczegóły tak dopracowane, że aż się zastanawialiśmy, ile czasu twórca pokoju spędził na poszukiwaniu rekwizytów. Klimat jest po prosty doskonały. W pokoju panuje półmrok, ale taki który nie denerwuje i nie przeszkadza w rozwiązywaniu zagadek. To co ma być widoczne, jest widoczne, a ciemności tylko wzmagają pozytywne (a może jednak mrożące krew w żyłach?) odczucia. Zagadki dosyć trudne, bez podpowiedzi się nie obyło. Ogólnie jest wspaniale i polecać można wszystkim:) Na pewno odwiedzimy następne pokoje.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
4xTAK
18.07.2016 | data wizyty: 18.07.2016
Pokój odwiedzony w czteroosobowej grupie - 2 osoby były w escaperoomie po raz pierwszy, 2 graczy już z doświadczeniem. Cała czwórka bawiła się doskonale. Zagadki są nietrudne , ale bardzo przypadły nam do gustu. Na pewno polecamy wszystkim, którzy chcą zacząć zabawę z pokojami zagadek, bo po Chacie Guślarki nie da się nie złapać bakcyla:)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Ogólnie spoko.
27.06.2016 | data wizyty: 27.06.2016
Pokoik przyjemny, niezbyt trudny, ale zagadek jest dużo, więc jest co robić przez godzinę. Fabuła troszkę zagmatwana i trochę trudno się w nią wczuć, ale da się przejść i bez tego:) Zabawa polega głównie na otwieraniu kłódek.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 6/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Łatwy
Alohomora!
4.05.2016 | data wizyty: 4.05.2016
W tym pokoju odnajdą się zarówno początkujący, jak i doświadczeni gracze. I każdy będzie się bawił świetnie. Opinię ciężko zacząć, bo co chwila nasuwają się myśli "to było fajne. I to! i tamto! i to też!", więc wypunktuję;)
- Wystrój i gadżety - miodzio. A jak ktoś jeszcze czytał Harrego Pottera to będzie się cieszył jak małe dziecko.
- Zagadki - logiczne, nieprzekombinowane, ale też niebanalne i nieprzesadnie proste.
- Oprawa dźwiękowa - idealna.
- Mechanizmy - tu chyba już serio użyto magii! Super!
- Obsługa - Sympatyczni, młodzi ludzie z pasją, którzy nie jeden pokój sami mają za sobą, więc dobrze prowadzą grę i podpowiadają w odpowiednim momencie.
Samo dobre:) Koniecznie trzeba odwiedzić!
- Wystrój i gadżety - miodzio. A jak ktoś jeszcze czytał Harrego Pottera to będzie się cieszył jak małe dziecko.
- Zagadki - logiczne, nieprzekombinowane, ale też niebanalne i nieprzesadnie proste.
- Oprawa dźwiękowa - idealna.
- Mechanizmy - tu chyba już serio użyto magii! Super!
- Obsługa - Sympatyczni, młodzi ludzie z pasją, którzy nie jeden pokój sami mają za sobą, więc dobrze prowadzą grę i podpowiadają w odpowiednim momencie.
Samo dobre:) Koniecznie trzeba odwiedzić!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Jak zwykle w Tczewie - fantastyczny!
4.05.2016 | data wizyty: 4.05.2016
Pokoje w Escape Room Tczew można polecać w ciemno. Zawsze bardzo dopracowane, ze świetnymi zagadkami - jedna w Las Vegas jest bardzo trudna (ale przy okazji cudna), więc jeśli ktoś sam wpadnie na jej rozwiązanie to chapeau bas:) Obsługa zawsze przesympatyczna i profesjonalna. Nad recenzją można by się rozpływać. Tczew to obowiązkowy przystanek dla wszystkich amatorów escape roomów.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Nie opłaca się ryzykować odsiadki dla takiego banku;)
4.05.2016 | data wizyty: 4.05.2016
Z przykrością muszę napisać, że to raczej słaby pokój, chociaż robię to rzadko i z bólem serca. Wystrój taki sobie (jeśli przypomina bank to raczej niezbyt bogaty;), zagadki też bez szału. Mocno przeszkadzało nam oświetlenie, a raczej jego brak. Dwie rozpadające się latarki na cztery osoby? Sądzę, że gdybyśmy planowali napad na bank to każdy jednak wziąłby własną. Denerwują sytuacje, w których na pewno wcześniej wpadlibyśmy na rozwiązanie, gdyby każdy miał latarkę (dokładnie obejrzałam pewien czarny przedmiot i nic na nim nie zobaczyłam, bo nie chciałam wyrywać innym latarki. Pewna że nic na nim nie ma, odłożyłam. A jednak było tam rozwiązanie zagadki, ale bez światła nie dało się go zobaczyć). Może tak miało być, kłócić się nie będę;) W każdym razie wyszliśmy z niedosytem. Odradzać nie będę, bo nie o to chodzi. Może komuś się bardzo spodoba (czego bardzo życzę), ale z naszej perspektywy nie polecam.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 2/10
Obsługa: 7/10
Klimat: 4/10
Poziom trudności: Średni
Strona 3
Pokaż następne