Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
lukwych l.
Namawiałem żonę na odwiedzenie ER przez około rok. Jak już spróbowała, to tydzień bez pokoju jest tygodniem straconym. Teraz każdy wyjazd poza dom wiąże się... [więcej]
Odwiedzone pokoje:
649
Pokoje na liście życzeń:
26
Poziom:
Przewodnik
Punkty:
681
Ciemność, widzę ciemność...
2.03.2017 | data wizyty: 19.02.2017
Nasz drugi pokój odwiedzony w Krakowie, więc siłą rzeczy nie obyło się bez porównań do Szkoły i do pokoi zaliczonych w Warszawie. Klimat piracki i wystrój jest, ale niestety w kompletnych ciemnościach ciężko to docenić. Brakuje też tła muzycznego. Zagadki zmyślne i logiczne, a jedna spotkana tu po raz pierwszy. Niestety dla osób z gorszym wzrokiem niedobór światła zdecydowanie odbiera przyjemność z grania. Zwiększa to też niepotrzebnie trudność. Obsługa zdecydowanie ponad poziom samego pokoju, a dodatkowo podpowiedziała nam co warto w Krakowie odwiedzić. Generalnie jest OK, ale do poziomu Szkoły brakuje lepiej rozwiązanego oświetlenia i kilku zagadek.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Średni
Czary mary i hokus pokus
2.03.2017 | data wizyty: 19.02.2017
Nasze ferie w Krakowie zaczęliśmy właśnie od Szkoły. Był to też pierwszy ER dla towarzyszącej nam dwójki ze starszego pokolenia i muszę przyznać, że wybór był słuszny. Wszystko urządzone w klimacie jak z Hogwartu, ułatwia nie tylko wczucie w temat, ale i rozwiązywanie zagadek. Nie zabrakło też licznych akcesoriów jak miotły, peleryny czy oczywiście różdżki. Co nas zaskoczyło, to fakt, że w tym pokoju aby wyjść należy naprawdę rzucać zaklęcia z użyciem różdżki. Generalnie zagadki są specyficzne i bardzo ciekawe, a dla nas największą frajdą było patrzenie jak początkujący w naszej grupie wkręcają się w coraz ciekawsze zagadki. Trudność zdecydowanie łatwa - dali radę praktycznie bez naszej pomocy. Obsługa przemiła i zdecydowanie zachęca do kolejnych wizyt. Nic tylko przyjść i czarować.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Abra makabra?
2.03.2017 | data wizyty: 25.02.2017
Czarodziejkę odwiedziliśmy nie jako przy okazji wizyty w Wiedźmanie i to przed wejściem do niego, więc oczekiwań dużych nie było. I na szczęście, bo wystrój pokoju pozostawia sporo wyobraźni. Meble, ściany, oświetlenie - wszystko to nie pasowało do tematu - jedyne co grało to rekwizyty. Zagadki raczej na spostrzegawczość i logikę, choć jedna nas bardzo zmyliła. Trudność - jest łatwiej niż w Wiedźmanie, choć wrażenie może być subiektywne, a i czas wyjścia z pokoju świadczy na korzyść Czarodziejki. Ilość zagadek nie powala, ale nie odczuliśmy tego - wyjście było zakończone "jupi!", a nie "już?". Obsługa OK - wprowadzenie zdecydowanie lepsze i bardziej klimatyczne niż to co zastaliśmy w środku. Generalnie było fajnie, ale standardy klimatyczne, zwłaszcza z ostatnio odwiedzonych roomów są zdecydowanie wyżej.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 6/10
Poziom trudności: Łatwy
Mało Geralta, dużo szukania
1.03.2017 | data wizyty: 1.03.2017
Wiedźman ze względu na temat długo był na liście do odwiedzenia, ale opinie znajomych nie zachęcały. Przyszliśmy jednak i zdecydowanie nie żałujemy. Do klimatu mam kilka zastrzeżeń, ale nie było źle i choć nawiązań do wiadomej książki jest niewiele, to jest spójnie i nie kłuje w oczy. Zagadki są logiczne, liniowe i zdecydowanie więcej jest szukania niż myślenia. Wyjątkowo jednak szło nam jak po maśle i opuściliśmy pokój z rekordem, co chyba jednak oznacza, że zagadek jest trochę za mało. Dlatego też oceniam trudność Wiedźmana jako łatwą - doświadczeni mogą przyjść zdecydowanie dla bicia rekordu lub sobie darować. Obsługa bez zarzutu, wprowadzenie i przygotowanie pokoju w porządku.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Pierwszy pokój do którego kiedyś wrócimy
1.03.2017 | data wizyty: 28.02.2017
Szpiegowanie zaczęliśmy zaraz po wizycie w Piratach, więc szare komórki były już rozgrzane, a głowy nastawione na szukanie i myślenie. Dlatego zarówno świetnie wprowadzający film jak i dopracowany wystrój pokoju zeszły na drugi plan, a najważniejsze były zagadki. Niestety o ile pierwsze wskazówki nie umknęły naszej uwadze i szło dobrze, to jak stanęło to na amen. Łamigłówki są różnorodne - my polegliśmy na spostrzegawczości i zdolnościach manualnych. I tu mały przytyk - mam wrażenie, że pewne elementy manualne powinny mieć zmienioną czułość lub mechanizm kończący, bo zamiast dobrej zabawy pojawiła się frustracja, która nie opuściła mnie aż do wieczora. Trudność - zdecydowanie tylko dla doświadczonych i spostrzegawczych, początkujący nie mają czego w Szpiegu szukać. Obsługa, jak już pisałem w Piratach, super. Co do powrotu - pokój ma być ciut zmieniony, bo zmienił się prezydent USA, zagadki mają być zmodyfikowane, a ponieważ diament tylko nam mignął przez szybkę jest motywacja aby wrócić i pokazać kto tu rządzi!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Trudny
Tajemnica Piratów rozwikłana, a ich skarb smakowity.
1.03.2017 | data wizyty: 28.02.2017
Początek piratów wydał nam się mało klimatyczny, ale im dalej tym lepiej. Wystrój, muzyka, oświetlenie, rekwizyty - wszystko jak na statku, brakowało tylko kołysania na falach. ia, że naprawdę można wczuć się w fabułę. Zagadki nieliniowe co pozwala poszaleć 4 osobowej grupie i nieszablonowe co grupie bez doświadczenia i kreatywności praktycznie uniemożliwi uzyskanie dobrego wyniku. Tak - wyniku, bo każda minuta przed czasem i każda podpowiedź dodają i zabierają nam punkty do rankingu. Nasz wynik to 109 pkt. Obsługa sympatyczna, gadatliwa i generalnie zachęcająca do kolejnych wizyt. Przyczepiłbym się jedynie do cen, ale my akurat załapaliśmy się na promocję, więc nie było tak źle. Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Uwolnić Orlicza
1.03.2017 | data wizyty: 1.03.2017
Pokój dla IPNu przygotowała i prowadzi ekipa Room Escape, a więc doświadczeni ludzie o ugruntowanej opinii. Zdecydowanie da się to odczuć zarówno w świetnym połączeniu klimatu i zagadek. Wystrój jest dopracowany, elementy sprowadzone z prawdziwych biur, aresztów itd, realistyczne rekwizyty - to wszystko sprawia, że historia ożywa na naszych oczach. Zagadki, a zwłaszcza "interaktywny" sposób ich przekazania i powiązania z tematem są świetne. Trudność łamigłówek określiłbym jako łatwą, ale to kwestia grupy docelowej. Sam pomysł wykorzystania ER jako sposób zainteresowania tematyką Wyklętych zasługuje na pochwałę, a podobno są plany stworzenia kolejnego pokoju w Muzeum Powstania Warszawskiego. Z Żołnierzy wyszliśmy zachwyceni i zdecydowanie czekamy na następne. Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Nie taki Hrabia straszny jak go malują.
1.03.2017 | data wizyty: 26.02.2017
Zacznę od tego, że początkowo mieliśmy odwiedzić Kryptę z naszymi pociechami, ale niestety wymiękły. A szkoda, bo moim zdaniem pomimo tematyki pokój spokojnie można z dziećmi odwiedzić. Koniec końców byliśmy w dorosłym gronie i tej dziecięcej spostrzegawczości nam zabrakło. Klimat jak na Cryptex przystało - wystrój Krypty w temacie od początku do końca, a zagadki dosłownie dobrane pod siedzibę wampira. Jeżeli czegoś mi zabrakło, to muzyki, ale widocznie nasz wampir nie jest melomanem. Zagadki są zróżnicowane, a jedna wyjątkowa w Warszawie (z dotychczasowych ER tylko w Krakowie coś podobnego spotkaliśmy). Niestety jedną z zagadek popsuliśmy przez gapiostwo i moje niezgrabne łapska, ale fartem udało się szybko naprawić i nie przeszkodziło zarówno nam jak i kolejnej grupie. Trudność zdecydowanie łatwa - wszystko właściwie jest oczywiste i logiczne, a zagadek nie jest za dużo - nawet początkujący dadzą radę. Obsługa znów na 5 z plusem. Zapytacie więc czemu nie 10? Bo Zmieniając Rzeczywistość jest jeszcze lepsze.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Obiad uciekł!
1.03.2017 | data wizyty: 26.02.2017
Słysząc nazwę Legowisko Kanibala zakładaliśmy, że pokój będzie miał niepowtarzalny klimat i tak rzeczywiście było. Wizytę zaczęliśmy w piwniczce jako dojrzewające do zjedzenia przysmaki. Haki na ścianach, walające się kości i beczułka z popitką - to wszystko pasuje już od początku, a im dalej tym lepiej. Do pełnego wczucia w klimat zabrakło mi jedynie wprowadzenia w opaskach, choć naszym współtowarzyszom zdecydowanie to nie przeszkadzało. Zagadki są tematyczne i wymagające, ale niestety jedna nie do końca chciała zadziałać - niby zostaliśmy poinformowani i cierpliwie próbowaliśmy, ale w pewnym momencie frustracja zaczyna wychodzić przed szereg. Na szczęście im bliżej wyjścia tym lepiej. Legowisko to jedyny pokój w Cryptexie, który ma kłódki, ale to pozostałe łamigłówki stanowią cały "smaczek". I nie brakuje zaskoczeń! Co do trudności - to nie jest pokój dla każdego. I bardziej niż spostrzegawczość liczy się ostrożność - można sobie zrobić "kuku" w kilku miejscach - uważajcie na palce i nie tylko. Zastrzegam jednak - to nie będzie wina pokoju czy obsługi - wystarczy mniej pośpiechu i odrobina roztropności. Obsługa przesympatyczna i zdecydowanie pomocna. Czuwa też nad bezpieczeństwem, czasem nawet do przesady, ale to akurat dobrze. Generalnie Kanibal przypadł nam do gustu i jedynie wspomniana wcześniej frustracja przy jednaj z zagadek obniżyła ocenę.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
MacGyver kontra Kanibale
28.02.2017 | data wizyty: 27.02.2017
Wiarygodna opinia
Z jednej strony wnętrze Rozbitków, wykorzystane rekwizyty i sącząca się z głośników muzyka tworzą świetny klimat. Z drugiej jednak Klątwa ma bardziej tematyczne zagadki. Nie ma tu klasycznych przeszkadzajek, za to sporo łamigłówek jest oryginalnych i wymaga pomysłowości. W naszym wykonaniu sprowadziło się to do rozwiązania jednej zagadki ciut inaczej niż w zamyśle autorów, ale to zdecydowanie zwiększyło frajdę odczuwaną z gry. Obsługa jak już pisałem w Klątwie na piątkę. Trudność zdecydowanie średnia plus, początkujący mogą mieć problemy. Generalnie oba pokoje w ETG przypadły nam do gustu, ale jednak Rozbitkowie podobali nam się bardziej.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Trudny
Strona 22
Pokaż następne