Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
lukwych l.
Namawiałem żonę na odwiedzenie ER przez około rok. Jak już spróbowała, to tydzień bez pokoju jest tygodniem straconym. Teraz każdy wyjazd poza dom wiąże się... [więcej]
Odwiedzone pokoje:
649
Pokoje na liście życzeń:
26
Poziom:
Przewodnik
Punkty:
681
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę!
28.03.2017 | data wizyty: 12.03.2017
Rycerski kończył nasz rajd po pokojach w RE. Było to z góry zaplanowane, gdyż zewsząd słyszeliśmy opinie, że to właśnie ten pokój jest u nich najlepszy. I muszę przyznać - opinie były prawdziwe. Klimat jest mocno zaakcentowany przez wystrój i rekwizyty (syn "zaprzyjaźnił" się z mieczem i chciał go wszędzie nosić ze sobą), ale to wplecenie zagadek w temat sprawiło nam największą frajdę. Zarówno liczba jak i złożoność łamigłówek na odpowiednim poziomie dla 4ech doświadczonych. Jest elektronika, ale nie psująca wrażenia "średniowieczności". A szczytem była jedna z zagadek, której rozwiązanie było tak nietypowe, że moja grupa pukała się w czoło gdy je zaproponowałem. Obsługa była bardzo sympatyczna, a właściciel kontaktowy i konkretny przy ustalaniu terminów. Podsumowując, pokój zdecydowanie najlepszy pośród świetnych w RE. Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Macie worek i do roboty.
9.03.2017 | data wizyty: 7.03.2017
Nasza wizyta w Skarbcu była trochę wyczekiwana, gdyż z powodu uszkodzenia pokoju i napiętego grafiku musieliśmy czekać dodatkowy tydzień. Na szczęście zaprzyjaźniona grupa, która była wcześniej nie puściła pary przed czasem i mogliśmy "uciekać" bez wiedzy co i jak. Klimat i wystrój jak na FunEscape przystało na piątkę z plusem. Wprowadzenie pierwsza klasa i dodatkowy efekt wow już na początku. Pokój dopracowany, zagadki w temacie i jedyne co jak zwykle boli to ich mała liczba. Są jednak na tyle ciekawe, że cała nasza 4 wyszła z uśmiechami na ustach. Przeważa elektronika, ale jedna z mechanicznych zagadek jest po prostu rewelacyjna. Obsługa sympatyczna i czujna, bo choć uciekaliśmy jeszcze przed wejściem do pokoju, to dali radę nas znaleźć. Trudność średnia choć gdyby zagadek było więcej, to nawet zaliczyłbym ten pokój do trudnych. Generalnie jednak Skarbiec to najlepszy pokój w FE i zdecydowanie warto tu przyjść.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Bilon Balon?
9.03.2017 | data wizyty: 5.03.2017
Z założenia nowo otwarte pokoje to ruletka. Z jednej strony wszystko pachnie nowością, właściciele chcą się czymś wyróżnić, a obsługa jeszcze się stara, bo nie jest znudzona pracą. Z drugiej jednak nie ma recenzji etatowych odwiedzaczy, ceny nie należą do najniższych, a słabo przetestowane zagadki mogą odebrać cały fun. Jak do tego ma się Świątynia? Na szczęście należy do tej pierwszej grupy.
Wizyta zaczyna się od klimatycznego wprowadzenia, potem rach ciach i znajdujemy się w środku dżungli. Wykończenie, wystrój i rekwizyty - wszystko ładnie współgra z tematem. Zagadki również, ale tu mogłoby być jeszcze lepiej. Są za to różnorodne - jest liczenie, mechanika, elektronika, kłódki, spostrzegawczość, a nawet manualne. Są też nieliniowe, więc każdy z 4 osobowej grupy miał co robić. Ich liczba jest też ok, choć dla nas spokojnie mogłoby być więcej. W związku z tym trudność oceniam na łatwą - początkujący spokojnie dadzą radę. Obsługujący, czyli w naszym przypadku właściciel, sympatyczny i wygadany. Duży plus za osobiste zaproszenie - to właśnie to zadecydowało o naszej wizycie i przeważyło w końcowej ocenie. Polecam!
Wizyta zaczyna się od klimatycznego wprowadzenia, potem rach ciach i znajdujemy się w środku dżungli. Wykończenie, wystrój i rekwizyty - wszystko ładnie współgra z tematem. Zagadki również, ale tu mogłoby być jeszcze lepiej. Są za to różnorodne - jest liczenie, mechanika, elektronika, kłódki, spostrzegawczość, a nawet manualne. Są też nieliniowe, więc każdy z 4 osobowej grupy miał co robić. Ich liczba jest też ok, choć dla nas spokojnie mogłoby być więcej. W związku z tym trudność oceniam na łatwą - początkujący spokojnie dadzą radę. Obsługujący, czyli w naszym przypadku właściciel, sympatyczny i wygadany. Duży plus za osobiste zaproszenie - to właśnie to zadecydowało o naszej wizycie i przeważyło w końcowej ocenie. Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Kochany Marek pomocny do końca :)
3.03.2017 | data wizyty: 23.02.2017
Po wizycie w tym pokoju stały się jasne 2 rzeczy. Primo - muszę iść na Uprowadzoną. Secundo - muszę staranniej dobierać ER na dwuosobowe wyjścia z żoną. Klimat był tak odczuwalny, że moja osobista lepsza połowa miała już dość i chciała kończyć przed czasem. Wszystkie części pokoju są świetnie dopracowane, muzyka wykorzystana optymalnie, a atmosferę można prawie kroić. Zagadki oryginalne, nieliniowe i przede wszystkim wymagające współpracy. Poziom trudności raczej łatwy/średni, ale to wynika głównie ze świetnego dopasowania - po trudnym początku dalej wszystko ładnie klikało i od razu wiedzieliśmy co i jak robić. Zarówno doświadczeni jak i początkujący znajdą tu coś dla siebie. Obsługa i właściciele w jednym byli przemili, sympatyczni i świetnie wprowadzili nas w historię. Swoją drogą to oni przekonali nas do Koszmaru za co serdecznie dziękujemy. Nocny Marek na długo pozostanie w naszej pamięci i dlatego wrócimy do Kryptotexu na Uprowadzoną. Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Freddy tu był...
3.03.2017 | data wizyty: 23.02.2017
Przeglądając krakowskie pokoje przed przyjazdem, wyeliminowaliśmy całkiem sporo ze względu na "straszny" klimat. Koszmar polecano nam jednak w kilku miejscach jako bardzo fajny i mało straszny, więc udało mi się żonę przekonać do dwuosobowego spotkania z Freddym K. Temat jest jak najbardziej odczuwalny, a każdy kto widział film od razu wyłapie liczne "smaczki". Co ciekawe nie ma tu prawie przeszkadzajek i wszystko umieszczono w konkretnym celu. Mała przestrzeń stworzona raczej do 3 graczy. Zagadki pomysłowe i odmienne od tego co spotykamy zazwyczaj w ER. Zdecydowanie zaskakująca jest ilość wykorzystanej elektroniki i jej bardzo dokładne ukrycie. Trudność wysoka - dwa razy byliśmy blisko prośby o podpowiedź, ale daliśmy radę. Raczej dla doświadczonych, natomiast spokojnie można zabrać ze sobą dzieci nie znające filmu - nieświadome fabuły nie będą się bać. Obsługa przesympatyczna i jeszcze bardziej gadatliwa niż zwykle, a że i my lubimy rozmawiać o wspólnej pasji, to wygonili nas dopiero kolejni odwiedzacze:) Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Grobowa Tajemnica Hrabiego
3.03.2017 | data wizyty: 21.02.2017
Tajemnica była naszym nr jeden do odwiedzenia podczas touru po krakowskich ER. Ze względu na ograniczenia wiekowe zabraliśmy ze sobą starsze pokolenie zamiast młodszego. I to był strzał w 10, bo nie tylko wszyscy bawili się świetnie, ale też sama idea ER zyskała dwóch nowych fanów. Klimat zdecydowanie mroczny i wciągający. Największe wrażenie robi przywiązanie do detali - wprowadzenie, rekwizyty, wystrój,wykorzystanie pajęczyn - wszystko dopracowane. Nawet ekran z zegarem i podpowiedziami zabudowany jest drewnem, aby jak najmniej rzucał się w oczy. No i mają własny egzemplarz Necronomiconu :). Zagadki średnio-trudne, ale różnorodne i pomysłowe. Dużo zależy od kreatywności, ale fabuła ciągnie za uszy - wystarczy odrobinę pomyśleć, rozejrzeć się i dalej do przodu. Nasi początkujący spokojnie dawali radę, a my mieliśmy sporo frajdy patrząc na ich poczynania. Obsługa sympatyczna i nastawiona na jakość, a nie ilość co się ceni. Generalnie Tajemnica zdała egzamin na 10, choć minimalnie przegrała ze Statkiem Piratów. Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Ahoj przygodo!
3.03.2017 | data wizyty: 20.02.2017
Odwiedzając Combinatora liczyliśmy na fajną zabawę w Bestii i się nie zawiedliśmy. Statek mieliśmy odwiedzić niejako przy okazji i nasze oczekiwania zwłaszcza po poprzednio odwiedzonych piratach niebyły wygórowane. O klimacie napiszę tak - jedyne czego brakowało to kołysania statku i wiatru we włosach. Są tu ster, maszt, żagle, liny, kajuta kapitana i pierdyliard innych klimatycznych smaczków. No i ta muzyka!!! Najlepszy piracki pokój, najlepiej wykończony i co ważne, najbardziej wymagający. Zagadki wciągają, a gdy już myślimy, że mamy rozwiązanie to myk - zagadka w zagadce i od nowa. Jest bardzo różnorodnie, a że jednocześnie nie jest liniowo, to i czas mija jak szalony. Wyszliśmy bez podpowiedzi w 58 minut, a miałem wrażenie, że byliśmy w środku nie więcej niż pół godziny. Poziom trudności wynika głównie z ilości zagadek i ich zapętlenia - początkujący rozwiążą zagadki, ale zabraknie im czasu - tu naprawdę trzeba zasuwać, aby zdążyć. Obsługa również z najwyższej półki, więc nie pozostaje mi nic innego jak przyznać Statkowi 1 miejsce pośród dotychczas odwiedzonych ER w Polsce. Polecam bardzo!!!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Bardzo trudny
Zabiłem smoka, co to dla mnie smok.
3.03.2017 | data wizyty: 20.02.2017
Być w Krakowie i nie odwiedzić Bestii, to jak być w Paryżu i nie zobaczyć Wieży Eiffel'a. Dlatego i nasza drużyna oprócz wizyty w Jamie Smoka pod Wawelem postanowiła skierować swoje kroki w stronę Combinatora i to pomimo awersji niektórych członków do buchających dymem Bestii. Klimat zaczyna się już przy wprowadzeniu i kończy dopiero po zabiciu (tak!!!!) smoka. Wystrój, rekwizyty, a zwłaszcza zagadki - wszystkie najmniejsze szczegóły pasują do tematu. Łamigłówki są fajne, nieco specyficzne i zdecydowanie nieliniowe. Dzięki temu nasza czwórka miała co robić przez cały czas. Nie jest też za łatwo - kilka razy byliśmy o krok od podpowiedzi, ale daliśmy radę bez. Pokój oceniam jako średnio trudny i dla doświadczonych. Początkujący też dadzą radę, ale w większej i kreatywnej grupie. Obsługa pomocna, sympatyczna aż do przesady i bardzo gadatliwa - duży plus. Bestia to moim zdaniem TOP3 w Krakowie. Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Tik..Tak..Tik..Tak..
3.03.2017 | data wizyty: 22.02.2017
Pierwsza zagadka w Bombie, to jak do niej trafić - pierwszy raz spotkaliśmy się z jednostronną numeracją ulic i nawet nie przyszło nam do głowy się porozglądać, tylko od razu zadzwoniliśmy po podpowiedź. Jak się później okazało potrzebowaliśmy jeszcze jednej już w samym pokoju. Klimat raczej słabo oddany - fabuła niby jest, ale nie da się tego odczuć będąc w środku. Niby są fajne i tematyczne rekwizyty z epoki, ale zagadki zdecydowanie do klimatu nie pasują. Na szczęście odstają również poziomem i różnorodnością i to na duży plus. Jest wszystko to co u innych i jeszcze kilka łamigłówek, których u nikogo nie spotkaliśmy. A samo zakończenie - extra. Jedyne z czym jak zawsze mieliśmy problem, to obawa (nieuzasadniona), że coś popsujemy. Pokój raczej dla doświadczonych odwiedzaczy, początkujący mogą mieć problem z kilkoma łamigłówkami. Obsługa jak zwykle OK - sympatyczna i pomocna. Z wizyty jesteśmy zadowoleni i będąc w Krakowie chętnie tu wrócimy na inne pokoje.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Średni
Misja wykonana!
3.03.2017 | data wizyty: 22.02.2017
Na Misję udaliśmy się w rodzinnym gronie, bo raz - ferie, a dwa - nasz młody lubi wojskowe pokoje. Wybraliśmy wersję zaawansowaną. Ja zostałem [spoiler] i już na tym etapie rozpoczęło się wchodzenie w klimat. A im było dalej tym ciekawiej - wystrój, wyposażenie, a także osadzenie zagadek w temacie - wszystko grało. Kulminacją naszej radości było pytanie młodego czy jak nie uda się wydostać z Obozu Wroga, to też będzie pamiątkowe zdjęcie (bo wpadł mu w oko [spoiler]). Zagadki fajne, nietypowe, ale nie przekombinowane (choć sami sobie utrudniliśmy i przekombinowaliśmy do tego stopnia, że pojawiła się frustracja). Zastrzeżenie mam jedynie do finalnej zagadki - niby ma klimat i wiemy z grubsza co trzeba zrobić, ale rozwiązanie jest bardzo nieintuicyjne. Do tego stopnia, że nie wprowadziliśmy właściwego rozwiązania, bo uznaliśmy, że na pewno chodzi o coś innego, lub że coś przeoczyliśmy. W związku z powyższym trudność może zawyżona, ale takie jest nasze subiektywne odczucie. Choć akurat początkujący nie "skażeni" innymi pokojami mogą sobie poradzić lepiej.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Trudny
Strona 21
Pokaż następne