mj.romanowska

    mj.romanowska

    Hej, jestem mj.romanowska. Mam na swoim koncie 27 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    27

    Pokoje na liście życzeń:
    0

    Poziom:
    Nawigator

    Punkty:
    123

    0
    0
    Escape room - Licho
    Licho

    Raz dwa trzy zagraj i ty

    28.08.2025 | data wizyty: 27.08.2025

    Lubimy pokoje tworzone przez firmę Podziemna pułapka. Zawsze trafiamy na jednego prowadzącego, który też jest super :) Pokoje wyróżniają się poziomem zagadek i piszę to tu specjalnie bo Licho troszkę odstawało w porównaniu do pozostałych pokojów. Szczególnie jedna zagadka była bardzo "na odwal się". Z drugiej strony jest bardzo ładnym i spójnym pokojem czym mocno nadrabiają.
    Uciekliśmy z pokoju w: 56 minut
    Grupa 2 graczy, w tym:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Okręt podwodny
    Okręt podwodny

    Mieszane uczucia

    28.08.2025 | data wizyty: 27.08.2025

    Wiarygodna opinia

    Ten pokój dzieli się na dwa etapy. Pierwsza część była fenomenalna, wszystko co lubię w pokoju. Ekstra zagadki, kreatywne i niełatwe. Wystrój był niskobudżetowy ale zagadki pełen sztos. Za to druga część odwrotnie, dużo wodotrysków ale kosztem zagadek. Jak tak sobie myślę, to każdy z naszej czwórki znalazł coś dla siebie i bawił się dobrze. Pierwsza część była ok dla 4 osób w drugiej w 4rkę zrobiło się niestety tak, ze trochę sobie przeszkadzaliśmy i wydaje mi się, ze gdybyśmy byli w dwie osoby byłby zapamiętany przeze mnie lepiej. Podsumowując jest to niewielki gabarytowo pokój ale polecam tą firmę dla wszystkich nastawionych na zagadki.
    Uciekliśmy z pokoju w: 55 minut

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Kryjówka wiedźmy
    Kryjówka wiedźmy

    Najfajniejszy w Gdańsku

    28.08.2025 | data wizyty: 27.08.2025

    Ten pokój jest najfajniejszym w jakim byłam. Zagadki są ekstra częściowo liniowe ale nie do końca. Byliśmy w dwójkę i myślę że na 2-3 osoby jest idealny. W czwórkę mogłoby być lekko ciasno. Klimat, spójność opowieści i to jak zagadki są poukrywane czyni ten pokój najbardziej ekscytującym w Gdańsku (chociaż jeszcze nie odwiedziłam wszystkich). Najbardziej mi przypadło do gustu dużo współpracy ilość zagadek, których nie dało się zrobić samemu była duża a to chyba mój ulubiony aspekt.
    Uciekliśmy z pokoju w: 72 minuty
    Grupa 2 graczy, w tym:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Polowanie na Dusze
    Polowanie na Dusze

    Tanie sztuczki

    28.08.2025 | data wizyty: 24.08.2025

    Wiarygodna opinia

    Bardzo podkreślę, że to moja subiektywna opinia i myślę, że wielu osobom taki klimat może odpowiadać. Zacznę od plusów, pokój faktycznie jest dla 4 osób i zagadki są tak zrobione żeby każdy miał nad czym myśleć. Niestety same zagadki pozostawiały wiele do życzenia, były sztampowe i bez polotu. Klimat zrobiony tylko jumpscerami i dymem Jeśli ktoś tak jak ja jest nastawiony na zagadki to ten pokój zdecydowanie nie jest dla niego.
    Uciekliśmy z pokoju w: 48 minut
    Grupa 4 graczy, w tym:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Postapo
    Postapo

    Forest escape gdzie zagadki lepsze w budynku jednak.

    25.08.2025 | data wizyty: 23.08.2025

    Całość była przyjemna, ale wyszliśmy z poczuciem lekkiego niedosytu. Część w lesie trochę zawiodła, szczególnie jeśli chodzi o zagadki. Było ich niewiele i nie dawały takiej satysfakcji jakiej się spodziewaliśmy. Na szczęście później pojawił się budynek i to właśnie on uratował grę, bo tam zabawa zrobiła się ciekawsza.

    Szkoda tylko, że same zagadki nie były zbyt kreatywne. Do tego liniowy układ sprawił, że cała drużyna musiała iść krok w krok razem zamiast podzielić się na zadania. Przy takiej tematyce aż prosiło się o coś bardziej rozbudowanego.

    Ogólnie bawiliśmy się dobrze i czas minął szybko, ale bez większego efektu wow. Postapo było poprawne, tylko trochę brakowało mu świeżości i zaskoczenia.
    Uciekliśmy z pokoju w: 110 minut
    Grupa 4 graczy, w tym:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Hipnoza
    Hipnoza

    Gra z podświadomością, moja opinia o Hipnozie

    25.08.2025 | data wizyty: 23.08.2025

    Pokój dał nam trochę mieszanych odczuć. Widać, że ma już swoje lata i kilka elementów nie działa tak, jak powinno. Zdarzało się, że staliśmy chwilę i myśleliśmy, czy to my coś źle klikamy, czy po prostu mechanika ma gorszy dzień.

    Sam pokój jest naprawdę duży i to na plus. Niestety zagadki idą jedna po drugiej, więc cała ekipa musi stać razem i robić to samo. Trochę szkoda, bo aż chciałoby się rozdzielić i działać na większej ilości frontów.

    Z plusów: fajny pomysł, spójna fabuła i naprawdę spora przestrzeń do grania. Ostatecznie bawiliśmy się dobrze, a przy odrobinie odświeżenia pokój mógłby jeszcze bardziej zachwycić.
    Uciekliśmy z pokoju w: 110 minut
    Grupa 4 graczy, w tym:

    Ocena ogólna: 7/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Frank & Stein
    Frank & Stein

    Frank & Stein czy może Stein & Frank

    14.08.2025 | data wizyty: 11.08.2025

    Wiarygodna opinia

    Frank&Stein to escape room, w którym czułam się trochę jak w dobrze skrojonej sztuce teatralnej… tylko scena jest wielkości większej łazienki w bloku z lat 70. Teoretycznie pokój „dla 3–4 osób”, ale cztery to raczej wtedy, gdy ktoś z Was jest hologramem. W trójkę mieścicie się idealnie jak klucze w zamku, w czwórkę jak autobus w wąskiej włoskiej uliczce: da się, ale kierowca się poci.

    Pojawia się aktor. Normalnie traktuję takie pojawienie się jak wyskakującego klauna z pudełka, niby atrakcja, ale człowiek odruchowo się cofa. Tutaj jednak było to zaskakująco strawne. Może dlatego, że nie robili z tego przesadnego teatru, a może dlatego, że szybko wróciliśmy do robienia tego, po co tu przyszłyśmy, czyli rozwiązywania zagadek.

    Zagadki są liniowe jak fabuła filmu akcji z lat 90. Robisz krok po kroku, bez niespodzianek w strukturze. Jest tylko jedna zagadka zręcznościowa, co ucieszy każdego, kto ma dwie lewe ręce i trzy lewe nogi.

    Fabuła? Tu twórcy odrobili lekcje. Historia wciąga i spina wszystko w sensowną całość jak dobrze zszyta marynarka. Mechanika pokoju też działa bez zarzutu, nic się nie zacięło, nic nie wymagało „naciśnij trzy razy mocniej, może zaskoczy”. Był jeden element absolutnie unikatowy, taki, którego nie widziałam nigdzie indziej, ale to jak jedyna oryginalna przyprawa w dobrze znanej zupie: fajnie, ale ogólny smak pozostaje znajomy.

    Podsumowując: Frank&Stein to solidny, sprawny pokój, w którym można się dobrze bawić, ale nie spodziewajcie się, że zmieni Wasze postrzeganie escape roomów. Ja dziesiątek nie rozdaje za poprawność, potrzebuję czegoś, co wybije się z tłumu jak flaming na stacji benzynowej. Tu miałam raczej przyjemny spacer po dobrze znanym parku.
    Uciekliśmy z pokoju w: 65 minut
    Grupa 2 graczy, w tym:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Morskie Opowieści
    Morskie Opowieści

    Odważ się wyruszyć w ten rejs!

    11.08.2025 | data wizyty: 9.08.2025

    Tego samego dnia zaliczyliśmy dwa pokoje: „W cieniu piramid” i „Morskie opowieści”. Dla mnie wygrywają piramidy, ale mój współzawodnik z uporem twierdzi, że lepsze były „Morskie opowieści”. I tak oto mamy klasyczny pat, oboje mamy rację, bo oba pokoje to absolutny top, a nasze różnice w ocenie wynikają wyłącznie z tego, że niektórzy mają gorszy gust.

    „Morskie opowieści” od początku robią wrażenie. Mój błędnik oszalał jeszcze zanim zdążyłam się rozejrzeć, co w mojej skali plusów plasuje się zaraz obok darmowej kawy. Uwielbiam, gdy escape room jest czymś więcej niż czterema ścianami, a tutaj faktycznie można poczuć się jak na statku. Zagadki są liniowe, ale tym razem nie przeszkadzało mi to ani trochę, bo były dobrze przemyślane i spójne z fabułą.

    Nie rozumiem jednak, czemu ten pokój uchodzi za trudniejszy od „Cienia piramid”. Tak, było tu więcej zadań zręcznościowych, a to dla mnie jest wyzwaniem, ale naiwnie myślałam, że rozmawiamy o potyczce intelektów, a nie o tym, kto ma większą koordynację ręka–oko.

    I wreszcie mój ulubiony temat: puzzle. Tak, były. A ja puzzle kocham tak, jak kot kocha kąpiel, czyli wcale. Wiem, są tacy, którzy się nimi zachwycają, ale ja traktuję je jak zamach na mój czas i cierpliwość.

    Dlaczego więc 9, a nie 10? Bo mimo że pokój jest świetny, niczym mnie nie zaskoczył. Nie było momentu, w którym pomyślałabym „HALO ! ale super :)”. Jestem tym typem człowieka, który 10 na 10 przyznaje rzadziej niż mówi „masz rację” w dyskusji. Zostawiam je tylko tym pokojom, które zapamiętam po roku.
    Uciekliśmy z pokoju w: 75 minut
    Grupa 2 graczy, w tym:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - W cieniu piramid
    W cieniu piramid

    Piramida której pozazdrościłby Hefren?

    11.08.2025 | data wizyty: 9.08.2025

    Wiarygodna opinia

    Już po przekroczeniu progu wiadomo, że to będzie dobrze spędzona godzina. Wystrój to absolutny krem de la krem, dopracowany w każdym detalu tak, że można się złapać na oglądaniu ściany dłużej, niż wypada.

    Zagadki są liniowe, ale nie monotonne. Każdy krok logicznie wynika z poprzedniego, a satysfakcja z rozwiązań jest autentyczna. Wymagały współpracy, co uwielbiamy, bo nic tak nie cementuje drużyny jak poczucie, że „to my mieliśmy rację”.

    Były też momenty, w których trzeba było podjąć decyzję. Niewielkie, ale nadające tempa i poczucia wpływu. Klimat został zbudowany z wyczuciem, bez tanich efektów, a całość zostawiła wrażenie spójnej, przemyślanej przygody, którą chce się opowiadać innym.

    Zdecydowanie będziemy polecać. To jeden z tych escape roomów, które pamięta się nie tylko z powodu zagadek, ale także z atmosfery i dopracowania szczegółów.
    Uciekliśmy z pokoju w: 50 minut
    Grupa 2 graczy, w tym:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Klinika Śmierci
    Klinika Śmierci

    Niepozorny

    4.08.2025 | data wizyty: 4.08.2025

    Wiarygodna opinia

    Z pozoru niegroźna- ot, taka zwykła klinika z przeszłością… ale już po kilku minutach wiadomo, że pacjentami byli głównie miłośnicy genialnych zagadek. Pokój zaskakuje-nieduży, ale dopracowany, pełen klimatu i pomysłowych mechanizmów.

    Zagadki liniowe, ale wcale nie banalne- trzeba mieć już trochę escaperoomowego stażu, żeby wyjść bez zgonu mózgu. Wszystko logiczne i zgrabnie spięte – zero chaosu, czysta satysfakcja.

    Najlepiej gra się we dwójkę- więcej osób to już tłok w sali operacyjnej. Jeśli szukasz pokoju, który nie musi straszyć, żeby robić wrażenie - to jest właśnie ten.
    Pokój odwiedzony z:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Strona 1

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.