Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
Gra escape room
Strefa czasowa:
Adashi (dezERterzy)
Moje osobiste TOP 5 POZNAŃ (kolejność alfabetyczna): Koneser Krasnoludy Nieznajomi Urok Wikingowie: Amulety mocy Moje osobiste TOP 5 POLSKA (kolejność alfab... [więcej]
Odwiedzone pokoje:
487
Planowane pokoje:
20
Poziom:
Przewodnik
Punkty:
424
Klimatyczna petarda!
16.05.2018 | data wizyty: 5.05.2018
Jakiś czas temu odwiedziliśmy wtedy jedyny ER firmy Fabryka czasu czyli Tajemnica strychu. To co tam zastaliśmy i to jak ta wizyta wpłynęła na nasz odbiór pokoi typu horror/thriller nie szło opisać słowami, żeby zbyt wiele nie zdradzać. Dlatego wiadomość o otwarciu nowego pokoju przyczyniła się do decyzji o ponownym wyjeździe do Bydgoszczy.
Zaczęło się już od momentu wyjścia z samochodu, mały niepozorny budynek po środku dużego osiedla a u nas w głowach na zmianę pojawiały się uczucia podniecenia, fascynacji, przerażenia i ciekawości. Ale nie u wszystkich, bowiem dla jednej osoby była to pierwsza wizyta w tym miejscu i ona jedyne co mogła w tym momencie czuć to niepewność. I właśnie niepewność to chyba najlepsze słowo oddające klimat tego pokoju. Towarzyszy nam od momentu przekroczenia progu aż do wyjścia.
Jeśli chodzi o zagadki to są naprawdę wymagające, zarówno pod względem logicznego myślenia, spostrzegawczości, współpracy a czasem nawet przełamywania lęków.
W moim osobistym odczuciu lepsza jest Tajemnica strychu, tutaj zabrakło mi trochę nawiązania niektórymi zagadkami do fabuły ale to nie zmienia faktu, że pokój jak i firma to coś fenomenalnego.
My to przeżyliśmy i polecam każdemu kto w Escape roomie lubi "troszkę" mocniejsze doznania.
Zaczęło się już od momentu wyjścia z samochodu, mały niepozorny budynek po środku dużego osiedla a u nas w głowach na zmianę pojawiały się uczucia podniecenia, fascynacji, przerażenia i ciekawości. Ale nie u wszystkich, bowiem dla jednej osoby była to pierwsza wizyta w tym miejscu i ona jedyne co mogła w tym momencie czuć to niepewność. I właśnie niepewność to chyba najlepsze słowo oddające klimat tego pokoju. Towarzyszy nam od momentu przekroczenia progu aż do wyjścia.
Jeśli chodzi o zagadki to są naprawdę wymagające, zarówno pod względem logicznego myślenia, spostrzegawczości, współpracy a czasem nawet przełamywania lęków.
W moim osobistym odczuciu lepsza jest Tajemnica strychu, tutaj zabrakło mi trochę nawiązania niektórymi zagadkami do fabuły ale to nie zmienia faktu, że pokój jak i firma to coś fenomenalnego.
My to przeżyliśmy i polecam każdemu kto w Escape roomie lubi "troszkę" mocniejsze doznania.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Moc była z nami!
16.05.2018 | data wizyty: 5.05.2018
Zaraz po uratowaniu ludzkości przed gniewem greckich bogów przenieśliśmy się na statek łowcy głów Boba Fett’a i tym razem musieliśmy ratować samych siebie. Już od samego wejścia wiedzieliśmy, że będzie rewelacyjnie. Znaleźliśmy się na prawdziwym statku kosmicznym i głównym zadaniem było nie z niego uciec ale go naprawić.
Cały ER naszpikowany elektroniką, ale znajdzie się też miejsce na standardowe rozwiązania i wszystko to na naprawdę sporej powierzchni. Zagadki nie były łatwe, często trzeba było się zastanowić nad ich rozwiązaniem a nie zawsze były intuicyjne co też podnosi poziom trudności.
Wielkie brawa za zakończenie i nagły zwrot akcji o 180 stopni. Pokój inspirowany jest sagą Gwiezdne Wojny i szczerze powiem, że te filmy ani trochę nie są w moim guście ale tak zrobione i dopieszczone escape roomy owszem.
O obsłudze w Break the brain już pisałem przy poprzednich opiniach ale powtórzę to jeszcze raz – rewelacja :)
Cały ER naszpikowany elektroniką, ale znajdzie się też miejsce na standardowe rozwiązania i wszystko to na naprawdę sporej powierzchni. Zagadki nie były łatwe, często trzeba było się zastanowić nad ich rozwiązaniem a nie zawsze były intuicyjne co też podnosi poziom trudności.
Wielkie brawa za zakończenie i nagły zwrot akcji o 180 stopni. Pokój inspirowany jest sagą Gwiezdne Wojny i szczerze powiem, że te filmy ani trochę nie są w moim guście ale tak zrobione i dopieszczone escape roomy owszem.
O obsłudze w Break the brain już pisałem przy poprzednich opiniach ale powtórzę to jeszcze raz – rewelacja :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
W poszukiwaniu artefaktu
11.05.2018 | data wizyty: 5.05.2018
Pierwszy odwiedzony przez nas pokój w tej tematyce. I od razu taka świetna pozycja, zresztą nie mogło być inaczej skoro za powstanie tego ER jest odpowiedzialna ekipa z Break the brain.
Naszym zadaniem jest znalezienie starożytnego artefaktu, czyli Kielichu życia i uratowanie świata przed gniewem bogów.
Wystrój świetny, klimat też czuć w każdym momencie a zagadki nawiązują idealnie do fabuły. Jest to pokój dla początkujących więc jako grupa doświadczona nie powinniśmy mieć teoretycznie żadnych problemów ale nie obyło się bez podpowiedzi ale to głównie przez nasze gapiostwo. Wszystkie zagadki są logiczne, znajdziemy tu kłódki i świetne mechanizmy a także odnoszące się do tematyki zadanie manualne.
Polecam każdemu ten pokój a także firmę, w której za każdym razem świetnie spędzamy czas nie tylko na rozwiązywaniu zagadek ale także później na rozmowach :)
Naszym zadaniem jest znalezienie starożytnego artefaktu, czyli Kielichu życia i uratowanie świata przed gniewem bogów.
Wystrój świetny, klimat też czuć w każdym momencie a zagadki nawiązują idealnie do fabuły. Jest to pokój dla początkujących więc jako grupa doświadczona nie powinniśmy mieć teoretycznie żadnych problemów ale nie obyło się bez podpowiedzi ale to głównie przez nasze gapiostwo. Wszystkie zagadki są logiczne, znajdziemy tu kłódki i świetne mechanizmy a także odnoszące się do tematyki zadanie manualne.
Polecam każdemu ten pokój a także firmę, w której za każdym razem świetnie spędzamy czas nie tylko na rozwiązywaniu zagadek ale także później na rozmowach :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Ucieczka z więzienia
11.05.2018 | data wizyty: 4.05.2018
Mając w pamięci tak rewelacyjne pokoje jakimi są Legenda miecza oraz Nautilus, musieliśmy się wybrać do pierwszych ER z Wyjścia awaryjnego i oczywiście się nie zawiedliśmy.
Plan na ucieczkę z Celi nr4 mieliśmy doskonały, jednak zostaliśmy wykiwani i zdani tylko i wyłącznie na siebie. Pokój wymaga przede wszystkim spostrzegawczości, logicznego myślenia i współpracy między sobą. Wszystkie zadania są logiczne a ich stopień trudności zróżnicowany dzięki czemu nawet mniej doświadczone ekipy będą się świetnie bawić. Połączenie kłódek i mechanizmów sprawia, że rozgrywka toczy się bardzo płynnie a jedno zadanie „manualne” wywołuje uśmiech na twarzy ;)
Ten ER jest dowodem na to, że starsze pokoje mogą spokojnie zajmować solidną pozycję na rynku nawet w tak „nafaszerowanym perełkami” mieście jakim jest Bydgoszcz.
Plan na ucieczkę z Celi nr4 mieliśmy doskonały, jednak zostaliśmy wykiwani i zdani tylko i wyłącznie na siebie. Pokój wymaga przede wszystkim spostrzegawczości, logicznego myślenia i współpracy między sobą. Wszystkie zadania są logiczne a ich stopień trudności zróżnicowany dzięki czemu nawet mniej doświadczone ekipy będą się świetnie bawić. Połączenie kłódek i mechanizmów sprawia, że rozgrywka toczy się bardzo płynnie a jedno zadanie „manualne” wywołuje uśmiech na twarzy ;)
Ten ER jest dowodem na to, że starsze pokoje mogą spokojnie zajmować solidną pozycję na rynku nawet w tak „nafaszerowanym perełkami” mieście jakim jest Bydgoszcz.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Ach ta Zuzia
11.05.2018 | data wizyty: 5.05.2018
Plan dopracowany w każdym, nawet najmniejszym szczególe, wszystkie możliwe warianty omówione. Jesteśmy przygotowani, jesteśmy profesjonalistami – czy coś może pójść nie po naszej myśli? Oczywiście, że może i właśnie w tym przypadku tak się właśnie stało, a wszystko to przez Zuzię. Zostaliśmy uwięzieni w skarbcu, została godzina do przyjazdu policji więc musimy działać szybko, bowiem nie jest to tylko walka z czasem ale także z ilością zabezpieczeń i zadań, które na nas czekają.
Pokój idealnie oddaje klimat miejsca w którym się znaleźliśmy i wszystkie zagadki są doskonale wpasowane w fabułę. Jest ich tyle, że czteroosobowa grupa musi się nieźle uwijać, żeby z wszystkim zdążyć na czas. W razie problemów jest jeszcze jedna osoba, która czuwa nad naszą misją przy monitorze komputera czyli haker Spinol udzielający podpowiedzi. Nam się udało nie skorzystać z jego pomocy.
Ten ER łączy w sobie tradycyjne kłódki, przemyślane elektroniczne zabezpieczenia, ciekawe rozwiązania techniczne oraz baaardzo dużą ilość kluczyków ;)
Moim zdaniem jeden z lepszych pokoi w Bydgoszczy i każdy fan ucieczek powinien go odwiedzić i dowiedzieć się dlaczego wszystkiemu winna jest Zuzia :P
Pokój idealnie oddaje klimat miejsca w którym się znaleźliśmy i wszystkie zagadki są doskonale wpasowane w fabułę. Jest ich tyle, że czteroosobowa grupa musi się nieźle uwijać, żeby z wszystkim zdążyć na czas. W razie problemów jest jeszcze jedna osoba, która czuwa nad naszą misją przy monitorze komputera czyli haker Spinol udzielający podpowiedzi. Nam się udało nie skorzystać z jego pomocy.
Ten ER łączy w sobie tradycyjne kłódki, przemyślane elektroniczne zabezpieczenia, ciekawe rozwiązania techniczne oraz baaardzo dużą ilość kluczyków ;)
Moim zdaniem jeden z lepszych pokoi w Bydgoszczy i każdy fan ucieczek powinien go odwiedzić i dowiedzieć się dlaczego wszystkiemu winna jest Zuzia :P
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Grota - Level UP
28.04.2018 | data wizyty: 26.04.2018
Wiarygodna opinia
Dla takich osób jak my, którzy większość pokoi w swoim mieście mają już zaliczone, sytuacja gdy firma całkowicie zmienia zagadki w ER daje możliwość odwiedzenia go ponownie. Tak się stało w przypadku Dekapsuły Czasu. Wcześniej "Zapomniana grota" obiecujący pokój z logicznymi rozwiązaniami lecz średnim klimatem i wystrojem. Teraz została tylko "Grota". Choć może nie tylko ale aż, bowiem dołożono starań aby tym razem miejsce to bardziej przypominało jaskinię. Niektórzy się czepiają tego czym jest wyłożona podłoga na całej powierzchni pokoju, ale dla mnie idealnie pasowało to do wystroju.
Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to ostatnia zagadka. Dla tych co byli w pierwszej wersji i mają dobrą pamięć rozwiązanie jej jest banalne.
Podsumowując to druga odsłona Groty jest znacznie lepsza od pierwszej ale daje tą samą ocenę, bo od tamtego czasu odwiedziliśmy sporo różnych ER i na ich tle wypada gorzej. Ale mimo to polecam z czystym sumieniem.
Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to ostatnia zagadka. Dla tych co byli w pierwszej wersji i mają dobrą pamięć rozwiązanie jej jest banalne.
Podsumowując to druga odsłona Groty jest znacznie lepsza od pierwszej ale daje tą samą ocenę, bo od tamtego czasu odwiedziliśmy sporo różnych ER i na ich tle wypada gorzej. Ale mimo to polecam z czystym sumieniem.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Genialna przygoda
2.04.2018 | data wizyty: 10.03.2018
Wyjazd na południe Polski aby odwiedzić czołowe pokoje w trzech województwach w trzy dni to dla niektórych może wydawać się szalonym pomysłem. No ale tylko wariaci są coś warci :) W pierwszym planie tego wyjazdu nie braliśmy nawet pod uwagę Rybnika, no ale jakoś tak wyszło, że pojechaliśmy zmierzyć się z Chatką czarownicy. Teraz już wiem, że to była jedna z lepszych decyzji dotycząca Escape Roomów odkąd zaraziliśmy się tą rozrywką.
Pokój jest po prostu genialny, trudno nawet użyć innego słowa żeby opisać to co zastaliśmy po przekroczeniu progów firmy Maze in Mind. Wystrój, klimat, zagadki czyli wszystko to co powinien mieć ER było na najwyższym poziomie. Nie trudno było się wczuć w fabułę i przeżywać każdą minutę w Chatce. Pokój na LockMe określony jest jako dla doświadczonych i my taką grupą jesteśmy. Mając na koncie ponad 100 pokoi udało się w bardzo dobrym czasie wydostać bez żadnej podpowiedzi. Mi osobiście zabrakło jedynie tej "nutki horroru", o której mowa w opisie, no ale prócz tego to w tym pokoju nie można się do niczego przyczepić. Dlatego szczerze nie rozumiem niektórych opinii innych osób, bo nawet szukając na siłę czegoś co mogłoby być do dopracowania to nie potrafię takich rzeczy znaleźć, a jak wspominałem w niejednym ER już byłem i to w wielu miastach w Polsce. No ale każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania.
Na tą chwilę Chatka czarownicy jest bardzo wysoko w moim osobistym rankingu, myślę że TOP 5 napewno.
Pokój jest po prostu genialny, trudno nawet użyć innego słowa żeby opisać to co zastaliśmy po przekroczeniu progów firmy Maze in Mind. Wystrój, klimat, zagadki czyli wszystko to co powinien mieć ER było na najwyższym poziomie. Nie trudno było się wczuć w fabułę i przeżywać każdą minutę w Chatce. Pokój na LockMe określony jest jako dla doświadczonych i my taką grupą jesteśmy. Mając na koncie ponad 100 pokoi udało się w bardzo dobrym czasie wydostać bez żadnej podpowiedzi. Mi osobiście zabrakło jedynie tej "nutki horroru", o której mowa w opisie, no ale prócz tego to w tym pokoju nie można się do niczego przyczepić. Dlatego szczerze nie rozumiem niektórych opinii innych osób, bo nawet szukając na siłę czegoś co mogłoby być do dopracowania to nie potrafię takich rzeczy znaleźć, a jak wspominałem w niejednym ER już byłem i to w wielu miastach w Polsce. No ale każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania.
Na tą chwilę Chatka czarownicy jest bardzo wysoko w moim osobistym rankingu, myślę że TOP 5 napewno.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
A-hoj przygodo!!
28.03.2018 | data wizyty: 10.03.2018
Cudem ocaleni z egipskiej piramidy, rządni kolejnych przygód po raz kolejny postanowiliśmy przejść przez Wrota czasu. Tym razem jednak nie w tak odległe czasy jak starożytność ale znowu musimy się wcielić w ekipę ratowniczą dla poprzednich śmiałków porwanych przez piratów i oczekujących na sprzedaż na targu niewolniczym. Niestety my także wpadliśmy w ich łapy i musimy wydostać się ze statku zanim dopłynie on do brzegów Tortugi.
Nasza sytuacja stała się delikatnie mówiąc beznadziejna. Uwięzieni pod pokładem, zdani tylko na siebie, wystraszeni i skrępowani musimy działać szybko, żeby mieć nadzieję na wydostanie się. Tutaj podobnie jak w Egipcie pierwsze zagadki są łatwiejsze niż te, które spotykamy w późniejszych etapach gry. Stylizowane kłódki i rekwizyty tylko jeszcze bardziej podkręcają fenomenalny klimat. Myślałem, że w pierwszym pokoju Tick Tack wzniósł się na wyżyny jeśli chodzi o wystrój, ale Tortuga to po prostu Mount Everest w tej kwestii. Zadania manualne, zagadki nastawione na logiczne myślenie i intuicyjne mechanizmy, to wszystko można znaleźć w tym ER. Nam się udało choć łatwo nie było. Wizytę w Gliwicach zapamiętam na bardzo długo i z czystym sumieniem będę polecać każdemu.
Nasza sytuacja stała się delikatnie mówiąc beznadziejna. Uwięzieni pod pokładem, zdani tylko na siebie, wystraszeni i skrępowani musimy działać szybko, żeby mieć nadzieję na wydostanie się. Tutaj podobnie jak w Egipcie pierwsze zagadki są łatwiejsze niż te, które spotykamy w późniejszych etapach gry. Stylizowane kłódki i rekwizyty tylko jeszcze bardziej podkręcają fenomenalny klimat. Myślałem, że w pierwszym pokoju Tick Tack wzniósł się na wyżyny jeśli chodzi o wystrój, ale Tortuga to po prostu Mount Everest w tej kwestii. Zadania manualne, zagadki nastawione na logiczne myślenie i intuicyjne mechanizmy, to wszystko można znaleźć w tym ER. Nam się udało choć łatwo nie było. Wizytę w Gliwicach zapamiętam na bardzo długo i z czystym sumieniem będę polecać każdemu.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Podróż w czasie
28.03.2018 | data wizyty: 10.03.2018
Kto z nas nie marzył nigdy o podróży w czasie? Dzięki firmie TickTack jest to teraz możliwe. Jako pierwszy cel wybraliśmy starożytny Egipt. Naszym celem było odnalezienie grupy naukowców, którzy przed nami udali się na badania cywilizacji z doliny Nilu. Jednak ślad i słuch po nich zaginął.
Samo przejście przez Wrota czasu to już nie lada wyzwanie wymagające odpowiedniego sprzętu, ale udało się i znaleźliśmy się we wnętrzu piramidy. Gdybym miał sobie wyobrazić jak wygląda wnętrze jednego z cudów świata to wydaje mi się, że twórcy tego pokoju czytali mi w myślach.
Sam początek rozgrywki przebiegał bardzo sprawnie i nic nie zapowiadało, że sprawy się pokomplikują. Jednak gdy dostaliśmy się do grobowca poziom zagadek był znacznie wyższy, wymagał logicznego myślenia, kombinowania i współpracy. Widać, że Egipcjanie dobrze strzegli swoich tajemnic. Mechanizmy zastosowane w tym ER to po prostu magia a o wystroju nie ma za wiele co mówić, bo i tak nie znajdzie się słów, które choć w połowie oddały perfekcyjne dopracowanie i odwzorowanie tego miejsca.
Do tego wszystkiego jak dodać fenomenalną obsługę, z którą można by rozmawiać godzinami, sprawia że TickTack jest firmą, którą każdy zapalony fan Espace roomów koniecznie musi odwiedzić!
Samo przejście przez Wrota czasu to już nie lada wyzwanie wymagające odpowiedniego sprzętu, ale udało się i znaleźliśmy się we wnętrzu piramidy. Gdybym miał sobie wyobrazić jak wygląda wnętrze jednego z cudów świata to wydaje mi się, że twórcy tego pokoju czytali mi w myślach.
Sam początek rozgrywki przebiegał bardzo sprawnie i nic nie zapowiadało, że sprawy się pokomplikują. Jednak gdy dostaliśmy się do grobowca poziom zagadek był znacznie wyższy, wymagał logicznego myślenia, kombinowania i współpracy. Widać, że Egipcjanie dobrze strzegli swoich tajemnic. Mechanizmy zastosowane w tym ER to po prostu magia a o wystroju nie ma za wiele co mówić, bo i tak nie znajdzie się słów, które choć w połowie oddały perfekcyjne dopracowanie i odwzorowanie tego miejsca.
Do tego wszystkiego jak dodać fenomenalną obsługę, z którą można by rozmawiać godzinami, sprawia że TickTack jest firmą, którą każdy zapalony fan Espace roomów koniecznie musi odwiedzić!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Więźniowie piratów!
28.03.2018 | data wizyty: 9.03.2018
Nie był to pierwszy ER o piratach w którym byliśmy i zapewne nie ostatni, bowiem pokoi o tej tematyce jest w Polsce bardzo dużo. Trzeba przyznać, że Combinator Kraków odwalił kawał dobrej roboty, żebyśmy mogli poczuć się jak na prawdziwym statku. Efektów „WOW” było tyle, że jakbym miał je wymieniać to musiałbym zdradzić wszystkie elementy wystroju jak i zastosowane mechanizmy z jakimi trzeba się tam zmierzyć, ale nie będę odbierać zabawy przyszłym graczom. Każdy rekwizyt jest idealnie pasujący do całości, każda zagadka wpasowana jest w fabułę, wszystko jest logiczne przez co przy zgranej ekipie gra przebiega płynnie. Nie znaczy to, że jest łatwo, czasami trzeba było się nieźle nagłowić, momentami skupić i wykazać precyzją.
Idealny pokój dla wszystkich, którzy lubią przeżyć ciekawą przygodę i zapomnieć choć na chwilę o zwyczajnym życiu. Szczerze polecam i mam nadzieję, że kiedyś odwiedzimy Krakowską Bestię.
Idealny pokój dla wszystkich, którzy lubią przeżyć ciekawą przygodę i zapomnieć choć na chwilę o zwyczajnym życiu. Szczerze polecam i mam nadzieję, że kiedyś odwiedzimy Krakowską Bestię.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Strona 29
Pokaż następne