Beezqp

    Beezqp

    Hej, jestem Beezqp. Mam na swoim koncie 104 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    104

    Pokoje na liście życzeń:
    1

    Poziom:
    Nawigator

    Punkty:
    132

    0
    0

    Wróć do pełnej listy opinii

    Escape room - Szlak Nieumarłych
    Szlak Nieumarłych

    Spoko jak na grzebanie w grobach

    30.09.2024 | data wizyty: 28.09.2024

    Nasza pierwsza styczność z tym scenariuszem, bo wcześniej jakoś go omijaliśmy na Śląsku.

    Pokój na bardzo wysokim poziomie, sporo tu się dzieje a zagadki i zadania do wykonania są od początku do końca mocno angażujące, i to nie tylko intelektualnie. Takie roomy lubimy, zwłaszcza, że tu sporo przestrzeni na to. Rozgrywka dość liniowa, z paroma sytuacjami gdzie można się rozdzielić ale ponieważ jak zwykle byliśmy we 2 to nie przeszkadzało, a wręcz była to zaleta. Zagadki, jak pisałem, zróżnicowane, tematycznie pasujące do pokoju, przeważnie korzystające z prostych i znanych schematów ale i osoby obcykane z escape roomami znajdą tu kilka oryginalnych smaczków.

    Jeśli idzie o klimat to wystrój na bardzo dobrym poziomie, a zadania jak pisałem pozwoliły się odpowiednio wczuć i zapomnieć o rzeczywistości. Trochę może nie do końca zgrywał się ten misz masz klimatów nekromanckich i grobowych z leśnymi druidami, tzn raz atmosfera mocno mroczna po to by zaraz "bawić się w lesie". Koniec końców klimat okazał się łagodniejszy niż się zapowiadał.

    Obsługa bardzo sympatyczna, system podpowiedzi ciekawy. Na pokój jest więcej niż standardowe 60 min i był to moim zdaniem bezpieczny bufor i fajnie, że się na niego zdecydowano. Ogólnie rzecz biorąc na pewno warto zrobić ten scenariusz podczas wizyty w Rzeszowie.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Indiana Jones
    Indiana Jones

    Jak film przygodowy 8)

    17.08.2024 | data wizyty: 16.08.2024

    Pokój Indiana Jones pozwala nam odtworzyć filmową przygodę z nami w roli głównej. Scenariusz jest bardzo rozbudowany, i chociaż fabularnie jakichś wielkich fajerwerków nie ma, to każdy etap tej podróży ma swój klimat i swoje miejsce w historii a narrację możemy sobie z łatwością dopowiedzieć sami. Wystrój jest na bardzo wysokim poziomie - jest może trochę uproszczeń, ale ogólnie rzecz biorąc pokój cieszy oko a miejscami powoduje opad szczęki. Zagadki i zadania raczej z kategorii łatwo dostępnych ale zróżnicowane i było parę zadań oryginalnych. Kilka pomniejszych uchybień technicznych, na które na szczęście można przymknąć oko (po Nautilusie w tym samym miejscu miałem trochę obaw). Pokój kategoryzowałbym jako idealny dla początkujących ale tych zdolniejszych; choć my mając za sobą ponad setkę też nie narzekaliśmy :) A jeśli macie dzieciaki to koniecznie je zabierzcie ze sobą - pokój musi im sprawić olbrzymią frajdę, prawdę mówiąc w Krakowie chyba obecnie lepszego dla nich nie ma.

    Ogółem Indiana Jones to zdecydowanie krakowska topka i punkt obowiązkowy dla escape roomowych turystów, którzy wpadają tu z wizytą na krótki maraton. Może do poziomu topowych polskich roomów jednak trochę brakuje ale i tak wybawić się można przednio.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Podwodna misja: "Nautilius"
    Podwodna misja: "Nautilius"

    Torpedy na klatę

    17.06.2024 | data wizyty: 8.06.2024

    Nautilus to pokój, po wyjściu z którego było mi... bardzo przykro.

    Kraków potrzebuje takich pokojów - z pięknym wystrojem, rozmachem, dużą przestrzenią rozgrywki. Tu Nautilus stoi na bardzo wysokim poziomie i cieszy oko niezmiernie. Udało się też w rozgrywkę wpleść pewien progres fabularny i te elementy też niejednokrotnie bardzo się podobają. Pierwszym zgrzytem jest to, że mimo takiej przestrzeni - pod względem zagadek i zadań jest tu zaskakująco... pusto. Byliśmy w pokojach 60 minutowych w których upakowano ich znacznie więcej; tu jest ich wręcz mało. I odczuliśmy to będąc we dwójkę.

    Ale no nic, nie każdy pokój przecież musi być dla wyjadaczy - osoby zaczynające przygodę z escape roomami też muszą gdzieś się dobrze bawić.

    I ten pokój mógłby taki być - idealny do polecenia osobom mniej doświadczonym, mniejszym grupom chcącym złapać lub zaszczepić komuś bakcyla itp. Ale tu niestety wychodzi największa bolączka tego pokoju... Ogólnie mam wrażenie, że twórcy mieli bardzo ambitny plan i na papierze pokój był fenomenalny - ale pokonała ich technologia przy wdrażaniu tego wszystkiego w życie. Problemy techniczne napotykaliśmy w wielu zadaniach - a to wajcha zbyt wrażliwa, a to guzik nie działał, a to jakieś światełko gdzieś zmienia kolor choć nie powinno i zastanawiamy się czy ktoś z nas coś zrobił przypadkiem ważnego czy nie. Albo zagadka, która nie rozwiązuje się przy ustawieniu wg naszej dedukcji, za to "rozwiązuje się sama" przy ustawieniu, którego w ogóle nie rozumieliśmy. Zwieńczeniem wszystkiego jest ostatnie "zadanie" gdzie... no cóż, nie chcąc spoilować, powiem metaforycznie że miałem wrażenie że idziemy na dno i żadna z rzeczy która ma nam pomóc nie działa jak należy. Element zupełnie moim zdaniem niepotrzebny, lub niepotrzebnie tak skomplikowany, który w założeniu miał zakończyć zabawę na wysokim C a tylko sfrustrował i zaakcentował to co czuliśmy przez dużą część rozgrywki - toporne, niedziałające mechanizmy.

    Na dodatek obsługiwała nas biedna, zadyszana Mistrzyni Gry, sama jednocześnie obsługująca 2 pokoje, sprzątająca, przyjmująca nowe grupy - i to w weekend w letnim sezonie. Widzieliśmy szczerą chęć obsłużenia nas w należyty sposób, ale ciężko porozmawiać o pokoju i dać jakiś feedback gdy na krótkofalówce co chwila dobijają się dzieciaki z drugiego pokoju a MG w czasie rozmowy sprząta po nas bo w przedpokoju już kolejna grupa. No nie tak to powinno wyglądać, i to na pewno nie z winy MG a słabo zaplanowanego grafiku.

    Naprawdę, mam szczerą nadzieję, że twórcom Nautilusa uda się poprawić te wszystkie bolączki, dodać może parę pomniejszych zagadek bo pokój naprawdę ma ogromny potencjał i mógłby wylądować w krakowskim top. Szkoda, że nawet jeśli tak się stanie to mnie to już ominie a z pokoju zapamiętam głównie problemy w trakcie rozgrywki.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 6/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Kac Wawel
    Kac Wawel

    Jak wczorajsza picka na porannym gastro

    15.04.2024 | data wizyty: 13.04.2024

    Nowa propozycja od Mystery Machinery eksploruje temat dość trudny a rzadko podejmowany przez twórców escape roomów - mianowicie temat kaca po imprezie. I robi to tak dobrze, że chyba wyszedł im najfajniejszy pokój z tych które mają w ofercie.

    Jak można się domyśleć, pokój jest mocno wyluzowany i zrobiony z jajem. Klimatem skojarzył mi się z Rastamobilem z Wrocławia. W morzu escape roomów z różnymi poważnymi historiami - taki Kac Wawel to miła odmiana. Zwłaszcza, że humor jest fajnie zrównoważony, nienachalny, miejscami rozbrajający. Oczywiście pomysł i klimat to nie wszystko. Zagadki rozwiązuje się przyjemnie, fajnie je wkomponowano w pokój chociaż miejscami rozgrywka sprawiała wrażenie trochę chaotycznej a koncepty mieszały się niczym tematy na imprezie o 3 nad ranem. Ale taki był chyba zamysł autora.

    Oprawa jest całkiem fajna. Choć mieszkanie studenckie to nie jest jakiś ciężki do odtworzenia temat to w pokoju są też niespodzianki.

    Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne i jeden z fajniejszych pokojów w Krakowie na ten moment :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Odpowiedź firmy Mystery Machinery

    Beezqp,
    Dziękujemy za pozostawioną opinię i miłe słowa! Cieszymy się, że doceniliście klimat naszej imprezy. ;) Czekamy na Was na innych naszych dostępnych pokojach!

    Pozdrawiamy i do zobaczenia,
    Zespół Mystery Machinery 😎
    Escape room - Stary sklep z zabawkami
    Stary sklep z zabawkami

    Zabawki z górnej półki

    8.01.2024 | data wizyty: 7.01.2024

    Bardzo obiecujący debiut na krakowskiej scenie. W Sklepie z Zabawkami można doświadczyć tego, co oferują obecnie najlepsze pokoje w kraju, a których niestety ostatnio w Krakowie nie było wiele.

    Mocną stroną Sklepu jest bardzo zgrabnie opowiedziana w tym pokoju historia - nie jest może jakoś szczególnie oryginalna, ale ekscytująco brać w niej udział jako główni bohaterowie odkrywający tragiczne losy właściciela i jego córki.

    Wystrój bardzo klimatyczny, do tego twórcy pokoju oraz Mistrz Gry umiejętnie podkręcają atmosferę - trzeba nastawić się na zabawę z dreszczykiem, co zwłaszcza dla osób mniej doświadczonych z escape roomami może być mocnym przeżyciem. W Krakowie jeszcze takiego pokoju nie było (noo, może kiedyś jeden, dawno już zamknięty The Ring był pewną namiastką).

    Zagadki i zadania stojące przed graczami - są raczej z gatunku bardziej wymagających, choć często wynika to z 'niedopodpowiedzenia' niż ze stopnia ich skomplikowania. Na pewno część z nich zafascynuje mniej doświadczone grupy, jednocześnie zadowalając starych wyjadaczy. Wbrew pozorom nie ma tych zagadek jakoś szczególnie dużo - szczerze mówiąc, wydaje mi się, że pokoje rozpisane na 60 minut często mają ich więcej. Ale to nie wada - jak pisałem wyżej, moim zdaniem akcent w tym pokoju jest położony na klimat, budowanie atmosfery, odkrywanie historii niż na rozwiązywanie zagadek na czas (i bardzo dobrze!).

    Według mnie Sklep z Zabawkami to dziś zdecydowany faworyt w Krakowie i pierwszy pokój, który bym polecił do odwiedzenia w tym mieście. A gdyby doszlifować jeszcze kilka rzeczy (podpowiedzi, aspekty techniczne i 'klimatyczność' paru zagadek, może trochę bardziej upiorne oświetlenie paru części pokoju) to mógłby nawet nieśmiało próbować konkurować o top 10 w Polsce. Trzymam kciuki za Sic Mundus i czekamy z niecierpliwością na kolejne pokoje na tak dobrym poziomie!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Póki Śmierć nas nie rozłączy
    Póki Śmierć nas nie rozłączy

    Zwycięzca śmierci

    27.11.2023 | data wizyty: 25.11.2023

    Bardzo miło zobaczyć nowy obiekt escape roomowy w Krakowie, bo niestety na lokalnym rynku wciąż panuje straszny pomór. Z ulgą mogę stwierdzić, że pierwsza propozycja od Mystery Machinery z jaką przyszło się nam zmierzyć stoi na naprawdę przyzwoitym poziomie. Zagadki to w dużej mierze z gracją dobrane i sprawdzone rozwiązania, które może wyjadaczy nie zaskoczą ale w paru miejscach zastosowane z dodatkowym smaczkiem a osobom z mniejszym doświadczeniem pokażą co najfajniejsze w escape roomach. Starannie wykonane rekwizyty i elegancki wystrój również zasługują na pochwałę. Ewentualnie można by jeszcze ciut zagęścić klimat, na przykład bardziej "mrocznym oświetleniem" czy nieco lepiej zarysowaną fabułą ale to już czepianie na siłę. Może nie jest to kandydat do krajowej topki ale na pewno nie grozi rozczarowaniem - solidny i zadbany przedstawiciel gatunku.
    Mam nadzieję, że Mystery Machinery rozwinie jeszcze skrzydła w Krakowie jeśli o ER chodzi, bo lokal robi naprawdę dobre wrażenie i chętnie tu jeszcze nieraz wrócimy.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Odpowiedź firmy Mystery Machinery

    Beezqp,
    Cieszymy się, że doceniłeś nasz pokój. Dziękujemy za Twój komentarz i wkrótce zapraszamy na kolejne propozycje :)

    Pozdrawiamy,
    Zespół Mystery Machinery😎
    Escape room - Bestie Peruna
    Bestie Peruna

    O Bestyjo!

    24.07.2023 | data wizyty: 23.07.2023

    Ależ to było dobre!

    Pokoje fantasy to według mnie temat dość trudny w escape roomie - bo przecież jak tu bezpiecznie odwzorować zróżnicowane przestrzenie, magię, rynsztunek i wszechobecne stwory na małej przecież przestrzeni jaką przeważnie mają do dyspozycji twórcy ER?

    Ale Bestie Peruna przyjęły to wyzwanie. I - choć trochę tu jednak jest symbolicznych uproszczeń - trudno temu pokojowi odmówić rozmachu. A ponieważ do tego mówimy o naszej rodzimej, słowiańskiej mitologii a nie jakichś tam oklepanych harypoterach to dodatkowo powinno zachęcać do wizyty.

    Poza piękną scenografią która nieraz rozwiązujących zaskoczy mamy tu przede wszystkim ogrom zadań i zagadek. Wielu z nich nigdy wcześniej nie widzieliśmy - i to mając na koncie około setki pokojów. Widać, że pokój został stworzony przede wszystkim z myślą o doświadczonych graczach - i to oni będą się tu czuli jak ryba w wodzie, bo pokój raz po raz będzie serwował oryginalne - ale nie przekombinowane - wyzwania. Dość powiedzieć, że mimo iż wydawało nam się, że idziemy przez większość pokoju jak burza i na żadnej zagadce nie utknęliśmy na dłużej to pokonanie całości zajęło nam 104 minuty w 3 osoby. A odkrywanie kolejnych zakamarków zachwyca.

    Bestie Peruna to majstersztyk, escape roomowa uczta w całej swej krasie. Gdyby tak ciut bardziej zarysować fabułę w trakcie zabawy to myślę, że pokój mógłby śmiało konkurować z Opuszczonym Hotelem o miano najlepszego pokoju we Wrocku. A gdyby brać pod uwagę same tylko zadania/zagadki to myślę, że nawet już teraz go moim zdaniem przebija ;)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Rastamobil
    Rastamobil

    Zjarani na maxa

    24.07.2023 | data wizyty: 23.07.2023

    Wiarygodna opinia

    Gdyby ktoś kiedyś poprosił mnie o opinię na temat tematyki planowanego Escape Rooma i na liście możliwych odpowiedzi było "jaranie zioła" to z dużym prawdopodobieństwem ta odpowiedź znalazła by się na ostatnim miejscu stawki. A gdyby ktoś powiedział mi, że escape room o jaraniu zioła nie tylko mnie zachwyci ale wręcz będzie się dobijał do prywatnej topki to już w ogóle popukałbym się w czoło.

    Tymczasem ekipa z Escape Busa takiego właśnie cudaka stworzyła i jak gdyby nigdy nic zdobyła serca społeczności, która przecież do tej pory latała między laboratoriami rzeźników, opuszczonymi piwnicami i lochami świątyń.

    Jak to możliwe? Nie wiem. Ale Rastamobil naprawdę dowozi masę dobrej zabawy, i to od momentu zanim jeszcze na dobre rozpoczniemy zabawę do końca aż do finału (który zaskoczy nawet osoby z setkami pokojów na koncie ;)). Zagadki są bardzo dynamiczne, i choć ich liczba na metr kwadratowy jest dość spora to nie mieszają się i dają dobre flow. Scenografia w oryginalny sposób czerpie z tanich ale rozbrajających rozwiązań - dostarczając zadań nieraz tak absurdalnych że trudno zachować powagę. Do tego jeszcze genialne udźwiękowienie - i mówię to pomimo, że z kulturą reggae i ganjowymi klimatami nigdy nie było mi po drodze. A ziomek z obsługi to chyba najlepsza możliwa osoba na tym miejscu.

    Rastamobil to pokój o którym nigdy bym nie pomyślał, że dostarczy aż tak dobrej zabawy sugerując się tylko nazwą i opisem. Nie wiedziałem w sumie czego się spodziewać przed przyjściem tu, a tu zaserwowano nam oryginalny, ER'owy majstersztyk.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Potworne Miasteczko
    Potworne Miasteczko

    Nie ma takiego plucia!

    24.07.2023 | data wizyty: 22.07.2023

    Wizyta w miasteczku była dosyć osobliwym przeżyciem. Trzeba przyznać, że przygoda tu jest prowadzona baaardzo w stylu Fox O Clock. Mistrz Gry ma tu więc ogrom roboty - a wykonuje ją bardzo dobrze. Obsługa jest tu przesympatyczna i bardzo oddana sprawie ;)

    Początkowo mieliśmy trochę problemów z odpowiednim nastrojeniem się. Nie chcąc psuć sobie zabawy nie czytaliśmy o pokoju zbyt wiele przed odwiedzinami i spodziewaliśmy się czegoś cięższego klimatem - tymczasem tu zabawa jest lekka, beztroska, niemal infantylna. Co nie znaczy, że zagadki są trywialne - wręcz przeciwnie, sporo tu ciekawych zadań - w tym takich, które ze względu na specyfikę pokoju nie sprawdziłyby się gdzie indziej. Im bliżej końca pokoju tym lepiej, a historia z czasem staje się wręcz rozbrajająca - w niektórych momentach trudno się nie uśmiać.

    I choć może nie jestem docelowym targetem tego pokoju to trudno nie docenić ogromu pracy włożonego w ożywienie miasteczka Halloween :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Skrytka nr 16
    Skrytka nr 16

    Hajs się zgadza

    24.07.2023 | data wizyty: 22.07.2023

    Wiarygodna opinia

    W sumie nie do końca wiedzieliśmy czego się spodziewać po pierwszym i jedynym (na chwilę obecną) pokoju nowootwartej firmy, na dodatek jeszcze w tak bogatej okolicy jak Wrocław. A co dostaliśmy? Pełnoprawny kryminał, w świetnej scenografii i masę fajnych zagadek. Po tym pokoju w ogóle nie widać, że to debiut - poziom jest naprawdę wysoki.

    Klimat i scenografia są wiarygodne i od razu cofają nas w czasie. Zagadki od samego początku stawiają na frajdę i oryginalność. A i w samej grze nie brakuje niespodzianek, o tyle zaskakujących co rozbrajających. Twórcy i mistrz gry (a może to ta sama osoba? ;)) fajnie zbalansowali gęstszą, kryminalną atmosferę z rozładowaniem jej paroma lżejszymi akcentami które rozbawią niejedną ekipę rozwiązującą. Co ważne - fabuła jest tu częścią rozgrywki a nie jedynie tłem opowiedzianym we wprowadzeniu. To nadaje rozgrywce dodatkowy smaczek.

    Zdecydowanie to jeden z lepszych pokojów kryminalnych w jakich byliśmy.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Strona 2

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.