Kolekcjoner

Muszę przyznać, że dawno nie odczuwałam takiej dawki adrenaliny. Polecam, szczególnie studentom medycyny, aby oswoili się z krwią.... :)

Wielkie wow dla osób które wymyśliły i przygotowały pokój. Faktycznie to nie był horror, tylko thriller ale jednak dla mnie to był horror. Co tam się w mojej głowie działo, zupełnie nie mogłam myśleć racjonalnie. Nie udało nam się wyjść, ponieważ ostatnie kilka minut czekałyśmy z koleżanką aż kolekcjoner po nas przyjdzie... zamiast skończyć rozwiązywać jedną z finałowych zagadek. POLECAM! Przeżycia nie do opisania :)

Wizytę w tym pokoju jeszcze długo będę wspominać. Specjalnie przyjechaliśmy na Halloween by zaliczyć najstraszniejszy pokój w Polsce i nie zawiedliśmy się :) Jestem strachliwą osobą i przyznaje, że byłam przerażona. Całe szczęście byłam z dwoma panami w drużynie i oni zajęli się rozwiązywaniem większości zagadek. Wyszliśmy po czasie i ostatnią zagadkę pomogła nam rozwiązać obsługa - bardzo za to dziękuję, że daliście nam szansę :)
Najbardziej jednak dziękuje panu, który w trakcie gry przyniósł mi karteczkę z napisem: Jesteś dzielną foką :D Uniosło mnie to na duchu :)

Pokój spełnił wszystkie nasze oczekiwania. Wspaniały klimat i fabuła trzymająca w napięciu. Jeżeli jesteś fanem horrorów i filmów grozy - gorąco polecam. Zagadki zarówno proste, jak i trudne.

Coś niezwykłego, klimat tak odczuwalny, jakby faktycznie porwał nas psychopata - gorąco polecam!

To był mój pierwszy escape room - wiem jednak, że niełatwo znaleźć będzie taki, który dostarczy więcej emocji xD Dla osób z wyobraźnią poziom creepinesu - TOO DAMN HIGH. Klimat naprawdę świetny, napięcie dodatkowo buduje [spojler]. Nie udało nam się wyjść - być może ze względu na zdecydowaną przewagę nowicjuszy w teamie ;) wystrój dopracowany, obsługa bardzo miła, doceniam także czystą toaletę xD. Jeżeli lubicie krew, dym i ciemność - ten pokój jest dla Was.

Po przeczytaniu opinii tego pokoju spodziewaliśmy się czegoś bardzo przerażającego i unikatowego. Niestety rzeczywistość okazała się inna. Trochę współczujemy osobom, które <--->, gdyż my nie widzieliśmy tam niemal nic strasznego.
Generalnie pokój klimatyczny, całość, wraz z zagadkami, trzyma się tematu. Parę ciekawych zagadek, ale ich poziom nie jest zbyt wymagający
Obsługa jak zawsze miła ;)
Ogólnie polecamy, ale nie powinniśmy przed wizytą stawiać sobie nierealnych, wygórowanych oczekiwań. Warto także pamiętać, że ten pokój to thriller, a nie horror (co podkreślają właściciele)

Ten pokój był pierwszym, który odwiedziliśmy - i to były trudne chwile, bo chociaż doskonale znaliśmy ideę gry, to jednak stawianie pierwszych kroków w takich ekstremalnych warunkach nie jest łatwe :) Klimat grozy unosi się w powietrzu przez cały czas. Zagadki są dość trudne, ale logiczne. Jedynym minusem są kłódki i niektóre drzwiczki, które dość ciężko otworzyć - czasem można się przez to zasugerować, że idzie się w złym kierunku.

No i przyszedł czas na Kolekcjonera, a cóż to był za kolekcjoner...

Zdecydowanie zasłużone pierwsze miejsce na escaperoomowej mapie Poznania, a może nawet i Polski.

Tutaj na pierwszy ogień w ocenie idzie klimat, który jest... no właśnie, ciężko znaleźć odpowiednie słowo by wyrazić zachwyt i jednocześnie zbyt wiele nie zdradzić. Dreszczyk emocji towarzyszył nam cały czas, a na niemalże każdy niespodziewany dźwięk reagowaliśmy przerwaniem działań i odwróceniem się w jego stronę. Wszystko od wystroju, przez fabułę na systemie podpowiedzi skończywszy jest wyśmienite.

Zagadki nie najtrudniejsze, ale jest ich tyle i są na tyle skomplikowane, że starcza ich na niemalże godzinę dobrej zabawy, choć pewnie będą i tacy, którzy wyjdą wcześniej lub też zostaną u Kolekcjonera na zawsze...

Obsługa jak przy poprzednich pokojach na najwyższym poziomie. Dobre wprowadzenie, nieliczne(bo dawaliśmy radę) ale zawsze trafne podpowiedzi, no i do tego ciekawa i przyjemna rozmowa, przed oraz po zabawie.

Pokój obowiązkowy do odwiedzenia dla każdego miłośnika ucieczek z pokojów. Jedyne zastrzeżenie, może nie warto tam iść za pierwszym razem, bo pokój stawia poprzeczkę tak wysoko, że wszystkie inne mogą wydawać się później słabsze(choć ogólnie poziom mają bardzo dobry). ;)

Klimat wymiata!!! Nic dodać, nic ująć.. Pierwsza zagadka choć prosta wydała mi się czymś nowym w ER gdzie trzeba było użyć głowy a nie zasady "potrzebujemy czegoś do czegoś" - za co wielki PLUS. Zagadka na końcu trochę przekombinowana ale byliśmy w pierwszy dzień otwarcia - także wybaczamy, bo spodziewaliśmy się tego przychodząc na "świeżo". Plus za chłonięcie informacji zwrotnych które natychmiastowo zostały wprowadzone do pokoju :) Ogólnie życzę powodzenia Mistrzom Gry :D Obowiązkowy punkt na mapie ER w Poznaniu dla fanów horroru!!!