Teksańska Masakra

    Partner Lockme

    Teksańska Masakra

    Jest koniec sierpnia 1973 roku, małe miasteczko w zachodnim Teksasie, masowo giną ludzie. Patrol policji wysłany do znajdującego się na odludziu gospodarstwa... [więcej]

    2-5 osób

    75 minut

    Horror

    śr. zaawansowani

    47 opinii

    Polska: 224. miejsce

    Poznań: 25. miejsce

    8 .2
    8,2/10 Obsługa: 9,3/10 Klimat: 9,2/10 Trudność wg. graczy: Trudny Liczba opinii: 47

    Sortowanie: |

    Język opinii: | |

    Kalina
    Kalina

    Pionier
    211 pkt

    10 opinii

    Ucieczka z domu szaleńca

    19.11.2023 | data wizyty: 18.11.2023

    Wiarygodna opinia

    Kalina 10 opinii

    Po dłuższej przerwie w escape roomach horrorowych, przyszło nam wybrać się do ostatniego horroru na mapie Poznania, jaki nam został. Mistrz gry powiedział nam przed wejściem, jaki ten pokój straszny i że grupy często rezygnują w trakcie. No muszę przyznać, że całkiem nas tym wprowadził w klimat. :) Zapowiadało się dobrze, wprowadzenie było świetne, więc pełni nadziei na straszny pokój, wzięliśmy się za rozwiązywanie zagadek. Wkrótce jednak okazało się, że wprowadzenie było najstraszniejszym elementem tego pokoju, co było małym rozczarowaniem. Zagadki dość ciekawe, a ich ilość i trudność dobrze wyważona. Niestety wiele mechanizmów nas zawiodło. Ciężko powiedzieć czy wynikało to z naszego pecha, nie do końca poprawnie posprzątanego pokoju czy z "wyrobionych" mechanizmów. Zdarzyły się trzy takie sytuacje, gdzie albo coś otworzyło się nam za wcześnie albo nie zadziałało albo całkiem pominęliśmy zagadkę, nawet o tym nie wiedząc. Na plus mistrz gry, który był bardzo pomocny, kontaktował się z nami, kiedy go potrzebowaliśmy, a po zakończeniu gry poświęcił nam czas na wyjaśnienie wszystkich wątpliwości. :)
    Podsumowując - pokój zdecydowanie wymaga odświeżenia, ale jest on dość poprawny i na pewno nie możemy powiedzieć, że żałowaliśmy wizyty. :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Średni

    Agulec
    Agulec

    Skaut
    64 pkt

    40 opinii

    I wstęp i zakończenie nie zachwyciły

    6.08.2023 | data wizyty: 5.08.2023

    Agulec 40 opinii

    Początek był słaby, bardzo słaby. Tutaj przekonałam się, jak duży wpływ na odbiór pokoju ma Mistrz Gry. Nie wiem czy miał gorszy dzień, czy po prostu nie lubi swojej pracy, ale miałam wrażenie, że wszystko było tak bardzo na odwal się, bez uśmiechu, odklepanie regułek, standardowe pytania bez zainteresowania odpowiedzią. Byleby tylko nas wprowadzić do pokoju i mieć z głowy. Przez ten wstęp byłam już tak zniechęcona, że nawet za bardzo nie umiałam nacieszyć się pokojem. A początek jest całkiem spoko, zagadki logiczne, można przez nie płynąć, jest klimacik. Niestety im dalej tym gorzej, w drugiej części zagadki pt. "co autor miał na myśli". Przy jednej zagadce była niedziałająca latarka, kontaktujemy się z MG, żeby o tym poinformować i w odpowiedzi słyszymy "no czasem działa, czasem nie, ale aż tak bardzo jej nie potrzebujecie". No nie. Gdyby nie to, że miałyśmy zegarki z podświetlaną tarczą, to nie byłybyśmy w stanie rozwiązać tej zagadki. Ja rozumiem, że to jest horror, że musi być ciemno, no ale mimo wszystko jakieś minimum światła powinno być zapewnione, a nie że marnujemy 5 minut na wklepanie kodu do kłódki, bo nawet nie widać, z której strony jest na niej linia. Miałam wrażenie, że MG nie śledził za bardzo przebiegu gry, bo po poproszeniu o podpowiedź dostałyśmy wskazówki do tego, co już było zrobione. Oprócz tego poprosiłyśmy o wersję z aktorem, który jednak się nie pojawił. MG był sam na zmianie, przyszła inna grupa, nie zdążył wejść do pokoju jako aktor. No trudno, jestem jeszcze w stanie to zrozumieć, może jakieś problemy kadrowe, ale mimo wszystko było to lekko rozczarowujące. I wisienka na torcie - po rozwiązaniu ostatniej zagadki kręcimy się jeszcze chwilę po pokoju zastanawiając się czy coś nam umknęło i dopiero po chwili do pokoju wchodzi MG, żeby powiedzieć, że ukończyłyśmy grę. Słabe zakończenie.
    Z pozytywów - klimat, muzyka, dekoracje, rekwizyty, był lekki dreszczyk emocji.

    Ocena ogólna: 5/10

    Obsługa: 4/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    furmaniakfranciszek
    furmaniakfranciszek

    Nawigator
    106 pkt

    8 opinii

    Niezły, ale rozczarowujący

    23.10.2022 | data wizyty: 13.10.2022

    furmaniakfranciszek 8 opinii

    Zdecydowanie przesadą byłoby nazwanie tego pokoju złym, chociaż zaskakujące są dla mnie jego niezwykle wysokie noty. W moim odczuciu zasługuje na miano niezłego/średniego.
    Nie można odmówić pokojowi klimatycznego, makabrycznego wystroju. W połączeniu z muzyką, światłami, i pewnymi mechanizmami, przestrzeń robi niezłe wrażenie, ALE cały budowany nastrój absolutnie rujnował (i to regularnie przez całe 75 minut) wchodzący "aktor", który miał być Leatherfacem (główny zły, gość który, zgodnie z fabułą pokoju, miałby nas zabić itd.) i rzucał teksty w stylu "zostało Wam jeszcze tyle i tyle minut" albo "dobrze Wam idzie" - co to miało dać poza niszczeniem klimatu i sprawianiem, że z każdym wejściem baliśmy się coraz mniej?
    Dla osób, które były chociaż na kliku horrorach lub generalnie lubią horrory, będą raczej rozczarowane - dreszczyk co najwyżej na początku i to delikatny.
    Mechanizmy, zagadki - zdecydowanie do odświeżenia od strony technicznej, widać na nich ząb czasu. Czasem kłódka nie złapała od razu, trzeba było się poszarpać, obrazki które pokazywały jak rozwiązać zagadkę, odklejały się od ścianki itd. Niestety sporo suchych szyfrów i kłódek, chociaż zdarzyły się też interesujące zagadki wpisane w klimat pokoju.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 5/10

    Obsługa: 5/10

    Klimat: 6/10

    Poziom trudności: Średni

    Monikaxyz
    Monikaxyz

    Nawigator
    145 pkt

    6 opinii

    Pan piła

    25.01.2022 | data wizyty: 21.01.2022

    Wiarygodna opinia

    Monikaxyz 6 opinii

    Swoją opinię zacznę od samego początku, czyli - budynek należący do właściciela ER, więc i mamy dostęp do parkingu, co jest dużym plusem w centrum Poznania.

    Wstęp bardzo klimatyczny, spójnie i ciekawie opowiedziany.
    Zagadki na początku wydawały się kłopotliwe, ale po niewielkiej pomocy ruszyliśmy jak z procy i było naprawdę ciekawie pod tym względem... i tu się zatrzymam, bo mniej więcej od połowy aktor przestał robić dodatkowy nastrój (prawdopodobnie skończył pracę), więc i pokój stracił swojego ducha. (Tu byliśmy bardzo zawiedzeni, bo po komentarz innych liczyliśmy na to, że "aktora" będzie troch więcej. )

    Na minus również to, że po rozwiązaniu ostatniej zagadki krzątaliśmy się jeszcze po pokoju z dobre 3-5 minut, by na koniec otworzyła nam pokój Pani z recepcji i powiedziała, że to już koniec, udało nam się wyjść.

    Ocenę podzielił bym na dwie części - pierwszą i drugą połowę przygód.
    Ta pierwsza miała naprawdę szansę na mocną dziesiątkę i szansę zaistnieć w polskiej scenie horrorów ER, a ta druga (spoiler) gdy po aktorze nie było śladu, było takim kolejnym otwieraniem kłódek, od zagadki do zagadki, w bardzo ładnie spreparowanym pokoju, bo widać, że ktoś się bardzo nad tym bardzo postarał.

    P.S. Po końcu spodziewaliśmy się czegoś więcej, bo faktycznie grupa przed nami na końcu drogi krzyczała :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Ładowanie...

    Nowe wpisy na naszym blogu

    Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.