Dom pogrzebowy

Ale to było dobre! Ależ to był cudowny pokój! Zagrało wszystko. Wystrój: pieczołowicie przygotowany z masą detali. Jednym słowem: petarda! Flow pokoju genialny, ale i zaskakujący w paru miejscach (kto był ten wie, kto będzie ten się przekona :) Zagadek jest dużo, są różnorodne i dające mega frajdę po ich rozwiązaniu. Bardzo miło byliśmy zaskoczeni tym co tam zastaliśmy. Widać ogrom pracy i serducho włożone w każdy cm2 pokoju. Rozgrywka wciąga od samego początku, a potem już tylko przyśpiesza. Dreszczyk emocji również się momentami pojawiał na plecach. Miejcie oczy dookoła głowy, łatwo coś przeoczyć, zapomnieć, szczególnie gdy się wsiąknie w atmosferę i historię opowiadaną w pokoju :) W tym miejscu należy się kilka ciepłych słów dla naszej MG. Czuwała nad nami przez cały czas i służyła pomocą. Znalazła się również chwila na miłą rozmowę po rozgrywce i pamiątkowe zdjęcie. Uciekliśmy z Domu Pogrzebowego rzutem na taśmę przez co emocje towarzyszyły do samego końca ;) Wszyscy byliśmy podekscytowani i długo jeszcze rozmawialiśmy po rozgrywce. Tutaj powinien przyjechać każdy kto poszukuje w ER ciekawych miejsc i nieszablonowych zagadek. Nie możemy już się doczekać kolejnego pokoju w Waszym wykonaniu ;) A tym którzy jeszcze nie byli gooooorąco polecamy! Spory zastrzyk adrenaliny gwarantowany!

Po nocnej imprezie wpadliśmy na głupi pomysł, aby sprawdzić jak wygląda Dom pogrzebowy, niestety zanim zdążyliśmy wyjść, ktoś zamknął nas na klucz, a my zostaliśmy pośród trupów 😅 Aby nie zostać tam na całą noc, musieliśmy wytężyć swoje umysły i poszukać sposobu aby się stamtąd wydostać.

Pokój w całości naprawdę jest świetny, klimat domu pogrzebowego jest idealnie zachowany, a niekiedy nawet potrafi zaskoczyć. Wszystkie zagadki wpisują się w klimat i fabułę pokoju za co ogromny plus. Zdecydowanie każdy znajdzie coś dla siebie, zagadki są różnorodne, czasami trzeba otworzyć jakąś kłódkę, czasami wykonać zadanie manualne, lecz w większosci to zagadki oparte na elektronice. Obsługa bardzo miła, pozytywna i pomocna. Dziękujemy za tak miłe przyjęcie i rozmowę przed i po rozgrywce. Jeśli ktoś jest osobą strachliwą na maksa tak jak ja, to niech nie zmyli go tytuł, pokój nie jest straszny. Jest kilka małych jump scarów, ale bardziej się można z nich śmiać niż się ich przestraszyć. Poziom trudności oceniam na średniozawansowany, jednak dla grup zaawansowanych łatwiejszy niż trudniejszy :) Polecam wszystkim!

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła! No właśnie to trafne powiedzenie. Trafić do domu pogrzebowego w nocy to istny koszmar. Historia ciekawa, wystrój genialny i kilka zaskakujących momentów też. Koniecznie trzeba odwiedzić!

Pokój super. Udało nam się wyjść przed czasem, ale potrzebowaliśmy dwóch wskazówek. Zagadki ciekawe, bardzo ciekawe rozwiązania, nie były to same kłódki. Wystrój bardzo dopracowany, były nawet wrażenia zapachowe (ale nie na tyle mocne, żeby to przeszkadzało). Generalnie pokój nie jest straszny, ale są momenty w których można trochę podskoczyć (bardziej z zaskoczenia nich ze strachu, ale zawsze). Generalnie, zagadki super, klimat super, polecam

Pokój jest pewnego rodzaju sposobem, na radzenie sobie ze strachem, przełamywaniem tematów tabu. Jest to bardzo ciekawa propozycja do nieco niekonwencjonalnego tematu pokojow zagadek. Mimo tego, iż nie jest to pokój typu thriller/horror, cały czas obecne jest napięcie atmosfery, lekka niepewność, czy aby na pewno tak jest. Wchodząc do pokoju, możemy (dosłownie) poczuć klimat domu pogrzebowego. Wszelkie elementy zagadek oraz dekoracji zostały wykonane bardzo starannie i idealnie ze sobą współgrają. Pokój jest nieliniowy, jednak warto rozglądać się dobrze, aby niczego nie przeoczyć. Spostrzegawczość zdecydowanie na plus. Zagadki same w sobie oceniam na średni stopień trudności. Jedne przechodziły nam bardzo szybko i płynnie, nad innymi spędziłyśmy nieco więcej czasu. Występują zarówno kłódki jak i rozwiązania elektroniczne, jednak jak się sami przekonacie, w danym momencie pasują one idealnie. Bardzo ciekawe rozwiązanie, jeśli chodzi o sposób podpowiedzi. Mistrz Gry bardzo pomocny, a także sympatyczny, przez co rozmowa przed i po rozgrywce upłynęła bardzo miło. Reasumując, zgodnie z tekstem jednej z piosenek, "najpiękniejsze kwiaty człowiek dostaje na swoim pogrzebie".

Nie prosiłam o żadną podpowiedź, pomimo tego byłam zasypywana podpowiedziami. Znalazłam nową zagadkę, mija 15 sekund i już widzę podpowiedź i to nie w stylu "przyjrzyj się pianinu" tylko "musisz wciskać klawisze na pianinie w kolejność, która jest zapisana w notatniku, który jest ukryty pod stołem" i tak za każdym razem, kiedy coś wzięłam do ręki. Brak jakiejkolwiek przyjemności z gry. Nie polecam. Zagadki były bardzo proste, pomimo tego pozbawiono mnie możliwości ich rozwiązania.

Dom Pogrzebowy był trzecim z trzynastu odwiedzonych przez nas pokoi na ostatnim poznańskim eskejpowym tripie i w miarę zgodnie uznaliśmy, że razem z Osobowością były to dwa najlepsze odwiedzone przez nas pokoje w jego trakcie (choć mój osobisty poznański nr 1 jest jeszcze inny ;p).

Głównym atutem pokoju jest moim zdaniem jakość wykonania. Większość pokoju jest wykonana po prostu pięknie. Widać tę staranność, pokój nie jest ani trochę wysłużony, wygląda jakby wyszedł wczoraj. Choć żeby troszkę pomarudzić powiedziałbym, że nie każda część wystroju zachwyca na równym poziomie, ale jednak ogólne wrażenie świetne.

Zagadki są ciekawe, różnorodne i dające satysfakcję. I jak wszystko w tym pokoju - starannie wykonane.

Ze słabszych stron wymieniłbym raczej dość generyczną fabułę. Na tyle, że jak się czyta fabułę Domu Pogrzebowego po wizycie w Murder House, to wygląda tak jakby jedna z nich powstała z drugiej na zasadzie "ej, daj mi odpisać pracę domową" - "okej, ale zmień trochę" ;p (choć ta opowiadana w pokoju ma już trochę więcej smaczku niż ta w opisie na lockme). Aczkolwiek ogólna jakość wykonania pokoju i sekrety, które on w sobie skrywa, pomimo mało rozwiniętej fabuły, sprawiają, że mimo wszystko immersja stoi jednak na wysokim poziomie i gracz czuje się jakby przeżywał przygodę.

Podsumowując, Dom Pogrzebowy to świetna propozycja, must na poznańskiej mapie, ode mnie solidna dziesiątka. Jak to powiedziała moja dziewczyna "jak stamtąd wyszłam to myślałam, że zrobię fikołka" :D.

W skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
Wystrój, klimat i production value: 4
Zagadki i flow: 4
Coś oryginalnego: 4
Czy się dobrze bawiłem?: 4

Fantastycznie przygotowany pokój, atmosfera domu pogrzebowego dosłownie unosi się w powietrzu. Świetna zabawa! :)

Pokój jest naprawdę pięknie i klimatycznie zrobiony i nie widać w nim śladów zużycia. Najbardziej urzekło mnie w nim to, że zagadki były niestandardowe, różnorodne i rzadko kiedy opierały się na kłódkach, choć i te się znalazły. Bardzo dobry pokój dla ludzi, którzy chcą trochę podhorrorowego klimatu, ale jednak na typowy horror boją się pójść.

Zdecydowanie jeden z najlepszych ER w Poznaniu pod względem klimatu, wystroju i zagadek!
Budynek z zewnątrz nie zachęca, ale świeżo wyremontowane wnętrza wraz z poczekalnią wyglądają bardzo profesjonalnie. Mistrzyni Gry przemiła i uśmiechnięta, mimo maseczki na twarzy :D Sam pokój świetnie oddaje klimat Domu pogrzebowego. Dekoracje, meble wszystko pasuje. Zagadki są nieliniowe. W pokoju znajduje się kilka kłódek. W ER nie idzie się nudzić, ponieważ zagadki i zadania są różne i zaskakujące, czasami wymagają współpracy grupowej. Pokój nie jest horrorem, jednak jest kilka momentów, w których krew płynie trochę szybciej. Zdecydowanie polecam ten pokój, głównie ze względu na fenomenalny wystrój, ciekawe zagadki i wiernie oddany klimat.