Pokój Sherlock'a Holmes'a

Pokój ma zaskakujący początek, ale potem wszystko jest już klasyczne. Trochę za klasyczne... Nic nas nie zaskoczyło jakoś specjalnie, może poza rozwiązaniem jednej zagadki, której ostatecznie nie musieliśmy rozwiązywać. Na minus muszę zapisać konieczność pamiętania czegoś z historii Sherlocka albo szukania tego w Internecie. Co więcej, w pokoju można sobie zepsuć jedną z informacji potrzebnych do rozwiązania zagadki i nawet o tym nie wiedzieć...

Pokój Sherlocka jest klasycznym pokojem kłódkowym z paroma zagadkami, które czerpią inspiracje ze świata zewnętrznego. Co nietypowe, najpierw trzeba dostać się do pokoju, żeby wykonać zadanie i z czystym sumieniem opuścić siedzibę w angielskim klimacie. Wpadliśmy i raz dwa ograbiliśmy odwiecznego wroga detektywa z dokumentów. Bardzo miły właściciel, który znalazł dla nas chwilę na rozmowę po zabawie.

Na chwile obecną rekordowy wynik? Bardzo się ucieszyliśmy ze się udało :) pokój bardzo przyjemny i dobrze się w nim bawiłem zagadki totalnie nie elektroniczne co działa na plus dla tego tematu i tego pokoju. Nasza grupa fajnie się uzupełniała i współpracowała co sprawiło ze udało nam się osiągnąć chyba nie najgorszy rezultat. Obsługa super. Klimat Super. System podpowiedzi (mimo ze nie skorzystaliśmy) nie zapowiadał się super i brak zegara z czasem dla mnie na mały minus mimo ze klimat mógł by wymagać braku elektroniki.

Pokój rzekomo najtrudniejszy, nam wyjście zajęło 30 minut - podobno poszliśmy na rekord. ;) Nie zmienia to faktu, że zabawa była przednia, klucze, kłódki i szyfry to coś, co zdecydowanie lubimy. Gracze przyzwyczajeni, że początek polega na zamknięciu w pokoju, będą nieco zaskoczeni rozpoczęciem tej gry... Ale jak najbardziej na plus!

To drugi pokoj ktory odwiedzilam i bylo jak w zapewnieniach wlascicieli! Super zabawa i mega klimat rodem z londynu!