Moriarty sp. z o.o.

Jak się można było spodziewać uzyskanie uznania w oczach szefa imperium zła nie było łatwe.
Czekała nas cała seria różnorakich wyzwań znakomicie współgrających z niebanalną fabułą, a niektóre z nich wymagały solidnego główkowania.
Klimat zabawy budowany jest już od chwili wejścia do poczekalni dzięki świetnie grającej swoją rolę obsłudze, a z czasem szczęka opada coraz niżej.
Jak dla mnie pozycja obowiązkowa dla każdego entuzjasty ER.

Jak dla nas każda firma mogłaby przeprowadzać takie dni próbne w ramach rozmowy rekrutacyjnej !!!

Ze względu na hiper pozytywne opinie dot. pokoju, mieliśmy co do niego bardzo duże wymagania.... Na szczęście, nie zawiedliśmy się!!! Pokój zasługuje na 10, pod każdym względem!!!
Począwszy od obsługi - przemiły chłopak, bardzo fajnie wprowadził nas w grę.
Wystrój - ach i och... niemalże scenografia filmowa! poczuliśmy się jak na planie Sherlock'a (serial). Świetnie oddany nastrój, część sprzętów wyglądała jakby była świeżo zabrana z magazynu rekwizytów. Zdjęcia użyte w pokoju to klatki z filmu. Przy tym było tak po ludzku - czysto, schludnie i aż się chciało wszędzie wszystkiego szukać :)
Zagadki - ciekawe, nieoczywiste, pomysłowe, przemyślane, dopracowane a do tego wymagające dobrej współpracy,.

Podsumowując, patrząc ogólnie na pokój widać ogrom pracy włożony w proces tworzenia go oraz w każdorazowe sprzątnięcie i przygotowanie dla nowe grupy. wszystko działa idealnie, bez zarzutów.

Obowiązkowy punkt odwiedzin na mapie Śląskich ER :)

Pokój jest wykonany na bardzo wysokim poziomie i wyjście z niego jest satysfakcjonujące. Obsługa bardzo profesjonalna. Polecamy i przy okazji wycieczki na południe Polski na pewno wrócimy w to miejsce do innych pokoi.

Bardzo dobry pokój, świetne zagadki, bomba klimat i fantastyczna obsługa. Słusznie w top3 polskich ER :)

Jak się okazało wizyta u Moriartiego była strzałem w przysłowiową dziesiątkę. Nic dodać nic ująć. Mnóstwo ciekawych zagadek, czasami dosyć trudnych sprawia że czas u Moriartiego płynie bardzo szybko. I choć policja była już tuż tuż udało nam się wykonać zadanie. Polecamy zwłaszcza doświadczonym ekipom, bo podejrzewam że początkujący nie mogliby rozsmakować się w zagadkach ze względu na brak czasu i wykonaliby tylko połowę zadania.

Pokój od dłuższego czasu był na liście do odwiedzenia no i w końcu się zdecydowaliśmy. Było warto i juz wiadomo czemu pokój jest uznawany za jeden z najlepszych w Polsce. Brawa za całe wykonania, zagadki i rozmiar calego pokoju.

Super! Zaskakujące zagadki, [spojler], tam gdzie się ich człowiek nie spodziewa. Polecam! :)

Jeden z moich pierwszych pokoi i wyszedłem w totalnym szoku. Pokój genialny, fabuła tak samo. Tutaj nie ma co pisać trzeba iść i zobaczyć!

Wszystko w tym pokoju jest niesamowite i każdy znajdzie coś dla siebie. Trafiliśmy zarówno na banalne zagadki, jak i na takie cuda, które wymagały chwili pomyślenie i pokombinowania. Wystrój wnętrza oraz dźwięki i oświetlenie tworzą wręcz idealny klimat. Jedyna drobna wada to możliwość ominięcia jednej rewelacyjnej zagadki mechanicznej, jeśli... wcześniej odkryje się co ta zagadka podpowiadała :) Nie zmienia to faktu, że nawet samo zakończenie jest ciekawe - po prostu warto złożyć CV do firmy profesora...

Mówiąc krótko Moriarty sp z o. o. ma wszystko, co pokój z krajowej TOPki powinien zawierać. Był to dotychczas jedyny pokój, po którym nie miałem zastrzeżeń do Mistrza Gry już po wyjściu.

Wprowadzenie fabularne nadaje klimat całości tak naprawdę jeszcze przed wejściem do pokoju. Potem, mimo dość wolno rozwijającej się fabuły, na końcowym etapie nabiera ona jednak niesamowitego tempa aby na koniec wystrzelić kapitalnymi fajerwerkami.

Wystrój pomieszczenia jest bardzo dobrze dopracowany, a pomimo oblegania tego pokoju przez wiele grup nie ma w nim żadnych większych śladów użytkowania. Wiele szczegółów, które w bardzo łatwy sposób pomagają poczuć londyński, deszczowy wieczór w XIX wiecznej Anglii.

Zagadki w tym pokoju są rewelacyjne, przemyślane i bardzo często widowiskowe, a jednocześnie genialnie pasują do dedektywistycznego motywu. Wiele z nich stawia na kooperacje, a przecież właśnie o to w Escape Roomach chodzi.

Poziom trudności jest dość wysoki, warto wybrać się do paru innych pokoi przed wycieczką do Moriarty'ego. Czas z pewnością nie będzie waszym sprzymierzeńcem, jednak jest wystarczający, by zrobić parę burzy mózgów.

Był to nasz pierwszy pokój od Katowickiego Quest Cage'a, ale został moim niekwestionowanym faworytem. Ciężko będzie przebić tą swoistą "Escape roomową dumę Śląska". Gorąco polecam! :)