Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Partner Lockme
Czarnobyl – ostatnia godzina
Jest rok 1986, a Wy jesteście jedynymi osobami, które są w stanie wyłączyć reaktory w elektrowni jądrowej. Macie jednak TYLKO 60 minut. Jeśli Wam się nie uda... [więcej]
2-5 osób
60 minut
Historyczny
śr. zaawansowani
212 opinii
Polska: 242. miejsce
Sopot: 7. miejsce
Strona 10
Wróć do pełnej listy opinii
Pionier
172 pkt
Reaktory przed wybuchem
28.02.2018 | data wizyty: 27.02.2018
Wiarygodna opinia
Druga perełka w Questroomie po Rytuale. Pokój przyjemny do rozwiazywania, ale przy tym baaardzo zawansowany. Magia kabelków, precików i innej elektryki. Udało się w równe 60 minut : D
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Pionier
183 pkt
to tylko awaria
24.03.2018 | data wizyty: 23.03.2018
fajny pokój, dużo różnych pomysłów. dobrze zabrać więcej osób. obsługa fajne pomaga, ale większość czasu poświęcone jak nie tej to innej zagadce. warto sie wybrać
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Przewodnik
372 pkt
Promienne uśmiechy
23.04.2018 | data wizyty: 30.12.2017
Wiarygodna opinia
Klimat:
Nie wczytywałem się w opis tego pokoju, w zasadzie to nawet nie zastanawiałem się nad tytułem - seria S.T.A.L.K.E.R sprawiła, że gdy słyszę słowo “Czarnobyl”, to synestetycznie nachodzą mi na oczy ruiny Prypeci, zardzewiałe pojazdy, zarośnięte budynki i inne postapokaliptyczne elementy. Trochę się więc rozczarowałem, że akcja dzieje się nieco wcześniej, a dokładniej na godzinę przed pierwszym wybuchem. Naszym zadaniem jest zrobienie wszystkiego, by jakoś tej katastrofie jednak zapobiec i odwrócić bieg historii.
Pierwsze minuty po wejściu do pomieszczenia mogą wywołać mały szok - nie napiszę oczywiście dlaczego. Wystarczy Wam wiedzieć, że miejsca jest sporo, a części reaktora zostały podkręcone wizualnie w sposób wręcz bajkowy i naprawdę potrafią cieszyć oko. Nie odczułem tutaj jakiegoś niebywałego splendoru godnego szejka z Emiratów, ale pod względem wystroju wszystko jest powyżej średniej i spełnia w zupełności oczekiwania klimatyczne.
Zagadki:
Pozytywnie zakręcone i wbudowane w naukową atmosferę. Wszystkie stanowią odpowiednio wypoziomowane wyzwanie dla umysłu. Wiele z nich korzysta z ciekawych rozwiązań technicznych. Zwłaszcza jedna łamigłówka utkwiła mi mocno w pamięci, bo chociaż korzystała już z dość powszechnej technologii, to jakoś jeszcze w żadnym innym escapie czegoś takiego nie widziałem.
Wrażenia:
Każdy, kto miał do czynienia z naprawą sprzętów elektronicznych, zna ten scenariusz: nieostrożny ruch, malutka śrubka spada na podłogę i puf! Niknie w czasoprzestrzeni, by znaleźć się w tym samym miejscu dwa lata później, zapewne wtedy, gdy się będzie akurat chodzić po mieszkaniu boso. Jest znacznie gorzej, gdy zamiast śrubki wypada nam z rąk drobny element łamigłówki, a światło w pomieszczeniu jest niezwykle skromne. Pięć minut spędziłem macając podłoże i czując na sobie ciężkie, wyprane z litości spojrzenia członków mojej drużyny...Na szczęście wymacałem zgubę.
Ogólnie:
Nasz pierwszy escape z sopockiej wersji Questrooms. Co tu dużo pisać: każda kolejna pozycja tej firmy jest coraz lepsza! Ambasada w Sopocie w chwili naszej wizyty miała tylko dwa pokoje w ofercie, ale poziom obu jest całkiem wysoki. Polecam się wybrać!
Nie wczytywałem się w opis tego pokoju, w zasadzie to nawet nie zastanawiałem się nad tytułem - seria S.T.A.L.K.E.R sprawiła, że gdy słyszę słowo “Czarnobyl”, to synestetycznie nachodzą mi na oczy ruiny Prypeci, zardzewiałe pojazdy, zarośnięte budynki i inne postapokaliptyczne elementy. Trochę się więc rozczarowałem, że akcja dzieje się nieco wcześniej, a dokładniej na godzinę przed pierwszym wybuchem. Naszym zadaniem jest zrobienie wszystkiego, by jakoś tej katastrofie jednak zapobiec i odwrócić bieg historii.
Pierwsze minuty po wejściu do pomieszczenia mogą wywołać mały szok - nie napiszę oczywiście dlaczego. Wystarczy Wam wiedzieć, że miejsca jest sporo, a części reaktora zostały podkręcone wizualnie w sposób wręcz bajkowy i naprawdę potrafią cieszyć oko. Nie odczułem tutaj jakiegoś niebywałego splendoru godnego szejka z Emiratów, ale pod względem wystroju wszystko jest powyżej średniej i spełnia w zupełności oczekiwania klimatyczne.
Zagadki:
Pozytywnie zakręcone i wbudowane w naukową atmosferę. Wszystkie stanowią odpowiednio wypoziomowane wyzwanie dla umysłu. Wiele z nich korzysta z ciekawych rozwiązań technicznych. Zwłaszcza jedna łamigłówka utkwiła mi mocno w pamięci, bo chociaż korzystała już z dość powszechnej technologii, to jakoś jeszcze w żadnym innym escapie czegoś takiego nie widziałem.
Wrażenia:
Każdy, kto miał do czynienia z naprawą sprzętów elektronicznych, zna ten scenariusz: nieostrożny ruch, malutka śrubka spada na podłogę i puf! Niknie w czasoprzestrzeni, by znaleźć się w tym samym miejscu dwa lata później, zapewne wtedy, gdy się będzie akurat chodzić po mieszkaniu boso. Jest znacznie gorzej, gdy zamiast śrubki wypada nam z rąk drobny element łamigłówki, a światło w pomieszczeniu jest niezwykle skromne. Pięć minut spędziłem macając podłoże i czując na sobie ciężkie, wyprane z litości spojrzenia członków mojej drużyny...Na szczęście wymacałem zgubę.
Ogólnie:
Nasz pierwszy escape z sopockiej wersji Questrooms. Co tu dużo pisać: każda kolejna pozycja tej firmy jest coraz lepsza! Ambasada w Sopocie w chwili naszej wizyty miała tylko dwa pokoje w ofercie, ale poziom obu jest całkiem wysoki. Polecam się wybrać!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
106 pkt
Reaktor...
12.05.2018 | data wizyty: 18.02.2018
Wystroj w porządku, zagadki ciekawe, niestety nam trafiło się pare nie przyjemności, co mocno zepsuło rozgrywkę. A to jakiś mechanizm nie tak, a to baterie zawiodły ;) ale nie ma tego złego, koniec końców bawiliśmy się dobrze, wyszliśmy cało z opresji :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Trudny
Pionier
162 pkt
Spraw, aby nie było postapokaliptycznego Czarnobyla
8.07.2018 | data wizyty: 29.06.2018
Nasz (mój i chłopaka) pierwszy escape room, z którego niestety nie wyszliśmy w czasie, ale mieliśmy okazję go dokończyć, za co serdecznie dziękujemy ekipie Questa - jak sami stwierdzili klienci raczej wrócą ale do innego, a nie tego samego pokoju.
Do wizyty skusiła nas nazwa pokoju - interesujemy się historią Czarnobyla, jednak w tej wersji raczej postapokaliptycznej, ale pokój mimo wszystko zrobił na nas duże wrażenie. Ciekawa i klimatyczna aranżacja pokoju, mnóstwo zagadek, które w dwójkę ciężko rozwiązać w czasie - polecam wybrać się tam większą grupą. Zagadki są nieliniowe, można robić wiele rzeczy na raz. Niektóre podchwytliwe, trzeba zwrócić uwagę na wiele rzeczy i łączyć rzeczy, które już się odkryło. Najważniejsze to zacząć, potem już jakoś idzie :)
Ponadto miła obsługa, która wprowadziła nas w świat escape roomów. Z pewnością odwiedzę pozostałe pokoje jak znów będę w Sopocie ;)
Do wizyty skusiła nas nazwa pokoju - interesujemy się historią Czarnobyla, jednak w tej wersji raczej postapokaliptycznej, ale pokój mimo wszystko zrobił na nas duże wrażenie. Ciekawa i klimatyczna aranżacja pokoju, mnóstwo zagadek, które w dwójkę ciężko rozwiązać w czasie - polecam wybrać się tam większą grupą. Zagadki są nieliniowe, można robić wiele rzeczy na raz. Niektóre podchwytliwe, trzeba zwrócić uwagę na wiele rzeczy i łączyć rzeczy, które już się odkryło. Najważniejsze to zacząć, potem już jakoś idzie :)
Ponadto miła obsługa, która wprowadziła nas w świat escape roomów. Z pewnością odwiedzę pozostałe pokoje jak znów będę w Sopocie ;)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Trudny
Skaut
98 pkt
Prypeć uratowana!
19.05.2018 | data wizyty: 18.05.2018
Do Questrooms w Sopocie wybraliśmy się na mini-maraton - chcieliśmy odwiedzić dwa pokoje za jednym zamachem. Na pierwszy ogień poszedł Czarnobyl i śmiało mogę powiedzieć, że ten pokój to rewelacja! :D W środku jest cały naszpikowany różnego stopnia trudności zagadkami, dlatego naprawdę nie należy trafić czasu, trzeba od samego początku zakasać rękawy i działać. Większość łamigłówek działa w pełni elektronicznie, a ta chwila oczekiwania na to, gdzie się coś otworzy dodatkowo podkręca emocje :) Co do klimatu to dla mnie jest bez zastrzeżeń, już od wejścia poczuliśmy się, jakbyśmy byli w starej radzieckiej elektrowni na godzinę przed katastrofą.
Podziękowania dla świetnej pani z obsługi, dzięki której czas spędzony w Questrooms będziemy jeszcze lepiej wspominać :D Na pewno wrócimy, w końcu został nam jeszcze jeden pokój do pokonania! :)
Czarnobyl to obowiązkowy punkt do odwiedzenia na mapie trójmiejskich escape roomów - warto się tam wybrać i cieszyć się, że uchroniło się ludzkość od wiecznych wizyt u endokrynologów :D
Podziękowania dla świetnej pani z obsługi, dzięki której czas spędzony w Questrooms będziemy jeszcze lepiej wspominać :D Na pewno wrócimy, w końcu został nam jeszcze jeden pokój do pokonania! :)
Czarnobyl to obowiązkowy punkt do odwiedzenia na mapie trójmiejskich escape roomów - warto się tam wybrać i cieszyć się, że uchroniło się ludzkość od wiecznych wizyt u endokrynologów :D
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Podróżnik
42 pkt
Pokój czarnobyl
26.08.2018 | data wizyty: 26.08.2018
Świetna zabawa, dobry klimat oraz sympatyczna usługa. Nigdy się tak nie bawiłam !!!! Polecam wszystkim, niezapomniana atrakcja a wrażenia lepsze niż na
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Świeżak
12 pkt
Super zabawa
26.08.2018 | data wizyty: 26.08.2018
Super pokój, świetna zabawa super obsługa, polecam wszystkim ?
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Świeżak
12 pkt
Czarnobyl ♡
26.08.2018 | data wizyty: 26.08.2018
Super pokój,zajebista obsługa. Pozdrowienia dla Misiaczka :*
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Podróżnik
28 pkt
Drugi w Sopocie
8.04.2018 | data wizyty: 7.04.2018
Po ochłonięciu trochę po Rytuale, udałyśmy się do Czarnobylu obok :D. Pokój wyładowany różnymi bajerami, a działo się tam dużo. Pokój wymagający nawet dla 4 osób, ale bardzo ciekawy i bardzo dużo zagadek dla każdego. Polecam !
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Bardzo trudny
Strona 10
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
