Poza Światem

Pokój bardzo prawidłowy. Zagadki dość łatwe i fajnie się grało, można byłoby jednak zainwestować w wystrój i w lektora. Dodatkowo fabuła trochę się nie trzyma siebie a w sumie jej nie ma. Niektóre rzeczy się otwierały i nie było słychać co to i gdzie, co powodowało ze robiliśmy zagadkę kilka razy aż przez przypadek się zorientowaliśmy ze coś się otworzyło. Pokój przyjemny i warto odwiedzić, jednak bardziej w 3 osoby albo w grupach lekko doświadczonych bo jest sporo do roboty.

Ostatni pokój Domu Zagadek okazał się również całkiem przyjemny w odbiorze. Zagadki były proste i ciekawe, większość to kłódki, niewiele elektroniki. Bardzo ładne malunki na ścianach, byłem pod wrażeniem talentu, dodawały klimatu całej rozgrywce. Pierwsza część gry jest moim zdaniem lepsza, ma ciekawszą tematykę, niż ta druga, ale nie oznacza to, że ta dalsza jest zła. Też przyjemnie się robiło te zagadki i flow jako tako było od początku do końca. Ponoć dostaliśmy od obsługi jakieś extra zagadki, które mało kto robi a wyszliśmy z pokoju z rekordem 26 minut, więc nie sądzę, by był on trudny :D

To jest pierwszy pokój który zrobiłam w życiu i mam do niego wieki sentyment. Super, można się odciąć na chwilę całkowicie od życia będąc tylko tam. Dużo zaskakujących momentów. Mam bardzo miłe wspomnienia. Polecam.

Pokój jest całkiem spory, całkiem fajny klimat chociaż gdyby w filmiku wprowadzającym był lektor to byłoby jezcze lepiej :)

Jeden z pierwszych odwiedzanych ER, byliśmy w 4 osoby, 2 początkujących ale byliśmy już w paru, i 2 totalne laiki, w tym jedna osoba po 50. Było bardzo spoko, wystroj i klimat całkiem dobry, choć pokój z tych starszych wersji, kłódki przeważały. Dobrze też że mieliśmy w grupie faceta który znał się na kabelkach bo nie wiem jakbyśmy bez niego wyszli 😉 zagadki średniej trudności, tak że z pomocą każdego z nas udało się znaleźć rozwiązanie. Plus za to że pokój jest przestronny i rozbudowany takie właśnie lubimy. Osoba po 50 była bardzo zachwycona wizytą (już rozumie czym się tak zachwycamy w tych ER) i teraz namawia na kolejne 😉 wybraliśmy specjalnie ten pokój bo 2 osoby z nas, na dzień następny miały zaplanowany lot samolotem więc taki mały stan przedzawałowy 😆

Byliśmy w tym pokoju we dwoje i bez problemu udało nam się wyjść przed czasem. Dla doświadczonych graczy pokój może okazać się zbyt prosty, ale dla początkujących myślę, że jest w sam raz. Była to bardzo przyjemnie spędzona godzina i zamierzamy wrócić rozwiązać też inne pokoje. Obsługa również bardzo miła i pomocna.

Pokój klimatyczny, niestety tylko prostolinijny.
Dużo logicznych zagadek z z czego aż dwie znaczące zagadki nie otworzyły się po mimo odpowiedniej sekwensji lub czynności.
Problem było z uzyskaniem podpowiedzi od Mistrza Gry. Miałam poczucie, że nikt nas nie obserwuje (nie było to komfortowe), bo odpowiedź przychodziła, bo po znacząco dłuższej chwili. Nie na to umawialiśmy się z Mistrzem. Mimo wszystko polecam to dla graczy średnio doświadczonych.

Poza Światem znaleźliśmy się w dobrych humorach po świetnej Zagadce. Nie czuliśmy więc zmęczenia i podchodziliśmy do zagadek i wystroju otwarcie i z uśmiechem. Niestety zbiegiem czasu znużenie dało znać o sobie i koniec końców przeoczyliśmy wskazówkę i musieliśmy posiłkować się podpowiedzią. W efekcie moje wrażenia na gorąco nie były zbyt pozytywne i ta recenzja musiała poczekać abym ocenił wszystko na chłodno. Teraz z perspektywy czasu oceniam ten pokój jako dobry z potencjałem na więcej. Wystrój choć zaawansowany wymaga sporego dopracowania (znów kwestia pozostałości po kontrolach). Zwłaszcza porównując do innych odwiedzonych Wysp. Na szczęście planowane są poprawki i zmiany, i to takie mogące całkiem nieźle wstrząsnąć uczestnikami i dodać sporo do historii. Fabuła i bez tego jest niezła i całkiem ciekawie poprowadzona, choć finał mógłby być mniej symboliczny. Zagadki raczej na plus, nietypowe i różnorodne, jedynie ta zręcznościowa moim zdaniem powinna być lepiej rozwiązana, bo można na niej utknąć i się mocno zniechęcić. Obsługa wprowadziła nas z zaangażowaniem i ciekawie podpowiedziała (nie wsprost). Na koniec pogadaliśmy chwilę o planowanych zmianach i udaliśmy się w Podróż. Podsumowując - było dobrze, ale z wizytą możecie poczekać na zmiany, a tymczasem odwiedźcie inne pokoje w Domu Zagadek.

Początek b klimatyczny, potem jednak przychodzi zdziwienie - jaki związek z rozbitym samolotem na wyspie ma [spojler]? Mam wrażenie, że niezależnie od tematu pokoje przygotowywane są według tego samego schematu, co psuje zabawę (podróż, która miała być o kosmosie też zawierała zagadki z innej bajki, ale tam rozumiem że chodziło o lądowanie na innych planetach). Pokój nie jest trudny, choć nam zdecydowanie nie szło - byliśmy po całym dniu innych aktywności i jakoś energia zamiast rosnąć siadała z minuty na minutę.
Obsługa miła. A sam pokój - powiedzmy 4 z minusem. Powiedziałbym, że [spojler] coraz bardziej psuło nam humory

Wystrój na średnim poziomie. Fajna zabawa, bardzo mila obsluga, zagadki łatwe, w razie zacięcia się mistrz gry nas wspomogł. Duze zamieszanie przed grą, ale byl weekend wiec jestesmy wyrozumiali. Polecamy!