Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Partner Lockme
Pegazus
Spędzacie leniwe popołudnie w gronie znajomych. Sielankę przerywają dziwne dźwięki dochodzące ze strychu. Postanawiacie sprawdzić co takiego może się tam kry... [więcej]
2-8 osób
60 minut
Przygodowy
początkujący
146 opinii
Polska: 378. miejsce
Warszawa: 49. miejsce
Świeżak
16 pkt
To je Mario
20.11.2024 | data wizyty: 14.11.2024
Pokój zrobił na nas świetne wrażenie! Byliśmy w 3-osobowej grupie i każdy z nas znalazł coś dla siebie – nikt nie miał chwili na nudę. Jedna z zagadek była dla nas większym wyzwaniem, ale ogólnie poziom oceniamy jako średnio zaawansowany, idealny zarówno dla początkujących, jak i bardziej doświadczonych graczy. Klimat pokoju to prawdziwa gratka dla fanów retro – mnóstwo odniesień do dawnych czasów i kultowych gier, które przenoszą w świat wspomnień z dzieciństwa. Naprawdę warto odwiedzić ten pokój – przemyślane zagadki i niesamowity klimat sprawiają, że jest to miejsce godne polecenia!
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
52 pkt
Świat gier
20.03.2025 | data wizyty: 20.03.2025
To mój drugi pokój w tej firmie. Po pierwszym który nie zadziałał tak jak powinien, ten zrobił dużo lepsze wrażenie. Super klimat. Dwie uwagi:
- sporo rzeczy było dla nas nie intuicyjne, niby proste a jednak nie domyślilismy się
- dużo (dla mnie za dużo) gier zręcznościowych, które zajmowały większość czasu
- sporo rzeczy było dla nas nie intuicyjne, niby proste a jednak nie domyślilismy się
- dużo (dla mnie za dużo) gier zręcznościowych, które zajmowały większość czasu
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Trudny
Globtroter
250 pkt
#13 It's a mi, Mario! Bring me peach...
5.08.2023 | data wizyty: 5.08.2023
Wiarygodna opinia
Drugi pokój jaki odwiedziliśmy tego samego dnia po "Password", to powrót do wesołych czasów dzieciństwa, gdzie jeszcze przed "PS-em" czy Xboxem, był inny król. Pegazus. Jak się okazuje po przekroczeniu drzwi, zostajemy wciągnięci w taką właśnie grę.
Kto pokochał Pac-mana, wąsatego hydraulika w czerwonym wdzianku czy inne "składaki 168 in 1", ten poczuje się tu jak w domu. Pokój ma swój klimat i mnogość zagadek nawiązujących do starych gier, co powoduje już efekt "wow" na samym wejściu.
Bawiliśmy się świetnie. Zagadek jest naprawdę sporo, więc można spokojnie przyjść w więcej niż dwie osoby, choć struktura miejsca jest liniowa, i tylko gdzieniegdzie można się podzielić zadaniami. Niemniej troszkę elektroniki zalewa spora liczba kłódek. Na tyle duża, że wystąpiła tu sytuacja na podobę do babek matrioszek...
Pokój jest lekko wyeksploatowany, co czuć w niektórych miejscach, zwłaszcza w sytuacji, gdy trzeba pewne elementy mocniej docisnąć i to wielokroć. Kiedy wciska się właściwą sekwencję, (którą zresztą potwierdziła mi mistrzyni), to można się troszeczkę poirytować, kiedy coś nie działa jak powinno.
System podpowiedzi też pozostawia wiele do życzenia. Monitor jest umieszczony zaraz na wejściu. Pokój jest naprawdę duży i na początku szliśmy przez niego jak burza, dopiero po koniec zwracając się o małą pomoc, co było nieefektywne, bo trzeba było się troszkę cofnąć, tracąc czas.
Niemniej jestem zachwycony tą tematyką. Był tu wielokrotny efekt opadu szczęki, a to wynikający z rozwiązań, wystroju czy nostalgii. Pozostałe pokoje w Domu Zagadek będą musiały być naprawdę świetne, abym zmienił zdanie na temat tego, że to ich najlepszy pokój, jaki mają w ofercie. Z dziećmi może być jeszcze ciekawiej.
Strefa spoilerów.
Motywy z Mario, czy to z zamkiem Kuppy czy znaczkami zapytania to sztos. Wszelkie gry manualne są świetne, choć gra na wielkim "dżojstliku" była trochę utrudniona ze względu na jego eksloatację, bo przyciski reagowały opornie. Niemniej "wybicie" sobie wejścia do końcowej części pokoju to wybitny pomysł. Dawno już mi szczęka tak nie opadła.
Kto pokochał Pac-mana, wąsatego hydraulika w czerwonym wdzianku czy inne "składaki 168 in 1", ten poczuje się tu jak w domu. Pokój ma swój klimat i mnogość zagadek nawiązujących do starych gier, co powoduje już efekt "wow" na samym wejściu.
Bawiliśmy się świetnie. Zagadek jest naprawdę sporo, więc można spokojnie przyjść w więcej niż dwie osoby, choć struktura miejsca jest liniowa, i tylko gdzieniegdzie można się podzielić zadaniami. Niemniej troszkę elektroniki zalewa spora liczba kłódek. Na tyle duża, że wystąpiła tu sytuacja na podobę do babek matrioszek...
Pokój jest lekko wyeksploatowany, co czuć w niektórych miejscach, zwłaszcza w sytuacji, gdy trzeba pewne elementy mocniej docisnąć i to wielokroć. Kiedy wciska się właściwą sekwencję, (którą zresztą potwierdziła mi mistrzyni), to można się troszeczkę poirytować, kiedy coś nie działa jak powinno.
System podpowiedzi też pozostawia wiele do życzenia. Monitor jest umieszczony zaraz na wejściu. Pokój jest naprawdę duży i na początku szliśmy przez niego jak burza, dopiero po koniec zwracając się o małą pomoc, co było nieefektywne, bo trzeba było się troszkę cofnąć, tracąc czas.
Niemniej jestem zachwycony tą tematyką. Był tu wielokrotny efekt opadu szczęki, a to wynikający z rozwiązań, wystroju czy nostalgii. Pozostałe pokoje w Domu Zagadek będą musiały być naprawdę świetne, abym zmienił zdanie na temat tego, że to ich najlepszy pokój, jaki mają w ofercie. Z dziećmi może być jeszcze ciekawiej.
Strefa spoilerów.
Motywy z Mario, czy to z zamkiem Kuppy czy znaczkami zapytania to sztos. Wszelkie gry manualne są świetne, choć gra na wielkim "dżojstliku" była trochę utrudniona ze względu na jego eksloatację, bo przyciski reagowały opornie. Niemniej "wybicie" sobie wejścia do końcowej części pokoju to wybitny pomysł. Dawno już mi szczęka tak nie opadła.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Przewodnik
710 pkt
Game Over
24.05.2023 | data wizyty: 14.05.2023
Wiarygodna opinia
Mario Bros, Packman, Tetris i konsole z dawnych lat to wszystko w jednym miejscu. Super zabawa, wiele nawiązań do gier z dzieciństwa. Pokój starego typu, wystrój bardzo umowny. Czym dalej tym słabszy, ale to jedyny mankament tego pokoju. Zagadki różnorodne, od kłódek, manualnych po elektronikę. Rekwizyty i muzyka wpasowane w fabułę wywołujące niejednokrotnie uśmiech na twarzy. Bardzo ciekawy pomysł stworzenia takiego ER i zdecydowanie do polecenia. Obsługa ok.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
102 pkt
Fajne zagadki... z nieprzyjemnym zakończeniem
29.09.2023 | data wizyty: 28.09.2023
Wiarygodna opinia
Do Pegazusa poszliśmy w czwórkę znajomych, jeszcze przed wejściem do pokoju chaos – w lobby mnóstwo ludzi, nie ma żadnej osoby na recepcji. W końcu w tłumie pojawił się pracownik i mogliśmy zgłosić się ze swoją rezerwacją. Kazano nam usiąść i czekać, ktoś przyjdzie, do pokoju ostatecznie weszliśmy z ok. 10 minutowym opóźnieniem.
Na początku pokój robi wrażenie – jest kolorowy i w stylu retro. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Pokój jest niezadbany, dekoracje typu poduszki sprawiają wrażenie bardzo brudnych. Dekoracje ścienne się odklejają. Tyle o wystroju.
Same zagadki były okej, na jednej z nich się mocno zacięliśmy i potrzebowaliśmy wskazówki. Machaliśmy do kamery i czekaliśmy ok 5 minut na reakcję, to było trochę długo. Potem poszło już dość gładko aż do ostatniej zagadki... Która była zepsuta.
Jak kołki siedzieliśmy i próbowaliśmy ją rozwiązać. Ostatecznie poprosiliśmy o wskazówkę, robiąc to co powiedziała nam wskazówka nic się nie wydarzyło (było to +- to samo co sami robiliśmy)... Ostatecznie do pokoju weszła obsługa mówiąc "nie wiemy jak bardziej wam podpowiedzieć" i zaczęła rozwiązywać tę zagadkę za nas. Jako że zagadka była zepsuta, to nas wypuścili z pokoju. To mocno zepsuło wrażenia z gry.
Ostatecznie pokój oceniam na 3/10. Były fajne elementy zagadek, ale organizacyjnie słabo, zepsuty mechanizm też bardzo wpływa na moją opinię. Mieliśmy szczęście, że był zepsuty na samym końcu, a nie w początkowej zagadce.
Na początku pokój robi wrażenie – jest kolorowy i w stylu retro. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Pokój jest niezadbany, dekoracje typu poduszki sprawiają wrażenie bardzo brudnych. Dekoracje ścienne się odklejają. Tyle o wystroju.
Same zagadki były okej, na jednej z nich się mocno zacięliśmy i potrzebowaliśmy wskazówki. Machaliśmy do kamery i czekaliśmy ok 5 minut na reakcję, to było trochę długo. Potem poszło już dość gładko aż do ostatniej zagadki... Która była zepsuta.
Jak kołki siedzieliśmy i próbowaliśmy ją rozwiązać. Ostatecznie poprosiliśmy o wskazówkę, robiąc to co powiedziała nam wskazówka nic się nie wydarzyło (było to +- to samo co sami robiliśmy)... Ostatecznie do pokoju weszła obsługa mówiąc "nie wiemy jak bardziej wam podpowiedzieć" i zaczęła rozwiązywać tę zagadkę za nas. Jako że zagadka była zepsuta, to nas wypuścili z pokoju. To mocno zepsuło wrażenia z gry.
Ostatecznie pokój oceniam na 3/10. Były fajne elementy zagadek, ale organizacyjnie słabo, zepsuty mechanizm też bardzo wpływa na moją opinię. Mieliśmy szczęście, że był zepsuty na samym końcu, a nie w początkowej zagadce.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 3/10
Obsługa: 3/10
Klimat: 4/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
121 pkt
Pegazusss!
14.06.2023 | data wizyty: 27.05.2023
Chyba najlepszy pokój w Domu Zagadek, fajne rozwiązania i nietypowe zagadki w znanych tematykach gier z dzieciństwa. Polecam
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Skaut
93 pkt
Tu Mario i Luigi nie pomogą! ;)
9.05.2023 | data wizyty: 9.05.2023
Pokój odwiedziłam z całą rodziną - było nas 8 osób i w dodatku różne pokolenia. Każdy świetnie się bawił, ale uważam że 8 osób to już za dużo i momentami był chaos i niektórzy nie mieli co robić ;) Sam pokój fajnie urządzony,chociaż w niektórych momentach widać było już ząb czasu. Zagadki liniowe, więcej kłódek, trochę elektroniki. Jeśli ktoś jest fanem Pegasusa i chce wrócić do czasów dzieciństwa to jak najbardziej powinien odwiedzić ten pokój.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
56 pkt
Niewykorzystany potencjał
9.07.2023 | data wizyty: 9.07.2023
Ogólnie pomysł na fabułę i podróż w czasie trafiony i nietuzinkowy, ale wykonanie słabe. Wstępu do gry przez GM brak, więc jak nie przeczytacie opisu, to nie wiecie o co chodzi. Wystrój pokoju woła o odświeżenie, znacznie widoczny upływ czasu. Wstęp fabularny na nagraniu zbyt cichy. Ekran z czasem i na ewentualne podpowiedzi tylko w pierwszym pomieszczeniu, wracanie się trochę upierdliwe. Ogólnie nie było najgorzej, ale przy obecnej konkurencji i śrubowaniu poziomu, w tym wydaniu pokój już nie na te czasy
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 6/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
121 pkt
Mario
30.05.2023 | data wizyty: 20.05.2023
Lata 90 zawsze będą kojarzyć mi się z takimi starszymi grami, ogólnie sentymentalny powrót do tamtych czasów ale w wersji nowoczesnej, ogólnie bardzo polecam
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Skaut
57 pkt
Przykład niewykorzystanego pomysłu...
9.07.2023 | data wizyty: 9.07.2023
Sam pokój już z nazwy budzi zainteresowanie zwłaszcza u pokolenia wychowanego w czasach królowania pegazusa :) Szkoda, że na miejscu nie czują klimatu i nie potrafią wprowadzać w ten jakby się mogło wydawać magiczny świat. Brak wprowadzenia przez mistrza gry, cichy film wprowadzający trochę rekompensowany był rozwiązaniem "pierwszego" zadania - dużo frajdy dla gracza z krwi i kości. Cały przebieg gry był taki, że były momenty fajne budzące nadzieję poprawy na przemian z gaszeniem zapału. Przydało by się odświeżenie tego pokoju ale to mocne zużycie nie uniemożliwia przejścia pokoju choć zabiera frajdę.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 4/10
Obsługa: 7/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Średni
Strona 1
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
