Sekretny gabinet Al'a Capone

Pokój zaczyna się bardzo dobrze, lubię takie początki, gdzie współpraca jest bardzo ważna.
Potem jest równie dobrze, pokój fajnie prowadzi przez całą fabułę albo fabuła przez pokój :P jakoś tak, ale jest na serio dobrze. Czuć że pokój ma kilka lat, ale nadal można się w nim dobrze bawić. Byliśmy w 3 osoby, z czego jedna pierwszy raz i udało się wyjść o czasie, wiec pokój jest idealny na 3 osoby. Jest dość liniowy, więc więcej osób może się nudzić.
Do moja druga wizyta w tej firmie i pozytywnie odebrana. Obsługa bardzo miła i sprawnie podpowiada, tak jak grający sobie tego życzy. Polecam.

Po dłuższej przerwie powróciliśmy do ER. Wybraliśmy powtórnie Scary hostel. Przywitała nas miła pani i wprowadziła nas do gry.
Na początku musieliśmy współpracować. Pokój ciekawy, raczej liniowy. Zagadki zróżnicowane. Duży plus za muzyke w pokoju, było ją slychać bardzo wyraźnie i nadawała super klimat. Wystrój pokoju w porządku. Po długiej przerwie z ER, dobrze się bawiliśmy, dziękujemy!

Pokój jak najbardziej godny polecenia, ale raczej dla początkujących. Na start szybkie i całkiem sensowe wprowadzenie, wybór grup i do dzieła.

Na początek rzeczywiście wydaje się dość ciemno jednak według mnie nie jest to wada. Szybko można się do tego przyzwyczaić, a zyskuje na tym klimat. Oprawa dźwiękowa również dobrze się z tym komponuje. Wystrój, skromny, ale jak najbardziej pasuje do całości.

Poziom łamigłówek jak już wspomniałem nie jest zbyt wysoki pod względem trudności, co też nie przeszkadza, a satysfakcja jest spora. W grupie mieliśmy zarówno osoby początkujące jak i bardziej doświadczone i wszyscy się dobrze bawili. Nie obyło się bez kilku przeszkadzajek, o których się zorientowaliśmy już po wyjściu, a wcześniej spełniły swoją funkcję i wyjęły kilka minut, ale to też oczywiście na plus.

Mały minusik za dwie rzeczy, które udało nam się obejść i nie do końca wykonaliśmy zadania jak przewidzieli to twórcy. Myślę, że szybko można to poprawić.

Obsługa tradycyjnie bardzo miła, a czy pomocna trudno powiedzieć, bo udało się wyjść bez podpowiedzi :)
Podsumowując - warto, ale dla "wyjadaczy" może pozostać mały niedosyt...

Do pokoju udaliśmy się we dwoje. W Celi Hannibala poradziliśmy sobie doskonale to z takim samym zamiarem udaliśmy się do gabinetu. Cóż pokój jest na pewno dużo trudniejszy, wymaga spostrzegawczości. Momentami w pokoju jest w mojej ocenie zbyt ciemno ale trzeba się przyzwyczaić. Zagadki ciekawe, kilka nowych, których wcześniej nie spotkałem. Polecam dla 2 osób.

Był to nasz 2 pokój w SCARY HOSTEL i tak samo jak w "Cela Hannibala Lectera" klimat jest idealny. Byliśmy w 2 i według mnie polecam pokój właśnie takim ekipą (max 3 osoby).

Zagadki ciekawe (znowu spotkałem się z rozwiązaniami których nigdzie indziej nie widziałem) a ich ilość jest wręcz idealna.

Jedyny minus (chodź może i plus) to troszeczkę oporne niektóre mechanizmy, to jest pokój gdzie czasem trzeba użyć więcej siły.

Oczywiście nie można zapomnieć o super właścicielce która sama wprowadza super klimat :)

#39

Ten ER na pewno jest za nisko oceniony w klasyfikacji Krakowa.
Dla nas fajny klimat, duzo fajnych zagadek i fabuła fajnie prowadzącą przez pokój. Nie jest to pokój trudny każdą ekipa doświadczoną czy nie powinna sobie tutaj poradzić ;) Polecamy w 100% !

Po wyjściu z pokoju laleczki Chucky postanowiliśmy odwiedzić również gabinet Al'a Capone. Ten room oprócz logicznego myślenia oraz czynności manualnych, sprawdza również umiejętność komunikacji między graczami. Klimat całkiem ok, zagadki różnego rodzaju (elektronika, kłódki), zarówno łatwiejsze, jak i takie, które wymagały dłuższego główkowania. Niektóre mechanizmy niestety nie zadziałały od razu i musieliśmy kilkakrotnie powtarzać zadanie (co po pewnym czasie stało się dla nas nieco irytujące). Właścicielka wydawała się na początku ok, ale miała pretensje, że chcieliśmy coś podnieść czy przesunąć, a tak naprawdę nie do końca jasno była sformułowana zagadka. I drugi minus: Pani powiedziała, że jest to jasny pokój, więc kiedy weszliśmy do środka i okazało się, że jest ciemno, to... rozkręciłam lampkę, ściągnęłam klosz i zostawiłam samą żarówkę -myśląc, że to też może być jakaś część zagadki- co również ewidentnie się nie spodobało, o czym oczywiście po wyjściu zostaliśmy poinformowani (a przecież wystarczyło nakleić znaczek stop i wszystko byłoby jasne). Podsumowując, pokój jest grywalny, zastosowano w nim różnorakie rozwiązania i mechanizmy, ale będąc już w wielu innych roomach, śmiało mogę powiedzieć, że w tym zdecydowanie zabrakło jakiejś zagadki czy rozwiązania "wow", które mogłabym zapamiętać na dłuższy czas.

Bardzo fajny klimat pokoju, ciekawe zagadki, idealny dla 4 osób. Oprócz dosyć ciężko działającego mechanizmu przy walizkach nie mam żadnych zarzutów. Obsługa na złoty medal, polecam!

Pokój jest całkiem ładnie zrobiony, klimat jest utrzymany przez całą rozgrywkę, jest kilka zaskakujących momentów, największym minusem jest jego zużycie widoczne w wielu miejscach.

Zagadki nie są najprostsze, ale po chwili zastanowienia, każdą da się bez problemu przejść, wymagają głownie szukania w pokoju i łączenia faktów. My graliśmy w 2 osoby i potrzebowaliśmy jednej podpowiedzi, wyszliśmy sekundy przed skończeniem czasu.

Myślę, że grupy powyżej 3 osób mogą mieć trochę ciasno. Polecam go grupom 2-3 osobowym z doświadczeniem minimum kilku pokoi, by gra szła płynnie. Jest to solidnie wykonany pokój, który na pewno warto odwiedzić. Nie spodziewajcie się jednak pięknie dopracowanych szczegółów i zagadek najnowszej generacji, bo pokój swoje już po prostu przeszedł.

Super pokój, bardzo klimatyczny i dopracowany, idealny na 2-4 osoby (My byliśmy w 4; dwie pary i myślę że w sam raz :)) Zaskakujące, niebanalne zagadki. Nie udało nm się wyjść niestety, polegliśmy na ostatniej zagadce, ale tak przez całą grę mieliśmy sporo fun'u. Nie był to mój pierwszy pokój więc poziom określam na średnio trudny/trudny - zależy dla kogo.

Nie będę się już czepiać naprawdę drobnych niedociągnięć, naprawdę warto tam iść dla całokształtu i my na pewno wrócimy do innych pokoi :)