Ocean strachu

Wystrój fajny, 2 zagadki nam nie zadziałały. Ogolnie, bylo sympatycznie ;)

Na początku było ciasno i trochę za ciemno, co utrudniało rozwiązanie jednej z zagadek... Potem "wypłynęliśmy na szersze wody" ;)
Oprócz efektów świetlnych (które można wyłączyć- za to plusik) i pewnej wieloetapowej zagadki nic mi szczególnie w pamięci nie zapadło... Sporo szukania.
Tematyka ciekawa, ale można by ten pomysł trochę podrasować i dodać coś, co wyróżniłoby ten roomik na tle innych

Pokój jak najbardziej godny polecenia. Klimat w 100% oddany. Obsługa bardzo miła. Polecamy każdemu.

Pokój moim zdaniem ładnie zrobiony i na wstępie czuć morski klimat. Z czasem czuć go coraz mniej. Zagadki są interesujące...ale niekoniecznie myśleliśmy jak twórcy. Można to potraktować jak wyzwanie, albo jak brak logiki. Do wyboru;) Myśmy wyszli, choć bez efektu wow. Jedynie zarzut do obsługi, że nie śledzi przebiegu gry, bo potem przez krótkofalówkę trzeba opisywać co już się zrobiło, a to zabiera czas. Z plusów na pewno jeszcze jedna zagadka, która zapadła mi w pamięci (taka na wysokości;)

Zdecydowanie nie wiemy, dlaczego ten pokoj jest tak nisko na liście pokoi w Toruniu.. Klimat pozwala poczuć się tak, jakbyśmy byli pod wodą! Pokoj jest trudny, ale zagadki są ciekawe. Mają unikatowe rozwiązania. Szczególnie gdy trzeba zobaczyć co jest za burtą łodzi. Mega fajny pomysł na kajute :). Polecamy!!

Klimat pokoju jak najbardziej na 10. Wszystkie w nim elementy i wystrój w 100% ukazuję całą tematykę. Ten aspekt ratuje cały pokój.
Byliśmy w 5 osób, na początku można się udusić. Moim zdaniem i 4 osoby to już tłok, optymalnie pokój na 3 osoby. Światło w pomieszczeniu całkowicie uniemożliwiało rozwiązanie stosunkowo trywialnej zagadki, która powinna zająć 2-3min, a zajęła ponad 10. W drugim pokoju niektóre zagadki to czysty fart, brak w nich logiki. Pokój wydaję się po przejściu łatwy, jednak ledwo co starczyło nam czasu na wydostanie się. Pokój 1 & Pokój 2.
Jeśli chodzi o kwestię samego Open The Door, to musicie poprawić komunikację między klientem a prowadzącym. Te krótkofalówki to jakaś pomyłka. Przez całą zabawę wydobywał się szum, który przeszkadzał w rozwiązywaniu zagadek. Komunikacja z obsługą też do poprawy. Mieliśmy problem z zagadką, tłumaczę, że rozwiązaliśmy do pewnego etapu i nie wiemy jak to połączyć z czymkolwiek. Po paru chwilach otrzymujemy wskazówkę, która przedstawia tylko to, co własnie przedstawiłem jako rozwiązane. Czyli straciliśmy czas na czymś, co nie dało nam żadnej pomocy. Tempo podpowiedzi na inne zagadki też do poprawy. Nie może być tak, że obsługa po zgłoszeniu prośby o podpowiedź przez tą nieszczęsną krótkofalówkę , dopiero wtedy ogarnia na jakim etapie grupa się obecnie znajduje.
Po wyjściu z pokoju zgłaszam problem , że 5 osób nie było w stanie rozpoznać kolorów w jednej zagadek ( co zajęło nam 10min, o czym pisałem wcześniej) . Na to otrzymuję odpowiedź, że pokój testowało tysiące grup i jest to na pewno nasze niedopatrzenie. Nie sądzę, by 5 osób nie umiało rozpoznać podstawowych trzech kolorów. Było to trochę niemiłe.
Potencjał jest ogromny, lecz niszczą go niejasne i chaotyczne zagadki, przez które momentami chce sie wyjść i skończyć zabawę. Obsługa i komunikacja 3,5/10.

To był nasz pierwszy pokój, początek przygody i już pozytywne wrażenia.. Klimat super, obsługa bardzo fajnie wprowadza w historię danego pokoju (ponieważ, to nie jedyny pokój w open the door, w którym byliśmy). Każdy znalazł zagadkę dla siebie i udało nam się wyjść w czasie :D Łatwy i przyjemny! :)

Pokój sam w sobie nie jest trudny, bardziej bym określiła, że średni. Klimat, w który jesteśmy wprowadzani przez właścicieli pokoju - jak najbardziej zachowany :)

Zagadki całkiem okej, chociaż mieliśmy problem z jedną z pierwszych, dlatego, że w tzw. 'kajucie' panował półmrok. Wyjście jak zawsze pomysłowe - to chyba główna cecha pokoi dziewczyn, nie może być zbyt tradycyjnie :D

Ja akurat tym razem byłam z mniej doświadczonymi osobami (pierwszy i drugi raz), więc korzystaliśmy z podpowiedzi. Jednakże udało nam się nie utonąć w 60 minut :)

Dopracowałabym jedynie system komunikacji. Krótkofalówki niestety czasami szumią i zakłócają grę.

Poza tym - jak najbardziej na tak! Polecam :)

obsługa bardzo miła bardzo dobre wprowadzenie do pokoju. Całość oceniam na 9/10

Według mnie najlepszy pokój ten firmy i nie rozumiem dlaczego jest on tak nisko.. Wystrój tego pokoju pozwala się poczuć jak na prawdziwej łodzi podwodnej. Fajna sprawa z drabinką- super pomysł i fajna zagadka. Sama kajuta kapitana jest klimatyczna. Może jest mała ale klimat urzeka. Zagadki są rożne- wszystkie związane z fabułą. Ale trudność ciężko stwierdzić. Udało nam się wyjść w ostatniej minucie. Szczerze uważam, że pokoje tej firmy były by na pierwszych miejscach w Toruniu, gdyby nie obsługa, która nie daje rady wszystkiego ogarnąć. Panie są dwie a grup jest 5. Może warto pomyśleć nad dodatkową osobą. Wtedy nie było by błędów w zagadkach przez czas i bieg, aby grupa mogła wejść o danej godzinie. A ogólnie zabawa była przednia :)!