Saruś
"Zacznij uciekać, a będziesz uciekać zawsze." Joanne Harris, Czekolada
Odwiedzone pokoje:
100
Planowane pokoje:
4
Poziom:
Pionier
Punkty:
192
Jeszcze raz! Jeszcze raz!
27.11.2020 | data wizyty: 26.11.2020
Nie wiem co te Chłopaki mają w głowach, ale chcę tego 5 gram 🤯 To powinno być zabronione. Terapia konieczna. 11/10.
Ps. Te, Królik, nie podskakuj 😉
Koniec opinii- można klaskać 🙃
Ps. Te, Królik, nie podskakuj 😉
Koniec opinii- można klaskać 🙃
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Za górami, za lasami... W Poznaniu
28.11.2017 | data wizyty: 27.11.2017
Bajeczny klimat, a wcale nie było tak prosto...
Na początku myślałam, że spędzimy całe 75 minut ale [spoiler]. Ale nagle żaróweczka w głowie się zapaliła i [spoiler]... I znowu złe przeczucie- jeśli wszystko będzie tak skomplikowane jak na początku, to teraz już na pewno nie posuniemy się dalej... Ale jednak się udało... [spoiler] gastronomia nigdy nie była moją mocą stroną. Dobrze, że mieliśmy ze sobą "mistrza kuchni" ;) A ostatnią prostą, starym dobrym bydgoskim sposobem, udało nam się niechcący zhakować, co zadziwiło naszego Mistrza (serio?)
Nie było łatwo, ale dzięki danym nam 75 minutom zakończyliśmy naszą bajeczną podróż bez pomocy i wróciliśmy do szarej jesiennej rzeczywistości...
Na początku myślałam, że spędzimy całe 75 minut ale [spoiler]. Ale nagle żaróweczka w głowie się zapaliła i [spoiler]... I znowu złe przeczucie- jeśli wszystko będzie tak skomplikowane jak na początku, to teraz już na pewno nie posuniemy się dalej... Ale jednak się udało... [spoiler] gastronomia nigdy nie była moją mocą stroną. Dobrze, że mieliśmy ze sobą "mistrza kuchni" ;) A ostatnią prostą, starym dobrym bydgoskim sposobem, udało nam się niechcący zhakować, co zadziwiło naszego Mistrza (serio?)
Nie było łatwo, ale dzięki danym nam 75 minutom zakończyliśmy naszą bajeczną podróż bez pomocy i wróciliśmy do szarej jesiennej rzeczywistości...
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Trudny
Co złego, to nie my ;)
28.11.2017 | data wizyty: 18.07.2017
Tym razem postanowiliśmy wybrać łatwy pokój, z którego "na pewno wyjdziemy". I dużo nie brakowało, abyśmy nie wyszli ;) Wbrew pozorom okazało się to dość ambitne zadanie. Na szczęście dzięki naszym nietuzinkowym zdolnościom udało się zwiać z celi parę chwil przed czasem i po dziś dzień cieszymy się wolnością :P
Zagadek dużo, a czas leci. Trochę współpracy, nieco spostrzegawczości i nagle ciekawe znalezisko na końcu a tu... okazuje się, że to jeszcze nie koniec!
Kolejny dobrze zrobiony pokój tej firmy- warto poświęcić tę godzinkę na odwiedziny.
Zagadek dużo, a czas leci. Trochę współpracy, nieco spostrzegawczości i nagle ciekawe znalezisko na końcu a tu... okazuje się, że to jeszcze nie koniec!
Kolejny dobrze zrobiony pokój tej firmy- warto poświęcić tę godzinkę na odwiedziny.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Klasyczna prostota
28.11.2017 | data wizyty: 29.08.2017
To było tak: w pokoju popsuł się monitor, ale co to dla ekipy BTB? Dostaliśmy walki talki i już nic nie stało na przeszkodzie, aby podbić kolejny room! Pomimo że to była zwykła awaria, uatrakcyjniło mi to kolejną ucieczkę ;)
A pokój? Na początku "szału nie było" potem zrobiło się ciekawiej... Rozwiązania "analogowe", brak elektroniki. Przyzwoity, niewybitny.
A pokój? Na początku "szału nie było" potem zrobiło się ciekawiej... Rozwiązania "analogowe", brak elektroniki. Przyzwoity, niewybitny.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie...
28.11.2017 | data wizyty: 17.05.2017
Och, jak to było dawno!
Ale pamiętam doskonale, że proces straszenia zaczął się jeszcze zanim my zaczęliśmy ;)
Było ciemno, trochę pusto, ale potem otworzyły się "nowe możliwości", a wraz z nimi kolejne mocna doznania, które aż miło powspominać.
Niezbyt trudno, ale za to klimatycznie. I podobno każda rozgrywka przebiega nieco inaczej...
Ale pamiętam doskonale, że proces straszenia zaczął się jeszcze zanim my zaczęliśmy ;)
Było ciemno, trochę pusto, ale potem otworzyły się "nowe możliwości", a wraz z nimi kolejne mocna doznania, które aż miło powspominać.
Niezbyt trudno, ale za to klimatycznie. I podobno każda rozgrywka przebiega nieco inaczej...
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Magia i miecz ;)
28.11.2017 | data wizyty: 9.11.2017
Nadeszła ta wiekopomna chwila! Oto podążyliśmy do najnajnaj roomu w całej naszej pięknej Ojczyźnie! ;)
To, że pokój jest po prostu piękny chyba nie trzeba pisać. Dopracowany w każdym szczególe. A do tego wszystko miało sens :)
Nie lękajcie się tu przyjść- poziom zagadek jest całkiem przystępny. Początkujące grupy też sobie poradzą. Nasza ekipa miała problem jedynie z ostatnim zadaniem, co jest podobno powszechnym problemem, ale i tak udało nam się okiełznać "dmuchańce".
Może i nie jest to mój prywatny numer jeden, ale zajmuje wysoką lokatę w moim rankingu :)
To, że pokój jest po prostu piękny chyba nie trzeba pisać. Dopracowany w każdym szczególe. A do tego wszystko miało sens :)
Nie lękajcie się tu przyjść- poziom zagadek jest całkiem przystępny. Początkujące grupy też sobie poradzą. Nasza ekipa miała problem jedynie z ostatnim zadaniem, co jest podobno powszechnym problemem, ale i tak udało nam się okiełznać "dmuchańce".
Może i nie jest to mój prywatny numer jeden, ale zajmuje wysoką lokatę w moim rankingu :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Mistrzowska obsługa
28.11.2017 | data wizyty: 10.11.2017
Powiadają: "Mierz siły na zamiary". Trochę się przeliczyliśmy i nie doceniliśmy owego rooma- wybraliśmy się we dwoje i okazało się, że jest trudniej niż zakładaliśmy- przydałby się nam ktoś do pomocy. I do tego było kapkę straszniej niż przypuszczałam :P
Wystrój surowy, ale jakże pasujący do fabuły! Zagadki dość trudne, ale po przeanalizowaniu wszystkiego na spokojnie stwierdzam, że miały one sens.
Głównym atutem firmy jest zajesmerfny Pan, z którym o escapie można by rozmawiać godzinami. Warto było jechać te 72 i pół kilometra ;)
Wystrój surowy, ale jakże pasujący do fabuły! Zagadki dość trudne, ale po przeanalizowaniu wszystkiego na spokojnie stwierdzam, że miały one sens.
Głównym atutem firmy jest zajesmerfny Pan, z którym o escapie można by rozmawiać godzinami. Warto było jechać te 72 i pół kilometra ;)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Alohomora!
28.11.2017 | data wizyty: 10.11.2017
Opinia archiwalna
Myślę sobie: "E tam, Grudziądz małe miasto, co tam fajnego mogli zrobić w tym roomie..." A jednak!
Nie jestem miłośniczką Harrego P., ale coś tam kiedyś czytałam, coś oglądałam- i faktycznie w pokoju można znaleźć pewne "smaczki" (dwa gadżety po prostu miażdżą- nie wiem skąd Pan-Mistrz-Właściciel je wynalazł).
Niby tematyka taka niepozorna, a jednak nie obyło się bez podpowiedzi ;)
Mój jedyny zarzut- pokój jest na tyle duży (myślę, że i 5 osób spokojnie się tam zabawi- my byliśmy we dwoje), że te wszystkie fajnie dobrane tematycznie rzeczy giną. Na nieco mniejszej przestrzeni prezentowałoby się to lepiej.
I tym razem mogę z czystym sumieniem dać dychę za obsługę- tak fajnego, kontaktowego Mistrza to w naszym województwie ze świecą szukać (albo ze świecącą różdżką :)
Nie jestem miłośniczką Harrego P., ale coś tam kiedyś czytałam, coś oglądałam- i faktycznie w pokoju można znaleźć pewne "smaczki" (dwa gadżety po prostu miażdżą- nie wiem skąd Pan-Mistrz-Właściciel je wynalazł).
Niby tematyka taka niepozorna, a jednak nie obyło się bez podpowiedzi ;)
Mój jedyny zarzut- pokój jest na tyle duży (myślę, że i 5 osób spokojnie się tam zabawi- my byliśmy we dwoje), że te wszystkie fajnie dobrane tematycznie rzeczy giną. Na nieco mniejszej przestrzeni prezentowałoby się to lepiej.
I tym razem mogę z czystym sumieniem dać dychę za obsługę- tak fajnego, kontaktowego Mistrza to w naszym województwie ze świecą szukać (albo ze świecącą różdżką :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
To jak on miał na imię?
28.11.2017 | data wizyty: 26.11.2017
Wiarygodna opinia
Oj, ten pokój mnie nie polubił... Najpierw zaatakowały mnie drzwiczki, a potem straszydło ;) A mimo to ja polubiłam ten pokój :) Może dlatego, że mimo moich nabytych kontuzji byliśmy o pół minutki od pobicia rekordu, a to zawsze dodaje skrzydeł!
Zagadki dość złożone, ale całkiem logiczne. Spodobało mi się szczególnie jedno z rozwiązań, o których teraz nie wspomnę.
Roomik mały- byliśmy w 3 osoby i to w zupełności wystarczyło, aby "wypełnić tę przestrzeń" ;)
Ostrzegam- to nie jest horror.
Zagadki dość złożone, ale całkiem logiczne. Spodobało mi się szczególnie jedno z rozwiązań, o których teraz nie wspomnę.
Roomik mały- byliśmy w 3 osoby i to w zupełności wystarczyło, aby "wypełnić tę przestrzeń" ;)
Ostrzegam- to nie jest horror.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Nie mogłeś trafić na gorszy dom...
28.11.2017 | data wizyty: 27.11.2017
Zacznijmy od tego, że spóźniliśmy się i to konkretnie, za co jeszcze raz przepraszamy :( Mimo to zostaliśmy miło przyjęci, bez żadnego pospieszania- znalazł się nawet czas na pogaduchy z miłym Panem, który absolutnie nie straszy :)
Specjalnie na tę okazję zapoznałam się z całym sezonem serialu i było warto- dzięki temu doceniam pewne "cosie", które dla osoby niezorientowanej mogłyby być trochę niezwiązane z tematem.
Ciężko cokolwiek napisać, aby niespoilerować , zdradzę tylko, że końcówkę będę jeszcze długo wspominać... :)
Uważajcie na ogrom szklanych i potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów, aby w chwili grozy nie zrobić sobie krzywdy, bo kto zginie w Domu Morderstw, tego dusza zostanie tam na wieki ;)
Duży minus za brak zdjęcia pamiątkowego :(
Duży plus za to, że nawet po wyjściu miły, absolutnie niestraszny Pan był w stanie nas zaskoczyć ;)
Specjalnie na tę okazję zapoznałam się z całym sezonem serialu i było warto- dzięki temu doceniam pewne "cosie", które dla osoby niezorientowanej mogłyby być trochę niezwiązane z tematem.
Ciężko cokolwiek napisać, aby niespoilerować , zdradzę tylko, że końcówkę będę jeszcze długo wspominać... :)
Uważajcie na ogrom szklanych i potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów, aby w chwili grozy nie zrobić sobie krzywdy, bo kto zginie w Domu Morderstw, tego dusza zostanie tam na wieki ;)
Duży minus za brak zdjęcia pamiątkowego :(
Duży plus za to, że nawet po wyjściu miły, absolutnie niestraszny Pan był w stanie nas zaskoczyć ;)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Strona 1
Pokaż następne