Tajemnice Watykanu

I po raz kolejny państwo papieskie po nas wezwało. Gdzieś głęboko pod murami katedry, źle się dzieje. Moce nieczyste są tam wyjątkowo potężne. Musieliśmy zrobić co w naszej kapłańskiej mocy by na łono w trójcy jedynego prawdziwego na powrót je obrócić, ale przedtem musieliśmy odkryć najskrzętniej skrywane tajemnice Watykanu.

Pokój ma fajny klimat, w który jesteśmy wprowadzani już samego początku. Wystrój nie jest może bardzo bogaty, ale wykorzystane rekwizyty robią dobre wrażenie. Poza tym ER nadrabia dobrym zagospodarowaniam przestrzennym, odpowiednim oświetleniem oraz innymi dodatkowymi atrakcjami.

Zagadki są dobrze stematyzowane, zróżnicowane i bazują na rozwiązaniach tak tradycyjnych, jak i elektronicznych. Parę urządzeń wymaga dużej dokładności i precyzji, przez co może niepotrzebnie zabrać trochę dodatkowego czasu. Fajnie jakby udało się nieco inaczej to rozwiązać.

Obsługa, do czego przyzwyczaiła nas już Fabryka Czasu była na najwyższym poziomie. Zdecydowanie to mocny punkt tego ER.

Tajemnice Watykanu, to ciekawy scenariusz w klimatach horroru. Jak ktoś lubi mroczne klimaty i straszne dekoracje, z pewnością wyjdzie z pokoju zadowolony. ER nie ustrzegł się paru mankamentów, ale zdecydowanie nadrabia klimatem i niecodziennym podejściem do rozgrywki.

Od samego wejścia do budynku w którym znajduje się pokój, jesteśmy trzymani w napięciu oraz w tematycznej scenerii która dodaje dreszczyku emocji. Z każdą kolejną rozwiązaną zagadką napięcie jest coraz mocniejsze dzięki czemu, ani na moment nie poczuliśmy się swobodnie, towarzyszyło nam ciągłe uczucie że ktoś nas obserwuje sprawiało że uważaliśmy na każdy element jeszcze bardziej niż w normalnych warunkach. Pokój jest przygotowany w sposób bardzo adekwatny do nazwy. Zagadki są wypoziomowane, każdy znajdzie tam coś dla siebie, ponieważ są zagadki logiczne jak i na spostrzegawczość. Pokój naprawdę godny polecenia i odwiedzenia

Po wizycie w Polowaniu na duszę musieliśmy odwiedzić drugi pokój w Fabryce Czasu jeszcze tego samego dnia. Niezapomniane emocje, ciekawa fabuła, dopracowane zagadki i świetna zabawa. Fabryka Czasu jest jedyna w swoim rodzaju! Z niecierpliwością czekamy na kolejny pokój :)

Wow! To było absolutnie niesamowite doświadczenie! W escape roomie "Tajemnice Watykanu" przygotowanym przez firmę "Fabryka Czasu" zostaliśmy wciągnięci w głębokie zakamarki Watykanu i odkryliśmy największy sekret Kościoła. To było prawdziwe wyzwanie, które na zawsze pozostanie w naszej pamięci!

Już od samego wejścia do pokoju zrozumieliśmy, że czeka nas coś niepowtarzalnego. Mistrz gry stworzył niesamowite wejście, które przerosło nasze oczekiwania. Byliśmy w pełni wciągnięci w tajemniczy świat Watykanu.

Była to prawdziwa walka z czasem i walka o życie. Elementy zagadek i manuskryptów, które otaczały nas, sprawiły, że czuliśmy się jak prawdziwi detektywi rozwiązujący tajemnice Kościoła. To było ekscytujące i pełne adrenaliny!

Nie przypuszczałem, że escape room może nas tak wciągnąć emocjonalnie! Świetnie się bawiliśmy, ale równocześnie niekiedy piszczeliśmy jak małe dzieci ze strachu i emocji. Było to niezwykłe przeżycie, które pokazało, że escape roomy mogą być naprawdę przerażające i jednocześnie niesamowicie wciągające.

Każdy element pokoju był dopracowany w najmniejszych szczegółach. Scenografia, zagadki, manuskrypty, a nawet efekty zapachowe - wszystko było perfekcyjne! Ta dbałość o detale sprawiła, że całkowicie wtopiliśmy się w atmosferę Watykanu.

Jeśli chcecie przeżyć prawdziwe tajemnice Watykanu i doświadczyć niezwykłego wyzwania, ten pokój jest absolutnie obowiązkowym punktem na Waszej liście. Firma "Fabryka Czasu" stworzyła coś naprawdę wyjątkowego, czego nie można przegapić!

Dziękujemy za to fantastyczne i dopracowane doświadczenie. Z pewnością wrócimy, aby odkryć kolejne tajemnice w innych pokojach "Fabryki Czasu"!

Do zobaczenia w kolejnych przygodach!

Zawsze chodzimy do pokoi we dwójkę. Świetnie się uzupełniamy, zawsze dobrze nam idzie. Tym razem bardzo, bardzo żałowałam, że nie ma z nami więcej osób, bo bałam się strasznie i chyba w większym tłumie czułabym się bezpieczniej :D Także jesli zazwyczaj chodzicie we dwie osoby - naprawdę rozważcie zaproszenie kogoś jeszcze do odwiedzin.

Dla fanów horrorów - gratka nie do opisania. Klimat okazł się nie mój, wyszliśmy przed czasem.... Ale niech to będzie najlepsza ocena i świadectwo, że pokój stoi na wysokim poziomie.

Myślisz, że nic Cię nie przestraszy? Sprawdź to w Tajemnicach Watykanu...

Wszystkim polecamy FANTASTYCZNY ESCAPE ROOM FABRYKA CZASU. Byliśmy w wielu pokojach w Polsce, ale żaden nie zrobił na nas tak WIELKIEGO WRAŻENIA. Jesteśmy tak zafascynowani tym pokojem, że poszliśmy dwa dni z rzędu do Fabryki i bardzo żałujemy, że nie ma tam już więcej pokoi. Mistrz gry CUDOWNIE wciela się w swoją rolę. Każdy szczegół gry od wystroju pokoju , poprzez rewelacyjne zagadki cały czas trzyma w napięciu i trzeba nie lada pomyślunku , aby uwolnić się z pokoju TAJEMNICE WATYKANU. Świetny dla ludzi w każdym wieku.

O Fabryki Czasu! Jak zawsze nas nie zawiodlas. Pokój zdecydowanie zasługuje na miano horroru, nie jest to miejsce dla ludzi o dla tych nerwach. Zagadki utrzymane w tematyce pokoju za co ogromny plus jednak muszę stwierdzić, że jest to najtrudniejszy pokój Fabryki. Zagadki są nieraz niejednoznaczne i trzeba na dłużej przy nich usiąść aby pójść dalej. Ale klimat, to co się tam dzieje przerosło nasze wszystkie oczekiwania, jest to zdecydowanie miejsce, w którym nikt dziwnym trafem nie chciałby się obudzic. Zdecydowanie jest to pozycja obowiązkowa dla fanów horroru i mocnych wrażeń.

Bardzo polecam ten pokój! Dostarcza wielu emocji, których człowiek nie otrzymuje na codzień, co daje wyjątkowe doznania i super pamiątkę !! Jeśli chcecie dobrze się bawić, przeżyć skrajne emocje to musicie to przeżyć i przyjść! Gwarantuje, że będziecie chcieli więcej!

Zainteresowani tajemniczością i dobrymi pierwszymi opiniami pokoju postanowiliśmy odkryć tajemnice, jaką skrywa Watykan.

Klimat po przekroczeniu drzwi jest zbudowany w świetny sposób, już od samego początku można było wyczuć gęsią skórkę. Niestety dalej było już trochę słabiej. Przestrzenie watykańskich podziemi wyglądałyby dobrze, gdyby nie fakt, że dookoła widać pełno zszywek, przez co wystrój wydawał się być zrobiony na ostatnią chwilę. Co do zagadek, chyba nie ma się do czego przyczepić. Są one ciekawe, zaskakujące, choć wiele z nich korzysta ze schematów poprzednich generacji escape roomów.

Jeśli chodzi o kwestie straszności, tutaj kwestia pewnie subiektywna. Pojedyncze momenty może faktycznie potrafiły przestraszyć, jak to jump scary mają w zwyczaju, lecz problemem był focus MG na dziewczynach z naszego teamu, co w przypadku naszej grupy nie działa, bo to one boją się mniej. Z tego powodu trochę się zawiedliśmy, bo w końcu liczyliśmy na pokój, który nas wystraszy.

Pozdrawiamy również MG, który jest ogromnym pasjonatą i poświęcił nam jeszcze sporo czasu po grze, by porozmawiać o tym, jak i innych escape roomach.

Nie da sie tego opisać słowami, było zajebiście. Polecam pójść w min. 3 osoby, zagadki bardzo fajne, przemyślane. Bardzo doświadczony mistrz gry który tworzy fajna otoczke od samego wejścia co sprawia że można się bardzo wczuć w historie. Wystrój pokoju obłędny, spełnił moje wszystkie oczekiwania. Ze strachu poleciały mi nawet łzy, niczego nie żałuje i wybrałabym się tam jeszcze raz.