Czarny Motylek

Styczniowy wypad do Wrocławia, klika pokoi i nasze recenzje:

Było- zajefajnie

Pokój z klimatem, warstwą fabularną, mega wykonaniem i wieloma fajnymi zagadkami.


Obsługa super, chętna do rozmowy.

Poziom trudności idealny.

Ani jedna zagadka nie jest toporna, wszystkie są idealne.


Generalnie wrocławska czołówka.

#23

Nie chcemy pisać za dużo o tym pokoju aby nie spoilerować i nie zepsuć Wam zabawy która jest wyśmienita.
Pokój jest dopracowany do ostatniego szczegółu dzięki czemu czuliśmy się jakby cała akcja rozgrywała się na prawdę.
Co tu dużo mówić jeden z najlepszych pokoi na naszej drodze z ER.
Pozdrawiamy G&F

Pokój z ciężkim i mrocznym klimatem. Wg mnie ilość elementów "wystroju" była trochę przytłaczająca, przez co całość wydała mi się zagracona.

Zagadki pomysłowe i wymagające rozdzielenia się ekipy. Jedna spotkana przez Nas po raz pierwszy w escape'ie była fajnym zaskoczeniem.

Byliśmy w trójkę, wyszliśmy po ok. 40 min.

Jest odrobinę horrorowy, ale nie leje się krew (przynajmniej na scenie, w fabule za to :) ). Dla jednego z nas (trzyosobowa grupa) był to pierwszy pokój. Na wielkie uznanie zasługuje jego rozbudowana przestrzeń - kiedy już myślisz, że blisko końca - jeszcze nie.
Kilka zagadek to opad szczęki przy rozwiązaniu - mechanizmy zastosowane genialne (szkoda, że nie mogę napisać więcej bez spoilerów!)
Na szczególną uwagę zasługuje też system klimatycznych podpowiedzi. Nie są to zwykłe podpowiedzi, nie - ale trzymają fabułę bardzo dobrze.

Jedynym minusem była jedna zagadka, którą można dość łatwo zablokować na amen. Ale nawet dając za to minus punkt - dodatkowy należy się za koty w poczekalni :)

Pokój w bardzo fajnym klimacie, zagadki niektóre łatwe, a niektóre trudniejsze. Wszystko super dopracowane. Miła obsługa. Czas w tym pokoju leci bardzo szybko.... Polecam

Wybraliśmy się do Motylka w 4 osobowej drużynie, i każdy miał co robić. Pokój nie jest liniowy, a zagadek jest dużo, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla Siebie. Bardzo zadziwił mnie sposób zakończenia gry, i to na baaardzo duży plus. Klimat jest niepowtarzalny, a obsługa przemiła :) Polecam każdemu, zarówno grupy początkujące, jak i bardziej doświadczone, będą się świetnie bawić.

Cyrk Kamiennych Braci postanowił sprawdzić się w roli opiekunów do dzieci. Nie spodziewaliśmy jednak się, że przyjdzie nam opiekować się bardzo niezwykłą dziewczynką, a gra, w którą będzie chciała z nami zagrać będzie się toczyć o nasze własne życie.

Wystrój pokoju robi dobre wrażenie. Pomieszczenia i rewizyty są wykonane z pomysłem i widać spory wkład pracy twórców, choć jest to w dużej mierze chałupnictwo. Układ pomieszczeń, to również spory plus, gdyż ER kryje nie jedną niespodziankę. Na pochwały zasługują także fajnie przygotowane elementy straszące, system podpowiedzi oraz podkład dźwiękowy.

Zagadki, to kolejny bardzo mocny punkt Czarnego Motylka. Są ciekawe, odpowiednio stematyzowane, a przy tym nie bardzo liniowe. Część z nich jest naprawdę złożonych i potrafi zająć trochę czasu. Koniec końców wszystko jest do przejścia, a rozwiązania sprawiają przyjemność i dają satysfakcję.

Obsługa pokazała się z bardzo dobrej strony. Było bardzo sympatycznie i profesjonalnie.

Czarny Motylek, to jeden z ciekawszych scenariuszy, jakie ma do zaoferowania Wrocław. Wyróżnia się przede wszystkim fajnym, mrocznym klimatem, dobrze skonstruowanymi zagadkami i scenariuszem. Polecamy wszystkim lubiącym horrory.

Zadowoleni i usatysfakcjonowani zabawą w "Pinokiu" oraz zapewnieni przez obsługę, że "Czarny motylek" nie doprowadzi nas na skraj załamania nerwowego, postanowiliśmy dać się porwać w świat małej dziewczynki. I nie żałujemy!

Klimat pokoju jest świetnie oddany, mroczny, pełen tajemnic i ukrytych rozwiązań, do tego nastrojowa muzyka i przewodniczka, która cały czas bacznie nas obserwowała.

Zagadki logiczne, nieliniowe, w naszej trzyosobowej ekipie każdy znalazł coś dla siebie i mógł się wykazać, nikt też się nie nudził.

To, czego najbardziej się obawiałam, czyli "straszność" w pokoju, nie była wcale tak wielka - "Czarny motylek" buduje napięcie przez cały czas, trzeba być czujnym, ale nie warto obawiać się każdego kroku. Lepiej zaufać małej przewodniczce i spełniać jej polecenia. Właściwie nie ma innego wyboru... :)

A, no i najważniejsze! Obsługa! FANTASTYCZNA, chce się tam wracać. Polecam!

Pokój jest niesamowicie klimatyczny. Zagadki są nieszablonowe, szczególnie jedna z nich się wyróżnia i powoduje delikatny opad szczęki. Jak na horror, nie jest aż tak strasznie, jak bym chciała i dlatego odejmuję jeden punkt. Ogólnie wrażenia są bardzo pozytywne. Nie powiedziałabym, że to najlepszy pokój, w którym byłam, ale zdecydowanie ścisła czołówka. Obsługa bardzo miła, profesjonalna i uśmiechnięta. Zdecydowanie polecam! Może nie na pierwszy, czy drugi raz, ale nie tylko zaawansowane grupy dadzą sobie radę.

Na naszej trasie po Wrocławiu nie mogło zabraknąć tak polecanego przez wszystkich Czarnego Motylka. Pod kątem swojego horrorowego klimatu pokój na pewno nie zawiódł - było lekko strasznie, co budowało fajny nastrój. Zagadki przyjemne, ciekawe i w zasadzie logiczne - jednak całość wydaje się ciut zbyt krótka. Ogólnie pokój z potencjałem, klimatem i fabułą jednak po wyjściu czuliśmy się rozczarowani że to już koniec.