Wehikuł Czasu - Tajemnica Leonarda

Kolejny pokój exit19 - kolejny dowód na ich klasę.

Pokój jest w sporej części dziełem warszawskich Escapersów.
Gdy jeszcze był w Warszawie, to był całkiem wysoko w rankingu, ale patrząc na jego lockme'ową stronę odczuwałem takie "noo, pewnie kiedyś tam pójdę" (ale nie zdążyłem przed Koszalinem). Exit19 za to nie bierze jeńców, zrobili swoje czary-mary, dobrali odpowiednie zdjęcia i od razu po premierze miałem "MUSZĘ TAM IŚĆ!" (choć zeszło mi się prawie rok haha). Ciężko mi oceniać ile exit19 doszlifował i dołożył od siebie, ale w byle co nie inwestują, umieją się reklamować, a efekt końcowy jest super i exit19 tylko potwierdza swoją pozycję jako moja ulubiona firma (po późniejszym odwiedzeniu Prisona mam już zaliczone ich wszystkie 10 pozycji :)).

Pokój nie ma słabych stron. Jest piękny, dopieszczony, ma fajne zagadki.
Wystrój sprawia, że człowiek rzeczywiście czuje się jak w prawdziwej pracowni Leonarda. I do tego jeszcze ta wypasiona machina czasu.
Co do zagadek to są logiczne i bardzo dobrze wpasowane w fabułę. Co prawda miałem wrażenie, że nie wybiegały daleko za standardy, ale wszelka ich realizacja jest tip top. Swoją drogą jest bardzo duże pole do zrównoleglania poczynań, więc kompetetywne drużyny mogą powalczyć o wykręcenie naprawdę niezłych czasów (choć my nie byliśmy blisko rekordu, który aktualnie wynosi 40 min :p).

W nowej skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
Wystrój, klimat i production value: 5
Zagadki i flow: 4
Coś oryginalnego: 3
Czy się dobrze bawiłem?: 4

Wehikuł czasu co pokój gwarantujący świetną zabawę dla każdego. Zadbano w nim o każdy detal: wystrój pokoju jest świetnie dopasowany do fabuły, a zagadki są ciekawe, różnorodne i znakomicie wkomponowane w scenerię pokoju. Pokój nie należy może do najtrudniejszych choć dla początkujących ekip może stanowić pewne wyzwanie. Nam udało się go ukończyć ze sporym zapasem czasu ale był to świetnie spędzony czas. Obsługa bez zarzutu, chętna do wymiany spostrzeżeń po zakończonej zabawie.
Exit19 jak zwykle zrobił dobrą robotę. Gorąco polecam.

Nowa lokalizacja firmy już sama w sobie jest świetna, w klimacie jaki lubimy. Drzwi do er są kolejną ciekawostką. Jeszcze nie jesteś w środku a już wiesz, że będzie fajnie;) I nie ma tu pomyłki! W środku było mrocznie, miło i pracowicie:) Każdy miał co robić, na plus zagadki łączące całą grupę - te są chyba najfajniejsze i zawsze jest ich za mało;( Wykonanie na najlepszym poziomie, nie ma się do czego doczepić;) Jeden motyw był już nam znany z innego pokoju o tej tematyce, ale to w ogóle nie przeszkadza. Bez podpowiedzi wyszliśmy w dobrym czasie, ale polecam grupom nie na 1 raz. Warto się tu pobawić;)

Zdecydowanie firma zasługująca na gwiazdkę Lock.me.
Wykończenie pokoi stoi na tak wysokim poziomie, że można się złapać za głowę i podziwiać przez pierwsze kilka minut.
Ten konkretny pokój bardzo logiczny, spójny i bez "zacinających się" zagadek, kłódek etc.
Udało się wyjść w 65minut w dwie osoby, dodatkowo bez żadnej podpowiedzi.

Po prostu wszystko zagrało. Cena trochę wysoka, ale po wyjściu, już nie rozpamiętywaliśmy jej.

Obsługa Miodzio.

Jeszcze żaden pokój tej firmy nas nie zawiódł, ten również nie. Jak zawsze ogromna przestrzeń z świetnie dopracowanym wystrojem. Baaardzo dużo ciekawych zagadek, jest co robić przez cały czas gry. Chciałoby się jeszcze więcej takich pokoi.

W pierwowzorze byłam w stolicy, jednak scenariusz, który powstał w Exit19 jest doskonałym udoskonaleniem tego pokoju. Nie zabrakło niczego, było wszystko, od świetnego klimatu po genialne mechanizmy. Także polecam wszystkim.

Bardzo fajny pokój, świetny klimat.

Exit19 pokazało że jeśli chodzi o scenografię to nie ma sobie równych. Tak było i w przypadku tego pokoju. Zachwyceni rozglądaliśmy się wokoło, ale trzeba było i skupić się na zagadkach, które też dały nam dużo radości.

Piękno w czystej postaci. Sami już nie wiemy czy byliśmy w pokoju czy rzeczywiście cofnęliśmy się w czasie, ale patrząc na wystrój to chyba jednak to drugie. Samo wejście do pokoju zasługuje już na 10, a to co potem można zobaczyć to już w ogóle trzeba zbierać szczękę z podłogi. Zagadki są bardzo klimatyczne, zresztą jak cały pokój, są dosyć skomplikowane, ale dają dużo satysfakcji. Bawiliśmy się prześwietnie, a obsługa to po prostu poziom Exit19, czyli pierwsza klasa :) Ze zniecierpliwieniem czekamy na kolejne pokoje!

Exit19 słynie z fantastycznych, wysokobudżetowych dekoracji. Po odwiedzeniu ich poprzednich pokojów zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że scenografia to po prostu petarda i ani trochę nie odbiega od czasu oraz miejsca do którego się przenosimy. Tak było i tym razem. Chociaż miła niespodzianka czekała na nas już przed wejściem do roomu ;)

Za pomocą wehikułu czasu cofnęliśmy się do 1510 roku, pod samą pracownię Leonarda. Wystrój jest naprawdę piękny, a wszystkie rekwizyty wyciągnięte są żywcem z tamtych czasów. Do tego odpowiednio dobrane światła i ścieżka dźwiękowa robią świetną robotę.

Klimat idealnie współgra z fabułą.
Zagadki również w żaden sposób nie odbiegają od tematyki. Mają średni stopień trudności, są nieszablonowe i wciągające. Wszystkie mechanizmy wkomponowane w otoczenie. W pokoju znalazła się również fajna zagadka zręcznościowa.

Bardzo dobry kontakt z obsługą- było miło, wesoło i rozmownie.