Maksiuuu

Zacznijmy od obsługi, bardzo pozytywne wrażenie Game Master starał się niesamowicie żeby wprowadzić nas do świata gry widać było że lubi to co robi i sprawia mu to przyjemność.

Sam pokój bardzo fajnie udekorowany włożona praca w stworzenie daje nam super klimat, dość ciekawa fabuła, zagadki mega proste. Uważam że jeśli był bym na miejscu a nie grał Live Cam przeszedł bym go w 30 minut. Dlatego też podałem taki tytuł pokój jest idealny dla początkujących graczy którzy chcą sprawdzić się w tego typu zabawie.

Jeden z nowocześniejszych Esceape jakie odwiedziłem, podobało mi się!

Było ciężko, zacząć potem już jakoś poszło. Pokój zdecydowanie dla minimum 3 osób, odwiedziliśmy go we dwójkę i było ciezko czasem brakowało 5-tej ręki. Cały klimat, detale oraz staranność bardzo fajnie wykonane, najbardziej mi się spodobało to że możemy [spojler]! Świetny pomysł że to my mamy możliwość [spojler]... Klimat pomieśczenia rewelacyjny pozwala przenieść sie do prawdziwego laboratorium, różne rodzaje zagadek urozmaicają rozgrywke co mi się podobało i zarazem zirytowało (nienawidzę chemi) ale finalnie udało się wydostać i to z fajnym czasem bynajmniej dla nas. Obsługa a dokładniej Pani po raz drugi dała z siebie wszystko oraz rewelacyjnie przygotowała nas do rozgrywki.

Od samego początku, pierwsze nasze odwiedziny w Black Cat i odrazy duże zaskoczenie. Świetna duża recepcja wykończona w fajnym klimacie dojazd nie jest jakiś utrudniony więc to również oceniam na plus.

Wprowadzenie, jeżeli chodzi o Game Mastera trafiliśmy na przemiła Panią o imieniu Sylwia doskonale opowiedziała nam historię która jest związana z pokojem, swoją drogą jedno z lepszych wprowadzeń które miałem okazję usłyszeć, historia jasna i nawiązująca do tego co się dzieje w pokoju.

Pokój ocenił bym na 9/10 z tym że naprawdę dla początkujących graczy, fajnie że pokój nie jest liniowy w większej grupie można działać przy paru zagadkach na raz. Troszkę automatyki parę kłódek w sumie tworzy to genialna całość wykonanie pokoju jeżeli chodzi o kwestie wizualna doskonale oddaje klimat jaki miał być uzyskany sam poczułem się jak bym był u jakiejś "Dominy" w burd*** ;) Nie mam za wielu Escape Roomów za sobą więc jak przystało na początkujących graczy ustaliśmy na jednej z zagadek i tu brawa dla Sylwii, nie wyskakiwała odrazy z podpowiedział jak to kilka razy nam się zdarzyło w innych miejscach tylko fajnie poczekała aż sami jednak poprosimy o podpowiedź, nasza zawziętość kosztowała nas 10 minut ale było warto.
Po wszystkim zaliczony Tymbarczek w recepcji i mała pogawędka z Gamę Masterką. Po czym stwierdzam że właśnie tacy ludzie powinni prowadzić grę ludzie którzy sami mają taką pasje chodzą po escepromach i można z nimi śmiało pogadać i wyrazić swoją opinię. Pozdrawiam mam nadzieję że wpadniemy ponownie.

Escape Room którego nie możemy ominąć! Wraz z rodziną wybraliśmy się do tego pokoju by spędzić "inaczej" Nowy rok. Jako że nie jest to nasz pierwszy pokój mamy spore porównanie do innych miejsc. Niesamowite doświadczenie które otoczone jest wspaniałą obsługą.

Pokój według mnie jest liniowy od punktu do punkty, wspaniałe oryginalne zagadki które naprawdę wciągają. Przemyślany w każdym detalu, wystrój wnętrza dopracowany idealnie. Oświetlenie tworzy świetny klimat a przejścia między pomieszczeniami robią piorunujące wrażenie. Świetny pomysł na wykorzystanie niektórych przedmiotów do zagadek. Wszystko działało poprawnie. Udało się wyjść przed czasem z jedną małą podpowiedzią. Pokój dobry dla średnio zaawansowanych graczy. A grupa 4 osób idealnie się tam odnajduje. Game Master spisał się idealnie, gra jak i wprowadzenie przygotowane w języku angielskim wykonane poprawnie, jedynie mała uwaga przy wprowadzeniu historia opowiedziana troszkę za szybko ;) Koniecznie musimy powrócić do innych waszych ER