Manuela G.

Alicja w Krainie Cudów przeniosła nas w świat białych królików, gorącej herbatki w filiżance i zielonej łąki ozdobionej wojownikami Królowej Kier. Przesympatyczna obsługa, wprowadziła nas w historię pokoju i mogliśmy zacząć grę. Ruszyliśmy dość szybko jednakże na dalszych etapach okazało się, że jesteśmy ślepi. Proste rozwiązania, które zaskakują, nam sprawiły trudność.
Gdybyśmy byli bardziej uważni może moglibyśmy korzystać z mniejszej ilości podpowiedzi, ale ostatecznie udało nam się wyjść w określonym czasie! Pokój zmusza do myślenia i prowadzi Cię przez zaskakujące kryjówki rodem z Krainy Czarów.

Podsumowując: wystrój robi wrażenie, choć jak się dobrze poszuka znaleźć można niedociągnięcia spowodowane dużą ilością odwiedzin, obsługa jak najbardziej zasługuje na same plusiki, chociaż podpowiedzi były troszeczkę za bardzo bezpośrednie.
Generalnie polecam każdemu ten ER, a osobom, które zaczynają przygodę z Escape i mają oczy dookoła głowy polecam naszą Alicję! :)