malgorzata.portjanko

Jakkolwiek to zabrzmi to najbardziej "obrzydliwy" pokój w jakim byliśmy :) Nie polecamy wizyty bezpośrednio po śniadanku-bo może chcieć wrócić :P Nie jest to jednak z pewnością wada-ponieważ taka właśnie jest konwencja pokoju. Jest klimatycznie, zagadki są ciekawe i logiczne. Widać, że pokój lata świetności ma już za sobą, ale jeśli jesteś fanem krwawych rzeźni-nie powinno przeszkodzić to w świetnej zabawie.
Nam konwencja nie koniecznie skradła serca, ale docieniamy wkład pracy wlożony w stworzenie klimatu i wrażenia oddechu mordercy na karku. plus za sposób komunikacji. Mały minus za czystość a w sumie jej brak oraz wprowadzenie, którego nie bylo. Może wynikało to z pośpiechu. Pozdrawiamy i polecamy miłośnikom thrillerów.
Mistrz gry bardzo miły, ale zabrakło nam zaangażowania:)

Pokój z ciekawym wystrojem intryguje na wstępie nietypowym [spojler]. Klimatu również nie można odmówić. Zawodzi sposób komunikacji oraz nieco nachalnie udzielane podpowiedzi (mimo naszej deklaracji, że podpowiedzi oczekujemy wyłącznie na życzenie) Pokój nie do końca przemyślany (naszym zdaniem) aczkolwiek w kilku momentach pozytywnie zaskakuje. Warty odwiedzenia, aby spróbować czegoś innego i po prostu dobrze się bawić.

Pokój nieco nas rozczarował. Zagadki niby logiczne, niby nieskomplikowane, ale jakieś takie... niskich lotów.
Brak tu nowatorskich rozwiań, nowoczesnych technologii, czy efektu WOW. Największy minus za komunikację z Mistrzem gry. Z domofonem spotakaliśmy się po raz pierwszy i mam nadzieję ostatni. Poza tym tłumaczenie Mistrzowi na jakim etapie gry jesteśmy nie jest fajne. We wszystkich poprzednich pokajach Mistrz lub Mistrzyni obserwowali nasze postępy, a na nasz sygnał udzielali PODPOWIEDZI a nie ODPOWIEDZI. Sam Mistrz, owszem, miły, ale średnio zaangażowany. Zagadki w porządku, ale przekombinowane. Cena dość wysoka i niezbyt czysto.