Manewry Kartelu

Jako nowi członkowie kartelu, od samego początku mieliśmy przed sobą nie lada wyzwanie - trzeba było utrzeć nosa DEA i uniknąć wakacji w ciasnych celach! Na szczęście misja zakończona sukcesem :)
Pokój będziemy na pewno długo wspominać, pełni pozytywnych wrażeń :) Ciekawa historia w tle wciągnęła nas, niczym znajomi mafiosi swoje porcję białej "mączki" :D każdy z nas miał co robić, a jednocześnie mogliśmy wczuć się w dobrze oddany klimat kolumbijskiej dziupli :) Zagadki były logiczne i nieliniowe, dla doświadczonych grup raczej proste/średnie, nam udało się wyjść bez podpowiedzi, choć początkujący gracze mogą potrzebować nakierowania :) Przesympatyczna Mistrzyni Gry zbudowała rewelacyjną atmosferę, przemiło się rozmawiało przed i po grze :) Na pewno przyjdziemy do kolejnych pokoi! Dziękujemy i do zobaczenia! :)

Świetny pokój, polecam szczególnie miłośnikom serialu Narcos. Fajny klimat, nastrój, ciekawe zagadki. Bardzo mi się podobało.

Lata 80, Kolumbia. Nieoceniony Pablo Escobar i my - jego dobrzy wspólnicy. Niestety, ktoś sypnął i czas na ucieczkę ucieka. Zabieramy białe złoto do walizki i uciekamy... Ale nie tak prędko. Najpierw musimy sprytnie opuścić kryjówkę, ratując skórę naszego drogiego Pablo jak i naszą oraz chronić narkotyki przed wpadnięciem w niepowołane, imperialistyczne, amerykańskie ręce. Czy nam się udało? Oczywiście, bo jak nie nam to komu.
Pokój jest prawdziwą Kolumbią i jednocześnie schronem kartelu. Doskonale zagospodarowany, rozmieszczony. Zagadki są niezwykle logiczne, bazujące na myśleniu, spostrzegawczości i łączeniu faktów. Wystrój jest dokładnie taki jak wyobrażamy sobie schrony kartelu. Muzyka nie jest zbyt głośna i przywodzi na myśl piękną kulturę Ameryki Południowej. Widać ogrom pracy włożony w przygotowanie dekoracji, rekwizytów i zadań oraz włożone serce w całokształt pokoju. Chociaż nie oglądaliśmy Narcosa wierzymy, że sympatycy serialu będą jeszcze bardziej oczarowani tym pokoje niż my (jeśli to w ogóle możliwe). Na plus dopasowany system podpowiedzi.
Pokój jest dowodem na to, że rankingi nie zawsze są odzwierciedleniem poziomu pokoju - Manewry Kartelu to zdecydowanie poznański top.
Dziękujemy Asi za wspaniałą zabawę, poświęcony czas przed, jak i po grze, cudne zdjęcie pamiątkowe i pasję oraz radość, którą podzieliła się z nami.

Razem z grupą znajomych przyszliśmy do tego escape roomu. Pan z obsługi był przemiły, a zagadki bardzo ciekawe. Zdecydowanie polecam!

Klimat, wystrój, pomysły na pokój genialne. Pokój jest nieliniowy wiec każdy ma co robić. Udało nam się wyjść w 2 osoby przed czasem, ale nie było to łatwe zadanie. Równowaga pomiędzy elektroniką a kłódkami co bardzo nam się podoba. Zdecydowanie polecamy! Pani przesympatyczna!

Pokój odwiedzony w 4 osoby - myślę, że nieco za dużo. Pomimo bardzo zróżnicowanego poziomu grupy, udało się wyjść przed czasem. Pokój bardzo minimalistyczny, ale z dużą ilością zagadek. Mieszanka kłódek i mechanizmów, które były bardzo ciekawe do rozwiązania. Duży plus za różnorodność. Atmosfera oddana, jednak nie zapada w pamięć - być może dlatego, że nie oglądałam serialu, więc ocena wynika z braku wiedzy.

Miło dać się zaskoczyć mocną escapowo pozycją na poznańskim rynku, który przed styczniem imponował liczbą wysokiej jakości ER-ów. Bo pomimo nieznajomości serialu, klimat pokoju bardzo nam się udzielił, a historia wciągnęła. Pozornie zwyczajny, niebogaty wystrój skrywa niespodzianki. Dużo kłódek, ale bardzo dobrze osadzonych w fabule. Jedno z najciekawiej wymyślonych zadań manualnych jakie widzieliśmy. Drobna elektronika, która urozmaica rozgrywkę. Wszystko to świadczy o dużej pomysłowości twórców oraz dobrym, escapowym warsztacie. Czas gry, wydłużony aż do półtorej godziny, pozwala na niespieszne rozwiązywanie zagadek i czerpanie satysfakcji z przechodzenia pokoju. Pierwszy raz zdarzyło się nam też tak potężnie spóźnić na zarezerwowaną godzinę gry, ale MG wykazał się bardzo dużym zrozumieniem i nie chciał nawet słyszeć o propozycji skrócenia nam czasu. Bardzo chętnie wrócimy do kolejnych pokoi jeśli (lub jak) tylko się pojawią.

Przeniesieni żywcem do serialu Narcos

Przepraszam dlaczego nie mogę dać 11/10 przy klimacie ? - tyle ode mnie w tym temacie
Zagadki raczej proste, jednak bardzo zróżnicowane - jest co robić, ale pokój bardziej na 60min.

Polecam każdemu, a dla fana serialu to pozycja obowiązkowa!

Bardzo ciekawy pokój zagadek utrzymany w klimacie kolumbijskich porachunków narkotykowych. Nasza 4-osobowa grupa poradziła sobie dość sprawnie z bardzo logicznymi i różnorodnymi zagadkami. Na pewno pokój dla nieco bardziej doświadczonych grup. My bawiliśmy się świetnie. A na koniec bardzo miły prezent na nas czekał.

Tym razem pojęliśmy się ucieczki przed policją za nasz biały biznes. Wszystko zakończyło się sukcesem naszej grupy, możemy dalej rządzić na rynku!
Naprawdę bardzo fajny pokój, zagadki spójne, w temacie, rozgrywka przebiega bardzo płynnie i będąc w cztery osoby tak naprawdę każdy miał co robić i każdy mógł się wykazać. Nie oglądałam Narcos, więc ciężko mi się wypowiedzieć o oddaniu klimatu, ale potrafię sobie wyobrazić, że to tak mogło wygląda. Dawno nie czerpałam aż tyle przyjemności z rozwiązywania zagadek co w tym pokoju, mimo że nie był on jakoś zaskakujący, to naprawdę wszystko tutaj grało, pasowało, działało i zwyczajnie cieszyło. Dostaliśmy pamiątkowe zdjęcia i jeszcze długo rozmawialiśmy z Mistrzem (a raczej Mistrzynią ;)) Gry. Pokój który zdecydowanie zasługuje na wyższe miejsce w rankingu lockme!