Olimp

Jesteśmy fankami pokojów Room Escape. Ten oczywiście też nie rozczarował. Było super. Jak zwykle mega fajne rozwiązania i piękny wystrój. Przydała się podstawowa znajomość mitologii, chociaż wiedza nie jest wymagana. Najbardziej w pokojach Room Escape podobają nam się zagadki i zadania, które są zawsze logiczne. Od razu wiadomo co robić. Nie zastanawiasz się co autor miał na myśli i dlaczego akurat tak coś ma być. Już się nie mogę doczekać kolejnej wizyty!!!

Niesamowity pokój, niezwykle "poukładany", wszystko w nim wygląda rewelacyjnie i pasuje do reszty.
Do tego dźwięki, gra świateł i nietypowe rozwiązania techniczne.
To wszystko sprawia, że z tego pokoju nie chce się uciekać :)

Zagadki bardzo ciekawe i różnorodne, dla nas były raczej łatwe (w dwie osoby wyszliśmy 9 minut przed czasem), jednak nie wpłynęło to na jakość gry i świetną zabawę.

Bardzo duży plus za pomysł ze [spojler].

Pokój miło mnie zaskoczył. Kiedy Pani powiedziała, że nie ma w nim kłódek, nie byłam zachwycona, ponieważ jestem fanką tradycyjnych i analogowych rozwiązań. Jednak pokój totalnie mnie zaskoczył - bawiłam się świetnie. Wszystkie zagadki było bardzo logiczne, liczyła się spostrzegawczość i umiejętność łączenia faktów. Wiedza mitologiczna nie jest niezbędna, ponieważ wszystkie potrzebne informacje są w pokoju, natomiast mając ogólną wiedzę pokój przejdziecie szybciej :) Wystrój robi wrażenie.
Mam odrobinę niedosytu, ale jest to bardzo pozytywne uczucie! Po protu wrócę do kolejnych pokojów w Room Escape.

Gdy w Starożytnej Grecji kiepsko się dzieje trzy dzielne heroski wyruszają na ratunek! Pokój jest zdecydowanie cudnie urządzony, z pięknymi dekoracjami i klimatem, o który czasami kiepsko, więc cieszymy się, że nie zawiódł naszych oczekiwań (a miałyśmy je zdecydowanie spore). Każdy z Bogów olimpijskich miał swój udział w naszej przygodzie. Pomogłyśmy Panu Nieba Zeusowi, jego małżonce, Hadesowi (który pozwolił nam się przeprawić przez rzekę Styks!!!) i wielu innym. Najfajniejsze zdecydowanie było to, że w pokoju nie ma ani jednej kłódki (nawet malusieńkiej). Wszystko co zrobiłyśmy było nagradzane dostarczeniem nam kolejnej wskazówki, więc nie chodziłyśmy w kółko szukając kluczyków (bo klucze są fajne, ale dobrze czasem obejść się bez nich). Poczułyśmy się jak prawdziwe heroski walcząc z mitologicznymi stworami, bawiąc się z Cerberem, przekupując Charona złotymi drachmami i pijąc wino z Dionizosem! Naprawdę polecam każdemu dzielnemu sercu, by udał się na wyprawę do Starożytnej Grecji, w której zawsze świeci słońce i nie sposób się nudzić!
Z dodatkowych informacji pokój nie jest dość oczywisty, a jednocześnie przynosi wiele frajdy, więc myślę, że spodoba się zarówno tym mniej i bardziej doświadczonym. Nie chwaląc się wyszłyśmy z pokoju przed czasem (wcale nie cudem, nie ważne co twierdzi Hermes). Obsługa jest przesympatyczna, a wygląd samego lokalu, zanim jeszcze wejdzie się do pokoju robi wrażenie. Można się poczuć swobodnie i nastroić pozytywnie przed rozpoczęciem zabawy.
Więc dajcie się poprowadzić Mojrom i ruszcie do room escape! Warto! :)

Niech mnie Hades świstnie. Ależ miłe zaskoczenie. Pokój świetnie zrealizowany z pomysłowymi zagadkami i rozwiązaniami. Bawiliśmy się wyśmienicie. Pokój idealny aby rozpocząć przygodę z ER, ale doświadczeni też będę bardzo usatysfakcjonowani. Zagadki dosyć proste, ale jak pisałem bardzo pomysłowe i sprawiające frajdę.
Jedyne do czego mogę się lekko przyczepić to wystrój. Niby wszystko ładnie zrobione, ale zabrakło trochę antyku w tym antycznym świecie mitów.

Świetnie przygotowany i dopracowany ER pod każdym wzgledem :
- zero kłódek
- 60 minut świetnej zabawy zaczynając od przeprawy przez Syks by dostać się do Hadesu, a następnie odwiedzić Olimp
- miła obsługa
To masz drugi er na Marszalkowiskiej - Interactive był pierwszy, a po super Olimpie napewno wrócimy by uciec z Muszkieterów. Prawdziwa perełka na mapie nie tylko warszawskich ER , ale must see w Polsce.

Uwielbiam starozytną Grecje i jej mitologie, więc byłam pewna, że pokoj bedzie super i sie nie pomylilam. Zagadki sa łatwe, ale mysle ze nawet dla grup zaawansowanych będą ciekawe, ponieważ zostały ułożone w dobrze przemyslany sposob, nie ma żadnych kłódek. Bardzo fajne dekoracje, pokoj na duuuzy plus

Tego dnia rozgoryczeni opuściliśmy Matrix, postanowiliśmy nie pozostawać w tym nastroju, chcieliśmy odbić się od dna!!!
Wybierając Olimp trochę obawialiśmy się jego "świeżości" i małej ilości opinii, ale wszystkie były 10. więc zaryzykowaliśmy:) i jeśli dodam, że zaraz po zakończeniu zdecydowaliśmy się na odwiedzenie Muszkieterów jasnym jest, że byliśmy na fali:)
Atmosfera boska, jak na Olimp przystało, zagadki nie stanowiące przerostu formy nad treścią, na średnim poziomie trudności, ale doskonale skonstruowane, pasujące do klimatu, wspaniale przeprowadzające do kolejnych etapów zabawy. Dużo elektroniki, wyraźnie widać, że to już nowa generacja Escape Roomów:)
Bawiliśmy się w pięć osób i każdy znalazł coś dla siebie. Starannie dopracowane wnętrze, przemyślane zagadki, przedmioty pasujące do tematu, niekonwencjonalne rozwiązania i legendarna podróż Styksem!!! Czego chcieć więcej? Grupy na każdym poziomie powinny być usatysfakcjonowane!
Dziękujemy obsłudze, za możliwość zabawy w Muszkieterów mimo bardzo późnej pory:)

Pokój przepiękny wizualnie! Spokojnie jest na czym zaczepić oko i to na dłużej niż kilka minut (rekwizyty szczególnie fajnie wypadają później, podczas robienia zdjęć po ucieczce ;) ).
Pod kątem stopnia trudności określiłabym go jako łatwy i w sumie gdybyśmy nie zawiśli na banale związanym z otwieraniem drzwi, to spokojnie zamiast 20 minut zostałoby nam i 30.
Idealny pokój dla 2 osób.

Mam sentyment do Room Escape, bo to przy Pl. Konstytucji zlapalem eskejpowego bakcyla jakies 160 pokoi temu.
I tym bardziej sie ucieszylem widzac trzecia lokalizacje z trzema kolejnymi pokojami.
Olimp jest bardzo fajnym klimatycznym pokojem ze zroznicowanymi lamiglowkami i zaskakujacymi rozwiazaniami. Gdybym musial sie przyczepic, to jakosc wykonania i wykonczenia momentami odstaje od poziomu reprezentowanego obecnie przez wiele firm (gdzie te czasy kiedy Rycerski z Piramida bily sie o 1. miejsce w Warszawie ;-) ale to nie przeszkadza swietnie sie bawic i miec satysfakcje z wyjscia z pokoju!