Postapo 2

Znów wykorzystanie dużej przestrzeni, tereny zagadek postapo i postapo 2 przecinały się. Wystrój bardzo klimatyczny. Klimat fabularny zagadek również był utrzymany, za co duży plus.

Niestety mieliśmy problemy z pokojem od strony technicznej. Elementy zagadek ciężko chodziły, czasami trzeba było użyć sporo siły. Część zagadek była niedopracowana od strony mechanicznej - np. musimy napełnić zbiornik, a zagadka nie wykrywa, czy w ogóle zbiornik jest podłączony i działa normalnie bez niego, przez co poczucie immersji było tracone.

Nie wszędzie na terenie postapo 2 były kamery, przez co pomoc techniczna mistrza gry była utrudniona, ponieważ nie widział on wszystkich postępów w zagadkach.

Zaraz po zakończeniu I cześć scenariusza wyruszyliśmy dokończyć naszą misję w drugiej odsłonie Postapo. I tym razem twórcom udało się stworzyć bardzo fajną przygodę osadzoną w postapokaliptycznym świecie. Ciekawe i zróżnicowane lokacje, których odkrywanie jest mocno angażujące. Teren niemały, ale dobrze oznakowany przez co nie sposób pogubić się w rozgrywce. Liniowość zadań w tym wypadku na duży plus. Co ważne, zagadki nie giną wśród zaplanowanych tu atrakcji i są mocnym elementem scenariusza. Ich liczba i trudność była idealna dla naszej 4 osobowej drużyny. Misję udało się ukończyć rzutem na taśmę pomimo kilku niedogodności po drodze. Te drobne usterki nico wybiły nas z rytmu ale i tak rozgrywka dawał nam mnóstwo frajdy. Pomimo gry w godzinach przedpopołudniowych, klimat zupełnie na tym nie stracił i był bezbłędny. Obsługa bez zarzutu. Bardzo serdecznie polecamy, zarówno ten jak i pierwszą część scenariusza. Warto!

Zdecydowanie polecam ten scenariusz. Każdy znajdzie coś dla siebie. Nie za dużo kłódek, nie za mało zagadek. Idealny dla osób średnio zaawansowanych. Na każdym kroku czuć klimat, dzięki bardzo dobrze wykonanej aranżacji przestrzeni. 2 godziny świetnej, wciągającej zabawy. Nie zabrakło ciekawych rozwiązań technicznych za co wielki plus. Warto odwiedzić oba scenariusze żeby jeszcze lepiej wczuć się w historię. Gorąco polecam!

Jednego dnia robiliśmy oba pokoje. Widać, że ten jest dużo bardziej zaawansowany od jedynki. Tam większe flow było, przechodziło się od miejsca do miejsca. Tu trzeba było trochę więcej pokminic. Szkoda tylko, że pewne rzeczy się nie otwierały mimo dobrego rozwiązania. Minus duzy tez za to, że w innym momencie gry mieliśmy wszystko ok ale drzwi się nie otworzyły ani nic. Po 10min sami zapytaliśmy o co chodzi. Okazało się, że trzeba je mocno szarpnąć...hm...normalnie nic na sile nie robimy w er, więc mistrz powinien widząc nasze zagubienie chyba zwrócić uwagę że tak trzeba. No ale to szczegóły. W ogólnym rozrachunku jedt tu o wiele więcej do roboty. Czasem rzeczy jest tak dużo, że nie wiesz co robić, ale ostatecznie to pasuje do klimatu postapo!:) bardzo polecamy!!!

Pokój był rozwinięciem części pierwszej, ale niestety niektóre elementy rozwiązano podobnie jak w poprzedniku. Klimat i wystrój to majstersztyk ;). W trakcie gry brakowało 2 wskazówek i mistrz gry musiał nam przekazać je słownie, co znacznie spowolniło nasz czas gry.

Powróciliśmy do ekipy forest escape po niespełna 4 latach, aby kontynuować misję postapo w drugiej części. Skład w komplecie pamiętający poprzednią misję, która dostarczyła nam dużo rozrywki, co nie do końca możemy powiedzieć o drugiej części. 2h z zagadkami, których na dobrą sprawę nie było dużo, za to większość bardzo rozbudowana i techniczna. Zagadki dość trudne, drobiazgowe. Niektóre aż przesadzone, albo otoczone mnóstwem rozpraszaczy - niby wiadomo co jest nam potrzebne, ale wystrój jest bardzo bogaty i ciekawy. Za sam wystrój wielki plus.
Niestety, ogólnie nie byliśmy zadowoleni z wizyty. Spodziewaliśmy się czegoś lepszego, więcej prostszych zagadek, może ciut konkretniejszych instrukcji. Żeńska część grupy kompletnie nie ogarniała technicznych tematów i się nudziła. Na sam koniec nieco zabiegany MG, z trzema krótkofalówkami wyglądający na nieco zmęczonego? Może znudzonego?
Nie mamy może bogatego doświadczenia, ale ten pokój zdecydowanie nie przypadł nam do gustu i rozczarował nas.
PS. Przez lekką nieuwagę wpadłem na inną grupę, która realizowała inny scenariusz - też trochę słabo, że można tak łatwo to zrobić…

Pokój ciekawy i warty zobaczenia. Myśle, że na wieczór kawalerski/panieński jest ciekawą atrakcją. Zagadki nie należą do najtrudniejszych, jednakże ciężko niektóre rozwiązać gdy jest się w małej grupie. Mistrz gry bardzo miły i pomocny. Rezerwując pokój szczególnie zwróciłabym uwagę na pogodę, gdyż brzydka może zepsuć cały fun z zabawy.

To był nasz 4 scenariusz FE. Zakochaliśmy się w postapo1 więc mieliśmy olbrzymie oczekiwania do postapo2. Sceanriusz sam w sobie ciekawy ale mankamentem były drzwi, które się nie otworzyły mimo poprawnego rozwiązania zagadki oraz super ciężko działające "wtyczki" (nie piszę co bo to część scenariusza) gdzie dosłownie umęczyliśmy się aby je wypiąć. Wisienką na torcie było ukaranie nas finansowo przez mistrza gry po zakończeniu rozgrywki. Po wysłuchaniu monologu o tym jak grupy nie czytają regulaminu i że mistrzowie gry mają ciężką prace z tyloma grupami na raz zniżkę którą mieliśmy obiecaną została nam zabrana. Moim zdaniem jeśli jest to gra na czas powinniśmy być ukarani zabraniem nam czasu (scenariusz i tak skończyliśmy 30min wcześniej). I jeśli mistrz gry zauważył że się nie zgłosiliśmy na początku to on powinien się odezwać do nas. Biorę na klatę fakt, że nie doczytaliśmy tekstu na dole strony ale fakt ze mistrz gry nie ogarnia grup na obiekcie też jest dziwny. Pozostał duży niesmak i kwas, zwłaszcza że wizyta w FE była w urodziny osoby która rezerwowała wspólne wyjście. Wina po obu stronach ale z punktu widzenia klienta super smutne, nie wrócę więcej.

Byliśmy zachwyceni zobaczywszy że otworzyła się druga część postapo bo pierwszą byliśmy zachwyceni. Ciężko powiedzieć czy ta część jest lepsza ale bawiliśmy się znakomicie.

Na wstępie powiem, że widać moim zdaniem ogromny progres we flow gry, zagadkach i technologii w porównaniu do części pierwszej. Jak na kogoś, kto nie znosi przycisków, kabelków i guzików, bawiłem się w tej części bardzo dobrze. Już od początku widać, że poziom jest zdecydowanie wyżej. Sam wystrój jest mocniej dopracowany. W jednym miejscu aż chce się patrzeć na pewną scenerię. Podoba mi się zabieg wykorzystany przez twórców, mianowicie to, że część akcji Postapo 2 dzieje się na terenie Postapo (nie jest to spoiler, bo dostaliśmy tę informację sporo przed grą od właścicieli). Dobrze jest więc zrobić te 2 scenariusze z rzędu. :)