Underworld

Wplatani w wydarzenia, które trzeba rozwiązać, no nie da się inaczej.
Trzeba współpracować, a wtedy wszystko się uda.
Pierwszy pokój z całej Trylogii - wprowadza w inny świat, z którego lepiej jak się ucieknie.
Zagadki ciekawe, nawet bardzo. Pomysłowość niektórych rozwiązań - trafione w 10 :)
Przemiła obsługa - dzięki miłej Pani - mogliśmy zasmakować w całej Trylogii, a na prawdę warto.
Wszystko tu jest na swoim miejscu i nie trzeba kombinować, a jedynie ruszyć głową :)

Mój drugi escape room i od razu ogromne zaskoczenie. Poznałam duuuużo nowego rodzaju zagadek, sposobów rozwiązywania i eksplorowania pokoju. Klimat niesamowity. Bardzo Nam się podobało! Polecamy

Super pokój, z ciekawymi pasującymi do klimatu zagadkami, sporo oryginalnych mechanizmów i easter egg'ów z filmu o tym samym tutule (warto sobie nadrobić, a w szczególności jak zamierzasz przejść całą trylogię pokoi z tego piętra BrainCode).
Pokój dla 3-4 osób, częściowo nieliniowy i wymagający czasem kooperacji.

W tamtym roku udało nam się odwiedzić Pogrzeb Arystokraty i Kryptę. Tym razem chcieliśmy sprawdzić jak ta historia się zaczęła. Underworld to ciekawie zaaranżowany przestrzennie pokój, wypełniony dużą liczbą zagadek. Każdy z drużyny znajdzie tu coś dla siebie, a właściwie każdy zdąży napocić się z powodu intensywności rozgrywki. Pokój ma ciekawą fabułę, logiczne zadania, które często podkreślają istotę współpracy. Historia wciąga i pobudza fantazję. Świetnym pomysłem jest zrobienie ERów w formie trylogii, która zaciekawia i tworzy spójną historię. Dla nas fabuła w pokoju jest bardzo ważna, a tu faktycznie ją czuć podczas całego pobytu. Poczynając od fantastycznej poczekalni, kończąc na wszystkich trzech pokojach. Zdecydowanie, pierwsze piętro w Brain Code robi wrażenie. Dziękujemy za bardzo profesjonalną obsługę i ciekawą rozmowę.

Chociaż to był pierwszy pokój z trylogii, ale odwiedziliśmy go w ostatniej kolejności. Niektóre zagadki były niejasne i bez podpowiedzi na rozwiązaliśmy. Pokój jest nieliniowy i tu tkwi pewien problem: jak była rozwiązana zagadka, to często coś otwierało się w innym pokoju, i kiedy rozwiązywało kilka osób zagadkę, to było niejasne, która zagadka została rozwiązana. Sam początek gry bardzo się spodobał: świetny i nietypowy pomysł! Za to duży plus. Po wyjściu z pokoju było wrażenie jakiegoś niedopowiedzenia. Moim zdaniem, Krypta jest najlepszym pokojem w tej trylogii.

Underworld jest trzecim pokojem jaki odwiedziliśmy w BrainCode i, póko co, jest dla nas numerem 1 w tej firmie!
Zagadki, wykonanie, motyw - wszystko gra, łączy się i sprawia morze frajdy!
Pomysł z zagadką dodatkową jest fantastyczny! Wymagało to od nas sporo samozaparcia ale w końcu udało sie i tę zagadkę rozwiązać. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że w ferworze walki można zapomnieć, że to jest dodatkowa rzecz - obsługa, swoją drogą fantastyczni ludzie, udziela bardzo klarownych informacji, a same elementy tej dodatkowej zagadki, są jasno oznaczone.
W pokoju byliśmy w 3 osoby i wydaje mi się, że jest to optymalna liczba. Więcej osób mogłoby sobie przeszkadzać.
Czekamy na kolejne pokoje od BrainCode!

Po rozpoczęciu rozgrywki od razu daje po sobie poznać fajny surowy klimat pokoju i to, że nie będzie łatwo. W środku znajduje się kilka oryginalnych i bardzo ciekawych rozwiązań, a całość nastawiona na sporą współpracę i zorganizowanie drużyny co nadaje smaczku rozgrywce.

Na duży plus ogrom zagadek i na pewno nikt nie będzie się nudził. Polecam wybrać opcję 90 minutową co zmotywuje do szybszego działania i podniesie lekko poziom trudności.

My byliśmy w 4 osobowym składzie, dwie osoby 7+ pokoi oraz dwie mniej doświadczone i daliśmy radę z małą pomocą wyjść spokojnie przed 90 minutowym wariantem. Zdecydowanie polecam całą trylogię!

Super klimat, super początek, polecam ekipom z lekkim doświadczeniem.

Brain Code bardzo szybko wspiął się na szczyty wrocławskich ER i mocno się tam uplasował. Całkowicie słusznie, bo ich pokoje są świetne i niezmiennie trzymają wysoki poziom. Po genialnej Krypcie i fenomenalnym Pogrzebie Arystokraty z niecierpliwością czekaliśmy na kolejną część. Pod wieloma względami pokój spełnił nasze oczekiwania. Było dużo ciekawych zagadek na zróżnicowanym poziomie, niejednokrotnie wymagających współpracy, dużo smaczków elektronicznych i fajny klimacik. Widać, że ekipa masę energii poświęciła na dopieszczenie detali. Wszystko to fajne i sprawia, że pokój trzyma poziom, ale jednak nie zabrakło małego rozczarowanka. Wprawdzie dostaliśmy informację, że będzie dodatkowe zadanie, ale w ferworze "uciekania" próbowaliśmy robić wszystko jak leci, a ta zagadka była na tyle absorbująca, że trochę popsuła całą zabawę. Polecam ją sobie odpuścić, jeśli nie chcecie, by umknęła Wam radość z rozwiązywania innych fajnych i "właściwych" zagadek, a Wy nie pozostaniecie z końcowym efektem: "Ale jak to? To już?"

No i jeszcze nasza pamiątkowa fotka nigdy nie doczekała się publikacji :( Głęboko wierzymy, że to nie z powodu naszych zawiedzionych min... ;) ;) :D :D

Underworld jest zdecydowanie najciekawszą propozycją od Brain Code. Jest najlepiej przemyślany, zaprojektowany, wykonany i ma najciekawsze i różnorodne rozwiązania. Najważniejsze, że nie jest przesadzony z elektroniką jak Krypta. Mamy tu na szczęście kilka kłódek, które no nie oszukujmy się, ale muszą być w dobrym escape roomie ?
Underworld kładzie duży nacisk na współpracę, dobrą komunikację i organizację. Zagadki nie są bardzo skomplikowane, ale wymagają jak zwykle logicznego myślenia, czasem cierpliwości ? i dobrego wzroku ? nie jest to pokój liniowy więc każdy w każdym momencie ma co robić.
Underworld jest idealny dla grupy 3-4 osoby, większa ilość graczy może wprowadzić zamieszanie albo po prostu się nudzić ?
Polecam grupom średnio zaawansowanym lub mieszanym z początkującymi.
Obsługa niezmiennie rewelacyjna ? chętnie do Was wrócimy, czekamy na nowości ?