Rodzina Addamsów

Nie spodziewaliśmy się, że udając się do Wrocławia natrafimy na ich dom. Niesławny ekscentryczny ród, który z jednej strony może trochę przerażać, a z drugiej bawi od pokoleń. Choć ich dom omijany jest szerokim łukiem, my udaliśmy się prosto pod drzwi wejściowe i uderzyliśmy w nie wielką kołatką. Trafiliśmy akurat na moment szykowania się do rodzinnego obiadu. Jedno miejsce jednak stało puste, a to dlatego, że zaginął wujek Fester. Choć na pewno nie mieliby nic przeciwko, to jednak chcieliśmy uchronić ich od rozpaczy i ruszyliśmy na poszukiwania, by Rodzina Adamsów do obiadu mogła zasiąść w komplecie.

Wystrój pokoju jest bardzo estetyczny i dopracowany. Czuć tutaj lekko mroczny, choć mimo wszystko humorystyczny klimat. Rozgrywce towarzyszy muzyka, w tym znany wszystkim motyw. Efekty specjalne zastosowane w pokoju dodatkowo budują odpowiednią atmosferę.

Zagadki są bardzo dobrze dopasowane do tematyki i fabuły pokoju. W zdecydowanej większości korzystają z rozwiązań elektronicznych. Poziom trudności jest raczej średni.

Obsługa, jak zawsze w Hurry Up, uśmiechnięta i chętna do rozmowy o naszych odczuciach czy doświadczeniach dotyczących naszej escape roomowej "kariery". To był miło spędzony czas.

"Rodzina Addamsów" to bardzo przyjemny scenariusz, który będzie także świetnym rozwiązaniem dla osób stroniących od pokoi z gatunku horroru. Można tutaj poczuć klimat i zobaczyć rzeczy, które zazwyczaj kojarzą się ze strachem, ale tutaj podane są w lekkim, humorystycznym sosie. Świetny pokój, polecamy.

Wujaszek Fester odnaleziony "cały" i zdrowy(?)! 🤭😁
Świetny pokój! Logiczne zagadki, idealnie wpasowane w klimat rodzinki Addamsów. Dużo smaczków. Polecam! ❤🖤

Udało się wyjść w 63 min bez podpowiedzi. Pokój to absolutny sztosik, trafia do mojej TOP5.

Fenomenalny pokój! Zdecydowanie trafił w moje top pokoje, które warto odwiedzić! Zaczynajac od niesamowitego klimatu, poprzez rozmaite zagadki. Do tej pory nie spotkałam się z wieloma rozwiązaniami, jakie były stosowane. Bardzo przyjemny dreszcz emocji, który towarzyszył nam przez całą rozgrywkę i urozmaicał zabawę, a nie strikte straszył. Pokój nas intrygował, ciekawił, ale i bawił, nie było w nim nudy. Obsługa była przemiła, gdzie po całej rozrywce zamieniła z nami kilka słów o naszych doświadczeniach i odczuciach. Myślę, ze jest to obowiązkowy punkt do odwiedzenia przez każdego.

Fenomenalny pokój! Poprawił humor!
Zdecydowanie trafił w moje top 3 pokoje, które warto odwiedzić!
A mam na koncie coś około 20 pokoi i ten zdecydowanie znajduje się na TOPie.

Od atmosfery (TOP), wystroju (10/10) do zagadek(10/10)! W tym pokoju wszystko super działa! Dużo elektroniki i nie tylko. Też do tej pory nie spotkałam się z wieloma zagadkami, jakie były stosowane w tym pokoju. Były super ciekawe i zabawne! Nie są to zagadki szablonowe.

Obsługa również rewelacyjna jak sam pokój, nic dodać nic ująć 😃 uśmiałam się!!!
Było cudownie!
Obowiązkowy punkt do odwiedzenia przez każdego.

Pokój jest z pewnością spełnieniem marzeń dla wszystkich fanów rodziny Adamsów, natomiast w żaden sposób nie jest wymagana wiedza o ww. rodzinie.
Pokój dostarcza wielu wrażeń.
Zagadki są nieliniowe z czego mogą skorzystać wieloosobowe ekipy, skupione na wielu zadaniach jednocześnie. Mimo zgranej 2 osobowej średnio zaawansowanej ekipy nie udało nam się skończyć pokoju o czasie (parę minut po czasie), także polecam wybrać się do tego pokoju większą zgrają niż 2 osoby co potwierdził sam mistrz gry.
Pokój faktycznie wymaga sporej sprawności fizycznej w niektórych momentach, najlepiej mieć jakąś filigranową duszę w swojej drużynie 😄
Korelacja elekroniki do kłódek jest bardzo dobrze zbalansowana dlatego też fani obu filozofii znajdą coś dla siebie. Zagadki same w sobie są bardzo ciekawe, kreatuwnie skonstruowane, są nieoczywiste, zdarzyło nam się parę zawiasów gdzie de facto wszystko powinno iść do przodu, a staliśmy w miejscu 🤪

Na wielki plus babciowy system podpowiedzi oraz gra aktorska(?) mistrza gry 😄
No i na sam koniec biedny wujek Fester, 25 lat poszukiwany, wieści głoszą, że bywał widziany w trójkącie bermudzkim... Zgubił parę fragmentów i koniecznie trzeba mu pomóc dojść do ładu z samym sobą, natomiast najpierw trzeba go znaleźć 😄
Polecam ten pokój! 😎

Pokój jest wykonany w sposób bardzo dobry. Rekwizyty, otoczenie, zagadki... wszystko wpisuje się w klimat i sprawia, że w środku można zapomnieć o świecie zewnętrznym. Oryginalność niektórych rozwiązań potrafi zaskoczyć, a integracja z pokojem pozwala całkowicie zanurzyć się w klimacie zwariowanej rodziny. Cały "pokój" jest usiany na wiązaniami do filmów, aczkolwiek nie na tyle aby nieznajomość dzieł kinematograficznych stanowiła jakikolwiek problem. Mistrz gry w sposób perfekcyjny prowadzi grę zarówno wspierając w trudniejszych chwilach, jak i rozbawiając w momentach luźniejszych. Wisienką na torcie jest konstrukcja pokoju, która co prawda wymaga minimalnej sprawności, aczkolwiek dodaje dużo rozrywki. Oby powstawało więcej takich pokojów.

Bardzo pozytywne wrażenia. Na duży plus zasługuje klimatyczność pokoju i niecodzienne rozwiązania technologiczne, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Dodatkowo bardzo pozytywnie odebraliśmy mistrza gry, który wchodząc w rolę z wielkim zaangażowaniem prowadził fabułę zarówno przed, jak i w trakcie pobytu w escape roomie. Byliśmy w dwie osoby, co przy jednej zagadce wydawało się być mimimalnie za małą liczbą, ale ostatecznie daliśmy radę. Niektóre zagadki trochę trudne, mało intuicyjne i wymagające podpowiedzi. Generalnie odbiór bardzo pozytywny. Zawsze doceniam pokoje, które nie kończą się na jednym pomieszczeniu - tu zdecydowanie przestronność na plus. :) Bardzo pozytywne doświadczenie, klimat rodziny Addamsów zachowany, wystrój bardzo estetyczny, a zagadki tematyczne. Polecam odwiedzić wszystkim przebywającym we Wrocławiu :)

Pokój z fajnymi (moim zdaniem trudnymi) zagadkami. Trzeba pomyśleć, działać zespołowo i dobrze się bawić. Do tego fajna aranżacja i profesjonalne przygotowanie pokoju. Zdecydowanie dla grup z doświadczeniem, ale miejsce obowiązkowe do zaliczenia.

Przygodę z HurryUp kończymy (póki co, bo czekamy na nowości!) ich flagowym pokojem. Rodzina Adamsów w naszym rankingu plasuje się w czołówce. Pokój logiczny i spójny. Pare rzeczy nas zaskoczyło i to na mega plus. Interaktywność to wyjątkowo mocna strona tego pokoju. Na szczególne uznanie zasługuje Mistrz Gry, z którym mieliśmy przyjemność grać 👏🏻👏🏻👏🏻

Jak ja się cieszę, że są takie pokoje :).
To przenosi escape room na inny level.
Świetna przygoda, super zagadki, niesamowity wystrój, genialny system podpowiedzi.
Tam wszystko grało ze sobą. A najfajniej chyba było jak grała muzyka :).
Mistrz Gry fantastyczny :).
Świetne przeżycie, naprawdę warto :).