Skrytka nr 16

Znakomita historia pokoju, połączona z równie ciekawymi zagadkami.
Wystrój nieprzekombinowany, ale wystarczająco dobry, aby wczuć się w swoją rolę.
Rozgrywka przebiega bardzo płynnie, w pewnym momencie można poczuć dreszczyk emocji, doskonała przygoda.
Obowiązkowa pozycja do odwiedzenia.

Pokój zasługujący na rankingowe top!
Od samego początku do ostatnich chwil gry doskonale wiemy po co tam jesteśmy i co robimy.
Fabuła prowadzi nas płynnie przez pokój pisząc historię na naszych oczach.
Zagadki idealnie osadzone w historii, logiczne i sprawujące dużo satysfakcji przy rozwiązywaniu!
Zagadki w pokoju są tak zróżnicowane że każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie.
Klimat i wystrój idealnie odwzorowują filmowe thrillery kryminale!
Mieliśmy przyjemność współpracować z Panią Detektyw- podejście do tematu rewelacja i zaangażowanie grę na najwyższym poziomie!

Polecamy każdemu, bo uwierzcie że warto :)!


P.S. dla tych bardziej strachliwych spoiler naprawdę nie ma się czego bać! Wręcz przeciwnie- udział aktora jest bardziej w celach humorystycznych niżeli straszących :)

Jako specjalny zespół powołany do złapania "Szajki Dillinger'a" - najbardziej poszukiwanej grupy przestępczej w Stanach - musimy zbadać jedną z nowojorskich kamienic, z której podobno uciekało niedawno trzech mężczyzn, należących do grupy. Czy trop okaże się słuszny i odkryje słynną tajemnicę zrabowanej skrytki nr 16?

To jest ten typ pokoi, które kochamy najbardziej! Bezbłędna fabuła, która wciągała i intrygowała. Filmowość oraz immersja na najwyższym poziomie, który pozwalał się zatracić w przestrzeni gry i zapomnieć o świecie na zewnątrz. Niebanalne zagadki, intuicyjne i dopasowane do opowieści. No i jeden z najlepszych Mistrzów Gry, z jakimi mieliśmy styczność! Słowo "Mistrz" w tym przypadku jest nadane w pełni zasłużenie i oddaje więcej, niż tylko nazwę stanowiska, bo takiego zaangażowania, lekkości aktorskiej, poczucia humoru i zadbania po prostu o naszą frajdę to już dawno nie spotkaliśmy. Brawo!

Jeśli to jest debiut tej firmy, to już z ogromną niecierpliwością wyczekujemy kolejnych pokoi, które od razu bierzemy w ciemno! Absolutny must do odwiedzenia we Wrocławiu i natychmiastowe wskoczenie na topkę odwiedzanych przez nas escape roomów. Polecamy gorąco! :)

Do tego pokoju szliśmy ze sporymi oczekiwaniami i na szczęście nie zawiedliśmy się. Wystrój na wysokim poziomie - Uwielbiam tak realistyczne pomieszczenia, od razu można wczuć się w klimat.

Rozgrywka była dobrze przemyślana, przez co fabułę przechodzi się płynnie. Są zwroty akcji i pod koniec wystąpił efekt wow.

Zagadki były różnorodne ale nie bardzo trudne. Zacięliśmy się tak naprawdę tylko 2 razy i przy jednej łamigłówce okazało się pod koniec, że naprawdę dobrze kombinowaliśmy, gdzie większość grup ma z w tym miejscu spory problem. Więc przy okazji podbudowaliśmy sobie pewność siebie, że coś niecoś tam potrafimy 😄

Na pochwałę również zasługuje nasza Mistrzyni Gry. Tytuł Mistrzyni jest tutaj całkowicie zasadny. Pomogła dodatkowo nam wczuć się w fabułę i przez całą rozgrywkę czuliśmy się zaopiekowani. A po grze mogliśmy liczyć na krótką rozmowę i pamiątkową foteczkę.
Także reasumując, bawiliśmy się naprawdę dobrze, polecamy ten pokój i z niecierpliwością czekamy na Białą Przepowiednie!

Na wstępie napiszę, że pokój spokojnie zasługuje na wyższą ocenę, a moja jest kierowana tylko i wyłącznie naszą indywidualna rozgrywką.
Zagadki: bardzo spójne, logiczne i wpasowane w całą historię. Dużo ciekawych rozwiązań. Udało się żeby każdy z grupy miał mały przebłysk geniuszu przy niektórych z nich ale to tylko przez nasze ewentualne niedopatrzenie. I tutaj muszę się troszkę przyczepić bo jedna rzecz była dla nas totalnie niezauważalna i nie byliśmy jej w stanie sami dostrzec gdyż naszym zdaniem przez ząb czasu ten element jest nieco zużyty (starając się nie zdradzać jest to miejsce na klucz ale nie oddaję tego dokładnie co nas jako grupę mocno zatrzymało 😔 może wystarczyłoby poprawić obrys jakimś markerem sama nie wiem ale przez to że jest to miejsce używane w naszym mniemaniu nieco się wytarło). Co do zagadek nie mogę wypowiedzieć się do końca bo nie udało nam rozwiązać wszystkich, a to dlatego, że ostatnia NIE DZIAŁAŁA… i może odczucia nie były by tak bolesne (wiadomo złośliwość rzeczy martwych i zawsze mogło się zdarzyć) gdyby nie to, że przez to cały finał pokoju obsługa zamknęła w dosłownie w 3 słowach.. (nie działa więc to by było tam, tam by było to, a tu by było tak) w naszym odczuciu można to było rozegrać troszeczkę lepiej. I dla tych którzy będą się zastanawiać żadnej rekompensaty za to nie dostaliśmy, co nie ukrywam byłoby miłym gestem i z czym spotkaliśmy się w innym escape roomie i my naprawdę rozumiemy, że to nie jest wina obsługi, escape roomu czy nas ale jednak jesteśmy graczami którzy zapłacili za całą rozgrywkę a zostali jej delikatnie pozbawieni 😢
Obsługa: wprowadziła w klimat perfekt, z swojej roli w pokoju wywiązała się na tip top, mały minus za tę końcówkę bo jednak poczuliśmy się troszkę wypchnięci bez zbędnego gadania

Poszliśmy do pokoju z nastawieniem, że czeka nas super pokój. I generalnie taki był, ale chyba nie do końca spełnił nasze oczekiwania wobec niego. Sama historia, wprowadzenie i 'elementy specjalne', jakimi są chociażby podpowiedzi w nieoczywistej formie, są naprawdę dobrze przemyślane. Na samym początku nie byłam przekonana do tego rodzaju podpowiedzi, aczkolwiek po przejściu całego pokoju uważam to za naprawdę świetną formę współpracy z MG. Co prawda po całkiem nowym pokoju spodziewałabym się więcej automatyzacji i efektów wychodzących jakoś ponad "normę". Pokój był przyjemny, natomiast naszym zdaniem dość łatwy. W zasadzie na większość zagadek jesteśmy w stanie znaleźć odpowiedź "na wyciągnięcie ręki". Pokój nie wymaga od nas jakoś bardzo dużo zaangażowania w rozwiązanie zagadek, wystarczy dobrze się rozglądać i łączyć kropki. Podpowiedzi dostaliśmy dwie i w zasadzie wyłożyliśmy się na właśnie całkiem banalnych rzeczach, bo za bardzo doszukiwaliśmy się efektów specjalnych w całkiem prostych rozwiązaniach. Mimo to, akurat same wzięcie podpowiedzi dodaje atrakcyjności w tym ER, wiec może i dobrze, że się pojawiły.
Na pewno na plus zakończenie, bez niego pokój byłby naprawdę dużo słabszy, a tak to chociaż mogliśmy się poczuć jak prawdziwi detektywi i finalnie z pokoju wyszliśmy z uśmiechem. Na plus zaangażowanie MG, dzięki niej na pewno opinia o pokoju wzrasta, dała sobie świetnie radę :)

Ależ to była historia, fantastyczne wprowadzenie przez mistrza gry i od razu można było wczuć się w rolę, jak w filmie kryminalnym, coś co lubimy ;-) Wystrój robi wrażenie, niby zwykły niepozorny, a jednak.. dopracowane wszystko do samego końca, zagadki ciekawe, inne, nowe, wymagające myślenia i współpracy, było i coś nietypowego w porównaniu z innymi ER, przygoda i dreszczyk emocji panujący przy rozwiązywaniu sprawy był fenomenalny, no i przede wszystkim extra towarzysz. Pokój jest drugi na podium wrocławskich escape roomów, wiedzieliśmy że będzie fenomenalnie, ale po wizycie stwierdzamy że rozgrywka przeszła nasze oczekiwania, jedno wielkie WOW. Polecamy świetny pokój i przesympatyczny mistrz gry!

Dbalosc o szczegoly, pokoj klimatyczny i pełen różnorodnych zagadek.
Dodatkowy plusik za świetną grę aktorską i klimat od samego wejścia ;)

Świetne wprowadzenie do gry, Mistrz, a raczej Mistrzyni bezbłędna i zabawna. :) Gra aktorka idealnie wpasowana w klimat, wskazówki dawane przez detektywa naprowadzające i zmuszające do myślenia :)
Mnóstwo ciekawych zwrotów akcji, zagadki nie tylko liniowe, myslę, że 2 osoby miałyby zdecydowanie dużo roboty, ale dla 3/ 4 to już pokój zdecydowanie w sam raz :D

Wart polecenia i wydanych pieniędzy!
Polecam!

Świetna zabawa i bardzo klimatyczny pokój. Śledztwo się udało, fabuła była bardzo spójna, a elementy zaskoczenia były zlotem.