Była to moja pierwsza gra miejska. I jak mam być szczery to czegoś mi w tym zabrakło. Piękny, wręcz bajkowy teren trochę za mało wykorzystany w rozgrywce. Tylko niewielka część gry to eksploracja terenu, natomiast resztę można zrobić gdziekolwiek, nawet na kolanie lub na pobliskiej ławce. Z kolejnej strony gra jest na pierwszy raz, więc zagadki muszą być skonstruowane tak żeby było łatwo i każdy mógł je rozwiązać. Tak też jest. Wszystko logiczne. Gra nieliniowa. Kilka rozwiązań fajnych, zwłaszcza właśnie tych związanych z odkrywaniem terenu. Można by się też pokusić o jakieś lepsze wprowadzenie w fabułę na początku, natomiast zakończenie ciekawe i na pewno na plus. Miły prezent na zakończenie rozgrywki. Mistrz gry wykonała swoje obowiązki bez zastrzeżeń.