Zacznę od tego, że był to mój trzeci raz w Escape Roomie - pozostałych dwóch uczestników był to pierwszy i piąty raz. Więc doświadczenia zbytnio nie mamy. I zdecydowanie ten pokój różnił się od tych, w których byliśmy.
Pokój dla osób początkujących trudny, od połowy potrzebowaliśmy pojedynczych podpowiedzi, a na koniec (z racji kończącego się czasu) potrzebowaliśmy ich zdecydowanie więcej, aby znaleźć złoto. Ostatecznie się udało na styk lub z małym przekroczeniem czasu.
Nie mniej jednak bardzo Nam się podobało! Zagadki były bardzo kreatywne. Z racji braku doświadczenia, nie do końca wiedzieliśmy czasami jak w ogóle mogą wyglądać zagadki i na co zwracać uwagę. Po podpowiedziach wydawało się to później oczywiste (chociaż nie wszystkie), więc polecam osobom, które już mają jakieś doświadczenie.
Sceneria niesamowicie Nas urzekła! Widać, że poświęcono temu mnóstwo czasu. Wszystkie szczegóły były bardzo dopracowane.
Sądzę, że gdybyśmy mieli czas około 2h, to sami do końca doszlibyśmy z raptem pojedynczymi podpowiedziami i byłoby to wtedy bardziej satysfakcjonujące.
Minus na pewno za to, że było po czasie strasznie duszno, co powodowało że ciężej się w ogóle myślało i szukało. Mi osobiście w takich warunkach odechciewa się dalszej zabawy i pojawia się obojętność na szukanie wskazówek - bo po prostu mi nie dobrze. Ale to ja..
Podsumowując, pokój Nam się podobał i polecamy osobom z doświadczeniem !
Pokój ma swoje lata świetności za sobą, a szkoda bo niewiele potrzeba, by przywrócić mu miniony blask.
Klimat z jednej strony bajkowy z mnóstwem nawiązań do Pocahontas, z drugiej potwornie ciemno, a do rozświetlenia pomieszczeń używa się latarki z krótkofalówki...
Trudność pokoju wynikała głównie z tych ciemności, ale również z powodu niedziałających mechanizmów (kompas, korbki), czy pozostałościach po zagadkach, których już nie ma (wielkie 'ala' terrarium, które niby ma służyć już teraz za ozdobę, a jest ozdobą marną).
Szkoda, bo w pokoju jest kilka fajnych pomysłów (sterowany szczur, czy popkornowe zakończenie), ale przez niedociągnięcia ciężko go polecić.
Może warto byłoby zamknąć go na dzień czy dwa i doszlifować?
Fajny pokój, z ciekawymi zagadkami i wnętrzem mocno wpasowanym w tematykę. Zagadki nie są intuicyjne i czasem mogą wymagać większego wytężenia głów, ale na plus obsługa, która zawsze pomoże, a podpowiedzi były bardzo trafne. Całkiem pozytywnie
Bardzo ciekawy ER. W sam raz na wypad z drugą połówką, albo ze znajomym.
Zagadki raczej łatwe/średnio-trudne. Bardziej stawia się tutaj na komunikację. Mimo tego, że cały zamysł pokoju jest mega prosty i trudno szukać tu laserów czy fajerwerków, to bawiliśmy się przednio.
Zdecydowanie poszedłbym drugi raz na coś podobnego.
Bardzo fajny pokoik. Spora powierzchnia, zagadki proste, ale w miarę ciekawe. Zdecydowanie mogę polecić początkującym, szczególnie, że cena jest bardzo przystępna.