Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Adashi (dezERterzy)
Moje osobiste TOP 5 POZNAŃ (kolejność alfabetyczna): Krasnoludy Nieznajomi Wikingowie: Amulety mocy Zemsta Umarlaka Zielona Mila Moje osobiste TOP 5 POLSKA... [więcej]
Odwiedzone pokoje:
549
Pokoje na liście życzeń:
1
Poziom:
Przewodnik
Punkty:
434
DreamScape i wszystko w temacie
17.03.2022 | data wizyty: 17.12.2021
DreamScape było pierwszą firmą, która zachwyciła nas fenomenalnymi rozwiązaniami technicznymi, ich uwczesny pierwszy pokój Jak uratować smoka wzniósł rozgrywkę Escape Room na zupełnie inny niespotykany wcześniej (przynajmniej przez nas) poziom. Potem przyszedł czas na Konesera i Urok czyli jeszcze bardziej zaskakujące i dopracowane pod dosłownie każdym względem scenariusze, stąd też naszej wizyty w Tajemniczym Domostwie się nie obawialiśmy. Byliśmy pewni, że zabawa będzie rewelacyjna a okazało się być jeszcze lepiej.
Poza wystrojem, klimatem i zagadkami na wielkie uznanie zasługują ludzie, którzy tworzą to miejsce, właściciele i cała ekipa Mistrzów Gry, pozytywnie zakręceni ludzie z pasją i widać, że lubią to co robią.
Co do samego Domostwa to nie będę się zbyt dużo rozpisywać, bo to przygoda, którą trzeba przeżyć samemu a największą rekomendacją są poprzednie pokoje DreamScape. Solidna porcja główkowania, humoru i czasami trochę innych emocji ;)
Obowiązkowa pozycja nie tylko na poznańskiej mapie ER ale dla tego pokoju warto przejechać pół Polski. P.S. gorące pozdrowienia dla Andżeli :D
Poza wystrojem, klimatem i zagadkami na wielkie uznanie zasługują ludzie, którzy tworzą to miejsce, właściciele i cała ekipa Mistrzów Gry, pozytywnie zakręceni ludzie z pasją i widać, że lubią to co robią.
Co do samego Domostwa to nie będę się zbyt dużo rozpisywać, bo to przygoda, którą trzeba przeżyć samemu a największą rekomendacją są poprzednie pokoje DreamScape. Solidna porcja główkowania, humoru i czasami trochę innych emocji ;)
Obowiązkowa pozycja nie tylko na poznańskiej mapie ER ale dla tego pokoju warto przejechać pół Polski. P.S. gorące pozdrowienia dla Andżeli :D
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
A miało być tak pięknie
17.03.2022 | data wizyty: 17.12.2021
The Bunkier od pierwszej wizyty kojarzył mi się z unikalnym klimatem i nie chodzi tylko o pokoje ale przede wszystkim samo miejsce, w którym znajduje się firma. Każdy ich scenariusz jest wyjątkowy i w zupełnie innej tematyce, od Zaginionego oficera, wojennego z super twistem, przez Program Goździk z angażującą fabułą po Szeol z klimatem postapokaliptycznym. Tym razem przyszedł czas na długo wyczekiwany Zew Przedwiecznych.
Od samego początku wszystko było jak najbardziej na plus, wystój i klimat to solidne punkty tego miejsca i grało się przyjemnie bez żadnych zacięć. Jednak niestety nie trwało to całą rozgrywkę. Na pewnym etapie napotkaliśmy otwartą skrytkę, jak się później okazało nie została ona przed grą zamknięta a kłódka leżała obok, później jedno z przejść między pomieszczeniami okazało się otwarte (lub otwarło się podczas normalnego przeszukiwania pokoju - co również nie powinno mieć miejsca) i wymagana była interwencja Mistrza Gry. No i właśnie z osobą Mistrza Gry wiąże się kolejny minus naszej wizyty, mianowicie mieliśmy kilkukrotnie sytuację, że na kontakt z obsługą musieliśmy czekać dobrych kilka minut a jak pisałem wcześniej, nie zawsze chodziło o wskazówkę do zagadki. Ja rozumiem, że jeśli jedna osoba jednocześnie obsługuje więcej niż jedną grupę to nie jest to łatwe, no ale w takich sytuacjach po prostu warto takiej osoby nie zostawiać samej, zwłaszcza że po wejściu do firmy przywitała nas inna osoba niż ta, która prowadziła naszą grę.
Przykro mi, że te wszystkie sytuacje miały miejsce, bowiem mieliśmy duże oczekiwania co do tego ER i pewnie pokój by je spełnił bo ma do tego potencjał ale nasza irytacja rozgrywką była tak duża, że pod koniec myśleliśmy już tylko, żeby wyjść.
Od samego początku wszystko było jak najbardziej na plus, wystój i klimat to solidne punkty tego miejsca i grało się przyjemnie bez żadnych zacięć. Jednak niestety nie trwało to całą rozgrywkę. Na pewnym etapie napotkaliśmy otwartą skrytkę, jak się później okazało nie została ona przed grą zamknięta a kłódka leżała obok, później jedno z przejść między pomieszczeniami okazało się otwarte (lub otwarło się podczas normalnego przeszukiwania pokoju - co również nie powinno mieć miejsca) i wymagana była interwencja Mistrza Gry. No i właśnie z osobą Mistrza Gry wiąże się kolejny minus naszej wizyty, mianowicie mieliśmy kilkukrotnie sytuację, że na kontakt z obsługą musieliśmy czekać dobrych kilka minut a jak pisałem wcześniej, nie zawsze chodziło o wskazówkę do zagadki. Ja rozumiem, że jeśli jedna osoba jednocześnie obsługuje więcej niż jedną grupę to nie jest to łatwe, no ale w takich sytuacjach po prostu warto takiej osoby nie zostawiać samej, zwłaszcza że po wejściu do firmy przywitała nas inna osoba niż ta, która prowadziła naszą grę.
Przykro mi, że te wszystkie sytuacje miały miejsce, bowiem mieliśmy duże oczekiwania co do tego ER i pewnie pokój by je spełnił bo ma do tego potencjał ale nasza irytacja rozgrywką była tak duża, że pod koniec myśleliśmy już tylko, żeby wyjść.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 7/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
DC Comics w pigułce
17.03.2022 | data wizyty: 17.12.2021
Po świetnym Superheroom w Bydgoszczy przyszedł czas na kolejny Escape Room o podobnej tematyce, tym razem oparty tylko na uniwersum DC Comics czyli Świt nietoperzy. Nie ciężko zauważyć, że rozmachem poznański scenariusz nie dorównuje propozycji od Mr Lock ale za to klimat i zagadki są na najwyższym poziomie.
Dużo czasu minęło od otwarcia pokoju Evadere ale w końcu udało nam się go odwiedzić i moim zdaniem jest to bardzo dobry punkt na poznańskim rynku ER. Różnorodność zadań, ciekawe rozwiązania, wciągająca fabuła to największe zalety Świtu nietoperzy. Rozgrywka przebiega płynnie, wszystko jest logiczne i pasuje do całości. Oby więcej takich pokoi i już nie możemy doczekać się kolejnego scenariusza od Evadere.
Dużo czasu minęło od otwarcia pokoju Evadere ale w końcu udało nam się go odwiedzić i moim zdaniem jest to bardzo dobry punkt na poznańskim rynku ER. Różnorodność zadań, ciekawe rozwiązania, wciągająca fabuła to największe zalety Świtu nietoperzy. Rozgrywka przebiega płynnie, wszystko jest logiczne i pasuje do całości. Oby więcej takich pokoi i już nie możemy doczekać się kolejnego scenariusza od Evadere.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Egipskie klimaty
17.03.2022 | data wizyty: 17.12.2021
Egipska tematyka jest dość częstą jeśli chodzi o Escape Roomy. Na swojej już dość długiej i obfitującej w duże ilości pokoi odwiedziliśmy kilka świetnych pozycji o tematyce związanej z czasami Faraona. Były wśród nich ER w Bydgoszczy, Gliwicach czy Poznaniu. Tym razem przyszła pora na Konin i drugi scenariusz w firmie Next Level.
Po Chatce Neeko wiedzieliśmy mniej więcej czego się spodziewać, więc poszliśmy z nastawieniem na dobrą zabawę i ciekawe wyzwania jakie mogą nieść ze sobą Piaski Pustyni. Nie zawiedliśmy się pod żadnym względem i choć podobnie jak w przypadku pierwszego pokoju nie był to poziom topowych eskejpów to patrząc na to, jak niewielkiej powierzchni udało się właścicielom rozlokować sporą ilość zagadek, połączyć to wszystko w logiczną i spójną całość to Next Level w naszym odczuciu zasługuje na to, żeby ich odwiedzić, pobawić się w ich pokojach a po grze mile spędzić czas na rozmowie. My tak mieliśmy więc polecamy.
Po Chatce Neeko wiedzieliśmy mniej więcej czego się spodziewać, więc poszliśmy z nastawieniem na dobrą zabawę i ciekawe wyzwania jakie mogą nieść ze sobą Piaski Pustyni. Nie zawiedliśmy się pod żadnym względem i choć podobnie jak w przypadku pierwszego pokoju nie był to poziom topowych eskejpów to patrząc na to, jak niewielkiej powierzchni udało się właścicielom rozlokować sporą ilość zagadek, połączyć to wszystko w logiczną i spójną całość to Next Level w naszym odczuciu zasługuje na to, żeby ich odwiedzić, pobawić się w ich pokojach a po grze mile spędzić czas na rozmowie. My tak mieliśmy więc polecamy.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Chatka wiedźmy
17.03.2022 | data wizyty: 17.12.2021
Konin nie jest wielkim miastem i pewnie gdyby nie LockMe nigdy nie dowiedzielibyśmy się, że jest w nim firma oferująca zabawę typu Escape Room. Choć właściciele naprawdę starają się ogłaszać na wszelkie sposoby za co wielkie brawa ale ma to niestety głównie zasięg lokalny.
No ale jak już znaleźliśmy to miejsce to bez zastanowienia postanowiliśmy odwiedzić Next Level i ich oba pokoje.
Chata Neeko jest typową przygodówką z ciekawą fabułą i dopasowanymi do fabuły zagadkami. W wystroju tak naprawdę nie ma się do czego przyczepić, wszystko jest logiczne i gra się przyjemnie czyli ten ER spełnia wszystkie najważniejsze cechy, aby móc się spodobać graczom.
Może nie można go porównać do czołowych pokoi z większych miast, ale widać, że został stworzony z pasją przez naprawdę przesympatycznych ludzi, więc z naszej strony szczerze polecamy wizytę w Koninie.
No ale jak już znaleźliśmy to miejsce to bez zastanowienia postanowiliśmy odwiedzić Next Level i ich oba pokoje.
Chata Neeko jest typową przygodówką z ciekawą fabułą i dopasowanymi do fabuły zagadkami. W wystroju tak naprawdę nie ma się do czego przyczepić, wszystko jest logiczne i gra się przyjemnie czyli ten ER spełnia wszystkie najważniejsze cechy, aby móc się spodobać graczom.
Może nie można go porównać do czołowych pokoi z większych miast, ale widać, że został stworzony z pasją przez naprawdę przesympatycznych ludzi, więc z naszej strony szczerze polecamy wizytę w Koninie.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Petarda nr3
8.01.2022 | data wizyty: 10.10.2021
Na zakończenie wizyty w Częstochowie i jednocześnie koniec tripu po Śląsku podczas którego odwiedziliśmy 23 Escape Roomy wybraliśmy Królową wampirów. Jak się można łatwo domyślić po wcześniejszych opiniach jest to "Petarda nr3".
Takie pokoje zostają w głowach na długo, takie firmy i tacy ludzie także. Ale żebyśmy my nie musieli zostać w tym ER na baaardzo długo, prawdopodobnie jako pokarm, musieliśmy rozwiązać całą masę zagadek. Jak to przeważnie w naszym przypadku bywa początek należał do słabych ale jak już się rozkręciliśmy to lecieliśmy płynnie od zadania do zadania.
Każdy z pokoi od Domu Tajemnic to po prostu przygoda i wiadomo, że każdy ma różne gusta i może mu się podobać coś innego ale obiektywnie podchodząc do tematu to każda z tych przygód zasługuje na najwyższą ocenę. Mam nadzieję, że jeszcze zawitamy w Częstochowie, bo jest to miejsce, które gwarantuje najwyższy poziom ER i solidną dawkę emocji. Firmie życzymy całej masy klientów a sobie, żeby jej właściciele mieli głowy pełne pomysłów o co jestem spokojny.
Takie pokoje zostają w głowach na długo, takie firmy i tacy ludzie także. Ale żebyśmy my nie musieli zostać w tym ER na baaardzo długo, prawdopodobnie jako pokarm, musieliśmy rozwiązać całą masę zagadek. Jak to przeważnie w naszym przypadku bywa początek należał do słabych ale jak już się rozkręciliśmy to lecieliśmy płynnie od zadania do zadania.
Każdy z pokoi od Domu Tajemnic to po prostu przygoda i wiadomo, że każdy ma różne gusta i może mu się podobać coś innego ale obiektywnie podchodząc do tematu to każda z tych przygód zasługuje na najwyższą ocenę. Mam nadzieję, że jeszcze zawitamy w Częstochowie, bo jest to miejsce, które gwarantuje najwyższy poziom ER i solidną dawkę emocji. Firmie życzymy całej masy klientów a sobie, żeby jej właściciele mieli głowy pełne pomysłów o co jestem spokojny.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Petardą nr2
8.01.2022 | data wizyty: 10.10.2021
W pokoju Redrum już byliśmy. Miało to miejsce podczas naszej pierwszej wizyty w Częstochowie i wtedy była to trzecia odsłona tego scenariusza a tym razem zagraliśmy w najnowszej, odmienionej i jeszcze lepszej (co wydawało się ciężkie do zrobienia, bowiem Redrum 3 był petardą) wersji.
Jak we wszystkich ER Domu Tajemnic głównym zadaniem nie jest opuszczenie pokoju a znalezienie pewnej rzeczy. Nie powiem o co chodzi żeby nie spojlerować a także dlatego, że chyba nie wypada o takich rzeczach pisać publicznie ;p
Jeśli ktoś się obawia, że pokój ten jest horrorem i jest to powód, żeby go nie odwiedzić to szczerze odradzam takie myślenie, pod względem strachu nie jest aż tak mocno, nawet w naszej ekipie jest jeden "straszek" i dała radę (obyło się bez cucenia i wzywania karetki co jest dużym sukcesem :D ).
Spotkanie z Redem Radeckim uważam za jedno z lepszych przeżyć jeśli chodzi o Escape Roomy i żałuję, że nie było mi dane zobaczyć pierwszych dwóch odsłon, jednocześnie mając nadzieję na kolejne.
Jak we wszystkich ER Domu Tajemnic głównym zadaniem nie jest opuszczenie pokoju a znalezienie pewnej rzeczy. Nie powiem o co chodzi żeby nie spojlerować a także dlatego, że chyba nie wypada o takich rzeczach pisać publicznie ;p
Jeśli ktoś się obawia, że pokój ten jest horrorem i jest to powód, żeby go nie odwiedzić to szczerze odradzam takie myślenie, pod względem strachu nie jest aż tak mocno, nawet w naszej ekipie jest jeden "straszek" i dała radę (obyło się bez cucenia i wzywania karetki co jest dużym sukcesem :D ).
Spotkanie z Redem Radeckim uważam za jedno z lepszych przeżyć jeśli chodzi o Escape Roomy i żałuję, że nie było mi dane zobaczyć pierwszych dwóch odsłon, jednocześnie mając nadzieję na kolejne.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Petarda nr1
8.01.2022 | data wizyty: 10.10.2021
Dom Tajemnic odwiedziliśmy drugi raz, wcześniej 4 pokoje których już nie ma a teraz 3 nowe i chyba po takim doświadczeniu w jednej firmie możemy powiedzieć, że znają się oni na robieniu Escape Roomów.
Na pierwszy ogień poszedł ich najnowszy scenariusz czyli Jaskinia Bazyliszka. Jak wiadomo wzrok tego stwora potrafi zmienić człowieka w kamień, stąd też rozsądek podpowiada żeby go unikać i w sumie jak najmniej po pokoju się rozglądać. Niestety ekipa Domu Tajemnic nam to uniemożliwia, bowiem wystrój i rekwizyty które znajdziemy w tym ER, a także w pozostałych to prawdziwy majstersztyk.
Zagadki również są na najwyższym poziomie i jeśli miałbym szukać jakiegokolwiek minusa naszej wizyty to byłoby nim to, że musieliśmy opuścić jaskinię. Czekały nas kolejne wyzwania i kolejne zachwyty jak się później okazało.
Na pierwszy ogień poszedł ich najnowszy scenariusz czyli Jaskinia Bazyliszka. Jak wiadomo wzrok tego stwora potrafi zmienić człowieka w kamień, stąd też rozsądek podpowiada żeby go unikać i w sumie jak najmniej po pokoju się rozglądać. Niestety ekipa Domu Tajemnic nam to uniemożliwia, bowiem wystrój i rekwizyty które znajdziemy w tym ER, a także w pozostałych to prawdziwy majstersztyk.
Zagadki również są na najwyższym poziomie i jeśli miałbym szukać jakiegokolwiek minusa naszej wizyty to byłoby nim to, że musieliśmy opuścić jaskinię. Czekały nas kolejne wyzwania i kolejne zachwyty jak się później okazało.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Sztuka
8.01.2022 | data wizyty: 10.10.2021
Jak już udało się nam zdobyć licencje i zostać agentami MI6 to w ramach nagrody całą ekipą wybraliśmy się do teatru. I jak się szybko okazało była to naprawdę Niezła sztuka!
Najnowszy pokój od LOFT Escape jest przykładem eskejpu w którym absolutnie wszystko do siebie pasuje. Zagadki, klimat, wystrój, rekwizyty no po prostu nie ma nic co choćby na milimetr odstawało. Można odnieść wrażenie, że nawet jakby do pokoju wleciała mucha to była by we fraku z muszką ;)
Dla takich ER warto jeździć setki kilometrów. Polecam z czystym sumieniem.
Najnowszy pokój od LOFT Escape jest przykładem eskejpu w którym absolutnie wszystko do siebie pasuje. Zagadki, klimat, wystrój, rekwizyty no po prostu nie ma nic co choćby na milimetr odstawało. Można odnieść wrażenie, że nawet jakby do pokoju wleciała mucha to była by we fraku z muszką ;)
Dla takich ER warto jeździć setki kilometrów. Polecam z czystym sumieniem.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Jaką mamy misję M?
7.01.2022 | data wizyty: 10.10.2021
Podczas naszej pierwszej wizyty na Śląsku ówczesny lider chorzowskiego rankingu ER- Morderstwo w Orient Expressie uratował nas przed "okienkiem" między pokojami po nieporozumieniu w rezerwacji w innej firmie. Za drugim razem zaplanowaliśmy Fabrykę czekolady a za trzecim Licencję 00 i Ale sztuka. Wszystkie te eskejpy łączy to, że są to scenariusze od LOFT Escape.
Licencja 00 - pokój o tematyce Jamesa Bonda cechuje na tyle ciekawe rozpoczęcie gry, że nie zorientowaliśmy się, że nasza misja się już zaczęła.
Jak przystało na przyszłych agentów jej królewskiej mości musieliśmy się wykazać naprawdę wielkim sprytem i logicznym myśleniem, żeby przejść wszystkie zadania dla nowo szkolonych adeptów.
Bondowskie klimaty są dość często wykorzystywane w Escape Roomach choć koncepcja jaką obrała ekipa LOFT Escape jest według mnie jedną z ciekawszych.
Szczerze polecamy wszystkim wizytę i próbę zdania egzaminu, w końcu kto nie chciałby zostać nowych Jamesem Bondem?
Licencja 00 - pokój o tematyce Jamesa Bonda cechuje na tyle ciekawe rozpoczęcie gry, że nie zorientowaliśmy się, że nasza misja się już zaczęła.
Jak przystało na przyszłych agentów jej królewskiej mości musieliśmy się wykazać naprawdę wielkim sprytem i logicznym myśleniem, żeby przejść wszystkie zadania dla nowo szkolonych adeptów.
Bondowskie klimaty są dość często wykorzystywane w Escape Roomach choć koncepcja jaką obrała ekipa LOFT Escape jest według mnie jedną z ciekawszych.
Szczerze polecamy wszystkim wizytę i próbę zdania egzaminu, w końcu kto nie chciałby zostać nowych Jamesem Bondem?
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Strona 11
Pokaż następne