Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Adashi (dezERterzy)
Moje osobiste TOP 5 POZNAŃ (kolejność alfabetyczna): Krasnoludy Nieznajomi Wikingowie: Amulety mocy Zemsta Umarlaka Zielona Mila Moje osobiste TOP 5 POLSKA... [więcej]
Odwiedzone pokoje:
518
Pokoje na liście życzeń:
1
Poziom:
Przewodnik
Punkty:
434
Legenda miecza
8.09.2017 | data wizyty: 7.09.2017
Legend o Królu Arturze jest wiele i zapewne każdy zna choć jedną z nich. Syn Uthera udowodnił, że zasługuje na bycie władcą wyciągając miecz ze skały, jednak przed śmiercią nie widząc żadnego godnego zastępcy wbił Excalibura z powrotem w skałę by ten czekał, aż znajdzie się ktoś ze szlachetnym sercem i uda mu się go wyjąć. To było właśnie naszą misją. Znajdujemy się w lochach zamku, miecz jest na wyciągnięcie ręki, lecz zadanie nie jest proste. Trzeba rozwiązać na prawdę dużą ilość skomplikowanych zagadek by udowodnić, że zasługuje się na wyjęcie miecza.
Już samo wejście mega zaskakuje i wtedy pierwszy raz trzeba zbierać szczękę z podłogi. Wystrój idealnie odzwierciedla ruiny zamku. Im dalej się zagłębiamy tym jest coraz lepiej. W tym pokoju trzeba dokładnie przeszukać wszystkie zakamarki, współpracować ze sobą i przede wszystkim logicznie myśleć. Nie znajdziemy tu żadnej kłódki, za to na prawdę rewelacyjne mechanizmy i rozwiązania z którymi spotkaliśmy się pierwszy raz. Wszystko to, w połączeniu z jak zwykle rewelacyjną obsługą sprawia, że mając już prawie 70 pokoi zaliczonych to właśnie Excalibur jest jednym z moich ulubionych.
Polecamy szczerze i czekamy na więcej.
Już samo wejście mega zaskakuje i wtedy pierwszy raz trzeba zbierać szczękę z podłogi. Wystrój idealnie odzwierciedla ruiny zamku. Im dalej się zagłębiamy tym jest coraz lepiej. W tym pokoju trzeba dokładnie przeszukać wszystkie zakamarki, współpracować ze sobą i przede wszystkim logicznie myśleć. Nie znajdziemy tu żadnej kłódki, za to na prawdę rewelacyjne mechanizmy i rozwiązania z którymi spotkaliśmy się pierwszy raz. Wszystko to, w połączeniu z jak zwykle rewelacyjną obsługą sprawia, że mając już prawie 70 pokoi zaliczonych to właśnie Excalibur jest jednym z moich ulubionych.
Polecamy szczerze i czekamy na więcej.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Z koncertem w tle
30.08.2017 | data wizyty: 29.08.2017
Przed nami bardzo ważne zadanie. Mamy dopilnować, żeby koncert przebiegł bez żadnych zakłóceń, nie chodzi tylko o nagłośnienie, oświetlenie i inne sprawy techniczne ale także dopilnowanie, żeby nikt nieproszony nie dostał się na scenę. Dostaliśmy specjalne plakietki z nazwiskami, każdy miał swoje stanowisko i pełny dostęp na Backstage. Wystrój pomieszczeń w pełni odwzorowuje to jak można sobie wyobrazić wygląd kulisów koncertu. Prawdziwe instrumenty, sprzęt do nagłośnienia, wspaniała muzyka w tle, wszystko to robi genialny klimat. Szczerze mówiąc nie spodziewaliśmy się, że będzie aż tak dobrze, za co wielki plus bo nie łatwo nas już zaskoczyć. Poziom zagadek bardzo zróżnicowany. Nietuzinkowe rozwiązania i mechanizmy. Wszystko na prawdę logiczne. No i oczywiście fenomenalna obsługa. Wszystko to sprawia, że z czystym sumieniem polecamy ten pokój.
Niech żyje Rock&Roll!
Niech żyje Rock&Roll!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Odpowiedź firmy Escape 132
Bardzo dziękujemy za tę opinię. Chcielibyśmy tym komentarzem podziękować za wszystkie dotychczas wystawione recenzje, a także Wasze sugestie i porady. Cieszymy się, że doceniliście nasz pokój :)
Pokój Alchemika
29.08.2017 | data wizyty: 29.08.2017
Zmienić ołów w złoto- marzenie każdego alchemika. My jako młodzi i niedoświadczeni badacze tej praktyki łączącej w sobie praktycznie wszystkie dziedziny nauki mamy możliwość przebywania w pokoju wybitnego alchemika i tylko od nas zależy czy uda nam się odkryć tajemnicę, nad którą uczeni z róznych epok rozwodzą się od tysięcy lat.
Jest to już nasza piąta wizyta w Enigmie. Nowe pokoje traktujemy bardziej surowo i oczekujemy, że ich poziom w porównaniu z pozostalymi został zwiększony i tak właśnie jest w przypadku Alchemika. Pokój nie jest już tylko kłódkowy, zastowowano kilka na prawdę fajnych intuicyjnych mechanizmów za co wielki plus. Kolejnym jest to, że zabawa nie kończy się na jednym pomieszczeniu. Zagadki logiczne, poziom trudności zróżnicowany więc każdy znajdzie coś dla siebie. Niby zabrakło efektu "wow" ale to i tak najlepszy pokój tej firmy.
Obsługa jak zwykle na najwyższym poziomie więc szczerze polecamy i czekamy na więcej!
Jest to już nasza piąta wizyta w Enigmie. Nowe pokoje traktujemy bardziej surowo i oczekujemy, że ich poziom w porównaniu z pozostalymi został zwiększony i tak właśnie jest w przypadku Alchemika. Pokój nie jest już tylko kłódkowy, zastowowano kilka na prawdę fajnych intuicyjnych mechanizmów za co wielki plus. Kolejnym jest to, że zabawa nie kończy się na jednym pomieszczeniu. Zagadki logiczne, poziom trudności zróżnicowany więc każdy znajdzie coś dla siebie. Niby zabrakło efektu "wow" ale to i tak najlepszy pokój tej firmy.
Obsługa jak zwykle na najwyższym poziomie więc szczerze polecamy i czekamy na więcej!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Powrót do dzieciństwa...
24.08.2017 | data wizyty: 23.08.2017
Na wstępie dodam, że im więcej odwiedzonych pokoi ma się na koncie, tym oczekiwania do nich mogą być coraz to większe, zwłaszcza do tych nowo otwartych. Większość twórców nowych pozycji na liście Escape'ów wznoszą rozrywkę o poziom lub nawet kilka poziomów w górę. Wprowadzenie do Świata Bajek wydawało się dość zwyczajne, ale tylko do momentu, aż Pan zaczął nam cichym, spokojnym, wręcz usypiającym głosem opowiadać jak się tam znaleźliśmy i po chwili przenieśliśmy się do świata snu, do czasów dzieciństwa. Wystrój pokoju nie zawiódł, ale do zachwycenia nas troszkę mu zabrakło. Jeśli chodzi o zagadki to większość na prawdę trudna, czasami wydawały się lekko przekombinowane (zwłaszcza jedna), choć po podpowiedzi udało nam się wpaść na zamysł twórcy. Największy plus i brawa za super mechanizmy i włożoną w nie pracę. Zagadka z ostatniego pomieszczenia zapadnie nam w pamięci na prawdę na długo.
Szczerze polecamy ten pokój choć nie nastawiajcie się, że będzie dziecinnie łatwo.
Właściciel mega pozytywny z idealnym podejściem do klienta.
Czekamy na Szkołę Magii.
Szczerze polecamy ten pokój choć nie nastawiajcie się, że będzie dziecinnie łatwo.
Właściciel mega pozytywny z idealnym podejściem do klienta.
Czekamy na Szkołę Magii.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Odpowiedź firmy Escape Me
Dziękujemy za komentarz i za wszystkie merytoryczne uwagi, które na pewno weźmiemy pod uwagę podczas kalibrowania pokoju aby wszystko było IDEALNE!
Do zobaczenia niebawem ! :)
Do zobaczenia niebawem ! :)
Tajemnicze zaginięcie...
24.08.2017 | data wizyty: 23.08.2017
Po dłuższym czasie po raz kolejny odwiedziliśmy poznański Bunkier. Tym razem naszym zadaniem było rozwikłanie sprawy zaginięcia oficera. Różnica między odszukaniem zaginionych dzieci z Programu "Goździk" a tym zadaniem była taka, że z minuty na minutę wszystko stawało się coraz dziwniejsze. Przechodząc z pokoju do pokoju historia była coraz bardziej emocjonująca a ostatnie pomieszczenie było wielkim zaskoczeniem, którego nikt z nas nie był nawet w stanie się spodziewać. Jak zwykle klimat i wystrój w Bunkrze powalają. Jeśli chodzi o zagadki to dla nas wydawały się one łatwe i przechodziliśmy od jednej do drugiej bardzo płynnie. Wyszliśmy bez podpowiedzi w niecałe 50 minut no ale doświadczenie mamy już spore i to może dlatego.
Polecamy ten pokój jak i firmę TheBunkier bo to pozycja obowiązkowa w Poznaniu.
Czekamy na Szoel!!!
Polecamy ten pokój jak i firmę TheBunkier bo to pozycja obowiązkowa w Poznaniu.
Czekamy na Szoel!!!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Z wizytą w domu morderstw.
8.08.2017 | data wizyty: 7.08.2017
O serialu American Horror Story nie mieliśmy pojęcia, ale nasza pasja odwiedzania Escape Roomów a zwłaszcza tych grozy zaprowadziła nas do Continuum. Już od samego wejścia do poczekalni czuć klimat i lekką niepewność. Mroczne pomieszczenie a sam Mistrz Gry ledwo widoczny za gęstą mgłą... Już wtedy wiedzieliśmy, że czeka nas coś wyjątkowego no i się nie zawiedliśmy. Mega plus za wprowadzenie, klimat no i za zagadki, bo niektóre rozwiązania na prawdę ciekawe i niespotykane. Pierwsze pomieszczenie niby wystrojem nie powala ale im dalej się zagłębialiśmy w dom i w historię tym było coraz lepiej. Elementy strachu są raczej wyważone i nie sprawiały, żebyśmy byli jakoś bardzo przerażenia. Wyjątkiem jest zakończenie ale nie będziemy zbyt wiele zdradzać bo to trzeba przeżyć samemu.
Pokój bardzo nam się podobał, znajomość serialu jest zupełnie niepotrzebna choć pewnie ten kto go oglądał znajdzie kilka fajnych "smaczków".
Polecamy i czekamy na nowe pokoje.
Pokój bardzo nam się podobał, znajomość serialu jest zupełnie niepotrzebna choć pewnie ten kto go oglądał znajdzie kilka fajnych "smaczków".
Polecamy i czekamy na nowe pokoje.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Klimatycznie...
1.08.2017 | data wizyty: 31.07.2017
Zaraz po wyjściu z Flora Mortis poszliśmy zgłębić tajemnice chińskiej cywilizacji. Naszym zadaniem było odnalezienie 4 kamieni no i jak to zazwyczaj bywa wydostanie się z pokoju. Tak samo jak w drugim pokoju z Escape Factory główną zaletą tego pokoju jest logika. Dodatkowo wystrój pokoju sprawia, że człowiek choć w pewnym stopniu czuje się jak Państwie Środka. Poziom trudności podobnie jak we Flora Mortis oceniamy jako łatwy no ale to ze względu na doświadczenie no i tego dnia po prostu nam szło. Jeśli chodzi o obsługę to mega sympatyczna Pani choć trochę nieśmiała ;) pobyt w Escape Factory będzimy wspominać bardzo miło :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Flora Mortis
1.08.2017 | data wizyty: 31.07.2017
Na pierwszy rzut oka mały pokoik i co można tu wstawić za zagadki. Ale im dalej się zagłebialiśmy tym bardziej nam się podobało. Mega plus za logikę w zagadkach. Nic nie jest przekombinowane co można spotkać w niektórych ER. Idealne jak dla nas połączenia kłódek i mechanizmów. Poziom trudności nie jest łatwy do określenia, my mając już sporą ilość pokoi na koncie poradziliśmy sobie bez podpowiedzi w nie całe pół godziny no ale dla grup początkujących niektóre zagadki mogą sprawić jakąś trudność. Nam się pokój bardzo podobał i polecamy go wszystkim.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Staszek to nawet spoko gość :)
28.07.2017 | data wizyty: 28.07.2017
Wszystko zaczęło się od tego, że Monika poznała Staszka. My jako jej dobrzy znajomi pojechaliśmy poznać nowego wybranka serca naszej przyjaciółki. Spotkanie okazało się na tyle dziwne, że nie wiadomo jak ale nagle obudziliśmy się przykuci do ściany a z pomieszczeń obok dobiegały do nas odgłosy osób wołających o pomoc. Jak się później okazało to nasza przyjaciółka nie była jedyną Moniką w życiu Stanisława. Czyżby miał sentyment do tego imienia? Nas jednak bardziej interesowała odpowiedź na inne pytanie. Jak się stąd wydostać. Wystrój pokoju, muzyka no i sam Stanisław sprawiają, że myślenie nie jest takie proste. A ogólny mrok nie pomaga w dokładnym przeszukaniu pokoju a to jest niezbędne w tym przypadku. Dla tych którzy chcą się wybrać i spróbować swoich sił w domu Stanisława to mamy jedną radę.
Szaleńczy sentyment bez Stanisława to już nie jest to samo, lepiej się trochę bać ale przeżyć ten pokój w pełni tak jak my.
Bawiliśmy się świetnie i polecamy.
Czekamy też na kolejne pokoje :)
Szaleńczy sentyment bez Stanisława to już nie jest to samo, lepiej się trochę bać ale przeżyć ten pokój w pełni tak jak my.
Bawiliśmy się świetnie i polecamy.
Czekamy też na kolejne pokoje :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Kolejna podróż w czasie, tym razem nieplanowana...
28.07.2017 | data wizyty: 28.07.2017
Druga wizyta w Dekapsule Czasu. Tym razem wehikuł czasu poprzez błąd przeniósł nas w bardzo dziwne miejsce. Znajdujemy się w pradawnej jaskini, na ścianach malowidła i dziwne symbole, widać też że ktoś przed nami już tu był. Pytanie co się z nimi stało? Dla nas ważne jednak jest to, że zostawili nam cenne wskazówki w jaki sposób możemy opuścić to miejsce. Pokój fajnie urządzony, zagadki logiczne ale niezbyt trudne, dzięki czemu czas płynął szybko i nie było jakichś większych przestojów. Na pewno warto odwiedzić to miejsce.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Średni
Strona 36
Pokaż następne