Od bardzo dawna chciałyśmy się wybrać właśnie do Walkirii, bo tematy historyczne bardzo nas interesują i byłyśmy ciekawe podejścia. Ponadto bardzo podobała nam się Kancelaria w tym samym miejscu. Niestety, bardzo się zawiodłyśmy.
1) Nie wiem jak miałoby się tam pracować i rozwiązywać zagadki w 7 osób - trochę dużo się dzieje i mało miejsca na tyle. My byłyśmy w trzy i było to okej.
2) Sama fabuła i wprowadzenie okej, ma sens, łączy się, jest jasna misja, mistrz gry wprowadził nas naprawdę przyzwoicie w klimat.
3) Pokój starego typu, dużo kodów i kluczy, ale to byłoby jeszcze do przejścia, gdyby nie fakt (podnoszony już w komentarzach), jak często hasła, kody które trzeba użyć/wymyślić, nie trzymają się kupy! I nie jest to kwestia trudności, tylko braku logiki w układaniu takiej zagadki! Wybitnie anty UX, powiedziałabym, najmniej logiczny z kilkunastu poznańskich ER które mamy na koncie.
4) Powtórzę wraz z innymi komentującymi: jeśli wymagamy kilku podpowiedzi, a to mniej niż większość użytkowników, to znaczy że z pokojem naprawdę jest coś nie tak i warto go przeprojektować.
5) Wnętrze w porządku, nie jest wybitne, ale spójne i estetyczne.