Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
zamknięty
Krwawy Baron
⚜??NOWY POKÓJ T4S ??⚜ Krwawy Baron to specjalny pokój, w którym możecie wybrać wersję pokoju z aktorem lub bez. Wystarczy, że podczas robienia rezerwacji wp... [więcej]
2-6 osób
60 minut
Przygodowy
śr. zaawansowani
89 opinii
Nawigator
140 pkt
Krwawy baron - technika kontra magia i przesądy
20.11.2020 | data wizyty: 24.10.2020
Wiarygodna opinia
Pokój z bardzo dobrym wystrojem, [spojler]. Różnorodne, ciekawe zagadki, jak przystało na ere wiktoriańską i rozwój mechanizmów, a jednocześnie połączenie z przesądami i magią starożytnych.
Klimat zachowany od początku do końca :)
Polecam
Klimat zachowany od początku do końca :)
Polecam
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Pionier
178 pkt
Klawy baron
3.08.2020 | data wizyty: 3.08.2020
Mega mega mega klimat! Od początku gry czuliśmy się jak w innym świecie.
Zagadki są naprawdę niespotykane, jak w każdym pokoju Time4Secrets. I musimy przyznać, że były dość wymagające.
Obsługa jest super fajna!
Zagadki są naprawdę niespotykane, jak w każdym pokoju Time4Secrets. I musimy przyznać, że były dość wymagające.
Obsługa jest super fajna!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Globtroter
270 pkt
Nie było krwi
12.07.2020 | data wizyty: 11.07.2020
Wiarygodna opinia
Klimat bardzo fajny, zagadki bardzo łatwe, ale bardzo przyjemne, zdecydowanie fajna opcja dla niedoświadczonych i dzieci.
Aleeee, na wejściu chyba 5 minut czekaliśmy aż krótkofalówka zacznie działać następnie Pani prowadząca zaczęła czytać flavor tekst i 3 razy się zacinała dodając, że to jej pierwszy dzień. No to wchodzimy do pokojów, przechodzimy przez wszystko "Otwórzcie oczy, no to wiecie co robić, ja wychodzę". Chyba nigdy nie miałem mniej klimatycznego wejścia do escape roomu co samo w sobie nie było takie złe gdyby sam pokój nie był mocno nastawiony na klimat. Teraz post factum sobie myślę, że nie było za bardzo dźwięków/ muzyki, dość szkoda. [Spojler] też były dziwne, wiem, że pierdoła, ale było to odrobinkę irytujące. Jedna zagadka miała elementy które nijak nie pasowały do klimatu, ja wiem, że prąd i steampunk, albo Arduino czy Raspberry pie (czy co to tam było) na widoku to trochę przesada, dałoby się to zakryć i zrealizować zagadkę w mniej leniwy sposób.
Niestety jedną zagadkę odblokowaliśmy przypadkiem nie w sposób wymyślony przez autora (dopiero później zrobiliśmy to właściwie).
Wspomniana wcześniej krótkofalówka, która była wielka i nieporęczna służyła też jako jedyna latarka, co było niezwykle denerwujące bo w jednym z pokoi było ciemnawo i efektywnie przeszukiwać mogła tylko jedna osoba. Dodatkowy problem był taki, że wymacywanie rzeczy było utrudnione po ciemku, a wszystko było delikatne i łatwe do zniszczenia. Do tego czasem natrafialiśmy na elementy techniczne, co do których nie byliśmy pewni czy techniczne były czy nie (po ciemku jeszcze ciężej to ogarnąć), a w połączeniu z tym, że klimat pokoju obejmował urządzenia na prąd z kablami luzem to się zastanawiałem czy mnie coś czasem nie dziabnie.
Niestety było bez aktora bo koronawirus więc tego nie mogę ocenić : (.
Aleeee, na wejściu chyba 5 minut czekaliśmy aż krótkofalówka zacznie działać następnie Pani prowadząca zaczęła czytać flavor tekst i 3 razy się zacinała dodając, że to jej pierwszy dzień. No to wchodzimy do pokojów, przechodzimy przez wszystko "Otwórzcie oczy, no to wiecie co robić, ja wychodzę". Chyba nigdy nie miałem mniej klimatycznego wejścia do escape roomu co samo w sobie nie było takie złe gdyby sam pokój nie był mocno nastawiony na klimat. Teraz post factum sobie myślę, że nie było za bardzo dźwięków/ muzyki, dość szkoda. [Spojler] też były dziwne, wiem, że pierdoła, ale było to odrobinkę irytujące. Jedna zagadka miała elementy które nijak nie pasowały do klimatu, ja wiem, że prąd i steampunk, albo Arduino czy Raspberry pie (czy co to tam było) na widoku to trochę przesada, dałoby się to zakryć i zrealizować zagadkę w mniej leniwy sposób.
Niestety jedną zagadkę odblokowaliśmy przypadkiem nie w sposób wymyślony przez autora (dopiero później zrobiliśmy to właściwie).
Wspomniana wcześniej krótkofalówka, która była wielka i nieporęczna służyła też jako jedyna latarka, co było niezwykle denerwujące bo w jednym z pokoi było ciemnawo i efektywnie przeszukiwać mogła tylko jedna osoba. Dodatkowy problem był taki, że wymacywanie rzeczy było utrudnione po ciemku, a wszystko było delikatne i łatwe do zniszczenia. Do tego czasem natrafialiśmy na elementy techniczne, co do których nie byliśmy pewni czy techniczne były czy nie (po ciemku jeszcze ciężej to ogarnąć), a w połączeniu z tym, że klimat pokoju obejmował urządzenia na prąd z kablami luzem to się zastanawiałem czy mnie coś czasem nie dziabnie.
Niestety było bez aktora bo koronawirus więc tego nie mogę ocenić : (.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 5/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Bardzo łatwy
Przewodnik
302 pkt
Magia i technika
1.02.2020 | data wizyty: 20.01.2020
Wiarygodna opinia
Krwawy baron to pięknie wykonany pokój o unikalnym klimacie przenikającej się magii i techniki. Mamy tu do czynienia z dopieszczoną w każdym najdrobniejszym elemencie scenografią pozwalającą niemal przenieść się w czasie. Zagadki są logiczne, a niektóre z nich całkiem wymagające. Warto dodać, że nie ma tu kłódek, bo w końcu po co komuś kłódki jeśli poznało się arkana zaawansowanej techniki, a może magii.
Krwawy Baron gwarantuje godzinę świetnej zabawy, gorąco polecam!
Krwawy Baron gwarantuje godzinę świetnej zabawy, gorąco polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Przewodnik
537 pkt
Nie taki Baron krwawy...
10.02.2020 | data wizyty: 26.01.2020
...jak nazwa pokoju wskazuje ;)
Dlatego pokój jest bardzo dobry dla ludzi w każdym wieku (można do niego wejść również z dziećmi) oraz dla osób antyhorrorowych czy bojaźliwych (jak już wyżej wspomniałam - wbrew nazwie pokój z krwią nie ma wiele wspólnego).
Klimat super! Miejsce, w którym się znajdujemy możemy poczuć kilkoma zmysłami. Scenografia utrzymana jest w stylu steampankowym, zwłaszcza na pewnym etapie gry zachwyca wykonaniem, a dobrze dopracowany wystrój wieńczą efekty świetlne i dźwiękowe.
Byłyśmy we dwie i room stanowił dla nas małe wyzwanie. Nie polegało ono jednak na trudności zagadek (miały one średni stopień), a raczej na ich ilości i nieszablonowości. Będąc przy zagadkach: są one kreatywne, nieoczywiste i zróżnicowane, w pełni elektroniczne.
Aby powstrzymać Krwawego Barona i jego nikczemny plan trzeba logicznie myśleć i łączyć fakty, przyda się również sokoli wzrok oraz umiejętność współpracy.
Duży plus za interakcję z profesjonalnym i sympatycznym Mistrzem Gry. W pewien sposób dodawało to uroku całej zabawie.
Dlatego pokój jest bardzo dobry dla ludzi w każdym wieku (można do niego wejść również z dziećmi) oraz dla osób antyhorrorowych czy bojaźliwych (jak już wyżej wspomniałam - wbrew nazwie pokój z krwią nie ma wiele wspólnego).
Klimat super! Miejsce, w którym się znajdujemy możemy poczuć kilkoma zmysłami. Scenografia utrzymana jest w stylu steampankowym, zwłaszcza na pewnym etapie gry zachwyca wykonaniem, a dobrze dopracowany wystrój wieńczą efekty świetlne i dźwiękowe.
Byłyśmy we dwie i room stanowił dla nas małe wyzwanie. Nie polegało ono jednak na trudności zagadek (miały one średni stopień), a raczej na ich ilości i nieszablonowości. Będąc przy zagadkach: są one kreatywne, nieoczywiste i zróżnicowane, w pełni elektroniczne.
Aby powstrzymać Krwawego Barona i jego nikczemny plan trzeba logicznie myśleć i łączyć fakty, przyda się również sokoli wzrok oraz umiejętność współpracy.
Duży plus za interakcję z profesjonalnym i sympatycznym Mistrzem Gry. W pewien sposób dodawało to uroku całej zabawie.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Globtroter
237 pkt
Na herbatce u Barona
29.04.2020 | data wizyty: 8.02.2020
Na wyprawę do „Krwawego Barona” zachęcił chyba najbardziej klimat. Niewiele jest Escape Room’ów w klimacie steampunkowym, także każdy jest wręcz na wagę złota. Także nadzieje były spore, a czy doświadczenie się z nimi pokryło?
Na początek warto pochwalić wystrój, rzeczywiście, jest cudowny, klimat steampunku czuć, ale nie jest też przytłaczający. Świetnie się komponuje z kolejnymi etapami gry, i dzięki niemu realnie można wsiąknąć w ten świat. Jednak fabuła jest już dosyć typowa. Dobrze poprowadzona, przyjemnie łącząca się z zagadkami.
Te nie należą do najtrudniejszych, ale kilka rzeczy trzeba znaleźć, co akurat naszej drużynie zawsze utrudnia życie. Dodatkowo jest pewien moment, w którym komunikat, że zagadka została rozwiązana jest tak nikły, że spędziliśmy 10 minut siedząc nad rozwiązaną i zastanawiając się, co robimy nie tak. W każdym razie, nie należą raczej do najtrudniejszych i można do tego pokoju podejść mając kilka Escape Room’ów za sobą.
I to rzeczywiście jest raczej pokój, który jest dobry dla osób zaczynających swoją przygodę. Zdecydowanie zachęca do dalszego wgłębiania się świat tej rozgrywki. Jednak dla kogoś, kto już trochę pokoi już przeszedł, ten wypada, w moim odczuciu, troszkę blado. Jest dobrze zrobiony, nie można się do niczego przyczepić, ale czegoś mu brakuje. Jest to typowy pokój z kategorii „dobry, ale bez efektu wow”. I nie jest to tylko moje wrażenie, ale całej drużyny.
W każdym razie, bawiliśmy się dobrze, ten pokój też był 60. na mojej skromnej liście, także powoli dochodzę do 100. Dziękujemy za zabawę i mam nadzieję, do zobaczenia.
Na początek warto pochwalić wystrój, rzeczywiście, jest cudowny, klimat steampunku czuć, ale nie jest też przytłaczający. Świetnie się komponuje z kolejnymi etapami gry, i dzięki niemu realnie można wsiąknąć w ten świat. Jednak fabuła jest już dosyć typowa. Dobrze poprowadzona, przyjemnie łącząca się z zagadkami.
Te nie należą do najtrudniejszych, ale kilka rzeczy trzeba znaleźć, co akurat naszej drużynie zawsze utrudnia życie. Dodatkowo jest pewien moment, w którym komunikat, że zagadka została rozwiązana jest tak nikły, że spędziliśmy 10 minut siedząc nad rozwiązaną i zastanawiając się, co robimy nie tak. W każdym razie, nie należą raczej do najtrudniejszych i można do tego pokoju podejść mając kilka Escape Room’ów za sobą.
I to rzeczywiście jest raczej pokój, który jest dobry dla osób zaczynających swoją przygodę. Zdecydowanie zachęca do dalszego wgłębiania się świat tej rozgrywki. Jednak dla kogoś, kto już trochę pokoi już przeszedł, ten wypada, w moim odczuciu, troszkę blado. Jest dobrze zrobiony, nie można się do niczego przyczepić, ale czegoś mu brakuje. Jest to typowy pokój z kategorii „dobry, ale bez efektu wow”. I nie jest to tylko moje wrażenie, ale całej drużyny.
W każdym razie, bawiliśmy się dobrze, ten pokój też był 60. na mojej skromnej liście, także powoli dochodzę do 100. Dziękujemy za zabawę i mam nadzieję, do zobaczenia.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
121 pkt
Porządna robota
15.12.2019 | data wizyty: 14.12.2019
Wiarygodna opinia
Wykonanie pokoju zasługuje niewątpliwie na szacunek, choć w moim mniemaniu nie zrobił na mnie efektu wow o którym naczytałem się w opiniach. Pokój jak najbardziej klimatyczny i bardzo budujący klimat o którym mowa w wprowadzeniu, dodatkowy atut wprowadzenie aktora też oceniam jak najbardziej na plus. W pomieszczeniu znajduje się kilka elementów prowadzających nieco w błąd choć może to też po części na plus bo nieco podnosi poziom trudności wprowadzając nieco gracza na ślepy tor. Generalnie zabawa przednia tu akurat nie da się nic ująć, nawet dla niezbyt doświadczonych graczy rozgrywka brnie płynnie do przodu dawkując emocje do samego końca. Jak najbardziej polecam odwiedzić zainteresowanych tematem ER.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Globtroter
229 pkt
Steampunk-Nowa miłość
4.01.2020 | data wizyty: 3.01.2020
Całą moją opinię zacznę od wykonania pokoju. Ile tam było włożonej pracy to ja naprawdę nie mam pojęcia. Wszystko dopracowane do absolutnej perfekcji, każdy najmniejszy rekwizyt w pokoju. Mogliśmy naprawdę poczuć się jak w wiktoriańskim Londynie. Zagadki- super przemyślany element pokoju, bardzo oryginalny. W pokoju byliśmy wyjątkowo w trójkę. Jak to się stało, skoro zawsze chodzimy we dwójkę? O tym musicie przekonać się sami :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Przewodnik
424 pkt
Powrót po latach
28.01.2020 | data wizyty: 30.10.2019
13 sierpnia 2016 wtedy to zaczęła się nasza przygoda z Escape Roomami i zupełnie nieświadomi tego, czym jest ta rozrywka i że tak bardzo nas to wciągnie wybraliśmy oczywiście najlepszą wtedy firmą w Poznaniu i jej dwa pokoje czyli Kolekcjoner i Cosa Noastra. Wyjść się oczywiście nie udało ale od tego czasu odwiedzonych mam już ponad 250 eskejpów w całej Polsce więc wiadomość, że Time4Secret otwierają coś nowego była dla nas czymś wspaniałym.
Ze steampunkiem w świecie ER mieliśmy już do czynienia, może niezbyt często ale wiedzieliśmy na czym to polega i czego, mniej więcej możemy się spodziewać. Ale jak się okazało po przekroczeniu progu Krwawego Barona to wcale nie wiedzieliśmy. W porównaniu z poprzednimi pokojami robionymi w tym stylu to poznańska firma wspięła się na wyżyny. Wystrój jest po prostu genialny i pod tym względem Baron jest na pewno czołówką w Poznaniu jak również nie ma się czego wstydzić w porównaniu z pokojami takich firm jak Wyjście Awaryjne z Bydgoszczy czy Exit19 z Wrocławia a kto był ten wie co oni tam zrobili.
Tak jak wystrój zachyca to zagadki i klimat w moim odczuciu schodzą dość widocznie na drugi plan. Mając taką ilość odwiedzonych pokoi to oczekiwania co do nowych projektów wzrastają w zastraszającym tempie. Dla doświadczonych graczy sam wystrój już nie wystarcza, potrzebna jest pełna immersja ze scenariuszem, spójność zagadek z fabułą i to wszystko połączone w logiczną całość. Tak jak przy zagadkach nie mam podstaw mówić, że nie były logiczne to w moim odczuciu nie każda pasowała do historii i pokoju. Kolejnym, nie dużym ale jednak, minusem było to, że miałem wrażenie jakby fabuła toczyła się gdzieś obok nas, stąd też był brak tej wcześniej wspomnianej przeze mnie immersji z pokojem. My byliśmy w wersji bez aktora, choć teraz wiem, że właściciele oferują już tylko tą rozszerzoną wersję i w niej te odczucia zapewne byłyby inne.
Podsumowując to naprawdę miło było po takim czasie wrócić do Time4Secret, widać że z nowym pokojem poszli nie o krok ale a wiele kroków do przodu. Mam wrażenie, że gdyby opinię pisała inna osoba z naszej ekipy to ocena byłaby niższa. Ja sam obiektywnie oceniłbym Barona na mega solidną 8 lecz z sentymentu, że dzięki włascicielom nasza przygoda się zaczęła i trwa do dziś ocenę podwyższam.
Ze steampunkiem w świecie ER mieliśmy już do czynienia, może niezbyt często ale wiedzieliśmy na czym to polega i czego, mniej więcej możemy się spodziewać. Ale jak się okazało po przekroczeniu progu Krwawego Barona to wcale nie wiedzieliśmy. W porównaniu z poprzednimi pokojami robionymi w tym stylu to poznańska firma wspięła się na wyżyny. Wystrój jest po prostu genialny i pod tym względem Baron jest na pewno czołówką w Poznaniu jak również nie ma się czego wstydzić w porównaniu z pokojami takich firm jak Wyjście Awaryjne z Bydgoszczy czy Exit19 z Wrocławia a kto był ten wie co oni tam zrobili.
Tak jak wystrój zachyca to zagadki i klimat w moim odczuciu schodzą dość widocznie na drugi plan. Mając taką ilość odwiedzonych pokoi to oczekiwania co do nowych projektów wzrastają w zastraszającym tempie. Dla doświadczonych graczy sam wystrój już nie wystarcza, potrzebna jest pełna immersja ze scenariuszem, spójność zagadek z fabułą i to wszystko połączone w logiczną całość. Tak jak przy zagadkach nie mam podstaw mówić, że nie były logiczne to w moim odczuciu nie każda pasowała do historii i pokoju. Kolejnym, nie dużym ale jednak, minusem było to, że miałem wrażenie jakby fabuła toczyła się gdzieś obok nas, stąd też był brak tej wcześniej wspomnianej przeze mnie immersji z pokojem. My byliśmy w wersji bez aktora, choć teraz wiem, że właściciele oferują już tylko tą rozszerzoną wersję i w niej te odczucia zapewne byłyby inne.
Podsumowując to naprawdę miło było po takim czasie wrócić do Time4Secret, widać że z nowym pokojem poszli nie o krok ale a wiele kroków do przodu. Mam wrażenie, że gdyby opinię pisała inna osoba z naszej ekipy to ocena byłaby niższa. Ja sam obiektywnie oceniłbym Barona na mega solidną 8 lecz z sentymentu, że dzięki włascicielom nasza przygoda się zaczęła i trwa do dziś ocenę podwyższam.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
71 pkt
Przyjemnie
13.07.2020 | data wizyty: 11.07.2020
Klimat pokoju super. Zagadki bardzo proste. Obsługa niestety słaba, pani podobno była pierwszy dzień. Czytała z kartki, myliła się, krótkofalówka nie działała i była jedyną latarką. Nie było dla nas oczywiste, czy możemy jej w ten spób używać.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 5/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Bardzo łatwy
Strona 1
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
