Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
zamknięty
Frankenstein
??????FRANKENSTEIN to pokój przygodowy, który swoją stylistyką nawiązuje do wiktoriańskiej epoki pary -STEAMPUNK . Jesteście grupą badaczy, którzy przyjmują... [więcej]
2-7 osób
60 minut
Przygodowy
śr. zaawansowani
171 opinii
Strona 6
Wróć do pełnej listy opinii
Pionier
150 pkt
Niby znane...
13.04.2019 | data wizyty: 10.10.2018
Na dobre rozpoczęcie historii: W miejscowości Frankenstein (Ząbkowice Śląskie) miała miejsce afera grabarzy, których w 1606 roku oskarżano o sporządzanie trującego proszku z ludzkich zwłok. Jego rozsypywanie po domach i smarowanie nim klamek miało być przyczyną zarazy.
Ciekawe? Ciekawie to dopiero się zaczyna, kiedy wejdziecie do miejsc, związanych z panem Wiktorem Frankensteinem. Zimny klimat, wyszukane zagadki świetnie współgrają z wnikliwymi graczami. Wyczulcie się na wszystko co możliwe, ponieważ Exodus to nie jest miejsce dla typowych graczy. To coś więcej. Jeśli chcecie spróbować czegoś innego lub sprawdzić się w innych warunkach to polecamy Frankensteina, który ma średnio zaawansowane zagadki, mistrzowski wystrój (jak na Exodus przystało) i świetnego mistrza gry ! Have fun !
Ciekawe? Ciekawie to dopiero się zaczyna, kiedy wejdziecie do miejsc, związanych z panem Wiktorem Frankensteinem. Zimny klimat, wyszukane zagadki świetnie współgrają z wnikliwymi graczami. Wyczulcie się na wszystko co możliwe, ponieważ Exodus to nie jest miejsce dla typowych graczy. To coś więcej. Jeśli chcecie spróbować czegoś innego lub sprawdzić się w innych warunkach to polecamy Frankensteina, który ma średnio zaawansowane zagadki, mistrzowski wystrój (jak na Exodus przystało) i świetnego mistrza gry ! Have fun !
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Pionier
189 pkt
Świetnie spędzony czas!
20.11.2018 | data wizyty: 17.11.2018
Wiarygodna opinia
Pokój świetnie urządzony od razu można wczuć się w klimat. Mechanizmy pierwsza klasa we wcześniejszych pokojach nie spotkałam takich rozwiązań jak tutaj.
Widać wielkie zaangażowanie właściciela do tego co robi. Bardzo miło się rozmawiało na końcu i z wielką chęcią odwiedzę jeszcze pozostałe pokoje tej firmy.
Widać wielkie zaangażowanie właściciela do tego co robi. Bardzo miło się rozmawiało na końcu i z wielką chęcią odwiedzę jeszcze pozostałe pokoje tej firmy.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Pionier
156 pkt
Najgłębiej cierpią ci, co zostali wśród żywych
23.09.2018 | data wizyty: 23.09.2018
Pierwsze co - miażdżący wystrój. Klimat powieści utrzymany od samego początku, ba, wkręcony już od objaśnień obsługi. W pokoju jest tylko jedna kłódka (z tego, co pamiętamy, a wrażeń po grze jest mnóstwo), całość wypełniona jest nowoczesnymi mechanizmami, niepsującymi starodawnego klimatu z książki. Liniowość i przypadkowość gdzieniegdzie się zakradła, jednak nie są odczuwalne jako błąd scenariusza. Znalazła się też i logiczna zagadka, ale pokonała nas jedna wymagająca zręczności i cierpliwości, na całe szczęście mogliśmy liczyć na pomoc ze strony mistrzów gry. Co więcej, wpadliśmy spontanicznie, a obsługa zachowała się bardzo profesjonalnie, ugościła nas, zajęła miło czas przygotowywania pokoju, dokładnie wszystko objaśniła, co powinniśmy wiedzieć, i wprowadziła świetną dawkę klimatu. Pokój zaskakuje kilkukrotnie, jest naprawdę świetnie przemyślany i uzupełniony elementami wystroju biorącymi udział w zabawie, do tego powiązanymi z tematem - mistrzostwo! Tematyka jest tak dobrze wkręcona w systematykę escape roomu, że można oszaleć przez dobre wrażenia, gdy się wkręci w tę szaleńczą zabawę. Nie można opisać tak wielu znakomitych rzeczy i aspektów, aby nie zdradzać, ale z ręką na sercu jest to pokój, który trzeba odwiedzić. I oczywiście pozdrawiamy szalonego doktora :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Podróżnik
46 pkt
On żyje!!!!
9.07.2019 | data wizyty: 12.02.2019
Zdecydowanie top topów poznańskich ER. Zagadki są tak nietypowe, że nad niektórymi spędziliśmy chwilę czasu nawet po ich rozwiązaniu. Można się nieźle zdziwić tym, co przygotował dla nas dr Frankenstein. Oczywiście pozytywnie!:) Udało nam się uciec przed czasem, ale wrażeń nie brakowało - zagadek była wręcz idealna ilość. MG genialny, system podpowiedzi pasujący do klimatu idealnie. Wszystko zagrało jak ta lala:) Poleciłem ten pokój wszystkim swoim znajomym, polecam też każdemu kto to czyta:)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
74 pkt
Przerażająca wizyta u lekarza
21.12.2018 | data wizyty: 16.12.2018
Pokoj bardzo interesujący. Niecodzienne zagadki i bardzo pomysłowe. Nie dla osób które boją się ciemności, ale mimo wszystko klimatycznie. Jest trochę dreszczyku. Przejścia bardzo ciekawe. Polecam każdemu. Widać że włożono tu dużo pracy :Dg
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Przewodnik
767 pkt
...
13.07.2018 | data wizyty: 8.07.2018
Wiarygodna opinia
Gra rozpoczyna się w niepozornym gabinecie, idąc dalej klimat zmienia się w nieco bardziej mroczny, nic w tym dziwnego podążamy przecież śladami dr. Frankensteina. Zagadki to w większości mechanizmy i elektronika, doskonale wpisane w fabułę pokoju.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Globtroter
284 pkt
Dr Frankenstein ciągle żyje!
8.10.2018 | data wizyty: 7.10.2018
Odwiedzenie gabinetu dr Frankensteina było dla nas nie lada gratką! Świetny wystrój, nie przeładowany zbędnymi rekwizytami wprowadzającymi niepotrzebny zamęt. Zagadki fantastyczne, bardzo logiczne i to co akurat ja lubię liniowe, jedna ładnie prowadzi do kolejnej. Wszystkie mechanizmy zadziałały be zarzutu. Udało się wyjść przed czasem i gdybym w pewnym momencie nie wpadła w panikę pewnie tylko z jedną podpowiedzią dalibyśmy radę. Jeden element gry naprawdę zakakujący i może przyspieszyć bicie serca osobie która zdecyduje się z nim zmierzyć!
Obsługa fachowa i miła . Pokój godny polecenia!!! Dla poczatkujących będzie trudny dla zaawansowanych średni.
Obsługa fachowa i miła . Pokój godny polecenia!!! Dla poczatkujących będzie trudny dla zaawansowanych średni.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Przewodnik
372 pkt
#175
17.03.2019 | data wizyty: 16.03.2019
Opinia ograniczona
Bardzo fajny początek- grało nam się bardzo płynnie, zagadki były oryginalne, a ich rozwiązania były nieoczywiste, ale w 100% logiczne i jednoznaczne. Również wystrój dobrze dopracowany. Za tę część porządne 9 na 10.
W dalszej części gry pojawiły się jednak pierwsze minusy- o ile lubię podział zadań, czy wyznaczanie specjalnej misji dla jednego z graczy- tu poszło to w złą stronę i nie przypadło mi do gustu. Jeden z graczy jest niemal wykluczony z całej części rozgrywki i choć przekazywane przez niego informacje są niezbędne do rozwiązania zagadek przez resztę ekipy- gracz ten właściwie nie wie co się dzieje w tej części pokoju, właściwa gra rozgrywa się bez jego udziału. Choć nie mogę zaprzeczyć, że bez informacji "wykluczonego gracza" rozwiązanie zagadek nie jest możliwe ( bierze on więc w pewien sposób udział w rozwiązaniu)- w naszej ekipie taka opcja nie spotkała się z entuzjazmem, zwyczajnie nam się nie spodobała.
W jednej z części gry słabo wykorzystano niemałą przestrzeń- moje wrażenie to "dwie zagadki na krzyż" i odczucie pustki w niemałym pokoju. Pewne elementy pokoju otwarte, sprawiające wrażenie albo pomyłkowo niedomkniętych albo celowo wyłączonych z zabawy. Po grze oczywiście spytałam Mistrza Gry o ich przeznaczenie- bez mrugnięcia okiem odpowiedział, iż są to wyłącznie "dekoracje". Odpowiedź dość zaskakująca, niemal absurdalna- nie będąc już Escape roomowymi nowicjuszami jesteśmy zazwyczaj w stanie odróżnić dekoracje od zagadek (tym bardziej elektronicznych).
Nie chodzi o sam fakt niedziałania w/w i ich wyłączenia z gry- tak, podkreślam-NIEDZIAŁANIA, nie są to dekoracje (otóż- gracze, poza korzystaniem z własnych doświadczeń, czasem rozmawiają ze sobą i wymieniają się wrażeniami z gry). Zupełnie inny byłby nasz odbiór całej sytuacji, gdyby fakt awarii został nam zakomunikowany przed grą (lub ewentualnie po)- nieraz zdarzają się sytuacje, że chociażby grupa grająca przed nami przypadkiem coś zepsuje/ rozłączy, nie zawsze jest też możliwość natychmiastowej naprawy niektórych zagadek, czasem do działających pokojów dodaje się dodatkowe, nowe zagadki- i to doskonale rozumiemy. Taka informacja powinna jednak zostać nam przekazana (wraz z informacją, że nie są to na tyle istotne zagadki żebyśmy nie mogli się w pokoju dobrze bawić pomimo ich braku). Z gry i tak byśmy nie zrezygnowali, jednak wiedzielibyśmy czego się spodziewać, a sprawa od początku zostałaby przedstawiona uczciwie. Tymczasem wmawianie grupie, że zepsute zagadki to dekoracje to absurd i brak szacunku do klienta.
W dalszej części gry pojawiły się jednak pierwsze minusy- o ile lubię podział zadań, czy wyznaczanie specjalnej misji dla jednego z graczy- tu poszło to w złą stronę i nie przypadło mi do gustu. Jeden z graczy jest niemal wykluczony z całej części rozgrywki i choć przekazywane przez niego informacje są niezbędne do rozwiązania zagadek przez resztę ekipy- gracz ten właściwie nie wie co się dzieje w tej części pokoju, właściwa gra rozgrywa się bez jego udziału. Choć nie mogę zaprzeczyć, że bez informacji "wykluczonego gracza" rozwiązanie zagadek nie jest możliwe ( bierze on więc w pewien sposób udział w rozwiązaniu)- w naszej ekipie taka opcja nie spotkała się z entuzjazmem, zwyczajnie nam się nie spodobała.
W jednej z części gry słabo wykorzystano niemałą przestrzeń- moje wrażenie to "dwie zagadki na krzyż" i odczucie pustki w niemałym pokoju. Pewne elementy pokoju otwarte, sprawiające wrażenie albo pomyłkowo niedomkniętych albo celowo wyłączonych z zabawy. Po grze oczywiście spytałam Mistrza Gry o ich przeznaczenie- bez mrugnięcia okiem odpowiedział, iż są to wyłącznie "dekoracje". Odpowiedź dość zaskakująca, niemal absurdalna- nie będąc już Escape roomowymi nowicjuszami jesteśmy zazwyczaj w stanie odróżnić dekoracje od zagadek (tym bardziej elektronicznych).
Nie chodzi o sam fakt niedziałania w/w i ich wyłączenia z gry- tak, podkreślam-NIEDZIAŁANIA, nie są to dekoracje (otóż- gracze, poza korzystaniem z własnych doświadczeń, czasem rozmawiają ze sobą i wymieniają się wrażeniami z gry). Zupełnie inny byłby nasz odbiór całej sytuacji, gdyby fakt awarii został nam zakomunikowany przed grą (lub ewentualnie po)- nieraz zdarzają się sytuacje, że chociażby grupa grająca przed nami przypadkiem coś zepsuje/ rozłączy, nie zawsze jest też możliwość natychmiastowej naprawy niektórych zagadek, czasem do działających pokojów dodaje się dodatkowe, nowe zagadki- i to doskonale rozumiemy. Taka informacja powinna jednak zostać nam przekazana (wraz z informacją, że nie są to na tyle istotne zagadki żebyśmy nie mogli się w pokoju dobrze bawić pomimo ich braku). Z gry i tak byśmy nie zrezygnowali, jednak wiedzielibyśmy czego się spodziewać, a sprawa od początku zostałaby przedstawiona uczciwie. Tymczasem wmawianie grupie, że zepsute zagadki to dekoracje to absurd i brak szacunku do klienta.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 6/10
Obsługa: 3/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
79 pkt
Wow wow wow!
4.11.2018 | data wizyty: 14.10.2018
...i jeszcze raz wow! ;)
Pokój zrobił na mnie ogromne wrażenie. To chyba jeden z tych, do których z chęcią wróciłoby się po raz kolejny.
Godzina we Frankensteinie to nie tylko 60 min poświęcone na rozwiązanie kilku zagadek, to raczej niezła przygoda i świetna zabawa.
Było ciekawie, momentami nieco strasznie, zabawnie i ekscytująco.
Ogromny plus za wystrój, detale i efekty specjalne. :)
Do pokoju wybraliśmy się w składzie 4 osoby dorosłe plus 8-latek i udało nam się uwolnić nim przeprowadzono na nas eksperymenty. ;)
Pokój zrobił na mnie ogromne wrażenie. To chyba jeden z tych, do których z chęcią wróciłoby się po raz kolejny.
Godzina we Frankensteinie to nie tylko 60 min poświęcone na rozwiązanie kilku zagadek, to raczej niezła przygoda i świetna zabawa.
Było ciekawie, momentami nieco strasznie, zabawnie i ekscytująco.
Ogromny plus za wystrój, detale i efekty specjalne. :)
Do pokoju wybraliśmy się w składzie 4 osoby dorosłe plus 8-latek i udało nam się uwolnić nim przeprowadzono na nas eksperymenty. ;)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
110 pkt
Szalony dr Frankenstein!
30.09.2018 | data wizyty: 29.09.2018
Pokój zaskoczył nas licznymi mechanizmami oraz wystrojem. Świetna przygoda, którą polecamy każdemu!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Strona 6
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
