Urok

    Partner Lockme

    Urok

    Trolle, kruki, brzydkie wiedźmy, eliksiry, wściekłe koty i zupełnie nowa, ekscytująca przygoda. *W Escape Roomie czasem towarzyszy nam kot Simba [więcej]

    2-5 osób

    75 minut

    Przygodowy

    śr. zaawansowani

    145 opinii

    Polska: 101. miejsce

    Poznań: 16. miejsce

    9
    9/10 Obsługa: 10/10 Klimat: 9,7/10 Trudność wg. graczy: Trudny Liczba opinii: 145

    Sortowanie: |

    Język opinii: | |

    Tiju
    Tiju

    Pionier
    204 pkt

    73 opinie

    w małej magicznej chatce

    4.07.2022 | data wizyty: 16.06.2022

    Tiju 73 opinie

    Byliśmy, bawiliśmy się, coś tam zrobiliśmy i wyszliśmy. Pokój bardzo przyzwoity, ładnie zrobiony, chociaż widać, że to nie żadna nowość i perełka na rynku poznańskim. Dla mnie pokój był poprawny. Nie było żadnych ochów i achów. Kilka fajnych zagadek, kilka lekko nużących. Szkoda, bo bardzo bardzo polecam inny pokój tej ekipy - Tajemnicze domostwo - w którym ochy i achy są :P.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 5/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Łatwy

    dr4kun
    dr4kun

    Przewodnik
    423 pkt

    107 opinii

    #132

    6.09.2020 | data wizyty: 5.09.2020

    dr4kun 107 opinii

    "Urok" to nie jest zły pokój. W celu wystawienia ocen cząstkowych i całkowitej musiałem podeprzeć się artykułem "Jak wystawić rzetelną opinię". Zwracam też już na wstępie uwagę na profil piszącego - doświadczony gracz, który przyjechał do Poznania specjalnie na kilka ER, wiążąc wysokie nadzieje z ówczesnym top #1 w mieście.

    Niestety, Urok zamiast oczarować - rozczarował.

    Ważna informacja dla graczy, którzy byli wcześniej w "Jak uratować smoka" w poprzedniej lokalizacji firmy: "Urok" powinien nazywać się "Jak uratować smoka 2.0", a opis pokoju na lockme powinien zwrócić uwagę na to, że mamy do czynienia z "kontynuacją". Sam zaliczam się do tego grona, a "Smok" - odwiedzony w sierpniu 2017 - bardzo mi się podobał. Istnieje jednak szereg powodów, dla których zwyczajowo nie chodzimy drugi raz do tego samego ER - to jednorazowa rozgrywka, zagadki mogą zaskoczyć jedynie za pierwszym razem, wystrój może oczarować tylko raz. Tymczasem "Urok" to rozwinięta wersja "Jak uratować smoka", lecz rozwinięta za mało, by była to pełnoprawna druga część: z niektórymi zagadkami przeniesionymi jeden-do-jednego, pewnymi powtarzającymi się rozwiązaniami i trikami, sporą częścią wystroju zwyczajnie wykorzystaną drugi raz (co ma nieco uzasadnienia w fabule, ale... niedosyt pozostaje). Nie byłoby w tym niczego złego, gdyby było to jasne przed dokonaniem rezerwacji. Opis pokoju na stronie DreamScape również nie sugeruje, że możemy mieć do czynienia z przeróbką, czy z rebootem "Smoka", lecz nawet gdyby tak to ująć - "Smok" podobał mi się znacznie bardziej.

    Oprócz wtórnego wykorzystania zagadek i elementów znanych z "Jak uratować smoka", "Urok" mocno cierpi przez brak jasnej grupy docelowej. Pokój jako całość, od wprowadzenia, przez ogólny klimat i większość zagadek, nadaje się najbardziej dla starszych dzieci, nie dla średnio zaawansowanych grup z dużym doświadczeniem. Jednocześnie jednak kilka zagadek podnosi poziom trudności, do którego młodsi gracze mogliby nie doskoczyć, a w którym odnaleźć mógłby się jeden opiekun z kilkoma innymi pokojami na koncie. "Urok" zyskałby sporo na rozwiązaniu ze "Smoka" - dwóch wersjach trudności (i infantylności), zależnie od grającej grupy; alternatywnie, uproszczenie niektórych zagadek i skierowanie go dla początkujących / młodszych graczy byłoby również korzystne.

    Wstęp fabularny, jeszcze przed wejściem do pokoju, jest powtórzeniem wspominanego już opisu ze strony firmy, z dodatkowymi detalami odnośnie zasad BHP - całość jest tak długa, że wprowadzająca nas pani na chwilę zapomniała skryptu. Gwoli ścisłości: nie jest to zarzut względem pani wprowadzającej, ja bym tego tekstu zapomniał jeszcze trzy razy po drodze. Ambiwalentne odczucia pozostawiło trzymanie się roli podczas udzielania podpowiedzi - z jednej strony spójna rola to spory plus, z drugiej jednak tym dotkliwiej odczuliśmy brak wersji pokoju dla dorosłych graczy.

    Wystrój pokoju - pomijając powyższe zarzuty - jest w porządku, z kilkoma ciekawymi elementami, które na pewno zachwycą młodszych. Nic szczególnie nie zgrzytało, nic też nie porwało; tu jednak znów zwrócę uwagę na doświadczenie ERowe piszącego - zdaję sobie sprawę, że ciężko mnie już zaskoczyć i podchodzę do wystroju bardziej wybrednie, niż kilka lat temu. Gdyby nie wcześniejsze odwiedziny "Smoka", byłoby ok. Najbardziej dopracowany i najciekawszy wizualnie jest wstęp, tuż po wejściu do pokoju - jest on też jedną z rzeczy 'dodanych'.

    Z zagadkami jest różnie. Są zagadki ciekawe, kiedy trzeba ruszyć głową - są zagadki na spostrzegawczość, do których najlepiej oddelegować młodszych graczy - są zagadki na przeszukanie, choć niestety z powszechnie znanymi 'sztuczkami', które już kilka lat temu zasłużenie odeszły z większości ERów - są zagadki zgadywanki, które przechodzą w pamięciówki (i dobre, i kiepskie). Żadna nie zostanie z nami na dłużej - sporo z nich już gdzieś widzieliśmy (to już 'problem' z nami i liczbą odwiedzonych pokoi), część w "Smoku" (i... to już nie z nami). Jednemu z grających elementów przydałaby się wymiana na nowy, niezużyty 'model'. Przy jednym z kroków rozgrywki połowa z nas miała ochotę przerwać grę, choć młodsi (nawet najmłodsi) mogliby się wtedy bawić lepiej.

    "Urok" to nie jest zły pokój. Najlepiej bawić się w nim będzie grupa mieszana wiekowo - dorosły z choć niewielkim doświadczeniem i kilkoma szarymi komórkami, który zabierze ze sobą młodsze i starsze dzieci, które rozumieją ogólne idee i odnajdą się w ER. Jest w pełni grywalny i na pewno ciekawy dla grup z kilkoma-kilkunastoma pokojami na koncie, w których nikt nie był wcześniej w "Smoku". Niektóre zagadki mogą być za trudne dla nowicjuszy, inne zbyt frustrujące dla weteranów, średni poziom trudności wynika z uśrednienia nierównych etapów rozgrywki - i szkoda, że brakuje dookreślonej tożsamości tego pokoju.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Średni

    Ładowanie...

    Nowe wpisy na naszym blogu

    Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia od Google i Facebook, które zbierają informacje o użytkownikach, które jesteśmy w stanie wykorzystać w celach marketingowych.