Stacja 0: Iskra

Ogromny szacunek za wykorzystanie "starego miejsca"!! Miejsce i klimat na najwyższym poziomie ? ciekawe rozwiązania pozwalają idealnie wczuć się w klimat bohaterów popularnego serialu ? zasłużona nagroda National Geographic ?gorąco polecam

Jako że część z nas jest wielkimi fanami serialu Lost, postanowiliśmy odwiedzić jedną z firm która oferuję fanom ucieczek możliwość wcielenia się w fabułę tego serialu.
Po przekroczeniu progu zostaliśmy przywitani z uśmiechem na twarzy i pełnym entuzjazmem przez właściciela ER.
Już sama recepcja robi ogromne wrażenie. Fakt umieszczenia Escape Room'u w starym kinie daje uczestnikom ogromne wrażenia wizualne.
Ciekawa historia która pozwala nam wczuć się w cała fabułę "Lost".
Ogromna przestrzeń która robi piorunujące wrażenie podczas jej penetrowania. Przez chwilę z racji na powierzchnię towarzyszyła nam lekka dezorientacja, która minęła zaraz po rozwiązaniu pierwszej zagadki.
Zagadki w pokoju są zróżnicowane, na dość wysokim poziomie, ale wszystkie spójne i logiczne co daję grywalność.
Wystrój to prawdziwy majstersztyk. Niektórych urządzeń umieszczonych w pokoju mogłyby pozazdrościć prawdziwe bazy. Widać że właściciele tego ER przyłożyli ogromną wagę do każdego szczegółu. Z chęcią odwiedzimy kolejne propozycję tej firmy.

Duzy uklon w stronę Gospodarzy za pomysl, klimatyczna oprawę i przemile prowadzenie gry. To po prostu trzeba zobaczyc i przeżyć! Ja z pewnoscia wrócę do kolejnego pokoju. Gorąco polecam!

Miejsce gdzie jest stworzony pokój sprawia, że człowiek jest jeszcze bardziej ciekaw co go może spotkać. Po wprowadzeniu wiadomo, że wszystkiego można się spodziewać. To jest mega plus tego miejsca. Wydaje się, że zagadek nie jest dużo ale są tak skonstruowane iż trzeba bardzo uważnie patrzeć nie tylko blisko wokół siebie ale również dalej przed siebie. Wystrój w pełni nawiązuje do stacji znanej z serialu "LOST". Warto odwiedzić ten pokój i zmierzyć się z jego interesującymi zagadkami.

Bawiliśmy się dobrze, zagadki ciekawe, na pierwszy rzut oka nie ma "nic" a jest co robić. Wystrój i klimat w tym miejscu - bomba, nie może być inaczej. Obsługa też bardzo przyjazna. To miejsce ma potencjał, wykorzystajcie to jeszcze bardziej i mocniej! POLECAMY

Muszę przyznać, że czegoś takiego się nie spodziewałem. Zapomnijcie o typowych zagadkach, tutaj nie ma na ta miejsca. Trzeba się uważnie rozglądać, gdyż nawet niepozorne elementy mogą być elementem gry. Wystrój rewelacja, wszystko dopracowane w najmniejszych szczegółach. Obsługa górna półka. Pokój obowiązkowy do zaliczenia.

Pierwszy raz, nie udało się wezwać pomocy ale i tak było warto. Super zabawa, super obsługa. Na pewno wpadniemy do nowego pokoju.

Pokój zrobiony w starym kinie? No rewelacja :)! Od razu wiedziałam, że trzeba się tam wybrać. Klimat mega, miejsce na potencjał i świetne jest też to, że co jakiś czas wystrój będzie zmieniany na jakieś inne filmowe hity... Ajjj marzy mi się Władca Pierścieni :D. Polecam!

Ociekający klimatem pokój.
Zagadki logiczne i dające satysfakcję z ich rozwiązania.
Bawiliśmy się świetnie mimo tego, że nie zdążyliśmy rozwiązać ostatniej zagadki.

Polecam z całego serca

Mój pierwszy pokój "zamiejscowy" poza Krakowem - padło na "Iskrę" ze względu na moje zamiłowanie swojego czasu do serialu "Lost". Czy pokój zaspokoił oczekiwania starego fana serialu? Jak najbardziej!

Autorom udało się zbudować fajną atmosferę - stara sala kinowa rewelacyjnie sprawdza się jako opuszczona stacja badawcza w stylu "retro" a wyświetlacz świetnie buduje klimat znany z serialowej "Dharma Initiative". Wprowadzenie zresztą już samo w sobie przywołuje dobre wspomnienia - wielki plus za to! Jako człowiek skrzywiony na punkcie horrorowych doznań, chętnie widziałbym trochę więcej mroku w tym wszystkim, ale to bardziej osobiste zboczenie. Klimat jest! Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że twórcom udało się cały pokój zręcznie wpisać w kanon tajemniczego świata z "Lost".

Zagadki są klasyczne i nieszczególnie skomplikowane, ale jest kilka wyzwań sprawdzających naszą spostrzegawczość - co przy rozmiarach "stacji" sprawiło naszej dwuosobowej grupie trochę problemów i musieliśmy się podpierać kilkoma podpowiedziami. Te na szczęście były na tyle nieoczywiste, że nie zepsuło to zabawy z rozwiązywania. Duży plus za sporo nawiązań do serialu, także w samych zagadkach - dzięki temu idą one w parze z fabułą. Ciekawym smaczkiem jest to, że w całej zabawie nie chodziło o ucieczkę z pokoju - zakończenie jest dużo ciekawsze (nam akurat udało się ukończyć w regulaminowym czasie, chociaż kusiło sprawdzenie co się stanie, jeśli się to nie uda - niestety, pozostanie to dla nas tajemnicą :D).

Podsumowując - dobry, klasyczny pokój, dla fanów serialu pozycja obowiązkowa. Szkoda, że mamy spory kawałek do Pszczyny, ale może wrócimy na kolejny scenariusz do Cinema Escape, bo to wnętrze robi wrażenie!