Wojownicy Shinobi docierają do tajemniczej Jaskini, która według legend i opowiadań miejscowych ma być ukrytą próbą stworzą przez słynnego Mistrza Shinobi. K...
[więcej]
Bardzo nie siadł nam ten pokój. Ciągle mieliśmy wrażenie, że stoimy w martwym punkcie, a dookoła nie ma nic co może nam pomóc. Wystrojowo był ładny i widac, że ktoś postarał sie zachować klimat wizualny, jednak nie bawiliśmy się w nim dobrze.
Wprowadzenie było bardzo nijakie, mistrzyni gry zamiast nam coś opowiedziec i wprowadzic w klimat, spytała nas po co tu przyszliśmy i kazala nam opowiedzieć o czym będzie pokój xd W trakcie gry w razie potrzeby dawała nam wskazówki (a raczej gotowe odpowiedzi), jednak podsumowanie gry też było bardzo krótkie i rozczarowujące.
Pokój był nieliniowy, co baardzo rozpraszało.
<o> Ciągle zdobywaliśmy nowe przedmioty, ale nie było ich gdzie użyć. Okazalo sie, ze były one dopiero do kolejnego pokoju i trzeba było je ignorować i używac X razy tego samego mechanizmu 1 zagadki, </o> co było dla nas dość nieintuicyjne.
Generalnie było tu troche nowoczesnych rozwiazan technologicznych i zagadek, jednak poziom jest trudny, a rozwiazania bardzo nieoczywiste, co dla niektórych może być zniechęcające.
nyrewes.awe
Przykro nam czytać, że Jaskinia wywołała u Was frustrację :( Rozumiemy jednak, ze nie każdy rodzaj zagadek i nieliniowości musi podobać się wszystkim, z tego też powodu oznaczamy ten pokój jako "dla doświadczonych". Przyjrzeliśmy się dokładnie pracy naszej MG podczas Waszej wizyty i nie do końca zgadzamy się z zarzutem, iż krótkie podsumowanie gry było winą obsługi. Monitoring pokazuję, że po 1,5h czasu spędzonego w pokoju bardzo szybko opuściliście go kwitując tylko, że "pokój Wam nie siadł", bez chęci dalszej rozmowy :(
Dziękujemy bardzo za docenienie klimatu jaki stworzyliśmy w jaskini 🖤
Niestety, zamiast czerpać przyjemność z rozwiązywania zagadek, większość czasu spędziliśmy na walce z wadliwymi mechanizmami w pokoju. W związku z tym, że pokój opiera się głównie na technologii i mechanizmach, liczba problemów technicznych była absolutnie nieakceptowalna i jasno wskazywała na niedostateczne przygotowanie miejsca do przyjmowania rozwiązujących - zwłaszcza przy cenie wynoszącej 270zł.
Poniżej przedstawiamy szczegółowe uwagi:
1. Skrzynki w pierwszym pomieszczeniu otwierały się samoczynnie bez naszej interakcji, co nie powinno mieć miejsca. Obsługa przez krótkofalówkę dwukrotnie nakazywała nam ich ręczne, powtórne zamknięcie.
2. Mechanizmy wymagające skoordynowanych ruchów działały wadliwie – przykładem są podświetlane znaki na ścianach, które uruchamiały się dopiero po kilku próbach.
3. Lampka imitująca światło księżyca, kluczowa dla jednej z zagadek, nie działała prawidłowo, co zmusiło nas do tracenia cennego czasu na próby jej uruchomienia zamiast skupienia się na sednie zagadki.
4. Inny mechanizm (małpa w drugim pomieszczeniu), który miał reagować na ciszę, otworzył się dopiero za czwartym razem, pomimo że wszystkie inne warunki były spełnione.
5. Czujniki ruchu, zamiast uruchamiać konkretne zagadki, powodowały otwieranie się skrzyń bez jakiejkolwiek interakcji z naszej strony. O tym, że skrzynia, która otworzyła się w trzecim pomieszczeniu bez żadnego powodu była tak naprawdę związaną z zagadką "pozycji karate" dowiedzieliśmy się dopiero od obsługi po opuszczeniu pokoju - nam otworzyła się ona po prostu samoczynnie po wejściu do trzeciego pomieszczenia...
6. Ekran będący fundamentem rozwiązania zagadki z kafelkami na podłodze w trzecim pomieszczeniu zaświecał się i gasł, podświetlał niewłaściwe pola oraz reagował na ruchy, których nikt nawet nie wykonywał, jednocześnie ignorując kroki faktycznie wykonane.
7. W ostatnim pokoju szuflada, która miała odskoczyć po rozwiązaniu zagadki, nie otworzyła się, nawet po wielokrotnych próbach. Dopiero po naszej interwencji telefonicznej obsługa otworzyła ją zdalnie, co wyglądało jak próba ukrycia problemu.
To tylko kilka najbardziej jaskrawych problemów, jakie napotkaliśmy. Najbardziej rozczarowujące było jednak zachowanie pracowniczki po zakończeniu gry. Mimo że natychmiast poinformowaliśmy ją o wszystkich usterkach, początkowo zaprzeczała ona, jakoby cokolwiek było nie tak z pokojem. Dopiero po chwili i naszym jasnym wskazaniu problemów przyznała, że „parę rzeczy nie działa”, ale nie otrzymaliśmy nawet żadnych przeprosin, nie wspominając o zadośćuczynieniu, co uważamy za skrajnie nieprofesjonalne.
Jako klienci, którzy przyszli do tego pokoju z entuzjazmem i oczekiwaniami spędzenia miłego czasu, czujemy się oszukani. Zamiast angażującej rozrywki, musieliśmy mierzyć się z nieprawidłowo działającymi mechanizmami, co całkowicie zrujnowało nasze doświadczenie. Taki poziom usług absolutnie nie odpowiada cenie, jaką Mystery Machinery wyznacza za pokój, a bierność obsługi wobec całego doświadczenia potęguje tylko nasilenie frustracji i zawodu. Zraziło nas to do pozostałych pokojów Mystery Machinery, tym bardziej w sytuacji, kiedy konkurencja w regionie jest tak silna - i pozbawiona podobnych przykrych niespodzianek.
Kacpruch,
Bardzo nam przykro czytać, że zabawa w Jaskini sprawiła Wam tyle rozczarowań. Ciężko nam odnieść się do opinii wystawionej po 2 miesiącach od wizyty :( Zapewniamy, że wszystkie usterki w pokojach naprawiamy na bieżąco, a żadna z zagadek nie włącza się samoczynnie. Pokój jest nieliniowy i zdarza się, że grupa zaczyna rozwiązywać kilka zagadek na raz ale udaje się dokończyć tylko jedną z nich. Jeżeli chodzi o konkretne elementy zagadek, które wypisujecie w powyższej opinii to zaznaczamy, że są one dość precyzyjne i działają np. przez 2 s. wymuszając na graczach skupienie i spostrzegawczość lub wymagają cierpliwości i utrzymania danego stanu rzeczy przez 10 s. co czasami wydaje się wiecznością.
Niemniej dziękujemy za komentarz, przyjrzymy się powyżej wypisanym elementom.
paulina.czarnocka 1
Bardzo nas smucą Twoje słowa :( Szczególnie, że nie mamy się jak odnieść do tak negatywnej oceny obsługi i klimatu. Ciekawi nas czemu pokój wyszedł aż tak źle na tle innych przez was odwiedzonych scenariuszy. Zapraszamy do kontaktu mailowego - chętnie dowiemy się co według Was sprawia, że nasza Jaskinia jest tak "słaba".
Plusy:
-bardzo miła Pani na początku, która zrobiła nam ciekawe wprowadzenie i wytłumaczyła wszystko.
- Duży pokój, zrobiony bardzooo dobrze pod względem wizualnym, widać że ktoś musiał włożyć bardzo dużo pracy projektując go.
-interakcje których nie spotkaliśmy w innych pokojach
No i niestety minusy:
-zagadki niejasne, nie było opcji żeby wpaść na niektóre rozwiązania, trochę źle skonstruowane
- robiliśmy zagadkę, otworzyła się skrzynka więc myśleliśmy że zrobiliśmy ją dobrze, jak się później okazało ta zagadka nie została orzez nas dobrze wykonana i miała otwierać zupełnie inną skrzynkę więc nie mamy pojęcia czemu otworzyła się ta pierwsza, ponieważ nikt z nas nie robił wtedy nic innego, wszyscy byliśmy skupieni na jednej rzeczy.
-Pani dawając nam wskazówki nie bardzo umiała nam je przekazywać. Ja wiem że nie chodzi o to żeby dała nam odrazu całe rozwiązanie danej rzeczy, lecz kilkukrotnie musieliśmy się jej prosić o wytłumaczenie tej samej rzeczy ponieważ chyba nie wiedziała o co nam chodzi mimo że jej to mówiliśmy, już pod koniec zmeczeni pokojem prosiliśmy o dosłowne zrobienie zagadki krok po kroku i to też było bardzo niejasno nam przekazywane.
Dziękujemy za Twoją opinie. Jaskinia Mistrza Shinobi to faktycznie jeden z naszych trudniejszych pokoi, w którym zagadki są nieliniowe. Przykro nam, że mimo dobrego wprowadzenia obsługa nie spełniła Twoich oczekiwań.