Piracka Skrzynia Umarlaka

    Piracka Skrzynia Umarlaka

    Niezwykle klimatyczny scenariusz, w którym poczujecie jak na pokładzie prawdziwego pirackiego statku. _________________________ Klimat inspirowany - Piratam... [więcej]

    2-5 osób

    60 minut

    Fantasy

    początkujący

    161 opinii

    Polska: 71. miejsce

    Gdynia: 3. miejsce

    9
    9/10 Obsługa: 10/10 Klimat: 9,7/10 Trudność wg. graczy: Średni Liczba opinii: 161

    Sortowanie: |

    Język opinii: | |

    Strona 14

    Wróć do pełnej listy opinii
    Swistakk
    Swistakk

    Przewodnik
    685 pkt

    206 opinii

    A przy okazji Kuźni warto odwiedzić i Skrzynię

    31.07.2021 | data wizyty: 26.06.2021

    Swistakk 206 opinii

    Do będącej tuż obok Kuźni Krasnoluda napisałem już bardzo pozytywną opinię, owa Kuźnia powinna moim zdaniem stać bardzo wysoko w polskich rankingach. Czy mam takie samo zdanie o Skrzyni? Na pewno jest to pokój warty odwiedzenia, dość oryginalny, ładnie wykonany i w pewnym sensie stawiający na zabawę, jednak jako całokształt nie mam wątpliwości, że preferuję Kuźnię, co postaram się wyjaśnić.

    Zacznijmy może od tego, że zamysł autorów był taki, aby był to trochę bardziej wyluzowany pokój. Głównie jest to realizowane przez "towarzystwo" pewnego pirata ;), a po części przez to, że głowa Wam tu od zagadek nie będzie parować.

    Do tego nie da się ukryć, że pokój wygląda bardzo ładnie. Ja bardzo lubię takie starannie wykonane drewniane pomieszczenia. Szczególnie jak ma to uzasadnienie, gdyż przecież znajdujemy się na statku i zostało wykonanych sporo zabiegów, aby czuć się jak na takowym.

    Jednak właśnie co do contentu zagadkowego, to szczerze mówiąc nie byłem szczególnie usatysfakcjonowany. Rozumiem, że była to w pewnym sensie świadoma decyzja aby z nimi zluzować, ale ja nie jestem przekonany. Moim zdaniem trochę balans został zatracony. Przychodzi mi na myśl porównanie do wiedeńskiego pokoju "The Unknown", który miał ogromny potencjał, który został bardzo spektakularnie zaprzepaszczony przez fatalną zawartość zagadkową. Tutaj nie jest to doprowadzonego do aż takiej skrajności, ale jednak szło w podobnym kierunku. A co tak dokładniej przez to wszystko rozumiem? W pokoju jest malutko momentów, gdzie rzeczywiście warto coś pokojarzyć i pomyśleć, odbiera się wrażenie, że przeważają zagadki w stylu "weź i przyłóż". Najtrudniejsze momenty w grze wywoływały raczej we mnie reakcję "a czemu miałbym niby coś takiego kiedykolwiek zrobić?" aniżeli "wow, ale sprytne!", moim zdaniem brakuje momentami jakiegoś signpostingu, nakierowania graczy na to, czego się od nich oczekuje. I ogólnie wszystkich zagadek jest dość mało, a te, które wymagały jakiegoś pomyślunku były zdecydowanie nie za trudne. Ale nie znaczy to od razu, że pokój jest łatwy, musieliśmy wziąć jedną podpowiedź. Jednak właśnie ta trudność bardziej wynika moim zdaniem z niewystarczającego nakierowania na czynności niźli z jakiegoś stawianego wyzwania. Koniec końców wyszliśmy z 15 minutowym zapasem, ale początek dobrze nie wróżył, więc podpowiedź była uzasadniona. Ale ogólnie przez całą grę nie mieliśmy jakiegoś super tempa, blokowaliśmy się nieraz, przez co ten czas trochę dziwi. Moim zdaniem jakby trochę przebudować pokój pod względem zagadek, tzn. po pierwsze dodać lepszy signposting do wątpliwych momentów, a po drugie dodać trochę więcej bardziej klasycznych zagadek (/przywrócić balans pomiędzy ich typami), to byłby on zdecydowanie lepszy. Jednak to czego na pewno nie można zagadkom odebrać, to tego, że tak samo jak i cała scenografia, są wykonane bardzo starannie i estetycznie oraz wszystkie dobrze wpasowują się w klimat i fabułę.

    Koniec końców, moim zdaniem scenografia, staranność wykonania i oryginalność na plus, zagadki na minus. Ogólny werdykt taki, że pokój nie będzie w mojej topce, ale na pewno warto odwiedzić. Szczególnie biorąc pod uwagę trójmiejski rynek. No i taki, że jak trzeba wybrać jeden pokój, to dla mnie Kuźnia ;p.

    W skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
    Wystrój, klimat i production value: 4
    Zagadki i flow: 2
    Coś oryginalnego: 4
    Czy się dobrze bawiłem?: 3
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Wersja opinii z dnia 29 sty 2022:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Powód zmiany: Wielka rekalibracja Anno Dominno 2022
    8 - Bardzo dobry. Pozytywne zaskoczenie i będziemy go polecać.

    Wersja opinii z dnia 31 lip 2021:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    blanka.sieniek

    Podróżnik
    30 pkt

    3 opinie

    TL;DR Super pokój, para świeżaków poleca

    10.12.2021 | data wizyty: 4.12.2021

    blanka.sieniek 3 opinie

    Może zacznę wpierw od tła historycznego, żeby perspektywa całej opinii była jasna. Z mężem (wtedy chłopakiem) byliśmy ostatnio w (naszym z resztą pierwszym) escape roomie jakieś 5+ lat temu. Tematyka była jakaś o porwanej gwieździe, generalnie Showbiz, garderoba, fatałaszki i ukryte liściki a wszystko za kłódkami z kodami, które generalnie nas znokautowały - garść kodów i garść kłódek bez instrukcji jak się ich używa, a były jakieś toporne, generalnie dno dna mimo, że obsługa się starała. Koniec tła.

    Czas teraźniejszy, zbliża się rocznica ślubu, postanowiliśmy się wybrać na próbę, a nuż damy radę, bo i tematyka ciekawa i recenzje wychwalające, adres w sumie niedaleko, a co tam. Powitał nas przemiły pan z obsługi (przepraszam, pamięci do imion mi Bozia poskąpiła), wszystko wyjaśnił, poinstruował, pożartował, ciut postraszył i pocieszył, że mamy szanse bo kłódek nie ma :D .

    Było super. Dlaczego? Żeby nic nie spoilerować, wpierw nie mogliśmy się nadziwić ilości detali, od podłogi przez ściany po sufit, drewno, akcesoria no po prostu nagle znaleźliśmy się w zupełnie innym miejscu niż, bądź co bądź, centrum miasta. Od początku przypadł nam również do gustu Jacek, bez którego może i byłoby spokojniej ale i myślę, że nudniej. Bardzo dobry pomysł i realizacja. Jak pewnie większość również polecam wersję 18+, no chyba że ktoś nie umie podejść do siebie z dystansem. Osobiście uwielbiam narrację swoich poczynań, dlatego też bardzo przyjemnie grało mi się w Bastion, no ale ja nie o tym.

    Jeżeli chodzi o zagadki, to oprócz jednej (po prostu nie podejrzewaliśmy, że tak się da, nie napiszę co, a figa) i może paru zgrzytów naszego braku doświadczenia to były bardzo pomysłowe. Aż człowiek miał ochotę wszystko brać do ręki i macać, a może taki nawyk jest w każdym escape roomie? A jak znaleźliśmy - nie, jednak nie napiszę - no to to był szok pełną gębą. Trudno opisywać w szczegółach nie zdradzając zbyt wiele, ale dla nas, świeżaków, było to wszystko generalnie zaskakujące.

    Czasowo udało nam się wyjść na styk z końcem czasu, żeby nie powiedzieć po czasie, bo nie było czasu patrzeć i sprawdzać godziny, a te odcinki 15 minut jakieś nierówne się wydawały, ale to może przez emocje ;). System podpowiedzi był, używaliśmy parę razy.

    Podsumowując naprawdę solidny pokój, para świeżaków jako tako dała radę, osoby bardziej doświadczone zapewne zrobiłyby to o wiele szybciej, trzy osoby jeszcze szybciej, ale cztery to chyba zrobiłyby już tłok, przynajmniej w moim odczuciu. Gorąco polecamy każdemu, kto jeszcze nie był, a my będziemy zacierać ręce na wizytę w Kuźni i, mamy nadzieję, kolejnych pokojach.

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Pomeranian Runaways
    Pomeranian Runaways

    Globtroter
    237 pkt

    92 opinie

    Escape Me powraca, ale w jakim stylu?

    13.07.2021 | data wizyty: 6.06.2021

    Pomeranian Runaways 92 opinie

    Przyszedł czas na nadrobienie kilku recenzji, których nie udało mi się wcześniej napisać. Recenzji z przeróżnych herbatek, warsztatów integracyjnych, czy innych sposobów na ER podczas pandemii. Oznaczam, że z wiadomych powodów, moja data odwiedzin może być trochę zakłamana.

    Zatem Escape Me powróciło. Przyznam się, dla mnie osobiście to ogromna radość, od dawna byłem fanem tych pokojów i ciosem było zamknięcie firmy zaraz po tym jak złapała wiatr w żagle z ich „Tajemnicą Atlantydy”. Jednak po bardzo długim oczekiwaniu okazało się, że wracają do gry. I to z nowym scenariuszem – „Skrzynią Umarlaka”. Jednak czy tak jak kiedyś, Escape Me namieszało w rynku Trójmiejskim i może wyjść na pozycję lidera, o którego pozycje kiedyś walczyli?
    Tutaj odpowiedź nie jest taka oczywista, jakby się mogła wydawać. Wydaje mi się, że niestety rynek Trójmiejski przez długi czas był w czasie pewnego rodzaju stagnacji. Jedyną większą premierą było, świetne zresztą, „Pachnidło” od Escape Time. Patrząc na ten fakt, niewątpliwie nowe Escape Roomy mieszają na scenie. Chociażby faktem lekkiego zburzenia owej stagnacji.

    Chcę jednak powiedzieć trochę o samym pokoju. Zacznę od klimatu i fabuły. Statek piracki wygląda super. Widać w nim zamiłowanie twórców do drewna; i chociaż sam byłem lekko zawiedziony, że nie ma jakiś dodatkowych elementów, bo samo drewno mnie nudzi, to widać w tym pokoju ich autorów. I za ten oddzielny styl bardzo podziwiam. Poza tym muzyka, podpowiedzi, zagadki, wszystko klimatycznie pasuje, bez dwóch zdań.

    Z zagadkami natomiast mam dylemat. Czego nie jestem pewny to niektóre „szukajki”, które tam występują. Są w stylu twórców i bardzo przypominają te, które istniały w starszych albo klasycznych pokojach. To jak najbardziej mogę zrozumieć, chociaż sam nie lubię tego typu zagadek. Pokój ma jednak jedną wadę, której się kompletnie nie spodziewałem po żadnym pokoju. O ile zagadki są logiczne, to część z nich, moim zdaniem, jest nieintuicyjna. Ciężko tutaj przytoczyć przykład bez spoilerów, ale można powiedzieć, że nie zawsze wiemy, dlaczego dana zagadka została rozwiązana, albo z czym ma połączenie. Rozmawiałem z Mistrzami Gry o tym (serdecznie Was tutaj pozdrawiam!) i powiedzieli mi, że te konkretne rozwiązania są dla ułatwienia gry. Nie dla mnie ani mojej drużyny, ale cóż, możemy być wyjątkami.

    Czy ten pokój zatem sprawia, że Escape Me jest znowu na wysokiej pozycji w Trójmieście? Tak, każdy będzie się w nim bawił świetnie, cała firma ma niesamowity potencjał, który widać, a w drugim pokoju, który będę opisywał, pokazuje się jeszcze bardziej. Ciężko mi niestety oceniać ten ER, ponieważ wiem, jak trudna historia się za nim kryje. Ile był gotowy i tylko czekano na możliwość otwarcia. Przez to w dniu premiery wydaje się trochę… starawy, tak jakby jego premiera była 2 lata temu, a nie tak niedawno. Jednak za wspaniałą zabawę, za którą ogromnie dziękujemy, za klimat w miejscu, które Escape Me buduje, za pasję i za potencjał, który się rozwija, dam temu pokojowi 10/10.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Selove
    Selove

    Przewodnik
    372 pkt

    91 opinii

    DO STU TYSIĘCY BUTELEK RUMU

    5.07.2021 | data wizyty: 4.07.2021

    Selove 91 opinii

    Tytuł jest nieprzypadkowy, ponieważ mniej więcej tyle trunku musiał wprowadzić do krwiobiegu towarzysz naszej przygody. Jak wspomniano w opisie pokoju – nasze szeregi zasila tajemniczy głos. W sumie nie do końca tajemniczy, bo przedstawia się z imienia i nazwiska (nazwisko rozumiem, ale imię? Jack to chyba Kuba – jak Jack The Ripper → Kuba Rozpruwacz :P No nieważne).

    Sekrety kajuty Davy`ego Jonesa zgłębiałem w 3 osobowej doświadczonej grupie. Zabawa była przednia. To pomieszczenie jest miejscem obowiązkowym dla każdego fana ER. Dlaczego dla każdego?

    Po pierwsze – odnajdą się tutaj osoby lubiące zarówno rozwiązania nowoczesne, jak i te bardziej klasyczne. Z jednej strony jest to pokój bezkłódkowy, z drugiej jednak wiele rozwiązań kojarzy się ze starą szkołą tworzenia ER. Są one uzupełnione o wykorzystanie nowoczesnych technologii, więc dla każdego coś dobrego.

    Zagadki są zróżnicowane. Nie obejdzie się bez dobrej komunikacji pomiędzy graczami. Współpracując, poradzimy sobie zdecydowanie wydajniej. Gospodarze przygotowali dla nas szereg rozmaitych łamigłówek – na spostrzegawczość, dopasowywanie, szperanie, troszkę czytania, zręcznościowe. Bardzo podoba mi się to, że mamy wpływ na otaczającą nas przestrzeń, obserwujemy, że nasze działanie wywołuje jakieś reakcje. Twórcy często zapominają o tym, by dać graczom możliwość poczucia się jak poszukiwacz przygód, który, przestawiając różne przedmioty albo łącząc je ze sobą, powoduje, że coś się dzieje. Poziom trudności jest średni, ale mówię z perspektywy doświadczonego gracza. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że początkujący mogą mieć kłopoty z progresem. Zazwyczaj odradzam wizytę w takich pomieszczeniach „na pierwszy raz”, jednak tym razem tego nie zrobię. Dlaczego?

    Dlatego że system podpowiedzi wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Kiedyś miałem okazję odwiedzić pokój, w którym mistrz gry cały czas kontaktował się z drużyną, jednak tam to nie działało. Tutaj jest zupełnie inaczej. Uzasadnione fabularnie i z dużą dozą humoru (polecam wersję 18+, moja ulubiona przyśpiewka to ta o rowerze (skuterze?) wodnym/podwodnym xD). Dzięki temu zabiegowi jest duża szansa, że nawet początkujący gracze będą w stanie dobrze bawić się, odkrywając tajemnicę kajuty Davy`ego Jonesa. Nasz kamrat reaguje i komentuje nasze poczynania w czasie rzeczywistym (chociaż chyba też coś jest odtwarzane :>), co pozwala zapewne tak upleść historyjkę, że uda się sprawnie przeprowadzić graczy z punktu A do punktu B. Skutkuje to tym, że próg wejścia jest tu naprawdę niski i można śmiało uderzać już na początku swojej przygody w świecie ER. Warto też odnotować, że możemy sami zadecydować kiedy i czy w ogóle otrzymamy wskazówkę.

    Wystrój jest bardzo dopracowany. Widać poświęcony czas i dbałość o detale. Byłem już w celi, która nie wyglądała jak cela, w prosektorium, które nie wyglądało jak prosektorium itd. W kajucie twórcy serwują nam zabudowę od podłogi po sufit. Wszystko jest dedykowane, zarówno w skali makro, jak i mikro. Jedynie na samym końcu pewien pojemnik zwrócił moją uwagę, średnio pasował mi do reszty. Mamy tam specyficzny drewniany zapach, skrzypienie, drewno jest obrobione na tyle, na ile musi być, by nie pokaleczyć graczy. Sprzęty są dobrej jakości. W tle przygrywa skoczna muzyczka.

    Wszytko powyższe składa się na świetny przygodowy klimat. Ja co prawda najbardziej lubię klimaty detektywistyczne/thrillery/horrory, jednak i tutaj miło spędziłem czas. Jeśli ktoś przepada za pirackimi motywami, to na pewno doceni starania twórców. Elementy zaskoczenia będą pozytywnie nakręcały do podejmowania kolejnych akcji i postępu.

    Prowadzący to człowiek z pasją. Czuliśmy się dobrze ugoszczeni. Miło było pogawędzić na tematy escape roomowe i nie tylko. Nie mogę doczekać się kolejnych pokoi w tym lokalu, a podobno będzie się działo.

    Podsumowując – Piracka Skrzynia Umarlaka to miejsce warte odwiedzenia. Odnajdą się tu grupy doświadczone, początkujący, rodziny z dziećmi. Cena jest konkurencyjna, a jeżeli weźmiemy pod uwagę wszystkie zalety, to ostatnie wątpliwości powinny zostać rozwiane.

    PS Po przeczytaniu tej opinii i przed jej wklejeniem muszę dodać, że nie jest ona sponsorowana xD

    PLUSY
    + kooperacja
    + sprzęty pasujące do historii i klimatu
    + sufit, ściany, podłoga xD
    + elementy zaskoczenia
    + system podpowiedzi
    + solidna dawka humoru
    + zróżnicowane zagadki
    + połączenie analogowych rozwiązań z nowoczesną technologią
    + prowadzący

    MINUSY
    Napisałem coś, skasowałem, bo to w sumie czepialstwo, a nie minus, więc...
    - BRAK
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Michał P. 11
    Michał P. 11

    Podróżnik
    34 pkt

    4 opinie

    Pijany pirat robi klimat

    7.11.2021 | data wizyty: 6.11.2021

    Michał P. 11 4 opinie

    Zagadki tak jak w opisie - bez kłódek, oryginalne (nie oklepane) i ewidentnie sprawiające satysfakcję po rozwiązaniu.
    Pirat w tle świetnie buduje klimat - nie jest to po prostu nagranie w tle. Jak dla mnie było to unikalne doświadczenie i na pewno to wyróżnia pokój ze wszystkich innych, w których byłem. To trzeba samemu sprawdzić :)
    Byliśmy w 3 osoby i wydaje się to już trochę za dużo. We 4 osoby już ciężko mi sobie to wyobrazić. Mimo, że zagadki fajne to jednak jest ich stosunkowo niewiele i tak ze 2 na raz były "aktywne". Tak więc na koniec był pewien niedosyt. Myślę, że 2 osoby to idealny stan osobowy.
    Też jeden malutki minusik, że zdarzały się sytuacje, że wiesz że rozwiązałeś zagadkę dobrze, ale nie wiesz czy to cokolwiek dało. Może za bardzo jestem przyzwyczajony do prowadzenia za rączkę :)

    Podsumowując solidny pokój dla 2 osób.
    Byłem póki co w w około 10 pokojach.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 7/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Magdalena D. 2
    Magdalena D. 2

    Nawigator
    110 pkt

    29 opinii

    Prezent na dzień matki

    24.06.2021 | data wizyty: 26.05.2021

    Magdalena D. 2 29 opinii

    Bardzo fajny pokój! Po długiej przerwie covidowej poszłam razem z mama i świetnie się bawiłyśmy ! Klimat piracki zachowany w każdym momencie gry! Mistrz gry bardzo fajnie wprowadził nas w historie a po grze zagadywał co jest dla mnie ważne bo lubię po wyjściu obgadać zagadki. Bardzo polecam dla osób w każdym wieku !
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Michał R. 43
    Michał R. 43

    Skaut
    50 pkt

    17 opinii

    Morskie opowieści

    25.07.2021 | data wizyty: 4.07.2021

    Michał R. 43 17 opinii

    Drugie z kolei po pandemii podejście do Escape Me Gdynia. Drugie z kolei bardzo udane. Bardzo klimatyczny (de facto wówczas w fazie beta testów) system podpowiedzi. Salwą śmiechu reagowaliśmy na niewyparzoną gębę pirata (ale czegóż tu spodziewać się po mentalności XVIII-wiecznego pijaka...). Jako wielki fan Piratów z Karaibów nie mogę nie pochwalić świetnie dobranych rekwizytów i związanych z nimi zagadek. Miły Pan z obsługi z wielką pasją opowiedział nam o planach na przyszłe pokoje. Spełnił również naszą gorącą prośbę i pokazał jak "doglądanie pokoju" wygląda od kuchni ;).
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Omnomnom151
    Omnomnom151

    Skaut
    97 pkt

    6 opinii

    Bez pirata nie ma przygody

    25.07.2021 | data wizyty: 16.07.2021

    Omnomnom151 6 opinii

    To co czeka w pokoju oprócz zagadek, to beczka śmiechu. Niestety beczkę rumu wypił już towarzyszący podczas gry pirat ze statku.
    Pokój jest bardzo klimatyczny, od samego wejścia łatwo wczuć się w klimat karaibskich mórz. Zagadki nie są bardzo skomplikowane, nie ma ich przytłaczającej ilości. I jest to ogromny plus, bo dzięki temu można się bawić tym pokojem. Nie jest to pokój "na czas", nie warto. Lepiej spędzić tę godzinę z piratem, dzięki któremu ten pokój jest tak wyjątkowy.
    Obsługa pokoju jest świetna, czekam na kolejne pokoje Escape me, a mają duży potencjał na rozwinięcie najlepszego miejsca w Gdyni!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    cezary.kiedrowski
    cezary.kiedrowski

    Świeżak
    12 pkt

    2 opinie

    Świetny pokój i świetna obsługa!

    23.08.2021 | data wizyty: 21.08.2021

    cezary.kiedrowski 2 opinie

    Pokój stosunkowo ciężki, chociaż zaawansowane grupy dadzą radę ukończyć go bez podpowiedzi ze strony obsługi. Świetny klimat uzupełniony przezabawną narracją (zdecydowanie polecam wariant 18+ oraz uzbrojenie się w odrobinę dystansu do siebie). Pokój jest nieliniowy, dzięki czemu wraz ze znajomymi nie raz kręciliśmy się w kółko, starając się połączyć ze sobą pojedyncze elementy odnalezione w poszczególnych pomieszczeniach. Pokój jest zdecydowanie wyjątkowy, ponieważ został skonstruowany bez użycia ani jednej kłódki! Obsługa również zasługuje na pochwałę, Pan, który nas obsługiwał był otwarty, miły oraz towarzyski. Dawno się tak dobrze nie bawiłem, zarówno w pokoju jak i poza nim ;)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Zu
    Zu

    Skaut
    78 pkt

    12 opinii

    Inny niż wszystkie!

    15.08.2021 | data wizyty: 14.08.2021

    Zu 12 opinii

    Polecam w 100%! Klimat piracki na maksa zachowany. Pokój ma jedną bardzo fajną niespodziankę... ;) Obsługa rewelacyjna. Jeden z lepszych pokojów jakich byłam. :) POLECAM! 10/10
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Strona 14

    Pokaż następne

    Ładowanie...

    Nowe wpisy na naszym blogu

    Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.