Tytuł jest nieprzypadkowy, ponieważ mniej więcej tyle trunku musiał wprowadzić do krwiobiegu towarzysz naszej przygody. Jak wspomniano w opisie pokoju – nasze szeregi zasila tajemniczy głos. W sumie nie do końca tajemniczy, bo przedstawia się z imienia i nazwiska (nazwisko rozumiem, ale imię? Jack to chyba Kuba – jak Jack The Ripper → Kuba Rozpruwacz :P No nieważne).
Sekrety kajuty Davy`ego Jonesa zgłębiałem w 3 osobowej doświadczonej grupie. Zabawa była przednia. To pomieszczenie jest miejscem obowiązkowym dla każdego fana ER. Dlaczego dla każdego?
Po pierwsze – odnajdą się tutaj osoby lubiące zarówno rozwiązania nowoczesne, jak i te bardziej klasyczne. Z jednej strony jest to pokój bezkłódkowy, z drugiej jednak wiele rozwiązań kojarzy się ze starą szkołą tworzenia ER. Są one uzupełnione o wykorzystanie nowoczesnych technologii, więc dla każdego coś dobrego.
Zagadki są zróżnicowane. Nie obejdzie się bez dobrej komunikacji pomiędzy graczami. Współpracując, poradzimy sobie zdecydowanie wydajniej. Gospodarze przygotowali dla nas szereg rozmaitych łamigłówek – na spostrzegawczość, dopasowywanie, szperanie, troszkę czytania, zręcznościowe. Bardzo podoba mi się to, że mamy wpływ na otaczającą nas przestrzeń, obserwujemy, że nasze działanie wywołuje jakieś reakcje. Twórcy często zapominają o tym, by dać graczom możliwość poczucia się jak poszukiwacz przygód, który, przestawiając różne przedmioty albo łącząc je ze sobą, powoduje, że coś się dzieje. Poziom trudności jest średni, ale mówię z perspektywy doświadczonego gracza. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że początkujący mogą mieć kłopoty z progresem. Zazwyczaj odradzam wizytę w takich pomieszczeniach „na pierwszy raz”, jednak tym razem tego nie zrobię. Dlaczego?
Dlatego że system podpowiedzi wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Kiedyś miałem okazję odwiedzić pokój, w którym mistrz gry cały czas kontaktował się z drużyną, jednak tam to nie działało. Tutaj jest zupełnie inaczej. Uzasadnione fabularnie i z dużą dozą humoru (polecam wersję 18+, moja ulubiona przyśpiewka to ta o rowerze (skuterze?) wodnym/podwodnym xD). Dzięki temu zabiegowi jest duża szansa, że nawet początkujący gracze będą w stanie dobrze bawić się, odkrywając tajemnicę kajuty Davy`ego Jonesa. Nasz kamrat reaguje i komentuje nasze poczynania w czasie rzeczywistym (chociaż chyba też coś jest odtwarzane :>), co pozwala zapewne tak upleść historyjkę, że uda się sprawnie przeprowadzić graczy z punktu A do punktu B. Skutkuje to tym, że próg wejścia jest tu naprawdę niski i można śmiało uderzać już na początku swojej przygody w świecie ER. Warto też odnotować, że możemy sami zadecydować kiedy i czy w ogóle otrzymamy wskazówkę.
Wystrój jest bardzo dopracowany. Widać poświęcony czas i dbałość o detale. Byłem już w celi, która nie wyglądała jak cela, w prosektorium, które nie wyglądało jak prosektorium itd. W kajucie twórcy serwują nam zabudowę od podłogi po sufit. Wszystko jest dedykowane, zarówno w skali makro, jak i mikro. Jedynie na samym końcu pewien pojemnik zwrócił moją uwagę, średnio pasował mi do reszty. Mamy tam specyficzny drewniany zapach, skrzypienie, drewno jest obrobione na tyle, na ile musi być, by nie pokaleczyć graczy. Sprzęty są dobrej jakości. W tle przygrywa skoczna muzyczka.
Wszytko powyższe składa się na świetny przygodowy klimat. Ja co prawda najbardziej lubię klimaty detektywistyczne/thrillery/horrory, jednak i tutaj miło spędziłem czas. Jeśli ktoś przepada za pirackimi motywami, to na pewno doceni starania twórców. Elementy zaskoczenia będą pozytywnie nakręcały do podejmowania kolejnych akcji i postępu.
Prowadzący to człowiek z pasją. Czuliśmy się dobrze ugoszczeni. Miło było pogawędzić na tematy escape roomowe i nie tylko. Nie mogę doczekać się kolejnych pokoi w tym lokalu, a podobno będzie się działo.
Podsumowując – Piracka Skrzynia Umarlaka to miejsce warte odwiedzenia. Odnajdą się tu grupy doświadczone, początkujący, rodziny z dziećmi. Cena jest konkurencyjna, a jeżeli weźmiemy pod uwagę wszystkie zalety, to ostatnie wątpliwości powinny zostać rozwiane.
PS Po przeczytaniu tej opinii i przed jej wklejeniem muszę dodać, że nie jest ona sponsorowana xD
PLUSY
+ kooperacja
+ sprzęty pasujące do historii i klimatu
+ sufit, ściany, podłoga xD
+ elementy zaskoczenia
+ system podpowiedzi
+ solidna dawka humoru
+ zróżnicowane zagadki
+ połączenie analogowych rozwiązań z nowoczesną technologią
+ prowadzący
MINUSY
Napisałem coś, skasowałem, bo to w sumie czepialstwo, a nie minus, więc...
- BRAK
Celkové hodnotenie:
10/10
Služby zákazníkom:
10/10
Interiér:
10/10
Obtiažnosť:
Stredné