Śmierć w Bractwie

Pokój był po prostu okej.
Byliśmy w 4 osoby, było dużo łatwiej niż się spodziewaliśmy, nie daliśmy rady poczuć tego "epickiego" i "imprezowego" stylu pokoju.

Po skończeniu pokoju jeden z nas zwrócił uwagę ze pod szufladą można wyczuć wkręty i ktoś się może skaleczyć, patrzyliśmy tam nabytego doświadczenia z innych pokoi. Niestety mistrzyni zbywająco stwierdziła że "u nas tak rzeczy nie chowamy" i na tym jakakolwiek rozmowa się skończyła.

W innych pokojach się zdarza się chować rzeczy pod szufladę więc ludzie mogą to sprawdzać i powinno to być bezpieczne.

Bractwo było naszym (przed)ostatnim pokojem, który mieliśmy do zrobienia. Na początku mieliśmy lekką trudność, ale kiedy się rozkręciliśmy to daliśmy radę.
Pokój bardzo ciekawy, warty odwiedzenia.
Zagadki ciekawe, wymagające trzeźwego umysłu :D

#35

Imprezy, kace i te te sprawy to chyba coś co przeżył każdy z nas. Pytanie jak wygląda ten klasyczny "dzień po.." :D

Śmierć w bractwie zuuuupełnie mnie zaskoczył. Wyglądem, wnętrzem, zagadkami, gadżetami, rekwizytami. Pokój, który wydawałoby się, że będzie mega łatwy (ach to doświadczenie życiowe), takim jednak nie był.
Zagadki złożone, wymagające spostrzegawczości, pomyślunku :)
Całość fajnie, spójnie ogarnięta. Dużym zaskoczeniem był dla mnie układ ******* :)

Zdecydowanie polecam ten pokój i cieszę się, że udało nam się go odwiedzić przed jego zamknięciem.

Długo zbierałyśmy się, aby odwiedzić śmierć w bractwie i szczerze muszę przyznać, że w punkt spełniła nasze oczekiwania. Z tyłu głowy miałyśmy, że pokój nie należy do najnowszych, więc nie nastawiałyśmy się przewagę rozwiązań elektronicznych. Miło było cofnąć się do korzeni i zatracić w rozwiązywaniu zagadek, których poziom trudności również bardzo adekwatnie został określony na stronie. Mimo że byłyśmy we dwie - podołałyśmy zadaniom, chociaż dodatkowe pary rąk niewątpliwie by tam nie zaszkodziły. ;) Zdarzało się, że trudność zagadki polegała na jej łatwości ale to subiektywne uczucie i wada analizowania wszystkiego dookoła, co w żadnym stopniu nie wpływa na wyciągnięcie mniejszej przyjemności z wizyty. :D Specjalne pozdrowienia dla fanów serialu "jak poznałem waszą matkę", którzy będą w stanie znaleźć pewien ukłon (albo to po prostu nasza nadinterpretacja, której rozważać nie mam zamiaru. :D)
Obsługa była profesjonalna i przesympatyczna, a wyszczególnieniu należy ich poświęcenie, że mimo natłoku grup i zadań, była z nami w stanie zamienić parę słów. :)

Bardzo fajny i ciekawy pokój. Świetny klimat melanżu w polsko-amerykańskim stylu. Szczególnie interesujący jest pokój wejściowy, w którym momentalnie łapiemy vibe całej fabuły.

3-osobową grupą z małym doświadczeniem przeszliśmy grę w lekko ponad godzinkę, dlatego wielkie ukłony za dodanie nam kilku minut na zegarze 😜

Pokoj okazal sie latwiejszy dla naszej 3 niz sie spodziewalismy :) Super klimat, ciekawe zagadki
Jednak to co najbardziej nam pozostanie w glowach to niemila atmosfera od obslugi - Pan prawie od razu dal nam odczuc, ze nie ma chyba dzis dobrego humoru, pare rzeczy nie dzialalo w pokoju i jak to stwierdzil w jednym momencie, ze "nie ma juz serca dla tego pokoju". Przez techniczne problemy dostalismy 10min wiecej czasu oraz znizke na nastepny raz, ale niesmak na pewno pozostanie

Do pokoju przyszliśmy po pokonaniu ich poprzedniego scenariusza. Smierć w bractwie jest dobrym pokoje jednak czegoś mi tu brakowało. Naszą winą było wybranie go na przejście w 2 osoby (jedna mająca na koncie 19 pokoi druga 6) wiec pokój sprawiał problemy, a najbardziej w końcowej fazie gry gdy czuliśmy już presję czasu. Znajdziemy tu dużo elementów które mogą nas zatrzymać w są jedynie rekwizytami. Pokój mimo wszystko trzyma wysoki poziom.
Oczywiście na plus Mistrz Gry który doliczył nam dodatkowe minuty i chętnie z nami rozmawiał po grze.
Na pewno jeszcze wrócimy do innych scenariuszy!

Zabawna, a zarazem trochę mroczna tematyka, dla 4 osób w sam raz. Obsługa i opowiadanie przez nich historii - 10/10. Polecam!!

Fajna tematyka imprezowo studencką. Polecam każdemu.

Pokój bardzo nam podpasował, jesteśmy studentami i od razu wczuliśmy się w klimat. Polecam pokój wszystkim! Myślisz, że wiesz jak to jest być w bractwie? Sprawdź to, bo nas ten pokój zaskoczył nie raz. Wystrój świetny i obsługa bardzo miła i wykfalifikowana. Z taką mistrzynią gry jak mieliśmy, moglibyśmy wchodzić do wszystkich escape roomów!