Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Partner Lockme
Muzeum Tortur
Tracąc poczucie czasu, zachwycony eksponatami muzeum tortur, przeoczyłeś moment jego zamknięcia. Nieoczekiwanie zgasło światło, przeraźliwe krzyki, wrzaski i... [więcej]
2-6 osób
60 minut
Historyczny
początkujący
34 opinie
Polska: 353. miejsce
Rzeszów: 12. miejsce
Strona 2
Wróć do pełnej listy opinii
Przewodnik
529 pkt
To były prawdziwe tortury...
28.06.2021 | data wizyty: 25.06.2021
Po wyjściu z "Czarnej dziury" zdecydowaliśmy się zamknąć listę rzeszowskich ER (na dzień 25.06.21) i skierowaliśmy się do "Muzeum Tortur".
Wystrój przypomina salę tortur, ale jednak klimatu nie poczuliśmy. Zagadki są liniowe, dlatego większe grupy będą się nudzić. Dodatkowo, elementy zagadek są wysłużone, jedna się zacięła i musiał wkraczać Mistrz Gry. W jednym miejscu jest narysowany kluczyk, który w ogóle nie bierze udziału w grze. Na pytanie po co jest, odpowiedź "a dla zmyłki"... Pokój do renowacji, a najlepiej to zrobić tam coś nowego, bo gdybym przyszedł pierwszy raz do ER do takiego pokoju, to już drugi raz bym nie poszedł.
Wystrój przypomina salę tortur, ale jednak klimatu nie poczuliśmy. Zagadki są liniowe, dlatego większe grupy będą się nudzić. Dodatkowo, elementy zagadek są wysłużone, jedna się zacięła i musiał wkraczać Mistrz Gry. W jednym miejscu jest narysowany kluczyk, który w ogóle nie bierze udziału w grze. Na pytanie po co jest, odpowiedź "a dla zmyłki"... Pokój do renowacji, a najlepiej to zrobić tam coś nowego, bo gdybym przyszedł pierwszy raz do ER do takiego pokoju, to już drugi raz bym nie poszedł.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 5/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 5/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
110 pkt
Ciekawy
6.06.2021 | data wizyty: 2.06.2021
Wiarygodna opinia
Do Muzeum Tortur wybrałam się wraz z moją siostrą, która była po raz pierwszy w Escape. Jak na pierwszy raz, pokój dość trudny ale bardzo fajny. Zagadki logiczne, ale z niektórymi miałyśmy problem. Pani, która nas prowadziła bardzo miła i super tłumaczy. Po opuszczeniu pokoju zdecydowałyśmy, że nie chcemy jeszcze kończyć naszej gry, więc spróbowałyśmy swoich sił w kolejnym pokoju co było strzałem w dziesiątkę. Bardzo polecamy i na pewno wrócimy przy okazji pobytu w Rzeszowie :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Przewodnik
557 pkt
Pierwsze muzeum, do którego wybrałam się tak ochoczo!
21.03.2020 | data wizyty: 22.02.2020
Do muzeów raczej zbyt często nie chodzimy, ale muszę przyznać, że muzeum tortur nas zaintrygowało. Zafascynowani średniowiecznymi maszynami nawet nie zwróciliśmy uwagi na szybko upływający czas. Nagle... zgasło światło. Jedno z nas zginęło i znalazło się w miejscu, w którym nikt nie chciałby się znaleźć... Niesamowite krzyki, a chwilę później... głucha cisza. Czyżby muzeum poza godzinami otwarcia nie było już tylko muzeum? Zrozumieliśmy, że żarty się skończyły. Albo będziemy współpracować i wyjdziemy stąd razem, albo wszyscy zostaniemy tu na zawsze...
Dobra, koniec ściemniania ;) W rzeczywistości nie było wcale strasznie. I tej atmosfery niepewności i strachu zdecydowanie mi zabrakło. Było kilka elementów i rekwizytów nawiązujących do torturowania, ale na tym klimat się właściwie kończył. Również rozmowy zza ściany nie pomagały wczuć się w sytuację i miejsce, w którym się znaleźliśmy.
Pokój liniowy, więc polecam 2-3 osobom. Zagadki łatwe i logiczne. Do jednego elementu można się trochę przyczepić, bo znak klucza zazwyczaj odbierany jest jako zagadka, a nie scenografia, więc można powiedzieć, że trochę wprowadza w błąd.
Dla rozpoczynających swoją przygodę i tych, którzy jeszcze nie odwiedzili zbyt wielu ER, pokój jest ok, w bardziej doświadczonych uciekinierach pozostawia znaczny niedosyt.
Myślę, że moje wrażenia najlepiej opisuje szóstka ("ten pokój był w porządku - to był miło spędzony czas, ale oczekiwaliśmy czegoś więcej") i taką też ocenę ogólną zostawiam.
Na koniec jeszcze kilka słów o największym plusie tego pokoju, czyli obsłudze. Wojtek (o ile dobrze zapamiętałam imię), to sympatyczny, przyjazny i chętny do rozmów Mistrz Gry.
Będąc przy ostatniej opinii pokojów od firmy WydostanSie chciałabym również jeszcze raz bardzo podziękować Właścicielowi za dostosowanie do nas godzin rozgrywek, dzięki czemu mogliśmy jednego dnia odwiedzić wszystkie pokoje na Podkarpaciu.
Dobra, koniec ściemniania ;) W rzeczywistości nie było wcale strasznie. I tej atmosfery niepewności i strachu zdecydowanie mi zabrakło. Było kilka elementów i rekwizytów nawiązujących do torturowania, ale na tym klimat się właściwie kończył. Również rozmowy zza ściany nie pomagały wczuć się w sytuację i miejsce, w którym się znaleźliśmy.
Pokój liniowy, więc polecam 2-3 osobom. Zagadki łatwe i logiczne. Do jednego elementu można się trochę przyczepić, bo znak klucza zazwyczaj odbierany jest jako zagadka, a nie scenografia, więc można powiedzieć, że trochę wprowadza w błąd.
Dla rozpoczynających swoją przygodę i tych, którzy jeszcze nie odwiedzili zbyt wielu ER, pokój jest ok, w bardziej doświadczonych uciekinierach pozostawia znaczny niedosyt.
Myślę, że moje wrażenia najlepiej opisuje szóstka ("ten pokój był w porządku - to był miło spędzony czas, ale oczekiwaliśmy czegoś więcej") i taką też ocenę ogólną zostawiam.
Na koniec jeszcze kilka słów o największym plusie tego pokoju, czyli obsłudze. Wojtek (o ile dobrze zapamiętałam imię), to sympatyczny, przyjazny i chętny do rozmów Mistrz Gry.
Będąc przy ostatniej opinii pokojów od firmy WydostanSie chciałabym również jeszcze raz bardzo podziękować Właścicielowi za dostosowanie do nas godzin rozgrywek, dzięki czemu mogliśmy jednego dnia odwiedzić wszystkie pokoje na Podkarpaciu.
Ocena ogólna: 6/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 6/10
Poziom trudności: Łatwy
Podróżnik
44 pkt
Muzeum tortur
22.02.2020 | data wizyty: 21.02.2020
Wiarygodna opinia
Prostsze niż chata wiedźmy od tej samej firmy ale w cale nie gorsze, miła obsługa
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Podróżnik
42 pkt
Przeciętny
27.12.2019 | data wizyty: 18.12.2019
Mierne wprowadzenie w samą fabułę gry. Wystrój mógłby być bardziej dopracowany.
Zagadki liniowe. Wchodząc do pokoju oczekiwałam jednak czegoś więcej niż same kłódki- za co wielki minus.
Zagadki liniowe. Wchodząc do pokoju oczekiwałam jednak czegoś więcej niż same kłódki- za co wielki minus.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 5/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Łatwy
Skaut
55 pkt
Ostatecznie z pokoju wyszliśmy zadowoleni
29.12.2019 | data wizyty: 29.12.2019
Wiarygodna opinia
Ogromny plus za obsługę- bardzo przyjemna pani, która nie dopytuje przy której zagadce jesteśmy (co zdarzało się w innych ER, mimo że byliśmy w tym czasie jedyną grupą) i ma wszystko na oku na bieżąco + super wprowadziła nas w klimat.
Sam pokój miał więcej zagadek niż można się było spodziewać na pierwszy rzut oka, jednak elementy układanki jednego z zadań były dość zniszczone co sztucznie utrudniało grę w mało przyjemny sposób. Rozwikłanie ostatniej zagadki bez pomocy obsługi graniczy z cudem - jest bardzo nieintuicyjna i trudno wydedukować odpowiednie rozwiązanie.
Ostatecznie z pokoju wyszliśmy zadowoleni: ilość zagadek była w sam raz, a jedna z nich zaskoczyła mnie szczególnie pozytywnie :) Rodzice, którzy w ER byli pierwszy raz mówią, że chętnie wybrali by się ponownie, więc spokojnie może to być pokój 'na pierwszy raz'.
Sam pokój miał więcej zagadek niż można się było spodziewać na pierwszy rzut oka, jednak elementy układanki jednego z zadań były dość zniszczone co sztucznie utrudniało grę w mało przyjemny sposób. Rozwikłanie ostatniej zagadki bez pomocy obsługi graniczy z cudem - jest bardzo nieintuicyjna i trudno wydedukować odpowiednie rozwiązanie.
Ostatecznie z pokoju wyszliśmy zadowoleni: ilość zagadek była w sam raz, a jedna z nich zaskoczyła mnie szczególnie pozytywnie :) Rodzice, którzy w ER byli pierwszy raz mówią, że chętnie wybrali by się ponownie, więc spokojnie może to być pokój 'na pierwszy raz'.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
59 pkt
Można pójść, ale nic specjalnego
10.12.2019 | data wizyty: 8.12.2019
Wiarygodna opinia
Przede wszystkim pokój jest skierowany max do 4 osób i taka informacja powinna widnieć na stronie, pokój jest liniowy przez co wszyscy stoją nad jedną zagadką.
Słabe wprowadzenie w fabułę, bardzo ciężko się wczuć.
Fajna obsługa i fajne [spojler] podczas gry.
6/10 za fajną obsługę, sam pokój 4.5/10, obsługa 8/10
Słabe wprowadzenie w fabułę, bardzo ciężko się wczuć.
Fajna obsługa i fajne [spojler] podczas gry.
6/10 za fajną obsługę, sam pokój 4.5/10, obsługa 8/10
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 6/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 4/10
Poziom trudności: Średni
Pionier
192 pkt
Uwięzieni w Muzeum Tortur
24.04.2019 | data wizyty: 22.04.2019
Wiarygodna opinia
Mistrz gry nie tylko dobrze wprowadziła nas w nastrój pokoju ale również dbała o to podczas gry (światło, dźwięki).
Eksponaty jak w Muzeum Tortur. Różne zagadki. Początkowo współpraca konieczna, a potem można się rozdzielić.
.
Brakowało nam urządzenia (nie musi to być zegar), które odmierzałoby czas.
I według nas znak klucza na czymś w pokoju sugeruje, że jest to element gry. Obserwowanie, szukanie, dotykanie i naciskanie nie dały oczekiwanego rezultatu. I wtedy zadaliśmy o to pytanie. Okazało się, że nie jest to element gry, ale tylko rekwizyt. Nas to zmyliło.
Eksponaty jak w Muzeum Tortur. Różne zagadki. Początkowo współpraca konieczna, a potem można się rozdzielić.
.
Brakowało nam urządzenia (nie musi to być zegar), które odmierzałoby czas.
I według nas znak klucza na czymś w pokoju sugeruje, że jest to element gry. Obserwowanie, szukanie, dotykanie i naciskanie nie dały oczekiwanego rezultatu. I wtedy zadaliśmy o to pytanie. Okazało się, że nie jest to element gry, ale tylko rekwizyt. Nas to zmyliło.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Świeżak
21 pkt
Nic specjalnego co mogłoby zaskoczyc
27.12.2019 | data wizyty: 9.12.2019
Na początku spoko, fajne wprowadzenie miła obsługa i z pozytywnych aspektów to byłoby na tyle. Pokój liniowy, a wiec byliśmy w 7 osób i każdy przyglądał się jednej zagadce. Co chodzi o same zagadki przemyślane lecz moim zdaniem lekko przekombinowane - ale to już indywidualna sprawa.
+ za miła obsługę
- za sam pokój i wczucie się w klimat
Ogólnie 5/10
+ za miła obsługę
- za sam pokój i wczucie się w klimat
Ogólnie 5/10
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 5/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 5/10
Poziom trudności: Łatwy
Pionier
168 pkt
Prawdziwe muzeum!
29.11.2018 | data wizyty: 20.11.2018
Po raz kolejny odwiedziliśmy te escaperoomy i po raz kolejny się nie zawiedliśmy!
Eksponaty, muzyka.. Wszystko robi genialny klimat, można poczuć się na serio jak w jakimś muzeum tortur.
Obsługa po raz kolejny bez zarzutu.
Ten pokój jest dla nieco odważniejszych, którzy nie boją wylądować wśród narzędzi tortur :p
Eksponaty, muzyka.. Wszystko robi genialny klimat, można poczuć się na serio jak w jakimś muzeum tortur.
Obsługa po raz kolejny bez zarzutu.
Ten pokój jest dla nieco odważniejszych, którzy nie boją wylądować wśród narzędzi tortur :p
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Strona 2
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
