Cela nr 4

- świetny klimat,
- pokój dopracowany w najmniejszym szczególe - wszystko mega spójne,
- różnorodne zagadki - każdy znalazł coś dla swoich kompetencji,
- tyle zagadek, że w grupie 5 osób nikt się nie nudził,
- doskonałe zarządzanie emocjami.

W 5 osób wyszliśmy 8 minut przed czasem, bez żadnych podpowiedzi.

Od początku do końca było zajęcie . Nikt nie zdążył się nudzić . Zagadki średnio-trudne , jednak widok upływającego czasu powoduje że są trudniejsze niż się wydaje .

W piątek wybraliśmy się do Celi nr 4 w cztery osoby. Byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni klimatem oraz różnorodnością i poziomem zagadek :) Do tego przemiła obsługa i podpowiedzi dające satysfakcje z rozwiązywania zagadek, zawsze w punkt.

Jeden z fajniejszych i najlepiej dopracowanych escape roomów. Byslismy w 4 osoby i przeprowadziliśmy sprawna ucieczkę z więzienia:) zagadki logiczne i spójne, mimo wszystko skorzystaliśmy z jednej drobnej podpowiedzi bo przeoczyliśmy mały szczegół :) byliśmy w podstawowej wersji gry czyli wszyscy w jednej celi.

Pokój bardzo mi się podobał, aż żałuję, że nie mogę pójść jeszcze raz :) byliśmy w dwie osoby i naprawdę było co robić! Pokój nafaszerowany jest zagadkami i to naprawdę z pomysłem, wszystko jest super dopracowane i widać, że osoby, które go tworzyły mega przemyślały sprawę. Super klimat jest, obsługa super jest i jeszcze mają super pokój - to chyba za dużo :D Bardzo zaskoczyli mnie pomysłem z rywalizacją i naprawdę polecam wybrać się w więcej osób. Ja się bawiłam super i bardzo dobrze wspominam to do tej pory :) zdecydowanie zasługują na wyższe miejsce w rankingu!!! Polecam wszystkim doświadczonym, a jak jesteście mniej doświadczeni to idźcie większą grupą :)

Bardzo ciekawie zaprojektowana gra, mnóstwo różnorodnych i niebanalnych zagadek. Byliśmy w 5 osób i każdy miał co robić. Polecam

Byliśmy na wyścigu w dwóch celach nr 4. Pokój nowoczesny ładnie wykonany, trzyma klimat aresztu. Ciekawe zadania których nie widziałem w innych pokojach, prowadzące do rozwiązania zagadki. Pokój trudny dla doświadczonych graczy. Przyczepić mogę się tylko do nie działającego jednego elementu elektronicznego podczas naszej gry ale myślę że "usterka" została od razu usunięta ale nam niestety uniemożliwiła wykonanie jednego z ostatnich zadań. Ogólnie pokój polecam ;)

Ostatnio mieliśmy przyjemność uczestniczyć w testach nowego pokoju "Celi nr 4 ". Firma już na początku zaskakuje, bo przygotowała pokój dla miłośników rywalizacji, czego ze świecą szukać na rynku polskich escape roomów. Bardzo lubimy więzienny klimat, z niejednej celi uciekaliśmy, aczkolwiek żadna nie zaskoczyła nas w tak pozytywny sposób. Pokój dopracowany w 100%. Mimo, że dopiero zaczyna swoją przygodę w stolicy, nie mieliśmy żadnych uwag co do zagadek, czy klimatu. Na wstępie została przygotowana dla graczy fabuła, by móc wczuć się w klimat (a bardzo rzadko spotykamy fabularne wprowadzenie do pokoju). Zagadek jest mnóstwo. Wszystkie zadania są ze sobą połączone w ścisły sposób. Nie ma tu miejsca na przypadkowe rekwizyty (a jest rekwizytów sporo), czy zawiłe zagadki. Brak łamigłówek, które są wciśnięte "na siłę", czy nielogiczne. Dużo oryginalnych rozwiązań, które pozostawiają uśmiech na twarzy do końca rozgrywki (a nawet dłużej!). Sporo zagadek wymagających logicznego myślenia, ale są też takie na których rozwiązanie ciężko wpaść, przez ich prostotę. Kilka kłódek, trochę elektroniki i powstał genialny pokój, który zapewne szybko znajdzie się wysoko w warszawskim rankingu. Rozgrywka toczy się w sposób nieliniowy, dzięki czemu każdy ma ręce pełne roboty. W tym pokoju nie można zapomnieć o współpracy i wzajemnym porozumiewaniu się. Jedno jest pewne - samemu z tego pokoju nie da się wyjść. No i ten dodatkowy " smaczek " rywalizacji o którym wspomnieliśmy na początku. Warto podzielić się na dwie drużyny (zwłaszcza gdy zawsze jeździ się większą grupą) i sprawdzić swoich sił w atmosferze, która jeszcze bardziej motywuje do działania. Kto będzie pierwszy? Komu uda się uciec, a komu nie? Warto się przekonać. Pokój o dość wysokim poziomie trudności, aczkolwiek według nas 3 osoby to optymalna liczba graczy przypadająca na jeden pokój. Wyjadacze nawet w parach będą się doskonale bawić i mają możliwość wyjścia. Podpowiedzi są wyświetlane w odpowiednim czasie i w sposób zrozumiały. Nie są wciskane na siłę i podawane "na tacy". Służą jedynie temu, żeby popchnąć rozgrywkę dalej i nie psuć sobie zabawy. Obsługa przesympatyczna. Są to miłośnicy tego typu rozrywki. Od razu czuć, że to co robią, robią dla nas - klientów, a nie dla zysków. Profesjonalne podejście do branży i osób odwiedzających pokój. My ze swojej strony bardzo serdecznie polecamy ten pokój i grupom początkującym ( w większym składzie ) i weteranom, oraz skłaniamy do pokuszenia się o rozbicie na dwa składy - my to zrobiliśmy i nie żałujemy. Godzinka zleciała migiem! Najlepsza ucieczka z więzienia w jakiej mieliśmy przyjemność uczestniczyć! Pozdrawiamy.

Od początku do końca przemyślany pokój, jeden z najlepszych w jakim byłam, pozycja obowiązkowa w Warszawie, klimat, zagadki, obsługa - wszystko na najwyższym poziomie. Zdecydowanie warty polecenia.

Wybraliśmy się do Celi w 4-ro osobowym składzie i było idealnie. Nie za ciasno, nie za luźno:) Kolejne więzienie... no cóż... pójdziemy zobaczymy. Wszyscy na mieście mówią, że warto - no to spróbujemy :)
Więzienie jak więzienie klimat dobry - nie ma się czego przyczepić, bo nie jest to wymagająca tematyka.... ale zagadki... byliśmy zachwyceni!!! :) Mnóstwo zagadek! Praktycznie przez całą grę coś robiliśmy, coś rozwiązywaliśmy a tu końca nie widać :) Pokój dodatkowo nie jest liniowy a to akurat dla nas na wielki plus, bo nie stoimy wszyscy w kółku podając sobie coś z ręki do ręki. Zagadki bardzo oryginalne i logiczne, dające dużo satysfakcji z rozwiązania i z samej gry. Dodatkowo powiązane z tematyką oraz od początku do końca prowadzą nas przez fabułę.
Jest to zdecydowanie najlepsze więzienie w jakim byliśmy.... ba to był jeden z faworytów naszego weekendowego maratonu :)